Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30.

Co raz bliżej ostatecznych rozstrzygnięć w kwalifikacjach europejskich pucharów. W tym tygodniu poznamy drużyny, które zagrają w IV, ostatniej fazie eliminacji. Mamy nadzieję, że wśród tych ekip znajdzie się mistrz Polski – Legia, ale to temat na środowy wieczór. My zajmiemy się meczem, który odbędzie się dzień wcześniej, w północnej Francji. Tam właśnie zmierzą się ze sobą miejscowe Lille i szwajcarski Grashoppers Zurych.

Czas na trochę historii i zapoznania się z obiema drużynami. Lille Olympique Sporting Club, bo tak brzmi pełna nazwa francuskiego klubu, powstał w roku 1944 w wyniku fuzji dwóch innych zespołów Olympique Lillois oraz SC Fives. W swojej równo 70-letniej historii ekipa z północy Francji zdobyła 3 tytuły mistrzowskie, a 5 razy Mastify kończyły sezon na drugim miejscu. Ponadto w klubowych gablotach widnieje 6 Pucharów Francji. Na arenie międzynarodowej piłkarze Lille jak dotąd nie osiągnęli wielkich sukcesów. Jeden zdobyty 10 lat temu Puchar Intertoto na pewno wielkim wyczynem nie jest.

Prześwietlmy gości. Grasshoppers to jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w swoim kraju, a mieści się on w największym mieście Szwajcarii Zurychu. Korzenie Pasikoników, bo tak nazywani są gracze z Zurychu, sięgają bardzo daleko, aż do roku 1886. Wtedy właśnie pewien angielski student zapragnął stworzyć własny klub piłkarski. Jednak na pewno nie przypuszczał że w przyszłości Grasshoppers zdobędzie aż 27 mistrzostw Szwajcarii i 19 Pucharów tego kraju. Jest to niesamowity wynik! Gdy dołożymy do tego 2 Puchary Ligi i Superpuchar Szwajcarii od razu możemy stwierdzić, że klubowe półki na pewno się uginają pod ciężarem trofeów. Podopieczni Michaela Skibbe to jednak drużyna tylko własnego podwórka. W ciągu 128-letniego istnienia nie zdobyli oni żadnego europejskiego pucharu. To na pewno potężna rysa na historii ekipy z Zurychu.

Oba zespoły zaczęły tegoroczne kwalifikacje dopiero od II rundy. Tak więc rozegrany w Szwajcarii mecz był dla nich pierwszym w tych eliminacjach. Na stadionie Hardturm w Zurychu Francuzi pokonali gospodarzy 0:2, a autorami goli byli Corchia i Mendes. Taki wynik z pewnością stawia Lille w uprzywilejowanej pozycji przed rewanżem na własnym terenie, jednak Szwajcarzy z pewnością się nie poddadzą i będą walczyć z całych sił o odrobienie niekorzystnego wyniku.

Mecz odbędzie się na nowiutkim 50 tysięcznym stadionie Grand Stade Lille Métropole. Obiekt zapiera dech w piersiach, a wypełniony rozśpiewanymi fanami OSC zamienia się w magiczne miejsce, gdzie zawsze czuć atmosferę piłkarskiego święta. Z pewnością będzie tak również podczas wtorkowego pojedynku.

Bukmacherzy stawiają na podopiecznych René Girarda, i nie można im się dziwić. Jednak my mamy nadzieję na pasjonujący mecz, z masą emocji, sytuacji i przede wszystkim bramek. Z głęboką wiarą w taki właśnie pojedynek zapraszam serdecznie na naszą relację, która rozpocznie się tuż przed 20:30. Do usłyszenia!

Od początku mecz wyrównany. Najpierw zaatakowali goście, teraz Lille uspokoiło grę i samo konstruuje swoje akcje.

Akcja Grasshoppers. Rajd lewym skrzydłem, wrzutka w pole karne, ale wybijają obrońcy.

Szybko rozegrany rzut z autu Szwajcarów. Próba zaskoczenia gospodarzy i mamy rzut rożny.

Wrzutka, zamieszanie w polu karnym, przebitki! Ostatecznie wybicie Kjæra wyjaśnia sytuację.

Pierwsza groźna akcja podopiecznych René Girarda! Wrzutka w "szesnastkę" w wykonaniu Béri, do główki skacze Corchia, uderza! Bez problemów łapie Vasić.

Z rzutu wolnego w pole karne Szwajcarów wrzucał Gueye, ale stoperzy przyjezdnych bez problemów wyjaśniają sytuację.

Wciąż przy piłce Francuzi, którzy od dobrych kilkudziesięciu sekund szukają sposobu na przejście szczelnej defensywy rywala. Jak na razie bez skutku.

Indywidualna akcja Mendesa. Napastnik gospodarzy pognał lewym skrzydłem i dopiero tuż przed bramką zdecydował się podać do lepiej ustawionego partnera. Niestety dla niego podanie nie doszło do adresata.

Na murawie przez chwilę leżał uderzony w szczękę Dabbur, jednak napastnik gości nie miał zamiaru długo zwijać się z bólu i szybko przyjmując przeprosiny przeciwnika podniósł się z boiska.

Po długim czasie jesteśmy na połowie Lille. Próbują wymienić kilka podań goście, jednak raz po raz kończy się to stratą.

Nie spuszczają z tempa Francuzi. Sunie kolejny atak na bramkę Vasicia, ale tym razem radzą sobie stoperzy.

Próba przedarcia się środkiem – bezskutecznie, zagranie na prawo – brak miejsca, przeniesienie na lewą stronę, lecz przejmuje Pavlović.

W środku pola rozgrywają gospodarze, nagłe podanie na skrzydło do Béri, ten jest za daleko i w akcie desperacji fauluje ścigającego się z nim rywala.

Rzut rożny dla przyjezdnych z Zurychu. Czy uda się im jeszcze coś zdziałać przed przerwą?

Źle wykonany korner, a na dodatek nabiegający Pavlović fauluje w ataku Corchie.

Znów faulowany Balmont. Ma dość Francuz, jednak sędzia nie rozdaje kartek.

W środku pola Dabbur. Szybkie wznowienie, wrzutka w pole karne, lecz tam króluje Kjær.

Dośrodkowanie ze stałego fragmentu. Do piłki dochodzi Kjær, ale ma zbyt mało miejsca by dokładnie trafić w piłkę, w efekcie czego ta wychodzi na aut bramkowy.

Fragment niedokładnej gry ze strony obu ekip. Dużo strat i niecelnych zagrań. Sędzia dolicza minutę.

W odpowiedzi goście. Strzał Solimana! Za lekki by pokonać bramkarza rywali.

Kolejna indywidualna akcja Mendesa. Minął jednego, drugiego obrońcę, ale nie dał rady kolejnemu.

Faulowany w narożniku pola karnego M. Lang. Będzie groźnie w polu karnym gospodarzy!

Próba długiego podania do Dabbura. Piłka dociera do napastnika z Zurychu, ale co z tego skoro on jest na spalonym.

Kolejny offside. Tym razem złapany Mendes.

Za bardzo indywidualnie grają dziś gospodarze. Teraz w takiej właśnie sytuacji zatrzymany Soliman.

Długo leżał na murawie pomocnik Lille. Na szczęście po szybkiej interwencji sztabu medycznego zawodnik gospodarzu już jest na boisku.

Dwójkowa akcja Corchi i Mendesa zakończona strzałem tego drugiego. Piłka wysoko nad poprzeczką.

Wreszcie pokazał się Rodelin. Uderzenie napastnika Lille, ale bez problemów Vasić.

Próbują zakończyć ten mecz Francuzi. Szaleje na szkrzydle Corchia, ale nie dają się złamać Szwajcarzy.

Bardzo waleczni są przyjezdni. Mimo gry w osłabieniu wciąż próbują atakować. Teraz wrzutka na Dabbura, jednak znów lepszy Kjær.

Przedłuża wznowienie Enyeama. Lille czeka na gwizdek.

Ładna dwójkowa akcja Origiego i Kalou. Piłkarz z Wybrzeża podaje piętą do młodego kolegi, ten moja obrońcę, ale wypuszcza sobie piłkę zbyt daleko by zakończyć akcję strzałem.

Przed świetna szansą mógł stanąć Kalou. Jednak zamiast skupić się na obrońcach patrzył na piłkę. Efekt? Spalony.

Aktywny Origi wywalczył rzut rożny.

Wybicie przez futbolówki przed pole karne. Tam czeka już Delaplace, strzela! Piłka wyraźnie mija słupek.

Po obwodzie, jak w piłce ręcznej zagrali teraz gospodarze, jednak ostatecznie wszystko zakończyło się stratą piłki.