Pogoń – Cracovia | 0:0 (koniec) | | | Piast – Podbeskidzie | 0:0 (koniec) | | | Śląsk – Legia | 1:1 (koniec) |
Termalica – Dolcan | 1:0 (koniec) | | | GKS T. – Arka | 0:1 (koniec) | | | Wisła Pł. – Górnik Ł. | 0:1 (koniec) |
Sheffield Utd – Charlton | 2:0 (koniec) | | | Hull – Sunderland | 3:0 (koniec) | | | Man City – Wigan | 1:2 (koniec) |
Juventus – Fiorentina | 1:0 (koniec) | | | Lazio – Atalanta | 0:1 (koniec) | | | Chievo – Genoa | 2:1 (koniec) |
Parma – Hellas Verona | 2:0 (koniec) | | | Sampdoria – Livorno | 4:2 (koniec) | | | Bologna – Sassuolo | 0:0 (koniec) |
Inter – Torino | 1:0 (koniec) | | | Napoli – AS Roma | 1:0 (koniec) |
RCD Espanyol – Elche | 3:1 (koniec) | | | Almeria – Sevilla | 1:3 (koniec) | | | Real Madryt – Levante | 3:0 (koniec) |
Valencia – Bilbao | 1:1 (koniec) |
Freiburg – Borussia D. | 0:1 (koniec) | | | Mainz – Hertha | 1:1 (koniec) |
Lille – Montpellier | 2:0 (koniec) | | | Lorient – Saint-Étienne | 1:0 (koniec) | | | Bordeaux – Lyon | 1:2 (koniec) |
Znicz – Olimpia E. | 2:1 (koniec) | | | Concordia – Łowicz | 1:1 (koniec) | | | Pogoń Sdl. – Stal Rz. | 1:1 (koniec) |
Wigry – Radomiak | 2:1 (koniec) | | | Stal M. – Legionovia | 1:3 (koniec) |
finał
Valencia CF
1:1
(1:0)
Athletic Bilbao
Patryk Oko
Gole:
23. Paco Alcácer – 53. Aduriz (kar.)
Sędziowie: D. Fernández – R. Cabañero, J. Canelo – F. Navarro
Widownia: 36 000
Kartki: 5. Kéita (VAL), 31. Mathieu (VAL), 51. Feghouli (VAL) – 27. Marcos (ATL), 71. Iraola (ATL)
Spudłowany karny!:
Valencia CF:
Alves – João Pereira, Senderos, Mathieu, Juan Bernat – Keita, Dani Parejo – Feghouli, Jonas (74' Vargas), Cartabia (85' Fuego) – Paco Alcácer
Zmiany: Guaita – Araujo, Fuego, Míchel, Ruiz, Vargas, Vezo
Trener:
Athletic Bilbao: Iraizoz – De Marcos (59' Iraola), Gurpegi, Laporte, Balenziaga – Iturraspe, Mikel Rico, Ander Herrera – Susaeta (90' Guillermo), Aduriz (84' Toquero Pinedo), Muniain
Zmiany: Iago – Ekiza, Guillermo, Iraola, Moran, San Jose, Toquero Pinedo
Trener:
Zmiany: Guaita – Araujo, Fuego, Míchel, Ruiz, Vargas, Vezo
Trener:
Athletic Bilbao: Iraizoz – De Marcos (59' Iraola), Gurpegi, Laporte, Balenziaga – Iturraspe, Mikel Rico, Ander Herrera – Susaeta (90' Guillermo), Aduriz (84' Toquero Pinedo), Muniain
Zmiany: Iago – Ekiza, Guillermo, Iraola, Moran, San Jose, Toquero Pinedo
Trener:
Sędziowie: D. Fernández – R. Cabañero, J. Canelo – F. Navarro
Widownia: 36 000
Najlepszym zawodnikiem spotkania według redakcji lajfy.com, zostaje wybrany Artiz Aduriz. Zawodnik Athletic, był w dzisiejszym spotkaniu jedną z najbardziej wyróżniających się postaci na placu gry i ostatecznie uratował punkt dla zespołu z Bilbao.
Za nami pojedynek pomiędzy Valencią, a Athletic Bilbao! Na Estadio de Mestalla, byliśmy świadkami naprawdę wielkich emocji! Całe zawody prowadzone były w bardzo szybkim tempie. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, których uszczęśliwił Paco Alcacer. Goście nie zamierzali opuszczać Walencji bez punków i przy pomocy rywali wykorzystali ostatecznie sprezentowany rzut karny, którego na bramkę zamienił Aduriz. Decydujący cios mógł paść z obydwu stron, ale w poczynaniach zarówno jednych jak i drugich, wyraźnie brakowało dokładności.
ARTIZ ADURIZ perfekcyjnie wykonuje jedenastkę i umieszcza piłkę w siatce rywali! Diego Alves spodziewał się strzału w środek bramki i kompletnie nie zareagował! Mamy wyrównanie na Mestalla!
Arbiter nie decyduje się na doliczenie dodatkowych sekund do regulaminowego czasu gry i kończy spotkanie dokładnie po upływie 45 minuty. Jak na razie na Estadio Mestalla jesteśmy świadkami konfrontacji prowadzonej w bardzo szybkim tempie. Obie jedenastki prezentują ofensywny styl gry i kreują wiele akcji ofensywnych. Starania na bramkę zamieniła tylko Valencia, która po bramce Paco Alcácera, prowadzi z Athletic 1-0. Czekamy z niecierpliwością na drugą odsłonę spotkania i na jeszcze większe emocje! Wracamy za niecałe 15 minut! Zostańcie z nami!
Wynik spotkania na Mestalla otwiera PACO ALCACER, który otrzymuje znakomite dośrodkowanie od Feghouliego! Hiszpan nie ma problemów z pokonaniem Iraizoza z piątego metra!
Valencia CF:
Rezerwowi: Guaita – Araujo, Fuego, Míchel, Ruiz, Vargas, Vezo
Athletic Bilbao:
Rezerwowi: Iago – Ekiza, Guillermo, Iraola, Moran, San Jose, Toquero Pinedo
Valencia CF: Alves – Joao, Senderos, Mathieu, Bernat – Keita, Dani Parejo – Feghouli, Jonas, Fede – Paco Alcácer
Athletic Bilbao: Iraizoz – De Marcos, Gurpegi, Laporte, Balenziaga – Iturraspe, Mikel Rico, Herrera – Susaeta, Aduriz, Muniain
W dzisiejszym spotkaniu po stronie gości nie zobaczymy jedynie kontuzjowanego Ibai. Większe powody do zmartwień ma natomiast Juan Pizzi, który nie będzie mógł skorzystać z usług zawieszonego za kartki Barragana oraz kontuzjowanych: Javiego Fuego, Ricardo Costy i Oriola Romeu.
W ostatnim sezonie oba kluby spotkały się dwa razy. Na Mestalla górą była Valencia, która wygrała 3-2. W rewanżu lepszy okazał się Athletic, wygrywając 1-0. W obecnej kampanii oba kluby zagrały ze sobą w ósmej kolejce spotkań. Na San Mamés Barria padł jednak remis (1-1).
Athletic Bilbao zajmuje aktualnie czwarta pozycję w tabeli hiszpańskiej Primiera Division i ma na swoim koncie równe 50 punktów. Podopieczni Ernesto Valverde choć nowy rok rozpoczęli od porażki, to w kolejnych trzech seriach gier bardzo pewnie gromili rywali. Wraz z początkiem lutego przyszło jednak małe załamanie formy. Dwa remisy z rzędu z: Realem Madryt (1-1) i Celtą Vigo (0-0) oraz niespodziewana porażka na własnym terenie z Espanyolem Barcelona (2-1) wprawiły w lekkie zakłopotanie sympatyków klubu z Bilbao. Sytuacja uległa jednak zmianie w dwóch ostatnich kolejkach, kiedy to Athletic bardzo pewnie poradziło sobie z Betisem Sevilla (2-0) oraz Granadą (4-0).
Valencia, to aktualnie dziewiąta ekipa hiszpańskiej La Ligi, która zgromadziła na swoim koncie dokładnie 35 punktów. Podopieczni Juana Pizziego w ostatnich pięciu spotkaniach prezentują całkiem przyzwoitą dyspozycję. Pierwszego dnia lutego „Nietoperze” pokonały na Camp Nou – Barcelonę (3-2), a tydzień później rozgromiły Real Betis Sevilla, aplikując rywalom, aż pięć bramek (5-0). Bezbramkowy remis z kolejnym klubem z Andaluzji – FC Sevillą zakończyło się bezbramkowym remisem (0-0), ale już w następnej serii gier piłkarze Pizziego poradzili sobie na własnym terenie z Granadą (2-1). Przed tygodniem piłkarze z Walencji ulegli jednak sensacyjnie z walczącym o utrzymanie – Rayo Vallecano (1-0).