Okocimski – Puszcza 1:1 (koniec) | GKS T. – Stomil 1:0 (koniec) | Górnik Ł. – ROW Rybnik 1:2 (koniec)
finał
Górnik Łęczna
1:2 (1:0)
ROW 1964 Rybnik
Niedziela 27.04.2014, 17:00 • Stadion Górnika, Al. Jana Pawła II 13, 21-010 Łęczna • Fortuna 1 Liga
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.
     
    Witam Państwa bardzo serdecznie w przedmeczowej zapowiedzi, z której dowiecie się niezbędnych szczegółów dotyczących niedzielnego spotkania pomiędzy załogą Jurija Szatałow, a teamem Jana Furlepy.

    Zapraszam do zapoznania się z zapowiedzią i śledzenia naszej relacji już w niedzielę tj., 27.04.2014 o godz. 17.00 ze stadionu Górnika Łęczna, która będzie dostępna na Lajfy.com.

    Anna Irma Stelmaszek – wasz komentator :)
     
    (...) Ryszard Wieczorek skompletował zespół, który już wiosną 2012 pokazał innym jak wygrywać i tym samym rybniczanie zostali okrzyknięci "rycerzami wiosny". Zakończyli sezon 2011/2012 na 13. miejscu w tabeli, mając nadzieję, że przygoda z II ligą nie potrwa zbyt długo, bo w kolejnym sezonie wywalczą awans do I ligi... – takie przepowiednie jeszcze niedawno można było przeczytać na oficjalnej stronie Klubu z Rybnika.

    Przyjrzyjmy się zatem jak wygląda sytuacja rybniczan.
     
    Trener Furlepa przypatrując się ostatnim "osiągnięciom" swojej drużyny z pewnością już wie, że ta bajka na obecną chwilę będzie miała zupełnie inne zakończenie. Biorąc poprawkę na swój skondensowany optymizm w mocnych słowach podsumowuję pracę zespołu: "W tej dyspozycji my i Okocimski jesteśmy skazani na degradację. Tak dalej być nie może".
    Frustracja Trenera jest w pełni uzasadniona, gdyż Beniaminek desperacko walczy w bardzo kiepskim stylu o utrzymanie się na dnie tabeli I ligi.
     
    W ostatnim starciu z GKS-em Katowice gospodarze na
    "swoim podwórku" pokazali totalną niemoc i kompletnie ustąpili pola rywalowi. Brak pressingu, nieskuteczne kontry, nie zamykanie skrzydła i ogólna słaba forma fizyczna – brzmi to jak słaby dowcip dla tego typu drużyny. "Rycerze wiosny" sądząc po nastrojach panujących w drużynie doskonale zdają sobie sprawę ze swojej sytuacji. Przegrana 0-4 z Katowicami dość mocno pogrążyła zespół, który przecież w pięknym stylu wywalczył sobie wejście do II ligi zachodniej w sezonie 2011/2012. "Gdzie więc leży problem?" – pytam.
     
    Problem istniał także podczas starcia z Miedzią Legnica, które to rybniczanie przegrali z kretesem 0-3. Tutaj także nie udało im się skonstruować ataku i przeciąć kontrę rywala. Nie dogrywali piłek, dość często wypuszczając je w pole gry rywala. Sami zawodnicy dość często podczas meczu łapali się za głowę – ciężko uwierzyć, by dobra kiedyś drużyna popełniała takiego typu błędy.

    Jak zapowiadają, meczu z Górnikiem Łęczna nie odpuszczą.
    "Zrobimy wszystko, by prezentować się dobrze w tych ostatnich spotkaniach i nazbierać jak najwięcej punktów" – zapewnia pomocnik Energetyka ROW Rybnik Kamil Kostecki.
     
    Miejmy nadzieję, że drużyna Jana Furlepy otrząśnie się szybko z tego marazmu i pokaże sportowego ducha walki. W końcu załoga, która zaliczyła 7 sezonów w Ekstraklasie nie może dać się zepchnąć na margines tabeli i być odcięty grubą kreską od szansy odbicia się od punktowego dna. Wciąż w drużynie tli się szansa na wydostanie z tej patowej sytuacji. Drużyna ma w składzie mocnych i walczących zawodników oraz zawsze wiernych kibiców. Może już w niedzielę udowodni, że jednak ta bajka będzie miała szczęśliwe zakończenie, a nie tylko morał na przyszłość...
     
    A teraz przyszedł czas na zajrzenie do obozu gospodarza. Czy Górnik złowi złotą rybkę czyli ROW Rybnik, który spełni jedno życzenie dające Łęcznej punkty umacniające jej pozycję lidera?

    Ready, steady...
     
    Z pewnością 27 kolejka pierwszej ligi zapowiada się ciekawie.
    Łęcznej ostatnio szczęście wyraźnie nie dopisuję. Przypominając sobie jesień poprzedniego sezonu czyli przegraną Górnika z Energetykiem ROW Rybnik 0-1 to jutro może się wydarzyć wszystko...

    Powracając do motywu szczęście w obozie Trenera Jurija Szatałowa to jest ono raczej uzależnione od dobrej formy zawodników i ich nastroju...
    W nastroju zapewne nie jest najlepszy strzelec w drużynie – Łukasz Zwoliński, który z powodu kontuzji musiał obserwować zw ściśniętym żołądkiem jak jego koledzy ulegają 0-2 PGE GKS-owi Bełchatów. Z poziomu ławki rezerwowej mecz będzie śledził Patrik Mraz, który pauzuję za czerwoną kartkę oraz przyczynił się niejako podwyższenia wyniku przeciwników. Pocieszeniem w tym wszystkim jest to, iż do wyjściowej jedenastki Lukas Bielak. Za perełkę w zespole z pewnością może uchodzić Tomasz Nowak- specjalista od przyjmowania niczyich piłek, a zwłaszcza dobiegania do tych wypuszczonych za daleko...Jego dobra forma i szybkość z pewnością zasługują na uznanie, a z meczu na mecz następuję wręcz progres. Co prawda nie dał rady wyrównać wyniku z Arką Gdynia i drużyna przegrała ten pojedynek 2-1, ale przeciął kontrę gdynian i uchronił zespól przed stratą kolejnej bramki. Trener Szatałow jednak ma mocno zafrasowaną minę, bo akurat w tym temacie powiedzenie: do trzech razy sztuka" może okazać się wiążące...
    Co wydarzy się na stadionie przy Al. Jana Pawła II? Czy ta zbieżność nazwy ulicy i niedzielna kanonizacja Jana Pawła II spowoduję, że Górnik także utrzyma się mocno na piedestale tabeli i prześcignie GKS Bełchatów – od niedawna nowego lidera?

    Zostańcie z nami. Tylko dla Państwa, tylko na żywo i tylko w najlepszej sportowej atmosferze – Anna Irma Stelmaszek dla Lajfy.com.
     
    Witamy Państwa ze stadionu Górnika Łęczna, gdzie już za piętnaście minut gospodarze podejmą na swojej murawie Energetyk ROW Rybnik.
    W ty momencie zawodnicy rozgrzewają się na murawie, zaś radosna atmosfera zupełnie nie zapowiada mocnego pojedynku, który szykuję się pomiędzy walczącymi o punkty drużynami.
     
    Z poza obwodu Łęcznej: Okocimski KS Brzesko zremisował z Puszczą Niepołomice 1-1, zaś GKS Tychy pokonał Stomil Olsztyn 1-0.
     
    Wracając na murawę Górnika Łęczna: gospodarze zagrają w strojach zielono-czarnych natomiast goście w białych.
    Zawodnicy zeszli już z murawy i w szatni przygotowują się do dzisiejszego pojedynku.

    Już za siedem minut zapraszamy Państwa na relację.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    1
    Sędzia Tomasz Kwiatkowski rozpoczął właśnie pierwszą połowę spotkania.
     
    2
    Nowak w Szmatiuka, ten z kolei odbija do bramkarza starając się od pierwszych minut skonstruować atak..widać że Górnik nie odpuści tak łatwo dzisiejszego spotkania.
     
    2
    Bucek uprzedza Wożniaka, który zbyt mocno wypuścił piłkę.
     
    3
    Grzegorz Bonin po wrzutce Bożoka próbował z 15 m. zaskoczyć bramkarza Energetyka, ale piłka o kilka cm minęła słupek.
     
    5
    Atak Bożok – Sasin zostaję powstrzymany mocną kontrą defensora ROW Rybnika.
     
    7
    I pierwsza groźna akcja w drużynie Trenera Jurija Szatałowa. Wożniak próbował zmylić rybnicką obronę i oddał płaski strzał na bramkę wprost w ręce czujnego Bucka.
     
    9
    Rzut rożny wywalczony przez Górnika wykona Zawistowski.
     
    11
    Rzut wolny dla Górnika. Tym razem także wykona go Zawistowski. Bonin zgrał piłkę do Woźniaka, jednak sędzia odgwizdał spalonego.
    Z trybun słychać mocny doping niewielkiej grupy kibiców.
     
    14
    Tym razem korner dla Energetyka ROW Rybnik. Wykonawca- Muszalik.
     
    15
    Sobczak z ostrego kąta próbował zagrozić bramce Górnika, jednak jego strzał został zablokowany przez mocny wślizg Szmatiuka.
     
    17
    Strzał Nowaka ofiarnie blokuję Szary.

    Z rzutu rożnego dośrodkował Zawistowski, Kozacuks ponownie trafił w piłkę, a główkował futbolówką w siatce Szmatiuk, lecz...sędzia odgwizdał spalonego.
     
    19
    Żółtkiem za faul w środkowej części pola zostaję ukarany zawodnik z numerem 25 – Kalkowski.
     
    22
    Kozacuks dośrodkował do Wożniaka, ale piłkę zdążył przechwycić Bucek
     
    23
    W ofensywie Kozacuks, jednak nie zorientowany Bonin nie doskoczył do piłki i wyszła ona na aut.
     
    25
    Z prawej flanki próbował zaskoczyć rybnickiego goalkeepera Tadrowski jednak mokra murawa z powodu padającego deszczu przeszkodziła rozegrać mu tą akcję i piłka potoczyła się pod nogi Bucka.
     
    27
    Na murawie siedzi Wożniak. Nie słyszymy jednak gwizdka sędziego. W tym momencie jednak sędzia Kwiatkowski podyktował wolnego, którego wykona kolejny raz Zawistowski.
     
    28
    Po celnym dośrodkowaniu Bożoka Wożniak niestety nie nabrał tempa i Jary zdążył odebrać mu piłkę.
     
    30
    Znowu niesamowity dziś Bożok dośrodkowywał na główkę Bonina jednak ten minimalnie niecelnie.
     
    32
    I mamy kolejny korner w tym spotkaniu. Wykona go Zawistowski.
     
    33
    Zawistowski dośrodkowywał na głowę Kozacuksa jednak ten nie dał rady przechytrzyć goalkeepera Energetyka ROW Rybnik.
     
    36
    Gol dla Łęcznej! Bramkę zdobył KOZACUKS. Fantastyczna akcja drużyny gospodarzy. Po wrzutce Bonina główkował Bożok, Bucek próbował przechwycił futbolówkę, ale nie miał szans z przygotowanym Kozacuksem.
     
    38
    Muszalik zatrzymany przez Tadrowskiego przed polem karnym.
     
    43
    Prawą flanką popędził Bonin, podał płasko do Wożniaka ten jednak wyjątkowo niecelnie i piłka o milimetry minęła słupek rybnickiej bramki.
     
    44
    Tym razem żółtka doczekał się zawodnik ROW Rybnika – Otręba, który zagrał piłkę ręką, kiedy strzał wyprowadzał Tomasz Nowak.
     
    45
    Sędzia dolicza jedną minutę do regulaminowego czasu gry.
     
    45
    Z wolnego strzelał Nowak, jednak piłka poleciała wysoko nad poprzeczką.
     
    45+1
    Pierwsza połowa skończona.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    I mamy pierwszą zmianę w tym spotkaniu – murawę opuszcza Staniczek, zaś na jego miejsce wbiega Vrto.
     
    47
    Sasin do Bonina, ten jednak zdezorientowany podał piłkę do Niedzieli, ten jednak nie wykorzystał zagranej prostopadle futbolówki i piłka poszybowała nad poprzeczką.
     
    48
    Bo wrzutce Bożoka, Arkadiusz Wożniak nie zdołał wbić piłki w siatkę przeciwnika.
     
    49
    Gol dla Energetyka! Senegalczyk CISSE zaskoczył łęczyńską defensywę, która do tego momentu odcinała go od akcji i wbił w siatkę Prusaka z narożnika pola karnego piłkę czym zdobył wyrównującego gola.
     
    51
    Kolejna groźna akcja pod bramką Bucka. Zamieszania w polu karnym nie wykorzystał Bożok i tym samym skutecznie interweniował Bucek.
     
    53
    Zaskoczyć goalkeepera z 25 m. próbował Zawistowski, jednak Bucek wyczuł sytuację i sprawnie zablokował jego strzał chwytając mocno piłkę.
     
    55
    Z 16 m. łęczyńską obronę próbował pokonać Sobczak, jednak Zawistowski szybkim wślizgiem zatrzymał groźną sytuację.
     
    56
    Cisse znowu w natarciu. Z narożnika pola karnegopo dośrodkowaniu Muszalika próbował wyprowadzić skuteczny atak jednak Prusak zdążył przechwycić piłkę.
     
    58
    Niedziela w niedzielę wchodzi za Bożoka. Miejmy nadzieję, że ta zmiana pomoże drużunie Jurija Szatałowa w bardziej ofensywnej grze.
     
    60
    Za brutalny faul na Niedzieli sędzia Kwiatkowski ukarał Otrębę drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną czym wywołał dużą wściekłość na twarzy trenera Rybnika – Jana Furlepy.
     
    63
    Bartłomiej Niedziela sprawnie już powrócił do gry i to od razu z atakiem. Bucek jednak przygotowany na tą centrę z niemałym trudem wybił ją wysoko.
     
    65
    Kibice Górnika Łęczna mocno dopingują i zachęcają do strzelenia gola swoją drużynę. Brak natomiast kibiców gości.
     
    67
    Po prostopadłym zagraniu Bonina piłką do Niedzieli ten mocno centrował, ale wprost w ręce czekającego na ten atak Bucka.
     
    69
    Górnik wywalczył kolejny w tym spotkaniu rzut wolny, jednak Zawistowski niedokładnie podał na główkę Kozacuksa i piłka potoczyła się pod nogi Sobczaka.
     
    72
    Niedziela płasko do Nowaka, ten odbił do Wożniaka, jednak akcja ta nie zakończyła się sukcesem i daleko nad bramkę piłkę wybił Bucek. Nie pomógł kolejny w tym spotkaniu rzut wolny. Zawistowski nie zmienił wyniku spotkania. Przypominam, że w 72 minucie mamy remis 1:1.
     
    74
    Nowak płasko do Bonina ten podał do Wożniaka, który niezorientowany..oddał piłkę rybnickiemu pomocnikowi.
     
    76
    Żegnamy Nikołaja Kozacuksa, a na jego miejsce wbiega Michał Zuber.
     
    78
    Bonin z narożnika pola karnego wypuścił piłkę do Nowaka, ten posłał ją do Zubera jednak jego centra nie była zbyt mocna i bez najmniejszego trudu przechwycił ją Bucek.
     
    80
    I mamy także zmianę w drużynie Energetyka ROW Rybnik. Płyt boiska opuszcza Wieczorek, zaś za niego wbiega Buchała.
     
    83
    Kibice dość mocno wzburzeni..Sędzia Tomasz Kwiatkowski ukarał zawodnika z Łęcznej Pawła Sasina żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego.
     
    84
    I kolejna zmiana w drużynie Trenera Furlepy – za Sobczaka wchodzi Da Silva Junior.
     
    87
    Sasin przesadził ze zbyt mocnym dośrodkowaniem i Szary zablokował jego akcję. Bonin doskoczył do piłki i centrował wprost w ręce czujnego Bucka.
     
    89
    Żółtą kartką za wstrzymywanie czasu gry został ukarany Płonka.
     
    90
    Sędzia dolicza cztery minuty do regulaminowego czasu gry.
     
    90+2
    Gol dla Energetyka! słychać gwizdy ze strony kibiców oraz słowa niedowierzania....celnie główkował PŁONKA.
     
    90+4
    Koniec meczu.
     
    Ciężko jest drodzy Państwo opisać to,co działa się na łęczyńskiej murawie, a właściwie chodzi o to czego zabrakło...ofensywnej i skutecznej gry Górnika Łęczna.
    Podopieczni Jurija Szatałowa dość w słabym stylu ulegli jednej z najsłabszych drużyn w tabeli czym dość mocno zachwiali sobie na niej swoją pozycję punktową. Arkadiusz Woźniak, Tomasz Nowak – wszyscy Ci zawodnicy mieli szansę zdobyć kontaktowego gola, ale zabrakło precyzji i poniekąd szczęścia. Przed ekipą z Łęcznej trudne zadanie – teraz oni będą walczyć o utrzymanie się na pozycji gwarantującej awans, co nie będzie jak zauważyliśmy w dzisiejszym spotkaniu takie proste.

    Dziękuję, że byliście z Nami. Tylko dla Państwa Lajfy.com i Anna Irma Stelmaszek. (09:26:25)

    Anna Irma Stelmaszek

    Gole: 36. Kozacuks – 49. Cisse, 90+2. Płonka

    Kartki:   19. Kalkowski (LCZ), 83. Sasin (LCZ) – 44. Otręba (ROW), 89. Płonka (ROW)   60. Otręba (ROW)


    Górnik Łęczna: Prusak, Sasin, Szmatiuk, Kalkowski, Tadrowski, Bożok (58' Niedziela), Nowak, Kozacuks (76' Zuber), Bonin, Zawistowski, Wożniak.
    Zmiany: Socha, Niedziela, Bielak, Zuber, Kwiecień, Nikitović, Mierzejewski.

    ROW 1964 Rybnik: Bucek, Szary, Jary, Słodowy, Płonka, Otręba, Staniczek (46' Vrto), Sobczak (84' Da Silva Junior), Muszalik, Wieczorek (80' Buchała), Cisse.
    Zmiany: Skrzeszewski, Da Silva Junior, Gilewicz, Gródek, Mandrysz, Vrto, Buchała.

    Sędziowie: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)