Perry - Filipiak 5:1 (koniec)
wydarzenie zakończone
MŚ na 6 czerwonych: Joe Perry - Kacper Filipiak

5:1

Środa 03.09.2014, 07:30Snooker
     
    Za wspólnie spędzony czas dziękujemy państwu bardzo serdecznie i liczymy na dalszą przygodę Kacpra z Mistrzostwami Świata na sześciu czerwonych z oczywistymi relacjami na lajfy.com! (09:02:12)
     
    Na obecny moment Kacper spada o jedną pozycję w dół w tabeli grupy H z bilansem -6, jednak Thirapongpaiboon ma jeszcze przed sobą spotkanie z Maguirem, a obecnie ma na swoim koncie bilansowym -4. Trzymamy kciuki, aby Szkot wygrał swój pojedynek pewnie i do zera, co da pewny awans Polakowi!
     
    Koniec rywalizacji pomiędzy Joe Perrym i Kacprem Filipiakiem! Ostateczny wynik to 5:1 dla czterdziestoletniego zawodnika.
     
    Niestety nie zapowiada się na włączenie się do walki o zwycięstwo w tym meczu. Jednak bardzo ważny jest jeden frejm wywalczony przez naszego rodaka.
     
    Mamy frejm dla Polaka! Oznacza to z pewnością większe szanse na awans do kolejnej rundy! Liczymy na jeszcze więcej w tym pojedynku!
     
    Szybko i skutecznie powiększa swoją przewagę Perry. Jest coraz bliżej zapewnienia sobie awansu do kolejnej rundy w Mistrzostwach Świata na sześciu czerwonych.
     
    W dalszym ciągu rozgrywany jest pojedynek pomiędzy osiemnastolatkiem i starszym o dwadzieścia dwa lata Anglikiem. Bliżej końcowego sukcesu jest niestety bardziej znany snookerzysta, ale nadal wierzymy, że Polak ugra coś w tym spotkaniu.
     
    Po rozegraniu tego spotkania zostaną już tylko trzy pojedynki w grupie H. Stephen Maguire spotka się z Thirapongpaiboon, Liang Wenbo zmierzy się z Ahmedem Galalem, natomiast ostatnia rywalizacja to mecz Joe Perry – Stephen Maguire.
     
    Druga partia to kolejna wygrana Joe Perry'ego. Zbliża się on do tryumfu w tym pojedynku. Polak musi powalczyć o choć jednego frejma, aby być bardziej spokojny o lepszy bilans niż Thirapongpaiboon.
     
    Niestety pierwszy frejm pada łupem starszego zawodnika. Ale z pewnością to jeszcze nie moment by się poddawać, Kacper ma wystarczające możliwości, aby powalczyć w dalszej części tego spotkania.
     
    Do sukcesów młodziutkiego snookerzysty z pewnością należy dodać jeszcze jeden na arenie międzynarodowej. W lutym 2013 zajął on dziewiąte miejsce w Rosji (Kemerowo) w Mistrzostwach Świata w Piramidę.
     
    Na krajowym podwórku nasz rodak odnosił sukcesy już od 2009 roku. Wtedy to wygrał Junior #1 rozgrywane w Lublinie. W kolejnym roku tryumfował w trzech polskich turniejach (Rudi Kalisz PORS****, Masters Lublin PORS*** oraz 147 Break Warszawa PORS***).
     
    W kartach historii snookera Polak zapisał się jeszcze w jeden bardzo wyraźny sposób. Gdy otrzymał prawo występu w turniejach cyklu Main Tour był najmłodszym profesjonalistą w całym okresie trwania tej dyscypliny.
     
    Po bardzo dobrej grze w Wuxi Classic przyszło załamanie formy Joe Perry'ego i dwa zupełnie nieudane starty w Australian Open oraz Euro Tour. Odpadał w obu tych zawodach już w pierwszych rundach, gdzie został pokonany odpowiednio przez Alana McManusa (5:4) oraz Chrisa Mellinga (4:2).
     
    Przypomnijmy pojedynki dotychczas rozegrane przez obu snookerzystów. Kacper pierwszego dnia pokonał bardzo pewnie Thirapongpaiboona (5:2) oraz Galala (5:0). Drugiego dnia zawodów niestety nie było już tak kolorowo i przyszły dwie zdecydowane porażki (z Wenbo i Maguire po 5:0).
    Anglik natomiast wygrał z Egipcjaninem pierwszą potyczkę 5:3, następnie przegrał z zawodnikiem gospodarzy 4:5 i wygrał po zaciętym boju z Liangiem Wenbo 5:4.
     
    Przedstawmy sytuację, jaka ma miejsce w grupie H. Po cztery rozegrane mecze mają na swoim koncie Wenbo (3 pkt), Filipiak (2pkt), Thirapongpaiboon (2pkt) oraz Galal (0pkt). Jeden pojedynek mniej jak do tej pory stoczyli Joe Perry oraz Stephen Maguire, którzy mają po dwa oczka. Przypomnijmy, że w przypadku równej ilości punktów decyduje różnica wygranych oraz przegranych frejmów.
     
    Najlepszym występem Anglika w tym sezonie jest zdecydowanie Wuxi Classic, gdzie dotarł aż do finału. Po drodze pokonywał Chen Zifana (5:0), Roberta Milkinsa (5:0), Lianga Wenbo (5:2), Robina Hulla (5:2) oraz w półfinale Martina Goulda (6:4). Uległ dopiero w wielkim finale Neilowi Robertsonowi 10:9, po niesamowitym i trzymającym w napięciu do końca boju.
     
    Kacper Filipiak jak dobrze wiemy jest tryumfatorem European Under 21 Snooker Championship z 2011 roku. To była zdecydowanie jego przepustka do poważnej kariery na szczeblu międzynarodowym. Dzięki temu osiągnięciu stał się pierwszym Polakiem w historii, który wystąpił w Main Tour.
     
    W swojej przygodzie ze snookerem zawodnik pochodzący z Wisbech zarobił jak do tej pory 1,270,171£. Przez ostatnie dwa sezony (2012/1013 oraz 2013/2014) gracz ten dorobił się 198,065£.
     
    Kariera Anglika trwa już od dwudziestu trzech lat. Przez ten okres najwyżej zdarzyło mu się być w rankingu na dwunastej pozycji (sezony 2008/2009-2009/2010), natomiast obecnie plasuje się na czternastej lokacie.
     
    Co ciekawe nigdy w swojej karierze brejka maksymalnego nie miał Joe Perry. Jego najlepszym osiągnięciem jest wynik 145. Sto punktów i więcej natomiast osiągał już zdecydowanie częściej, a mianowicie 183 razy.
     
    Rozpoczyna się właśnie ten ważny dla Kacpra Filipiaka pojedynek. Zdecydowanie teraz musi Polak powalczyć o każdego możliwego frejma, który w rozrachunku może dać mu awans do kolejnej rundy.
     
    Wiadomością z ostatniej chwili jest zwycięstwo Thirapongpaiboona nad Ahmedem Galalem 5:3 i zrównanie się punktami z naszym rodakiem. Jedynie różnica frejmów działa na korzyść Filipiaka (-2 przy -4 rywala).
    Trudne zadanie przed Polakiem:

     
    Na relacje z ostatniego pojedynku w grupie H w wykonaniu Kacpra zapraszamy bardzo serdecznie już w najbliższą środę o godzinie 7:30 w lajfy.com!
     
    Kacper Filipiak ma jedno bardzo wielkie szczęście. W przypadku dwóch zwycięstw na koncie jego i Tajlandczyka liczy się różnica we frejmach straconych i zyskanych. Póki co ta statystyka działa na korzyść Polaka, jednak najlepiej, jeśli powalczy o dobry wynik z Joe Perrym i nie będzie się musiał już martwić o awans.
     
    Anglik jest obecnie czternasty w rankingu snookerzystów. W ostatnich dwóch turniejach odpadał już w pierwszej rundzie (Australian Open oraz Euro Tour). Wcześniej jednak udało mu się dotrzeć aż do finału Wuxi Classic, w którym uległ Robertsonowi 10:9.
     
    Ostatni pojedynek fazy grupowej Polak rozegra z Joe Perrym. Jest to kolejny, po Wenbo i Maguire, snookerzysta z wysoko postawionej poprzeczki dla naszego rodaka. Jednak Filipiak musi się spisać lepiej niż w swoich ostatnich starciach, które niestety przegrywał po 5:0. Cały czas może zostać wyprzedzony przez Thirapongpaiboona.
     
    Witamy. Wydarzenie rozpocznie się o 07:30 i będziemy informować o zmianach stanu..

    Dawid Czempisz