Newcastle – Liverpool | 1:0 (koniec) | | | Arsenal – Burnley | 3:0 (koniec) | | | Chelsea – Queens Park | 2:1 (koniec) |
Everton – Swansea | 0:0 (koniec) | | | Hull – Southampton | 0:1 (koniec) | | | Leicester – West Bromwich | 0:1 (koniec) |
Stoke – West Ham | 2:2 (koniec) |
Napoli – AS Roma | 2:0 (koniec) | | | Empoli – Juventus | 0:2 (koniec) | | | Parma – Inter | 2:0 (koniec) |
Granada – Real Madryt | 0:4 (koniec) | | | Atletico – Córdoba | 4:2 (koniec) | | | FC Barcelona – Celta Vigo | 0:1 (koniec) |
Sociedad – Malaga | 0:1 (koniec) |
Mainz – Werder | 1:2 (koniec) | | | Hannover – Eintracht | 1:0 (koniec) | | | Stuttgart – Wolfsburg | 0:4 (koniec) |
Hamburg – Bayer | 1:0 (koniec) | | | Bayern – Borussia D. | 2:1 (koniec) |
Lorient – PSG | 1:2 (koniec) | | | Guingamp – Bastia | 1:0 (koniec) | | | Lille – Saint-Étienne | 1:1 (koniec) |
Metz – Caen | 3:2 (koniec) | | | Montpellier – Évian TG | 2:0 (koniec) | | | Nice – Lyon | 1:3 (koniec) |
Celtic – Inverness Caledonian | 1:0 (koniec) |
Al Hilal – Sydney Wanderers | 0:0 (koniec) |
finał
Bayern Monachium
2:1
(0:1)
Borussia Dortmund
Kamil Marut
Gole:
72. Lewandowski, 86. Robben (kar.) – 31. Reus
Sędziowie: M. Gräfe- G. Kleve, T. Schiffner
Widownia:
Kartki: 36. Alonso (BAY) – 62. Piszczek (DOR), 85. Subotic (DOR)
Spudłowany karny!:
Bayern Monachium:
Neuer- Benatia, Boateng, Alaba- Robben, Lahm, Alonso, Bernat- Muller (81' Pizzaro), Lewandowski (88' Rode), Gotze (69' Ribery)
Rezerwowi: Zingerle- Dante, Ribery, Shaqiri, Rafinha, Pizarro, Rode
Zmiany:
Trener:
Borussia Dortmund: Weidenfeller- Piszczek, Papasthopoulos, Hummels (46' Subotic), Durm- Bender, Kehl- Mkhitaryan, Kagawa (72' Grosskreutz), Reus- Aubameyang (81' Ramos)
Rezerwowi: Langerak- Subotic, Gundogan, Immobile, Grosskreutz, Ramos, Ginter
Zmiany:
Trener:
Rezerwowi: Zingerle- Dante, Ribery, Shaqiri, Rafinha, Pizarro, Rode
Zmiany:
Trener:
Borussia Dortmund: Weidenfeller- Piszczek, Papasthopoulos, Hummels (46' Subotic), Durm- Bender, Kehl- Mkhitaryan, Kagawa (72' Grosskreutz), Reus- Aubameyang (81' Ramos)
Rezerwowi: Langerak- Subotic, Gundogan, Immobile, Grosskreutz, Ramos, Ginter
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: M. Gräfe- G. Kleve, T. Schiffner
Widownia:
Przed rozpoczęciem sezonu wydawało się, że starcie to będzie pojedynkiem dwóch zespołów przewodzących tabeli. Wszak oba zespoły zdominowały Bundesligę w ostatnich latach. Podzieliły między sobą tytuły mistrzowskie w pięciu minionych sezonach,a w 2013 zdominowali nawet Europę mierząc się ze sobą w finale Ligi Mistrzów. BVB w tym sezonie spisuje się jednak jak widać mizernie. Drużyna Kloppa nie jest w stanie znaleźć rytmu i już raczej może zapomnieć o tytule Mistrzowskim. Bayern spisuje się natomiast świetnie, chociaż nie aż tak wybornie jak w zeszłym sezonie. Mimo wszystko starcie to nadal jest hitem jesiennie i BVB zrobi wszystko aby odbić się od dna właśnie na Allianz Arena.
Starcie to dla wszystkich w Polsce będzie mieć rzecz jasna dodatkowy smaczek. Tym razem na boisku zobaczymy dwóch nie trzech Polaków i już nie w jednym zespole. Mowa rzecz jasna o Robercie Lewandowskim z Bayernu i Łukaszu Piszczku z BVB. Zabraknie trzeciego z naszych gwiazdorów z Bundesligi Jakuba Błaszczykowskiego, który rehabilituje się po urazie.
Spotkanie to będzie 91 meczem między obiema ekipami w Bundeslidze. W dotychczasowych pojedynkach lepszy bilans ma Bayern, który zwyciężał 39 razy, BVB górą była w 23 razy, a 28- krotnie padał remis. Bilans bramkowy też na korzyść Monachijczyków 167 bramek przy 114 trafieniach Dortmundu. W sześciu ostatnich starciach mamy za to bilans remisowy. To najważniejsze spotkanie we wspomnianym wcześniej finale LM padło łupem Bayernu, dwa ostatnie Superpuchary Niemiec BVB, zaś w zeszłoronych spotkaniach ligowych również mieliśmy idealny remis. Co ciekawe oba zespoły uległy u siebie w Listopadzie Bayern zwyciężył na Signal Iduna Park 3:0, zaś w Kwietniu na Allianz w takim samym stosunku górą była BVB.
Obie ekipy przystąpią do tego spotkania osłabione. W Bayernie brakować będzie dwóch rezerwowch bramkarzy Pepe Reiny oraz Toma Starke i defensora Holgera Badstubera, przede wszystkim jednak trzech środkowych pomocników Javiego Martineza,Thiago Alcantare oraz Bastiana Schweinsteigera. W BVB brakować będzie prócz wspomnianego Kuby Błaszczykowskiego, Nuriego Sahina, Marcela Schmelzera i Oliviera Kircha. Bardziej osłabieni są więc Bawarczycy, jednak biorąc pod uwagę ich potencjał kadrowy nie odczują tego zbyt mocno.
Skład wyjściowy:
Bayern Monachium: Neuer- Benatia, Boateng, Alaba- Robben, Lahm, Alonso, Bernat- Muller, Lewandowski, Gotze
Rezerwowi: Zingerle- Dante, Ribery, Shaqiri, Rafinha, Pizarro, Rode
Borussia Dortmund: Weidenfeller- Piszczek, Papasthopoulos, Hummels, Durm- Bender, Khel- Mkhitaryan, Kagawa, Reus- Aubameyang
Rezerwowi: Langerak- Subotic, Gundogan, Immobile, Grosskreutz, Ramos, Ginter
Sędziowie: M. Gräfe- G. Kleve, T. Schiffner.
Tak natomiast przed meczem prezentują się fani BVB:
Tak zaś wygląda z zewnątrz
Bramkę zdobył MARCO REUS.
Co się jednak odwlecze to nie uciecze! BVB wychodzi na prowadzenie! Kolejna szybka akcja na prawej stronie piłka trafiła do Aubameynga, ten doskonale zacentrował w pole karne gdzie do futbolówki najwyżej wyskoczył MARCO REUS i precyzyjnym uderzeniem głową pokonał Neuera!
I ciekawa statystyka dotyczaca Marco Reusa. BVB wygrywało 11 z 14 spotkań w którym zdobywał on gola. Dobry prognostyk dla gości przed drugą połową.
Bramkę zdobył ROBERT LEWANDOWSKI.
I w końcu Bawarczycy dopinają swego! Mamy wyrównanie! Do siatki trafia LEWY! W środku pola piłka trafiła do Ribery'ego, ten chciał prostopadle zagrać w pole karne do Robbena, tu jednak piłkę przecięli defensorzy BVB, dopadł do niej na linii 16 metra ROBERT LEWANDOWSKI i mocnym uderzeniem lewą nogą umieścił piłkę w prawym rogu bramki gości! Weidenffeler tym razem nie dał rady!
Lewandowski zagrał do Riberego, ten wpadł z lewej strony szesnastki walcząc z Suboticem. Serb trzymał Francuza, który padł na murawę. Arbiter bez cienia wątpliwości wskazuje na wapno.
Bramkę zdobył ARJEN ROBBEN.
I Bayernowi udaje się odwrócić losy tego widowiska! Zdobywają zdaje się zwycięskiego gola! Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł ARJEN ROBBEN i precyzyjnym uderzeniem w lewy róg pokonał rzucającego się w drugą stronę Weidenffelera!