Sapporo - kwal. Odwołane (poz.) | Sapporo Damjan (koniec)
wydarzenie zakończone
Puchar Świata: Sapporo (HS-134)

Damjan

(Prevc, Kranjec)

Niedziela 26.01.2014, 01:00Skoki narciarskie
     
    Dziękujemy, że pomimo bardzo późnej godziny byli Państwo z nami. Zapraszamy na kolejne spotkania ze skokami już w przyszłym tygodniu!
     
    Polacy dziś nieco lepiej niż wczoraj. Aczkolwiek 28. lokatę Huli i 30. Miętusa trzeba rozpatrywać w ramach porażki. Nie mówiąc już o Kłusku. W końcu do Japonii nie przyjechała większość dobrych zawodników.
     
    Dzisiejszy konkurs, jak i cały weekend w Sapporo należałoby określić jako dominacja Słowenii. Prevc i spółka zajęli dziś całe podium, a w pierwszej dziesiątce Słoweńców było w sumie aż czterech.
     
    Wyniki skrócone konkursu w Sapporo:
    1.DAMJAN Jernej SLO 138.0 m 134.0 m 255.0pkt
    2.PREVC Peter SLO 124.0m 137.5m 254.4pkt
    3.KRANJEC Robert SLO 126.0m 137.0m 253.3pkt
    4.NEUMAYER Michael GER 133.5m 134.0m 249.8pkt
    5.KOFLER Andreas AUT 140.0m 130.0m 246.9pkt
    6.KASAI Noriaki JPN 123.5m 133.0m 245.2pkt
    7.MATURA Jan CZE 131.5m 127.0m 243.0pkt
    8.EISENBICHLER Markus GER 130.0m 132.5m 241.3pkt
    9.DEZMAN Nejc SLO 131.0m 129.0m 236.3pkt
    10.ITO Daiki JPN 128.5m 125.0m 230.1pkt
    ...
    28.HULA Stefan POL 122.5m 119.0m 198.5pkt
    30.MIĘTUS Krzysztof POL 118.0m 108.5m 172.4pkt
     
    Słoweńcy całkowicie zdominowali dzisiejszy konkurs. Zdobyli całe podium. Co za dominacja w Sapporo!
     
    Matura notuje 127 metrów i jest siódmy.
     
    Kofler również ładnie – 130 metrów. Jednak zabrakło nieco odległości do podium. Jest piąty.
     
    Jernej Damjan frunie także na 134 metr. Wystarcza to by pokonać Prevca.
     
    Neumayer osiąga 134 metry, tym samym wskakuje na 3. lokatę.
     
    Maksimoczkin psuje skok. Spadnie znacząco w klasyfikacji, gdyż uzyskał tylko 111.5 metra.
     
    Kranjec również daleko. Widać, że warunki są teraz dobre. 137 metrów daje mu drugą pozycję.
     
    Eisenbichler oddaje ładny skok – 132.5 metra. Miał niezwykle sprzyjające warunki. Dlatego jest trzeci, a nie drugi.
     
    Nieznany Słoweniec Dezman skacze 129 metrów. Trzecia lokata dla niego.
     
    Prevc poszybował bardzo daleko...137.5 metra. Słoweniec zmieni Kasai na pozycji lidera.
     
    Daiki Ito doleciał na 125 metr, aż -13 punktów i druga pozycja.
     
    Najlepsza dziesiątka przed nami.
     
    Geiger jest trzeci z 121.5 metrami.
     
    Loitzl notuje nieudaną próbę. Austriak tylko 115 metrów i oznacza to spory spadek w klasyfikacji.
     
    Słoweniec Naglic aż 7 metrów bliżej niż w 1. serii, tylko 122 metry.
     
    Kasai w pełni rehabilituje się po pierwszym nieudanym skoku. Teraz aż 133 metry i to on będzie aktualnym liderem.
     
    Queck osiąga 120 metry.
     
    123 metry Krafta dają mu dopiero czwartą pozycję.
     
    Lukas Hlava tylko 116 metrów i spadnie w klasyfikacji.
     
    Takeuchi skacze 124.5 metra. Ta odległość oznacza 3. miejsce.
     
    Shimizu notuje 125.5 metra w złych warunkach pogodowych i to wystarcza by objąć prowadzenie.
     
    Dellasega uzyskuje tylko 118.5 metra. Wyraźnie "spóźnił" ten skok.
     
    Watase poleciał daleko na 129.5 metra i obejmuje prowadzenie.
     
    Poppinger znowu na 123.5 metrze i zajmuje 4. lokatę.
     
    Fettner 127.5 metra, ale aż około -16 punktów za wiatr. Austriak jest trzeci.
     
    Hajek również nie odleciał bardzo daleko – 122.5 metra.
     
    Heiskanen, podobnie jak Polacy, słabo – 110 metrów.
     
    Deschwanden ląduje na 131 metrze i mamy nowego lidera.
     
    Hula skacze 119 metrów i jest przedostatni.
     
    Johansson również poprawia rezultat z 1. serii. 128.5 metra daje mu pozycję lidera.
     
    Bresadola w bardzo korzystnych warunkach wietrznych skacze 127 metrów i wyprzedza Polaka.
     
    Miętus osiąga 108.5 metra.
     
    Jako pierwszy będzie skakał Polak, Krzysztof Miętus.
     
    Skoczkowie w rundzie finałowej będą startować z belki numer 15.
     
    Zobaczymy w niej dwóch reprezentantów Polski – Hulę i Miętusa. Niestety Kłusek ponownie zawiódł.
     
    Za chwilę początek drugiej serii.
     
    Wyniki skrócone pierwszej serii:
    1 MATURA Jan CZE 131.5 m 130.1 pkt
    1 KOFLER Andreas AUT 140.0 m 130.1 pkt
    3 DAMJAN Jernej SLO 138.0 m 127.2 pkt
    4 MAKSIMOCHKIN Mikhail RUS 136.5 m 125.6 pkt
    4 NEUMAYER Michael GER 133.5 m 125.6 pkt
    6 EISENBICHLER Markus GER 130.0 m 121.8 pkt
    6 KRANJEC Robert SLO 126.0 m 121.8 pkt
    8 DEZMAN Nejc SLO 131.0 m 121.7 pkt
    9 PREVC Peter SLO 124.0 m 121.6 pkt
    10 ITO Daiki JPN 128.5 m 121.2 pkt
    ...
    27 HULA Stefan POL 122.5 m 104.9 pkt
    30 MIĘTUS Krzysztof POL 118.0 m 94.8 pkt
    59 KŁUSEK Bartłomiej POL 107.0 m 73.3 pkt
     
    Słoweniec ląduje na 124 metrze i będzie dopiero dziewiąty.
     
    Peter Prevc, aktualny lider Pucharu Świata, ruszył w dół.
     
    Kasai słabiutko jak na siebie, tylko 123.5 metra i 13. miejsce.
     
    Japończyk w końcu zasiadł na belce.
     
    Doświadczony Noriaki Kasai musi czekać na swój skok.
     
    Nieprzewidywalny Robert Kranjec szybuje na 126 metr. Będzie szósty.
     
    Taku Takeuchi skacze 124.5 metra.
     
    Daiki Ito jest ósmy z 128.5 m.
     
    Jurij Tepes tylko 112.5 metra.
     
    Jan Matura w ładnym stylu uzyskuje 131.5 metra. Gorsze warunki wietrzne i wysokie noty za styl dają pierwsze miejsce razem z Koflerem.
     
    Wolfgang Loitzl przyzwoicie – 128 metrów. Ósma lokata dla doświadczonego Austriaka.
     
    Michael Neumayer notuje daleki skok – 133.5 metra. Daje to Niemcowi trzecią pozycję.
     
    Stefan Kraft osiąga 124 metry i tym samym 9 miejsce.
     
    Zmiana belki na 15.
     
    Andreas Kofler również bardzo daleko...aż 140 metrów. Austriak wyrównuje więc oficjalny rekord skoczni. Jest oczywiście liderem w tym momencie.
     
    Jernej Damjan potwierdza, że odzyskał formę. Słoweniec oddaje najdalszy skok – 138 metrów. Jest pierwszy.
     
    Słoweniec Naglic leci daleko – na 129 metr i jest piąty.
     
    Szwajcar osiąga 120.5 metra. Aktualnie na 14. miejscu.
     
    Deschwanden, podobnie jak Austriak, musi opuścić belkę. Wieje zbyt mocno.
     
    Poppinger w końcu ruszył i ... wylądował na 123.5 m. To 10. pozycja póki co.
     
    Manuel Poppinger musi zejść z belki startowej.
     
    Karl Geiger oddaje ładny skok. Odległość 127 metrów i zajmuje 4.lokatę.
     
    Ole Ingvaldsen notuje słabą próbę, tylko 110.5 metra.
     
    Manuel Fettner uzyskuje 125 metrów. Słabe noty za styl – skok ledwo ustany. Austriak jest 9.
     
    Maksimoczkin oddaje jak na razie najdłuższy skok 136.5 metra. Mimo że lądował bez telemarku, jest liderem.
     
    Yuta Watase skacze 126 metrów. Odległość ta oznacza siódme miejsce.
     
    Ronan Lamy Chappuis popełnia błąd na progu i tylko 110.5 metra.
     
    Lukas Hlava poleciał na 127.5 m. Czech jest w tej chwili czwarty.
     
    Antonin Hajek przyzwoicie – 122.5 metra i szóste miejsce.
     
    Nejc Dezman notuje najdłuższą odległość – 131 metrów, ale problemy przy lądowaniu powodują, że jest drugi.
     
    Reruhi Shimizu osiąga 127 metrów i jest trzeci.
     
    Markus Eisenbichler skacze aż 130 metrów i wysuwa się na prowadzenie.
     
    119 metrów daje Davide Bresadola szóstą lokatę.
     
    Robert Johansson skacze 120.5 metra i zajmuje 5. pozycję.
     
    Vincent Descombes Sevoie uzyskuje 112.5 metra. Daje mu to 19. lokatę.
     
    Roberto Dellasega skacze bardzo ładnie – 127.5 metra. Dobre noty za styl, korzystny wiatr i jest drugi.
     
    Znany Austriak Martin Koch psuje swój skok – tylko 110.5 metra.
     
    Robert Hergota ze Słowenii ląduje na 113 metrze i jest siódmy.
     
    Danny Queck, również wykorzystuje sprzyjające w tej chwili warunki pogodowe, osiąga 127 metrów. Obejmuje prowadzenie.
     
    Sami Heiskanen oddaje bardzo dobry skok – 124 metry, wysokie noty za styl i wyprzedza Stefana Hulę.
     
    Shohei Tochimoto, podobnie jak jego rodak, 108.5 metra.
     
    Takahashi Daito słabiutko 107 metrów.
     
    Kolejny Szwajcar, Pascal Kaelin ma ogromne problemy przy lądowaniu. 11.5 metra i słabe noty za styl dają odległe miejsce.
     
    Simen Grimsrud z Norwegii notuje 114.5 metra, niskie noty za styl. Jest teraz 9.
     
    Fin ruszył...skacze bardzo słabo – 106 metrów i 22. lokata.
     
    Ville Larinto, powracający po kontuzji do skakania, musi zejść z belki.
     
    Cestmir Kozisek z Czech także nie poleciał zbyt daleko – 111.5 metra.
     
    Polacy ciągle na dwóch pierwszych miejscach.
     
    Andreas Stjernen uzyskuje 115 metrów, jest ósmy.
     
    Carl Nordin, jedyny Szwed w konkursie, bardzo słabo. Osiąga tylko 96.5 metra.
     
    Fin Sami Niemi miał problemy po wyjściu z progu i tylko 108.5 metra.
     
    Norweg ponownie na belce. Skacze i ... mimo nieco niespokojnego lotu notuje 115 metrów. Jest teraz 6.
     
    Joachim Hauer musi zejść z belki.
     
    Pius Paschke z Niemiec ląduje na 110.5 m.
     
    Eduard Torok z Rumunii, jak na swoje możliwości poprawnie, 113 metrów i jest 7.
     
    Alexander Sardyko z Rosji 110 metrów i 11. miejsce.
     
    Marco Grigoli również słabiutko – 109.5 metra. Szwajcar jest 13.
     
    Chris Lamb z USA skacze 103 metry.
     
    Ilja Rosljakow, jak większość skoczków do tej pory, nie radzi sobie z warunkami.
     
    Francuz w końcu oddaje skok...niestety tylko 79.5 metra.
     
    Nicolas Mayer z Francji czeka na swoją próbę. Musi zejść z belki.
     
    Bartłomiej Kłusek nie idzie w ślady kolegów. Uzyskuje tylko 107 metrów. W tej chwili dopiero 14.
     
    16-letni Rumun Sorin Pitea w trudnych warunkach skacze 110 metrów.
     
    Rosjanin Roman Trofimow słabiutko – 102 metry.
     
    Amerykanin Michael Glasder ląduje na 109.5 m.
     
    Krzysztof Miętus w powietrzu...osiąga 118 metrów. To druga odległość jak na razie. Jest w tej chwili drugi, za Stefanem Hulą.
     
    Norweg Atle Pedersen Roensen w końcu rusza z belki. Notuje skok o długości 111 metrów i jest dopiero 6.
     
    Mała przerwa w konkursie.
     
    Szwajcar Pascal Egloff także nie leci daleko – 115 metrów.
     
    Sammelselg Siim-Tanel z Estonii słabiutko...110 metrów.
     
    Sebastian Klinga z Finlandii uzyskuje niezbyt dobrą odległość – 109 metrów.
     
    Vegard Swensen z Norwegii osiąga 115.5 metra i jest obecnie trzeci.
     
    Grek Polychronidis Nico ląduje na 113.5 m.
     
    Stefa Hula oddaje dobry skok w tych trudnych warunkach – 122.5 metra. W tej chwili prowadzi.
     
    Kobayashi Junshiro oddaje najkrótszy póki co skok – 95.5 metra.
     
    Weteran Takanobu Okabe również nie radzi sobie z warunkami-112 metrów.
     
    Kolejny reprezentant Japonii Hosoyama Shusaku jeszcze mniej 111.5 metra.
     
    Japończyk Kenshiro Ito skacze tylko 115 metrów.
     
    Skoczkowie zaczynają z belki numer 16.
     
    Warunki na skoczni są dziś wyjątkowo trudne.
     
    W związku z rezygnacją z kwalifikacji, w 1. serii zobaczymy aż trzech Polaków: Stefana Hulę, Krzysztofa Miętusa i Bartłomieja Kłuska.
     
    Już za chwilę niedzielny konkurs w Sapporo.
     
    Ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe organizatorzy postanowili odwołać kwalifikacje i zacząć o godzinie 1:00 czasu polskiego pierwszą serię konkursową z udziałem 67 skoczków
     
    Plan dzisiejszych zawodów:
    kwalifikacje godz. 1:00
    początek konkursu godz. 2:00
     
    W dzisiejszym konkursie nie zobaczymy większości skoczków z pierwszej dziesiątki Pucharu Świata, którzy postanowili nie przylecieć do Japonii. W tej grupie znaleźli się m.in. Stoch, Schlierenzauer, Bardal, Ammann. Głównymi pretendentami do walki o zwycięstwo są więc Słoweńcy (z Prevcem na czele) i Japończyk Kasai.
     
    W pierwszej czwórce sobotnich zawodów znalazło się aż trzech Słoweńców. W związku z tym, Słowenia zepchnęła Polskę w klasyfikacji Pucharu Narodów na czwartą lokatę.
     
    Pierwszy konkurs na Ōkurayamie przyniósł też istotne zmiany w "generalce" Pucharu Świata. Peter Prevc został nowym liderem cyklu, wyprzedzając naszego Kamila Stocha.
     
    Niestety Polacy – Stefan Hula (36. miejsce) i Krzysztof Miętus (39. miejsce), nie zdołali awansować do drugiej serii w pierwszym konkursie w Sapporo.
     
    W sobotnim konkursie najlepszy okazał się Słoweniec – Peter Prevc, który uzyskał imponującą notę 294.6 punktów i tym samym drugiego – Jerneja Damjana, wyprzedził aż o ponad 17 oczek. Trzecie miejsce zajął wczoraj, reprezentant gospodarzy, Noriaki Kasai.
     
    Skocznia w Sapporo ma punkt konstrukcyjny umieszczony na 120 metrze, a jej wielkość to 134 metry.
     
    Oficjalnym rekordzistą skoczni jest Norweg Roar Ljøkelsøy. Podczas konkursu w ramach Pucharu Świata, który odbył się 22 stycznia 2006 roku, uzyskał odległość 140 metrów.
     
    Przypomnijmy, że skoczkowie będą rywalizować na skoczni Ōkurayama, gdzie odbyły się XI Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Złotym medalistą został wówczas Wojciech Fortuna.
     
    Przed nami drugi konkurs w japońskim Sapporo.
     
    Witamy w transmisji online. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 02:00.

    Maria Pawlak