Wenbo - Filipiak 5:0 (koniec) | Maguire - Filipiak 5:0 (koniec)
wydarzenie zakończone
MŚ na 6 czerwonych: Liang Wenbo - Kacper Filipiak

5:0

Wtorek 02.09.2014, 07:30Snooker
     
    Witamy. Wydarzenie rozpocznie się o 07:30 i będziemy informować o zmianach stanu..
     
    Dla obu zawodników będzie to trzecie spotkanie podczas Mistrzostw Świata na 6 czerwonych. Jest to zarazem pierwszy poważny sprawdzian dla naszego rodaka na tym turnieju. Chińczyk jest zawodnikiem o wiele wyżej sklasyfikowanym od młodego Polaka.
    Dwa pierwsze zwycięstwa Kacpra:

     
    Nasz reprezentant w pierwszych dwóch pojedynkach poradził sobie z Ahmedem Gagalem 5:0 oraz z Thanawatem Tirapongpaiboonem 5:2. Mimo jego młodego wieku już niejednokrotnie udowadniał, że jest w stanie walczyć z bardziej doświadczonymi od siebie snookerzystami.
     
    Jego rywal sklasyfikowany jest obecnie na dwudziestym czwartym miejscu w rankingu. Świadczy to o jego dużych umiejętnościach. Warto zwrócić uwagę, że w poprzednim turnieju pokonał on Higginsona, Daviesa oraz Highfielda, a uległ dopiero w czwartej rundzie Markowi Selby'emu.
     
    Na ten pojedynek zapraszamy państwa bardzo serdecznie już w najbliższą środę o godzinie 7:30 do lajfy.com!
     
    Już za kilka minut rozpocznie się pojedynek dwóch prowadzących po dotychczasowych spotkaniach w grupie H zawodników. Na pierwszym miejscu znajduje się Polak, który wygrał dwa pojedynki i ma bilans lepszy od swojego rywala (10 wygranych i dwie przegrane partie), podczas gdy Liang Wenbo może pochwalić się dziesięcioma wygranymi i czterema przegranymi frejmami.
    Zdecydowanie z tego drugiego dumni są wszyscy fani sportu:

     
    Rozpoczyna się pojedynek pomiędzy Liangiem Wenbo, a naszym rodakiem! Trzymajmy kciuki za reprezentanta Polski!
     
    Podczas wymiany warto wspomnieć o człowieku, który zdecydowanie dołożył wielką cegiełkę do sukcesów Kacpra Filipiaka. Mowa tutaj o Jarosławie Kowalskim, który jest trenerem naszego snookerzysty. Obaj trenują w klubie 147Break znajdującym się w Warszawie. Jest to trzykrotny mistrz Polski, więc z pewnością autorytet dla wielu ludzi ze świata snookerowego. Oby te treningi przyniosły kolejne owoce i na tym turnieju!
     
    Nadal trwa wymiana w pierwszym frejmie. Z ciekawostek można przytoczyć, że odpadnięcie z fazy grupowej wpisuje na konto uczestników kwotę 625 £.
     
    Chiński zawodnik natomiast przez ostatnie dwa lata zawodowej gry (sezony 2012/2013 oraz 2013/2014) zarobił £126,689. Jego najlepszym osiągnięciem było zwycięstwo w finale Zhengzhou Open (Chiny) 4:0 z Lyu Haotian i zdobycie tego trofeum.
     
    A ciekawe czy pamiętacie początki kariery naszego jedynaka na tym turnieju. Otóż warto przypomnieć historię eksplozji talentu młodego zawodnika. Rozpoczęło się od Mistrzostw Polski do szesnastego roku życia w 2008 roku, kiedy miał niespełna 14 lat. Wtedy to zaszedł do 1/8 finału tego turnieju. Następnie przyszło mu wygrywać pojedyncze spotkania w zawodach rangi krajowej.
     
    Pierwszy sukces przyszedł w sezonie 2009/2010 podczas uczestnictwa w zawodach PORS 4*, rozgrywanych w jego macierzystym klubie 147Break. Wtedy to przy bardzo dobrych wynikach na poszczególnych etapach Kacper dotarł aż do finału, gdzie ostatecznie uległ Marcinowi Nitschke. Niewątpliwie jednak po drodze pokonał kilku bardzo uznanych snookerzystów.
    Limit wiekowy w MŚ seniorów:

     
    Pierwszym turniejem wygranym przez Lianga Wenbo było trofeum World Under-21 Championship w 2005 roku, kiedy to w finale uporał się z z Tianem Pengfeiem 11:9 w Bahrainie.
     
    Przypomnijmy wyniki obu zawodników w pierwszych dwóch pojedynkach fazy grupowej. Nasz krajan wygrał bez straty frejma z Ahmedem Galalem (5:0) oraz bez większych problemów poradził sobie z Thirapongpaiboonem (5:2). Jego dzisiejszy przeciwnik na początku z Tajlandczykiem 5:1, by następnie sprawić dużą niespodziankę ze Stephenem Maguirem (5:3).
     
    Rankingowa dwudziestka czwórka ma na swoim koncie brejka maksymalnego, którego to uzyskał w 2008 roku podczas kwalifikacji do Bahrain Snooker Championship.
     
    Przypomnijmy również kibicom pierwszą turniejową wygraną Kacpra Filipiaka, która miała miejsce w 2010 roku (PORS****, Kalisz). Tam to właśnie po bardzo opanowanej i strategicznej grze doszedł do finału, w którym pokonał Michała Eberta 3:1 i tryumfował po raz pierwszy w swojej karierze.
     
    Niestety pierwszy frejm pada łupem wyżej rozstawionego zawodnika. Ale wierzymy, że Polak będzie w stanie powalczyć z bardziej utytułowanym rywalem.
     
    Jak przyznaje sam młody Polak uwielbia on wszystkie sporty, jak również inne interesujące rzeczy, między innymi muzykę i kino. Z pewnością z czasem będą się rozwijały kolejne zainteresowania naszego rodaka.
     
    Druga partia również przypada dla Chińczyka, który bardzo dobrze rozgrywa kolejne trafienia i pozycjonuje skutecznie. Musi szybko podnieść się z kolan nasz reprezentant.
     
    Nie widać niestety zbyt wielkiej nadziei na poprawę wyniku. Kolejny frejm i kolejny tryumf rankingowej dwudziestki czwórki. To już ostatni dzwonek dla młodego snookerzysty, aby włączyć się do walki.
     
    Przypomnijmy, że z grupy awansuje pierwsza czwórka, więc są szanse nawet w obliczu porażki w tym spotkaniu, że Kacpra zobaczymy na dalszym etapie tych rozgrywek.
     
    Szanse są już bardzo znikome. 4:0 po niespełna godzinie gry i coraz większa rezygnacja w poczynaniach Kacpra. Miejmy nadzieję, że o 12:30 sytuacja ulegnie znacznej poprawie.
     
    I stało się niestety to, czego wszyscy polscy fani się najbardziej obawiali. Z rywalem, który był zdecydowanie wyżej rozstawionym od naszego rodaka, Kacper nie potrafił nawiązać równorzędnej walki i po godzinie ostatecznie przegrywa. Nie zdobył również ani jednego frejma w rozegranych partiach.
    Odzewy snookerowych fanów:

     
    Za wspólnie spędzony czas dziękujemy państwu bardzo serdecznie i mamy nadzieję, że będą wszyscy fani snookera z nami o 12:30 podczas pojedynku Kacpra z Stephenem Maguirem w lajfy.com! (08:43:47)

    Dawid Czempisz