Red Devils – GAF Gliwice | 4:4 (koniec) | | | Tychy – Clearex | 2:5 (koniec) |
finał
GKS Futsal Tychy
2:5
(0:1)
Clearex Chorzów
Jacek Rebensztok
Gole:
36. Głód, 37. Szachnitowski – 2. Lutecki, 25. Łopuch, 29. Seget (Łopuch), 39. Miozga, 39. Miozga
Sędziowie: Wiercioch, Czernachowski
Widownia:
Kartki: 17. Szachnitowski (TYC), 18. Sitko (TYC), 37. Sojka (TYC), 39. Głód (TYC) – 17. Lutecki (CHR), 19. Seget (CHR)
Spudłowany karny!:
GKS Futsal Tychy:
Krzyśka, Modrzik – Słonina., Myszor, Głód, Hewlik, Prażmo, Maławy, Jania, Szachnitowski, Kołodziejczyk, Sojka, Sitko
Zmiany:
Trener:
Clearex Chorzów: Purolczak, Pstrusiński – Adamczyk, Miozga, Tkacz, Seget, Lutecki, Grecz, Wojtyna, Łopuch, Podobiński, Rabczak,
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Clearex Chorzów: Purolczak, Pstrusiński – Adamczyk, Miozga, Tkacz, Seget, Lutecki, Grecz, Wojtyna, Łopuch, Podobiński, Rabczak,
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Wiercioch, Czernachowski
Widownia:
online na portalu LAJFY.COM. (19:40:58)
GKS Tychy w tym meczu doznał piątej porażki,
prezentując grę ambitną, ale ambicją punktów się nie
zdobywa, potrzeba jeszcze umiejętności. A tych drużynie
z Tych brakuje. Clearex przyjechał do tyszan po
zwycięstwo i ten plan zrealizował. Będąc przez całe spotkanie zespołem lepszym , który konsekwentnie
mądrą grą w ataku i defensywnie ten cel zrealizował.
Bramkę zdobył MIOZGA.
Z karnego strzela MIOZGA.
Piękny strzał SZACHNITOWSKIEGO prosto
w okienko.
Bramkę zdobył GŁÓD.
gola, ale w obronie czujni zawodnicy Clearexu.
rywali.
bardzo niecelnie.
zawodników.
Bramkę zdobył SEGET. Asysta Łopuch.
w słupek.
bardzo niecelnie.
Z wolnego szczęśliwym strzelcem okazał się
ŁOPUCH
karnym i tylko faul.
albo nieskutecznie, albo bez głowy
sobie Sitko.
chorzowian.
zawodnika, strzał nogami broni Pstrusiński.
Za chwilę początek II połowy.
Clearexem 0:1, po bardzo szybkiej bramce Luteckiego,
na początku I połowy. Za tak niski wynik tyszanie mogą
dziękować swojemu bramkarzowi Krzyśce, który broni
fenomenalnie. Pod bramką gości, zespół GKS-u w
pierwszych 20 minutach, praktycznie ani raz poważnie
nie zagroził. Widać było brak pomysłu na wykończenie
akcji u gospodarzy.
boisko.
Przy jednak cały czas gospodarze.
od sędziego zółty kartonik.
strzał.
wystawił Myszor.
piłce zespół gości.
tyszan.
Wojtyny, ale Krzyśka pieknie broni nogami.
Krzyska.
zaskoczyć.
od autu, rozpoczynają goście.
od bramki Pstrusiński.
słupek.
Bramkę zdobył GŁÓD.
Gospodarze zespół GKS Tychy wystąpią dzisiaj w
zielonych koszulkach i czarnych spodenkach, a Clearex
w czarnych spodenkach i białych koszulkach.
chciały zgarnąć pełną pulę. A jak będzie co pokaże
rzeczywistość, przekonamy się za około 2 godziny.
Zapraszam na relację online już o godzinie 18.00,
wydarzenia na żywo z boiska tylko na LAJFY.COM.
5 kolejki ekstraklasy futsalu. Dzisiaj przeciwnikiem
GKS-u Tychy będzie drużyna Clearexu Chorzów. Do rozpoczęcia spotkania pozostało niewiele ponad 20
minut, obie drużyny na parkiecie w Tychach się rozgrzewają.
wreszcie młoda tyska drużyna będzie się cieszyć z
pełnej puli punktów, i popełni mniej błędów ? Czy
tylko będzie podział punktów ? O tym wszystkim przekonamy się w relacji online na LAJFY.COM w najbliższą niedzielę 20.10 – początek godz.18.00 na
LAJFY.COM – zapraszam.
meczu w Chojnicach z " Diabłami" 0:1, i remisie u
siebie z Euromasterem Głogów 3:3. Włodarze klubu
z Chorzowa, czekają na przebudzenie zawodników, bo
widzą że czołówka ucieka. Liczą na punkty w Tychach,
bo gdzie je można zdobyć, jak nie z ostatnią drużyną?
meczu, bardzo zmotywowane. W wypowiedziach
przedmeczowych, trenerzy i zawodnicy, jednej jak i
drugiej drużyny twierdzą że interesuję ich tylko pełna
pula.. Wiadomo że GKS, a także Clearex zanotował
falstart w tych sezonie . Dla przypomnienia : tyszanie
cztery mecze przegrali, bramki 12:27. I zajmują ostanie
miejsce w tabeli z zerowym, dorobkiem punktowym.
Gospodarze tego spotkania zespół GKS-u zmierzy się
z Clearexem Chorzów. Jest to kolejny mecz derbowy
GKS-u. W czwartej kolejce tyszanie zagrali w Pyskowicach z Remedium, gdzie doznali porazki 7:4. Drużyna chorzowskiego Clearexu w ostatniej kolejce gościła zespół jednego z faworytów tego sezonu
zespół Gatty Zduńska Wola. I tutaj też gospodarze schodzili, z parkietu jako pokonani. Chorzowianie
musieli uznać wyższość przeciwników przegrywając
ten mecz 2:4.