Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.

Już w najbliższą sobotę na stadionie w Grudziądzu Olimpia podejmie GKS Tychy. Będzie to już siódme oficjalne spotkanie w historii pomiędzy obiema ekipami.

Olimpia Grudziądz po siedmiu spotkaniach zajmuje szóstą lokatę w tabeli z dorobkiem jedenastu punktów. Podopieczni Tomasza Kafarskiego nie mogą ustabilizować formy. Świetne występy przeplatają "pokazami" tego, czego piłką nożną nie można nazwać.
Biało – zielonym bardzo ciężko gra się z drużyną z Tych, bowiem jeszcze nigdy nie zdobyli oni kompletu punktów w walce z tym rywalem. Grudziądzanie w sześciu pojedynkach tylko raz urwali tyszanom punkt – było to jeszcze za kadencji Marcina Kaczmarka, gdy na boisku w Grudziądzu padł remis 1:1.

Dla GKS-u Tychy początek sezonu nie jest taki, jaki mogli by sobie wymarzyć. Aktualnie zespół z Górnego Śląska ma na swoim koncie sześć "oczek" i z takim dorobkiem okupuje strefę spadkową. Podopieczni Tomasza Fornalika cały czas oczekują na wyjazdowe zwycięstwo, bowiem dotychczas poza własnym stadionem zdobyli zaledwie punkt, remisując z Puszczą Niepołomice.

Obaj trenerzy mają nie mały ból głowy przed sobotnim spotkaniem. W zespole Tomasza Kafarskiego wykluczonych z gry jest aż sześciu zawodników. W bramce Olimpii zapewne wystąpi Bartosz Fabiniak, który zastępuje kontuzjowanego Wróbla. Poza podstawowym golkiperem biało – zielonych ze składu wypadają: Marcin Woźniak, Piotr Ruszkul, Maciej Kowalczyk, Jakub Zabłocki oraz Łukasz Suchocki. Jak można zauważyć, szkoleniowcowi Olimpii najtrudniej będzie ustawić formację ofensywną, bowiem na chwilę obecną jedynym zdrowym napastnikiem jest Adam Cieśliński.
Tomasz Fornalik, podobnie jak jego kolega po fachu z Grudziądza, będzie miał mały problem z ustawieniem ataku na sobotnie spotkanie, bowiem kontuzjowani są Dawid Dzięglewski oraz Damian Szczęsny. Natomiast w zespole z Tych zostanie wzmocniona formacja defensywna, bowiem po boiskowej absencji związanej z kontuzją, do składu powraca Mariusz Masternak.

Bukmacherzy za faworyta spotkania uznają grudziądzką Olimpię. Co prawda historia nie przemawia za gospodarzami, jednak w obecnej kampanii to podopiecznym Tomasza Kafarskiego idzie znacznie lepiej. Na śledzenie relacji zapraszamy już od godziny 15:00.

Ze stadionu w Grudziądzu wita Kamil Kaźmierczak. Do rozpoczęcia spotkania pozostały niespełna trzy kwadranse. Na murawie rozgrzewają się już golkiperzy obu ekip. Pogoda nie napawa optymizmem. Miejmy nadzieję, że jest ona przeciwieństwem widowiska, jakie będziemy mogli zobaczyć dzisiaj przy ulicy Piłsudskiego.

Obie jedenastki pojawiły się już na murawie celem przeprowadzenia przedmeczowej rozgrzewki. Za chwilę za pośrednictwem naszego serwisu będą mogli Państwo zapoznać się z pierwszymi składami obu ekip.

Skład wyjściowy:

Olimpia Grudziądz:
Bartosz Fabiniak – Adam Banasiak, Marcin Staniek, Michał Piter – Bućko, Robert Pisarczuk – Darius Kłus, Marcin Smoliński, Dariusz Gawęcki, Maciej Rogalski, Robert Szczot – Adam Cieśliński.

GKS Tychy: .
Maciej Budka – Damian Krajanowski, Szymon Sadowski, Adrian Chomiuk, Patrik Carnota – Paweł Lisowski, Łukasz Małkowski, Łukasz Kopczyk, Daniel Mąka – Mateusz Mączyński, Paweł Smółka.

Rezerwowi:

Olimpia Grudziądz
Daniel Osiecki, Sławomir Mazurkiewicz, Adrian Bielawski, Michał Łabędzki, Marcin Woźniak, Adrian Frańczak, Bartosz Śmietanko.

GKS Tychy
Piotr Misztal, Adam Imiela, Tomasz Balul, Marcel Gąsior, Mateusz Grzybek, Ivica Zunic, Bartosz Flis.

Do rozpoczęcia spotkania pozostało 10 minut. Zawodnicy obu ekip udają się już do szatni.

Kibice GKS-u Tychy pojawili się na trybunach.

Obie jedenastki wychodzą już na murawę. Za kilkadziesiąt sekund początek meczu.

Początek meczu, rozpoczęli gospodarze.

Pisarczuk oddał strzał z 35 metrów, jednak piłka poleciała nad poprzeczką.

Strzał Pisarczuka był pierwszą groźną akcją ofensywną w dzisiejszym spotkaniu. Do tego czasu gra toczyła się w środkowej części boiska.

Rzut wolny z lewej strony dla GKS-u Tychy. Mąka wrzuca w pole karne, ale jeden z obrońców Olimpii wybił na róg. Z narożnika ponownie wrzucał Mąka, ale grudziądzanie oddalili zagrożenie.

Cieśliński zagrywa prostopadłą piłkę do Smolińskiego, a ten z lewej nogi strzelił wysoko nad bramką.

Rzut wolny dla Olimpii z 40 metrów. Piłkę w pole karne zagrał Smoliński, ale obrońcy GKS-u wybili na róg.

Banasiak z rzutu rożnego zagrywa w pole karne, piłka doszła do Szczota, a ten strzałem prosto w obrońcę. Kolejny róg.

Po rzucie rożnym zamieszanie w polu karnym, jednak obrońcy z Tych oddalili zagrożenie.

Prostopadła piłka do Cieślińskiego, jednak podanie było za mocne.

Akcja już po drugiej stronie boiska. Mąka wyszedł sam na sam. Chciał minąć z piłką Fabiniaka. Przy okazji się przewrócił i starał się wymusić karnego, jednak sędzia był nieugięty i nie wskazał "wapna".

Akcja grudziądzan. Z lewego narożnika wrzucał Banasiak, jednak piłka za wysoka dla Szczota.

Rogalski z lewej strony starał się wrzucać w pole karne, jednak piłka opuściła plac gry.

Szczot z 18 metrów oddaje strzał na bramkę Budka. Po rykoszecie piłka wpadła w ręce bramkarza.

Rogalski z rzutu wolnego strzela na bramkę tyszan, ale głową wybił jeden z obrońców GKS-u.

Szczot dośrodkowywał w pole karne, ale piłkę wybił Carnota. Rzut rożny dla gospodarzy.

Rzut rożny bez konsekwencji dla gości.

Strzał z 11 metrów oddaje Masłowski, ale Gawęcki blokuje piłkę. Rożny dla gości.

Po stałym fragmencie gry piłkę z pola karnego wybił Piter-Bućko.

Banasiak z 18 metrów oddał mocny strzał na bramkę Budki. Piłka przy okazji obtarła obrońcę GKS-u i róg dla gospodarzy.

Rzut rożny nie wykorzystany przez gospodarzy.

Seria główek w polu karnym gości. Po jednej z nich piłka trafiła pod nogi Gawęckiego,a ten oddał mocny strzał, który na róg wybili obrońcy GKS-u.

Rzut rożny ponownie niewykorzystany przez gospodarzy.

Olimpia cały czas w natarciu. Tym razem zabrakło niewiele, aby po wrzutce Szczota do siatki trafił Cieśliński.

Na trybunach natomiast słychać głośne "Olimpia"!

Cieśliński wywalczył róg dla biało-zielonych.

Ze stałego fragmentu gry w pole karne wrzucał Banasiak. Obrońcy z Tych wybili piłkę na 16 metr, gdzie czekał Szczot. Grudziądzki skrzydłowy przy próbie oddania strzału poślizgnął się i piłka potoczyła się w kierunku bramki.

Tym razem z akcją ofensywną goście. Masłowski wrzucał w pole karne, ale nikt nie sięgnął piłki.

Cieśliński płasko w pole karne i Kopczyk wybił na aut.

Banasiak z 30 metrów mocnym strzałem prosto w ręce bramkarza.

Wrzutka Rogalskiego w pole karne. Niezrozumienie Smolińskiego i Cieślińskiego. Obaj złożyli się do strzału, jednak popularny Smoła nie zauważył swojego kompana z drużyny i praktycznie zdjął mu piłkę z głowy.

Z 30 metrów mocny strzał oddał Carnota, ale Fabiniak pewnie złapał piłkę.

Groźne w polu karnym gości. Gawęcki minął kilku obrońców i z ostrego kąta uderzył prosto w ręce bramkarza.

Akcja przeniosła się na drugą stronę. Lisowski zagrał w pole karne, ale górą byli piłkarze Olimpii.

Sędzia doliczył minutę.

Rożny dla Olimpii. Wrzucał Smoliński, ale ponownie bez zagrożenia dla gości.

Szczot wrzuca w pole karne. Piłka za plecy Gawęckiego i nie dał rady oddać celnego strzału.

Rzut rożny dla gospodarzy. Do piłki podszedł Rogalski, ale po raz kolejny nie udało się wykorzystać stałego fragmentu gry.

Flis oddał strzał z 20 metrów na bramką Fabiniaka. Piłka po jego strzale otarła się o nogi defensora Olimpii i mamy rzut rożny.

Carnota w pole karne, ale po raz kolejny górą obrońcy.

Bliski strzelenia bramki Cieśliński. Niestety nie udało mu się sięgnąć dośrodkowania i od bramki Budka.

Flis po raz kolejny oddał mocny strzał na bramkę, ale Fabiniak wybił na róg.

Były małe problemy z dostępem do internetu. W tym czasie kilka groźnych akcji mieli gospodarze, jednak cały czas podopiecznym Tomasza Kafarskiego brakuje skuteczności.

Olimpia wreszcie wykorzystała swoje okazje i zasłużenie prowadzi w dzisiejszym meczu.

Goście starają się odrobić straty. Tym razem niecelnym strzałem popisał się Carnota.

Z lewej strony w polu karnym Grzybek, ale został zablokowany przez obrońców Olimpii.

Prostopadłą piłkę otrzymał Masłowski, oddał strzał po ziemi, ale prosto w Fabiniaka.

Rożny dla gości, ale po raz kolejny wybronili się gospodarze.

Tempo gry wyraźnie spadło. Widać, że oba zespoły czekają już na końcowy gwizdek.

Sędzia doliczył trzy minuty.

Jeden z grudziądzan zagrał ręką w polu karnym i mamy "jedenastkę" dla tyszan.