Rzut wolny dla gości, jednak Marzec paruje piłkę przed siebie.

Concordia osiągnęła swoje. Goście przyjechali tutaj po jeden punkt, ale przede wszystkim starali się zagrać na zero z tyłu. Z dużą dozą szczęścia, ale im się to udało.

Za chwilę dowiemy się, ile jeszcze potrwa ten mecz.

Kompletnie nieudane dośrodkowanie Wojdygi z lewej strony. Łapie piłkę Krynowiecki.

Jeszcze jeden rzut wolny dla Radomiaka. Z podobnej odległości, co kilka minut wcześniej.

Concordia Elbląg realizuje swoją taktykę. Oni przyjechali grać swoje i bawić się piłką. Wychodzi im to całkiem nieźle, dodają kolorytu II lidze.

Tak słabego Radomiaka jak w tej rundzie – kibice przy Struga nie widzieli od ponad dziesięciu lat...

Kolejna "kontuzja" piłkarza Concordii. To już przestaje być śmieszne...

Dziesięć minut do końca meczu. Szykuje się zmiana w Radomiaku.

Bardzo brzydko zachowują się przyjezdni. To jest już ewidentna gra na czas.

Strzał Leandro trafia prosto w mur. Radomiakowi zaczyna się spieszyć!

Brzydki faul na Leandro. To było wejście od tyłu, a więc ewidentna żółta kartka. Sędzia jest innego zdania.

Długa piłką na Essombę, ten jednak pozostawiony na spalonym. Od bramki zacznie Dawid Marzec.

Kompletnie nie radzi sobie na lewej stronie Grzegorz Wojdyga. Łukasz Derbich – któremu Radomiak podziękował zimą – był przynajmniej dwa razy lepszy!

Kibice Radomiaka domagają się zmian. Trener Jałocha nic sobie z tego nie robi. Wierzy w podstawową jedenastkę.

Nieee! Strzał trafia wprost w mur.

Może ten rzut wolny zadecyduje o losach dzisiejszego spotkania?

Miał okazję Radomiak, ale będzie tylko aut dla gospodarzy. Przekombinował ewidentnie Leandro.

Goście stawiają wszystko na jedną kartę! Obrońcę zmienia napastnik!

Ogromne zamieszanie pod bramką Krynowieckiego, ale kolejny raz gospodarze nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę!

Kolejny uraz gracza gości. Przerwa w grze.

Od kiedy wszedł na boisko Leandro nie zrobił kompletnie nic. Krzysztof Filipek grał dużo lepiej.

Po rzucie rożnym z trzydziestu metrów niecelnie strzelał Brągiel. Od bramki zaczną goście.

W drugiej połowie wyraźnie przygasł Brągiel. Szkoda, bo w pierwszej połowie – robił różnicę i dodawał kolorytu do widowiska.

Do strzału nożycami składał się Orzechowski, jednak dośrodkowanie Orłowskiego okazało się zbyt krótkie.

Szybka akcja Radomiaka, jednak Wojdyga fatalnie spudłował! Marcin Jałocha rzuca butelką o ziemię.

Kibice Radomiaka widząc bezradność swoich ulubieńców rozmawiają już na temat kształtu nowej drużyny, w... III lidze.

Szybka akcja Radomiaka, jednak Orłowski zbyt czytelnie odgrywał do Wojdygi.

Odrobinę nudzi się chyba również spikerowi Radomiaka, który "przypadkowo" włączył na chwilę muzykę.

Atakowali goście, jednak ze strzałem Tomokiego Fujikawy poradził sobie Dawid Marzec.

Kompletnie nie ma gry w tej drugiej połowie. Wyraźnie widać, że to starcie outsiderów II ligi.

Zaczynają odrobinę symulować gracze gości. Sędziemu nie podoba się to tak samo, jak kibicom.

Szybko, z pierwszej piłki zagrali przyjezdni, jednak w ostatniej fazie akcji mieliśmy spalonego.

Trener Jałocha trzyma się za głowę i krzyczy: "jak tak można?!"

Świetna okazja dla Radomiaka! Rzut wolny! Leandro niesygnalizowanie zagrywa do Jarocha, jednak... nawet on się w tym nie zorientował!

W przerwie obejrzeliśmy dwie zmiany. Po jednej w obydwu zespołach.

Faul i od bramki zacznie Marzec.

Jeszcze będzie rzut wolny dla Concordii. Do bramki Radomiaka jest około trzydziestu metrów.

Kompletnie przypadkową okazję mieli przyjezdni, jednak zabrakło im zdecydowania i nie oddali nawet strzału na bramkę.

Minuta do przerwy. Goście jeszcze próbują, jednak ewidentnie trwa już oczekiwanie na końcowy gwizdek arbitra.

Piłkarze Concordii wykorzystują naiwność sędziego i co rusz padają we własnym polu karnym. Arbiter na prawo i lewo rozdaje rzuty wolne.

Rzut rożny dla przyjezdnych. Mamy jednak chwilę przerwy w grze. Jakiś uraz zgłasza bramkarz gości.

Dobrze przeczytał grę Jaroch. Znakomicie przeciął długą piłkę za obronę.

Ręką w polu karnym zagrał jeden z graczy gości, jednak sędzia uznał, że piłka trafiła w niego przypadkowo. Nie ma rzutu karnego.

Zamieszanie w polu karnym Radomiaka, ale tam najprzytomniej zachował się Orzechowski.

Z około czterdziestu metrów próbował uderzać Burzyński, jednak piłka nie doleciała nawet do bramki...

Okres zdecydowanej przewagi Radomiaka. Goście praktycznie nie istnieją.

Kolejny znakomity rajd Brągiela, ale tym razem zabrakło dokładnego podania w pole karne.

Bardzo denerwuje się Marcin Jałocha. On wie, że to dla Radomiaka – mecz ostatniej szansy. Podobnie myślą jednak również w Concordii.

Świdzikowski bardzo niedokładnie oddał piłkę Markowskiemu, jednak były gracz Zawiszy Bydgoszcz cudem uratował sytuację!

Z sytuacyjnej piłki uderza Filipek! Do bramki jest daleko, a strzał jest niecelny.

W środku pola łatwo minięty zostaje Masiuda, jednak nic z tego nie wyszło. Concordia nie miała pomysłu na rozegranie tej akcji.

Dobry odbiór Świdzikowskiego, uruchomiony został Orłowski, zgrał piłkę do Cieciury, ten jednak został sfaulowany w środku pola.

Widać ogromny luz i spokój w grze piłkarzy gości. Rzeczywiście wygląda to bardzo ciekawie!

Źle rozegrali ten rzut z autu gospodarze. Nie doszedł do futbolówki Orzechowski. Grę na własnej połowie wznawia Kiyoshi.

W jednym ze starć ucierpiał Jakub Cieciura. Chwila przerwy w grze, jednak boczny pomocnik Radomiaka wraca do gry.

Radomiakowi ewidentnie brakuje Łukasza Białożyta. To piłkarz, który na boisku potrafi robić różnicę.

Goście są szybcy, ruchliwi, jednak jest im niezwykle ciężko przebić się przez silny mur Radomiaka postawiony w środku boiska.

Zdecydowanie za krótko dośrodkował Jakub Cieciura. Concordia przejmuje piłkę.

Ręką zagrał w środku jeden z graczy gości. Będzie rzut wolny dla Radomiaka.

Po niezłym początku Radomiak znów gra nerwowo. Hiszpańska Concordia cieszy się grą. Ciekawy mecz przy Struga.

Niezła akcja przyjezdnych zakończona niecelnym uderzeniem z dystansu. Było groźnie!

Znów długą piłką grał Jaroch, uruchomiony Filipek, jednak świetnie zaasekurował bramkarza Broniarek.

Pierwszy kwadrans gry za nami. Długą piłką zagrał Jaroch, jednak Orłowski nie zgrał odpowiednio tej piłki.

Po kontuzji jednego z graczy gości, to oni objęli przewagę! Czyżby to miał być dla nich impuls?

Gramy dalej. Groźnie atakowali goście! Zagrożenie zażegnał jednak Markowski.

Wciąż trwa przerwa w grze. Piłkarze gości pokazują, że będzie konieczna zmiana.

Jakiegoś groźnego urazu doznał jeden z graczy gości... Piłkarz Concordii wyraźnie cierpi... Ależ szkoda!

Rzut rożny dla Radomiaka. Kombinacyjne wykonanie stałego fragmentu gry, ale ostatecznie źle zachował się Wojdyga.

Bardzo wysoko gra Radomiak. Trener Jałocha wie, że jego zespół nie ma już w tym sezonie niczego do stracenia!

Znów nieźle gospodarze, ale tym razem w bramkę nie trafił Cieciura.

Tymczasem po Łukasza Białożyta właśnie przyjechała karetka pogotowia.

Pięć minut za nami. Bardzo wyrównany mecz w Radomiu. Nie mieliśmy jeszcze żadnych groźnych okazji.

Bardzo wysoko gra bramkarz gości. Widać, że trener Concordii wpaja mu hiszpańską taktykę – bramkarz ma grać jako ostatni stoper.

Na praktycznie pustym stadionie w Radomiu cały czas słychać hiszpańsko-polskie rozmówki piłkarzy gości.

Jak się okazało – w Radomiaku nastąpiła jedna zmiana. W ostatniej chwili kontuzji doznał Łukasz Biaożyt, a za niego gra Marek Masiuda.

Mecz zaczęli goście!

Główni bohaterowie już na murawie!

Piłkarzy wciąż jeszcze nie ma na murawie. Po ostatnich "popisach" w wykonaniu graczy Radomiaka – stadion świeci pustkami. Takiej sytuacji nie było w Radomiu od lat!

Skład wyjściowy:

Radomiak Radom: Dawid Marzec – Bartosz Jaroch, Michał Markowski, Maciej Świdzikowski, Grzegorz Wojdyga – Jakub Cieciura, Łukasz Białożyt, Mateusz Orzechowski, Dariusz Brągiel – Krzysztof Filipek, Marcin Orłowski.
Rezerwowi: Piotr Banasiak, Aleksiej Dubina, Damian Szewczyk, Marek Masiuda, Krystian Puton, Leandro, Szymon Stanisławski.

Concordia Elbląg: Kamil Krynowiecki – Carlos Munoz, Bartosz Broniarek, Mateusz Bogdanowicz, Nakatani Kiyoshi – Patryk Galeniewski, Raul Hato Gonzales, Shotaro Okada, Patryk Burzyński – Adolfo Lopez, Alfredo Zapata.
Rezerwowi: Przemysław Matłoka, Adrian Jastrzębski, Sebastian Tomczuk, Jean Claud Essomba, Hector Ibanes, Juan Manuel Gonzales Perez, Tomoki Fujikawa.

Sędziowie: Piotr Łęgosz (Włocławek).

Za chwilę poznamy wyjściowe składy obydwu zespołów.

Witam Państwa!

W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami górą była Concordia, która zwyciężyła 1:0. Jak będzie tym razem? Początek meczu już o godzinie 15:00! Zapraszamy na naszą relację!

Concordia gra bez kompleksów i z takim samym nastawieniem przyjedzie do Radomia. Piłkarze grający w tym klubie liczą przede wszystkim na promowanie własnej osoby, a to można osiągnąć tylko przez dobre wyniki.

Hiszpańska drużyna z Elbląga to natomiast jedna z większych niespodzianek początku rundy wiosennej. Trzy mecze i pięć punktów powodują, że trener Vicente Giménez ma ogromne nadzieje na utrzymanie zespołu w II lidze.

Lepiej miało być wiosną. Trener Marcin Jałocha zapewniał, że Radomiak będzie drużyną walczaków, a jego piłkarze w żadnym meczu nie będą odstawiać nogi.
Słowa kompletnie nie przekładają się w czyny. Radomiak owszem walczy, ale nie tak jak powinien – w każdym meczu łapiąc czerwone kartki.

Radomianie przed sezonem mieli ciche nadzieje na awans. Ich marzenia prysły szybciej, niż się zaczęły – trener Janusz Niedźwiedź nie przygotował zespołu tak, jak powinien, a zmiany organizacyjne w klubie spowodowały, że runda jesienna w wykonaniu "Zielonych" była prawdziwą lawiną nieszczęść.

Pojedynek na dnie tabeli w Radomiu! Ostatni w tabeli – Radomiak – podejmie przedostatnią – Concordię Elbląg.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:00.