TdS: Lenzerheide Oestberg (koniec)
wydarzenie zakończone
Tour de Ski: Lenzerheide (sprint st. dowolnym kobiet)

Oestberg

(Jacobsen, Herrmann)

Wtorek 31.12.2013, 14:45 • Biegi narciarskie
     
    Dziękujemy za dzisiejszy dzień. Już jutro kolejna odsłona Tour de Ski-10 km stylem klasycznym (start masowy). Zapraszamy serdecznie na naszą relację na żywo! (16:22:51)
     
    Po trzech etapach mamy nową liderkę cyklu-Ingvild Flugstad Oestberg.
     
    Sylwia Jaśkowiec odpadła w ćwierćfinale. Nie można jednak traktować tego jako klęskę. Cieszy, że Polka potrafi regularnie awansować do głównych zawodów. Niestety pozostałe Polki, jak zwykle, nie poradziły sobie i start zakończyły na kwalifikacjach.
     
    Wygrana Oestberg nie jest aż tak wielkim zaskoczeniem. Norweżka bowiem zawsze dobrze radziła sobie w sprintach.
     
    Dzisiejsze zawody obfitowały w kilka niespodzianek. Jedną z nich jest brak Marit Bjoergen we finale. Dla Bjoergen dzisiejszy wynik to porażka. Natomiast Johaug nie straciła dzisiaj zbyt wiele cennych sekund do swojej rodaczki w kontekście klasyfikacji generalnej TdS.
     
    Wyniki końcowe:
    1.Ingvild Flugstad Oestberg NOR 2:58.00
    2.Astrid Uhrenholdt Jacobsen NOR +0.14
    3.Denise Herrmann GER +0.82
    4.Laurien Van der Graaff SUI +2.60
    5.Hanna Kolb GER +4.14
    6.Caldwell Sophie USA +6.80
    ...
    23.Sylwia Jaśkowiec POL
    58.Paulina Maciuszek POL
    65.Kornelia Kubińska POL
     
    Walka do końca. Oestberg minimalnie przed Jacobsen. Trzecia Herrmann.
     
    Ostatnia prosta. Na razie Jacobsen i Oestberg.
     
    Herrmann jest już trzecia.
     
    Kolejny podbieg. Ciągle dwie Norweżki prowadzą.
     
    Jacobsen na trudnym zakręcie wychodzi na prowadzenie.
     
    Dwie Norweżki na czele. Za nimi Szwajcarka i Niemka.
     
    Jacobsen na podbiegu przesuwa się na drugą lokatę.
     
    Oestberg od razu bardzo mocno. Za nią Amerykanka i Szwajcarka.
     
    Ruszyły!
     
    Poprzednie biegi sugerowałyby, że zawody powinnna wygrać Norweżka Oestberg. Czy tak będzie? Przekonamy się za kilka chwil.
     
    Zawodniczki są już na starcie. Trwa ich prezentacja.
     
    Ponownie kilka minut przerwy dla pań. Na trasie pojawiają się panowie.
     
    Znamy już skład finałowego biegu. Zobaczymy w nim: Oestberg, Van der Graaff, Jacobsen, Kolb, Caldwell i Herrmann.
     
    Szczęśliwymi przegranymi zostają tym razem Jacobsen i Kolb.
     
    Caldwell i niespodziewanie po dobrym finiszu, Herrmann wchodzą do finału.
     
    Ostatnia prosta. Zawodniczki przyspieszają.
     
    Amerykance bardzo dobrze jadą narty. Jest już na czele.
     
    W tej chwili Finka jest pierwsza, za nią Amerykanka.
     
    Kolejny podbieg. Zawodniczki mocno pracują.
     
    Po pierwszym podbiegu nadal Kylloenen na przodzie. Za nią Laurent, Erikson i Caldwell.
     
    Finka i Włoszka po dobrym starcie są na czele grupy.
     
    Drugi półfinał z udziałem Laurent, Herrmann, Erikson, Caldwell, Vuerich i Kylloenen.
     
    Ładne przyspieszenie Szwajcarki, która jest druga. Wygrywa Oestberg.
     
    Ostatnia prosta.
     
    Norweżki mają już małą przewagę na Van der Graaff.
     
    Mały podbieg i mamy Jacobsen i Oestberg na przodzie. Szwajcarka trzecia.
     
    Tak jest, teraz ona na czele stawki. Szwajcarka już druga.
     
    Ostry wiraż w lewo. Nadal Szwajcarka na przodzie. Ale Oestberg atakuje.
     
    Za nią biegnie Oestberg.
     
    Mocny początek w wykonaniu Szwajcarki.
     
    Wystartowały!
     
    Czas na pierwszy półfinał. Pobiegną w nim: Oestberg, Van der Graaff, Kolb, Jean, Weng i Jacobsen.
     
    Warto zaznaczyć, iż z dzisiejszymi zawodami pożegnała się również Johaug.
     
    Teraz czas na ćwierćfinały mężczyzn. Panie mają kilkanaście minut na odpoczynek i regenerację sił.
     
    Szczęśliwymi przegranymi zostają Kylloenen i Jacobsen.
     
    Bjoergen poza półfinałem.
     
    Erikson, Vuerich zajmują dwa pierwsze miejsca. Bjoergen dopiero trzecia.
     
    Walka ramię w ramię kilku zawodniczek.
     
    Ostatnia prosta.
     
    Bjoergen jest dopiero przedostatnia.
     
    Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Teraz Szwedka wysunęła się na pierwszą lokatę.
     
    Cebasek przyspieszyła i jest teraz na czele. Bjoergen jest już trzecia.
     
    Vuerich i Erikson na prowadzeniu po starcie. Bjoergen w środku stawki.
     
    Ostatni ćwierćfinał z Bjoergen, Cebasek, Erikson, Vuerich, Zeller oraz Boehler.
     
    Szwajcarka okazała się lepsza 0.06 s. od Amerykanki.
     
    Jednak Amerykanka i Włoszka. Potrzebny fotofinisz.
     
    Laurent, Caldwell i Ringwald walczą na finiszu.
     
    Włoszka cały czas na prowadzeniu. Za nią Caldwell i Finka Niskanen.
     
    Laurent póki co biegnie jako pierwsza. Obok Finka.
     
    Przedostatni ćwierćfinał z udziałem Laurent, Caldwell, Niskanen, Saarinen, Ringwald i Carl.
     
    Ostatnia prosta! Herrmann wygrywa spokojnie. Druga Jean.
     
    Herrmann i Jean ciągle na czele. Wydaje się, że pozostałe panie nie będą miały za wiele do powiedzenia.
     
    Niemka jedzie bardzo spokojnie. Nie chce nadmiernie eksploatować swych sił.
     
    Niemka uzyskuje już małą przewagę. Za nią Jean.
     
    Pewny początek Herrmann, w końcu to ona jest faworytką tego biegu.
     
    Trzeci start dzisiejszego dnia. Startują Herrmann, Lahteenmaki, Jean, Diggins, Debertolis oraz Novakova.
     
    Jednak szybsza Weng.
     
    Wygrywa Van der Graaff. Potrzebna fotokomórka między Weng i Jacobsen.
     
    Finiszują.
     
    Mała przepychanka Szwajcarki i Weng na zakręcie.
     
    Wyprzedza ją Jacobsen. Szwajcarka spada na drugą pozycję.
     
    Szwajcarka jest w tej chwili pierwsza. Ale na podbiegu mocno pracują Norweżki.
     
    Prawdopodobnie bieg puszczony z falstartem Szwajcarki.
     
    Szwajcarka na czele stawki, za nią trzy Norweżki i Szwedka.
     
    Drugi bieg ćwierćfinałowy z Van der Graaff, Jacobsen, De Martin Topranin, Settlin, Weng oraz Johaug.
     
    Polka poza półfinałem. Jest dopiero piąta.
     
    Tak jest. Oestberg, Kolb, Kylloenen-to pierwsza trójka tego biegu.
     
    Oestberg zmierza spokojnie jako pierwsza do mety.
     
    Jaśkowiec jest czwarta,ale ma już sporą stratę.
     
    Norweżka jest pierwsza. Ma już małą przewagę. Za nią Niemka.
     
    Polka na razie na końcu, ale przyspiesza.
     
    Na prowadzeniu oczywiście Oestberg wraz z Kylloenen.
     
    Dobry start Sylwii. W tej chwili jest w środku stawki.
     
    Wyruszyły!
     
    Zawodniczki są już na starcie.
     
    Oprócz Polki zobaczymy w nim Norweżkę Oestberg, Niemkę Kolb, Finkę Kylloenen oraz dwie Czeszki Grohovą i Vrabcovą-Nyvltovą.
     
    Już za kilka minut pierwszy, najbardziej nas interesujący ćwierćfinał, z udziałem Sylwii Jaśkowiec.
     
    Teraz czekamy na biegi ćwierćfinałowe. Początek o 14.45. Zapraszamy!
     
    Therese Johaug, najgroźniejsza rywalka Marit Bjoergen w walce o zwycięstwo w całym TdS, również awansowała do ćwierćfinału. Norweżka uplasowała się na 27. pozycji.
     
    Sylwia Jaśkowiec zajęła 21. lokatę (+8.03) i tym samym awansowała do ćwierćfinału. Niestety, tradycyjnie, Maciuszek (58.) i Kubińska (65.) odpadły.
     
    Najlepszy czas uzyskała Norweżka Ingvild Flugstad Oestberg (2:52.99). Druga, niespodziewanie, była reprezentantka Włoch, Greta Laurent (+2.25), a trzecia Marit Bjoergen (+2.77).
     
    Za nami kwalifikacje do dzisiejszego sprintu stylem dowolnym. Na starcie stawiły się się 74 zawodniczki, w tym trzy Polki.
     
    Zapraszamy na relację na żywo na lajfy.com od godziny 14.45.
     
    Plan dzisiejszych zawodów:
    kwalifikacje 12.00
    ćwierćfinały 14.45
     
    Do kwalifikacji, oprócz Sylwii, przystąpią też Maciuszek i Kubińska.
     
    My oczywiście liczymy na kolejny dobry występ Sylwii Jaśkowiec. Tym bardziej, że panie biegną dziś łyżwą, czyli ulubionym stylem Sylwii. Pozostaje nam trzymać kciuki, żeby tym razem narty Jaśkowiec były posmarowane lepiej niż w półfinale w Oberhofie, a także, że nasza zawodniczka zregenerowała siły po dwóch poprzednich startach.
     
    Faworytką dzisiejszego biegu jest niezmiennie Marit Bjoergen. Mimo piątego miejsca w finale sprintu w Oberhofie, nie można mówić o kryzysie. Norweżka już nie jeden raz pokazywała, że potrafi "odrodzić się". W gronie pretendentek do zwycięstwa są także typowe sprinterki: Oestberg, czy Herrmann. Nie można zapominać także o Szwedce Erikson, która niespodziewanie wygrała ostatnie zawody.
     
    Najlepsza z Polek, Sylwia Jaśkowiec, po dwóch udanych występach (3. w prologu i 12. w sprincie) jest szósta z 34.3 s. straty. Pozostałe Polki zajmują odległe miejsca (Maciuszek 52., Kubińska 72.) z ponad minutową stratą do Bjoergen.
     
    Przypomnijmy, że klasyfikacji generalnej TdS lideruje Norweżka Marit Bjoergen. Ma w tej chwili przewagę 18.7 s. nad drugą-Niemką Denise Herrmann. Trzecia, Ingvild Flugstad Oestberg traci do swojej rodaczki 25.8 s.
     
    Karuzela Tour de Ski kręci się dalej. Z Oberhofu przenosimy się do szwajcarskiego Lenzerheide. Przed nami sprint stylem dowolnym.
     
    Witamy w transmisji online. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 14:45.
    Komentuje

    Maria Pawlak