Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

Wstęp:

Witam serdecznie na spotkaniu 26 kolejki ligi francuskiej Ligue 1. Dzisiaj swój wzrok skierujemy ku stadionowi Stade de la Beaujoire – Louis Fonteneau, w którym gospodarze FC Nantes zmierzy się z Stade Rennais FC.

FC Nantes:

FC Nantes czyli klub rządzony twardą ręką przez Waldemara Kitę zajmuję pewne dwunaste miejsce w ligowej tabeli z jeszcze matematycznymi szansami na grę w europejskich pucharach, ale jest to raczej teoria i marzenie nie jednego kibica Nantes ponieważ ostatnie wyniki klubu nie mogą ich zadowolić ponieważ od trzech kolejek nie potrafią wygrać meczu, jednak na usprawiedliwienie możemy powiedzieć, że przegrywali mecze z drużynami, które są wyżej od nich w tabeli – Olympique Lyon, Toulouse, PSG choć zdarzyła im się "wpadka" z przedostatnią drużyną w ligowej tabeli Sochaux. Gospodarze nie wygrali spotkania od 5 kolejek ostatnie zwycięstwo odnieśli 14 stycznia 2014 roku w meczu 20 kolejki z Lorient. Zawodnicy z Nantes przyzwoicie radzą sobie na własnym obiekcie, gdyż w ostatnich pięciu meczach na własnym obiekcie zdołali dwukrotnie wygrać, raz zremisować i dwukrotnie przegrać. W ekipie gospodarzy panuję prawdziwy szpital, gdyż z gry wykluczeni są: F. Đorđević, R. Riou, J. Veretout, B. Nicoliţă, F. Aristeguieta .

Stade Rennais FC:

Goście dzisiejszego spotkania zajmują 15 miejsce w ligowej tabeli i muszą się pilnować, gdyż mają zaledwie 7 punktów przewagi nad strefą spadkową dlatego też czeka ich naprawdę ciężka wiosna, gdyż każdy mecz będą musieli zagrać na 200%. Ostatnie pięć spotkań to jedno zwycięstwo, w którym pokonali niespodziewanie Olympique Lyon, trzy remisy z Montpellier HSC, Evian TG i Lille oraz jedna niespodziewana porażka z ostatnią drużyną w ligowej tabeli AC Ajaccio. Zwróćmy szczególną uwagę na mecze na wyjeździe, w których nie radzą sobie najlepiej nawet powiedziałbym, że bardzo źle. Nie wygrali spotkania od 26 października 2013 roku, w którym to rozgromili Toulouse 5:0, a od tego wysokiego zwycięstwa przegrali sześć ostatnich spotkań na wyjeździe. Trener gości ma prawdziwy ból głowy ponieważ nie będzie mógł skorzystać z piątki swoich piłkarzy, a są nimi: J. Kana-Biyik, J. Féret, J. Boye, A. Konradsen, V.Pajot .

Historia spotkań:

Obie drużyny spotkały się 32-krotnie. Zdecydowanie lepszą statystykę wygranych meczów mają gospodarze, którzy wygrali 14-krotnie, 11-krotnie padał remis, 7-krotnie wygrywał zespół gości. Średnia bramek w meczach pomiędzy obiema ekipami wynosi 2,25. Ostatnie pięć spotkań to, aż cztery remisy i jedno zwycięstwo drużyny Waldemara Kity. Średnia bramek w ostatnich pięciu meczach wynosi równe 2,00. Ostatnie spotkanie zostało rozegrane 29 września 2013 roku w ramach 8 kolejki spotkań, w którym wygrała ekipa gości 3:1.

Skład wyjściowy:

FC Nantes: Riou – Cisokho, Vizcarrondo, Djilobodji (C), Veigneau – N'Koudou, Gomis, Deaux, Bessat – Gakpe, Audel

Rezerwowi: Dupe – Pancrate, Bangoura, Toure, Bedoya, Alhadhur, Schechter

Trener: Michel Der Zakarian

Stade Rennais FC: Costil – Danze (C), Boye, Armand, M'Bengue – Konradesn, Makoun, Ntep, Kadir, Grosicki – Toivonen

Rezerwowi: N'Diaye – Pitroipa, Romero, Emerson, Doucoure, Moreira, Bakayoko

Trener: Philippe Montanier

Sędziowie: Turpin – Danos, Ocak

Szybki początek spotkania. Obie drużyny wyszły dziś na boisko bardzo zmotywowane. W niezłej sytuacji znalazł się Kadir, ale spudłował.

W odpowiedzi niezła akcja w wykonaniu N'Koudou i niecelny strzał skrzydłowego gospodarzy.

Riou bez problemu poradził sobie ze strzałem Kadira.

Sporo walki w środku boiska. Żadna z drużyn nie odpuszcza.

Ładnie na skrzydle pokazał się Grosicki, ale jego strzał zablokował jeden z obrońców.

Coraz wyraźniej zaznacza się przewaga gości.

Szczęścia próbował Toivonen, ale obrońcy zablokowali jego strzał.

Zrobiło się nerwowo na boisku. Dominując faule i sędzia musi często sięgać po gwizdek.

Nantes od razu rzuciło się do ataku, ale widać, że nie ma dziś kim straszyć w ofensywie.

Bessat złapany na spalonym.

Miejscowi długo rozgrywają piłkę, ale niewiele z tego wynika.

Grosicki spudłował z dystansu.

Rzut rożny dla gospodarzy, ale bez zagrożenia pod bramką Costila.

W odpowiedzi szczęście próbował Gakpe, ale jego strzał był bardzo niecelny.

Chaotycznie atakują gospodarze, ale Rennes jest dziś bardzo dobrze ustawione w obronie i bez problemu rozbija ataki Nantes.

Spotkanie się uspokoiło. Gra toczy się głównie w środku pola.

Rennes ogranicza się do kontrataków i widać, że dobrze czuje się w takiej grze.

Rzut rożny dla gości i niezła okazja dla Konradsena, który jednak spudłował.

Seria fauli po obu stronach. Spotkanie znów się zaostrzyło.

Gomis złapany na spalonym.

Gra jest dziś bardzo rwana. Zawodnicy obu drużyn często uciekają się do fauli.

Niewiele dobrego można napisać o tym meczu. Faule dominują nad ładną grą.

Sędzia doliczył minutę do regulaminowego czasu gry.

Od początku drugiej połowy starają się zaatakować gospodarze, ale jak na razie nie mogą zbliżyć się do bramki Costila.

Również Rennes ma spory problem z przeprowadzeniem składnej akcji.

Costil uprzedził Gakpe i zakończył atak gospodarzy.

Coraz groźniej wyglądają ataki Nantes. Czyżby gospodarze w końcu się przebudzili?

Z prawego skrzydła wrzucał Bessat, ale obrońcy wybili jego dośrodkowanie.

Cały czas grę prowadzą gospodarze, ale niewiele z tego wynika.

Gakpe stracił piłkę przed polem karnym rywali.

Gospodarze wyglądają po stracie drugiego gola jakby ktoś odłączył im prąd.

Ładnie pokazał się Ntep, który był bliski strzelenia swojego drugiego gola w tym spotkaniu.

Riou szybkim wyjściem uratował swój zespół.

Rzut wolny dla Rennes z własnej połowy.

Ntep wybiegł z piłką za linię końcową boiska.

Cały czas w ataku są goście. Wszystko wskazuje na to, że dziś Rennes zainkasuje trzy punkty.

Toivonen stracił piłkę. Szwed był osamotniony w ataku gości.

Schechter zatańczył w polu karnym rywali, ale w końcu stracił piłkę.

Gospodarze szukają swojej szansy w ataku pozycyjnym, ale goście umiejętnie się bronią.

Toivonen stara się długo utrzymywać przy piłce. Goście są coraz bliżej zwycięstwa.

Goście spokojnie rozgrywają piłkę. W tym meczu już raczej nic ciekawego się nie wydarzy.