Robertson - Allen 6:5 (koniec) | Hawkins - Walden 5:6 (koniec)
wydarzenie zakończone
Masters: Barry Hawkins - Ricky Walden

5:6

Środa 15.01.2014, 20:05Snooker
     
    Z mojej strony to już wszystko! Spokojnej nocy! (00:39:52)
     
    W następnej rundzie czeka go jednak jeszcze cięższa przeprawa! Zmierzy się z Ronniem O`Sullivanem! Na ten mecz zapraszamy oczywiście na lajfy!
     
    27:66
    Koniec! RIcky Walden wygrywa 11. partię 66:27 i dokonuje niemal niemożliwego! Przegrywał już 1:4, później 2:5, a mimo to zdołał odwrócić losy meczu i tryumfować w tym męczącym pojedynku!
     
    27:65
    Tymczasem snookera ustawić próbował Walden, ale nieudanie. Hawkins wygląda jednak na zrezygnowanego.
     
    27:65
    I już potrzebował będzie Barry Hawkins snookera!
     
    27:58
    Ładne wbicie zielonej i wyjście na czerwoną dzięki wstecznej rotacji.
     
    27:54
    27 przewagi, 54 punkty na stole.
     
    27:41
    Schodzi do czarnej Ricky Walden i będzie kontynuował brejka!
     
    27:34
    Myli się Barry Hawkins! Chyba nie wierzy, że wróci jeszcze do stołu.
     
    27:34
    Niekorzystne ustawienie bili czerwonych. Wszystkie skumulowane na środku stołu wokół niebieskiej i różowej.
     
    27:34
    Myli się także Ricky Walden! Zmęczenie obu zawodników daje o sobie ewidentne znaki!
     
    27:34
    Pudłuje Barry Hawkins i do stołu wraca jego rywal.
     
    27:34
    Trudna czarna czeka Hawkinsa!
     
    22:34
    Kontynuuje brejka Barry Hawkins! Ma szansę skończyć mecz już w tym podejściu!
     
    0:34
    Pudłuje Ricky Walden i teraz inicjatywę przejmuje Hawkins! To może być ten moment!
     
    0:34
    Zaryzykował, nie trafił i szansa przed Waldenem!
     
    0:34
    Przed trudną decyzją Barry Hawkins! Czy zaryzykować wbicie do środkowej kieszeni i narazić się na przegranie decydującego frejma, czy też wybrać zagranie asekuracyjne... ?
     
    0:34
    Zaryzykował w końcu Barry Hawkins, nie trafił do kieszeni, ale też nie wystawił chyba żadnej Waldenowi.
     
    0:34
    Inicjatywę ma niby Ricky Wolden, ale żadne z zawodników nie zamierza ryzykować i raz po raz przyklejają białą do zgrupowanych w środku czerwonych.