Biathlon - bieg ze startu wspólnego męż. Svendsen (NOR) (koniec)
wydarzenie zakończone
Biathlon - bieg ze startu wspólnego mężczyzn

Svendsen (NOR)

(M. Fourcade, Moravec)

Wtorek 18.02.2014, 11:45 • Biathlon Center LAURA • Zimowe Igrzyska Olimpijskie
     
    Dziękujemy serdecznie za śledzenie relacji. (12:32:38)
     
    Oto wyniki pierwszej szóstki:
    1. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) – 42:29.1
    2. Martin Fourcade (Francja) – 42:29.1
    3. Ondrej Moravec (Czechy) – 42:42.9
    4. Jakov Fak (Słowenia) – 42:57.2
    5. Jewgnienij Garaniczew (Rosja) – 43:25.3
    6. Frederik Lindstroem (Szwecja) – 43:30.5
     
    Martin Fourcade przegrał minimalnie. Trzecie miejsce dla Moravca.
     
    Emil Hegle Svendsen mistrzem olimpijskim!
     
    Svendsen!!!!!!!!!!
     
    Svendsen mistrzem? Czy Fourcade?
     
    Svendsen wychodzi na prowadzenie!
     
    Martin Fourcade i Emil Hegle Svendsen – to z tej dwójki powinniśmy poznać mistrza. Moravec trzeci.
     
    Na czwartej pozycji biegnie Słoweniec Fak, ale jest już chyba bez szans na medal.
     
    Moravec nieco odstaje od prowadzącego duetu.
     
    Svendsen przypuścił chyba swój atak. Czy to decydujące chwile?
     
    Na czele tymczasem cały czas trójka zawodników. Kto zaatakuje pierwszy?
     
    A Ole Einar Bjoerndalen spadł na 22. miejsce. Ma najwięcej pudeł z całej stawki – aż sześć.
    Szkoda "króla biathlonu" – ale przed nim jeszcze sztafeta.
     
    Czy medale mamy już rozdane? Trójka zawodników na czele i wszystko wskazuje, że między sobą rozstrzygną decydującą walkę.
     
    Nie wytrzymał psychicznie Bjoerndalen – cztery pudła!
     
    Fourcade, Svendsen i Moravec!
     
    Tak jak pisałem – na prowadzeniu już czterech zawodników.
     
    Pada coraz gęstszy śnieg. Zawodnicy już dobiegają do stadionu. Przed nami ostatnie strzelanie!
     
    Piąty Le Guellec traci już ponad 20 sekund. Ale i tak o wszystkim zdecyduje ostatnie strzelanie!
     
    Kolejny pomiar czasowy (10,8 km):
    1. Moravec, 2. Svendsen, 3. Fourcade, 4. Bjoerndalen
     
    Na czele ponownie Moravec. Drugi Martin Fourcade. Na trzecie miejsce spadł Svendsen. Niewielką stratę ma "król biathlonu".
     
    Tymczasem wiele wskazuje na to, że na ostatnie strzelanie przybiegnie grupa czterech zawodników: Svendsen, Moravec, Fourcade i Bjoerndalen!
     
    Na ostatnim miejscu Kanadyjczyk Smith – już pięć pudeł.
     
    Bjoerndalen przesunął się na czwarte miejsce. Będą tutaj jeszcze niesamowite emocje!
     
    Moravec też bez pudła. Martin Fourcade też wraca do gry!
     
    Svendsen znakomicie!
     
    Po raz pierwszy dzisiaj w pozycji stojącej.
     
    Przed nami trzecie strzelanie. Niestety do śniegu dołączyła mgła. Może być to loteria!
     
    Czech wyprzedza Svendsena i Francuza Beatrixa. Czwarty Niemiec Erik Lesser. Na dziesiąte miejsce awansował Francuz Martin Fourcade.
     
    Kolejny pomiar czasu (7,8 km) za nami. Prowadzi Moravec.
     
    To właśnie teraz Czech wyszedł na prowadzenie. Dał zmianę Svendsenowi. Na trzeciej pozycji Francuz Beatrix.
     
    W ścisłej czołówce jest także Czech Moravec. Nasi południowi sąsiedzi prezentują w Soczi świetną formę.
     
    Prowadzi Svendsen. Biegnie znakomicie i strzela jak na razie bezbłędnie.
     
    Fourcade i Bjoerndalen na czysto. Zachowają więc jeszcze szanse.
     
    Svendsen bezbłędnie! Francuz Beatrix też.
     
    Śnieg, mgła – przed zawodnikami trudne wyzwanie. Rozpoczynamy strzelanie!
     
    Za chwilę wszystko może jednak się zmienić. Przed nami drugie strzelanie!
     
    Fourcade jest 21, a Bjoerndalen dopiero 23.
     
    Francuz Simon Fourcade nie ukończy dzisiejszego biegu. Zostało więc 29 zawodników.
     
    Na czele Rosjanin Jewgnienij Garaniczew. W czołówce pojawił się także Słoweniec Jakov Fak.
     
    Za chwilkę kolejny punkt pomiarowy. Połączyły się dwie grupki zawodników, którzy strzelali bez pudła.
     
    Na czele uformowała się szóstka zawodników. Wszystko może się jednak przetasować. Przed nami przecież jeszcze trzy strzelania.
     
    Niespodziewanie dość daleko faworyci: Fourcade z jednym pudłem, a Bjoerndalen z dwoma pudłami. Czy to koniec szans na medal?
     
    Na prowadzeniu Rosjanin Shipulin, drugi Norweg Svendsen. Trzeci niespodziewanie Słowak Matej Kazar.
     
    Pudło Fourcada. Pudło Bjoerndalena!
     
    Zawodnicy zbliżają się do strzelnicy. Za chwilę pierwsze strzelanie!
     
    Ostatni w stawce jest Kanadyjczyk Nathan Smith.
     
    Pierwszy pomiar czasu (1800 metrów). Na czele trzech Norwegów: Boe, Svendsen i Bjoerndalen.
     
    Zawodnicy od czterech minut na trasie. Prowadzi jak na razie Norweg Johannes Boe. Drugi biegnie Ole Einar Bjoerndalen.
     
    Od stawki odstaje Jewgienij Ustyugov. Czy dojdzie prowadzącą grupę?
     
    Pada śnieg, trudne warunki. Na wiele pytań może nam odpowiedzieć już pierwsze strzelanie.
     
    Na starcie trzydziestu zawodników. Nie zakwalifikował się mistrz świata sprzed roku Norweg Tarjei Boe. To duża niespodzianka.
     
    Wystartowali!
     
    Czekaliśmy dwa dni i wreszcie się doczekaliśmy! Wszystko wskazuje na to, że zaraz ruszą.
     
    Czy rozpocznie się on o 11:45?
     
    Czekamy cały czas na rozpoczęcie biegu.
     
    Temperatura w Soczi oscyluje wokół zera. Podobnie jak temperatura śniegu. Zawodnikom przyjdzie zmagać się z trudnymi warunkami.
     
    Faworytem do złota wydaje być się Martin Fourcade. Wczoraj po trzecie swoje złoto sięgnęła Białorusinka Domraczewa. Czy Francuz jest w stanie powtórzyć to osiągnięcie?
     
    Komunikat na oficjalnej stronie igrzysk mówi o możliwym opóźnieniu zawodów. Miejmy nadzieję, że niewielkim.
     
    Miejmy nadzieję, że dziś przebiegnie wszystko zgodnie z planem i najdłuższa chyba relacja w historii lajfy.com (trwa od niedzieli) dobiegnie końca.
     
    Mgła uniemożliwiła rozegranie zawodów zarówno w niedzielę jak i w poniedziałek. Rywalizacja biathlonistów została przeniesiona na wtorek na godzinę 11:30.
     
    Z numerem 1 wystartuje "król biathlonu" Ole Einar Bjoerndalen. Z dwójką Martin Fourcade, a z trójką Dominik Landertinger. Zapowiadają się więc wielkie emocje, a my bieg masowy mężczyzn będziemy dla Was relacjonować.
     
    Wszystko wskazuje na to, że będzie to ostatni w karierze indywidualny olimpijski start dla "króla biathlonu" Ole Einara Bjoerndalena. Prawie 41-letni Norweg ma już złoto w sprincie. Chce jednak poprawić swój dorobek.
     
    Bukmacherzy w roli faworyta upatrują Francuza Martina Fourcada. W walce o medale liczyć się będą również Norwegowie, Austriacy oraz rewelacyjni Czesi.
     
    To będzie ostatnia biathlonowa konkurencja indywidualna mężczyzn – bieg ze startu wspólnego na 15 kilometrów.

    Tomasz Skalski