wydarzenie zakończone
Sprint kobiet stylem klasycznym

Marit Bjoergen (NOR)

(Visnar, Falla)

Sobota 29.11.2014, 12:00 • Kuusamo, Finlandia • Biegi narciarskie
     
    Nas cieszy dobra forma Justyny Kowalczyk, która znalazła się poza finałem z powodu pechowego upadku.
     
    Cóż za pech naszej Justyny. Przypominają się Mistrzostwa Świata, kiedy to Polka również upadła. Pocieszający jest fakt, że Kowalczyk wydaje się w znakomitej formie w swoim ulubionym klasyku.
     
    Niestety Polki nie zobaczymy w finale.
     
    Czekamy, czy Polka wejdzie jako lucky looser.
     
    Podsumowując ćwierćfinały należy stwierdzić, że Justyna jest mocna na podbiegach. To cieszy zważywszy, że trasa w Kuusamo ma dwa duże podejścia. Wydaje się, że w porównaniu z Norweżkami, ma też w miarę dobrze posmarowane narty.
     
    Polka ma już awans w kieszeni.
     
    Dobry strat Norweżki Falli. Justyna póki co ostatnia.
     
    W trzecim ćwierćfinale powalczą: Maiken Caspersen Falla (NOR), Heidi Weng (NOR), Magdalena Pajala (SWE), Alenka Cebasek (SLO), Lina Korsgren (SWE), Justyna Kowalczyk (POL).
     
    Za około 10 minut początek ćwierćfinałów. Justynę Kowalczyk zobaczymy w biegu numer 3. Polka pobiegnie z Maiken Caspersen Fallą (NOR), Heidi Weng (NOR), Magdaleną Pajalą (SWE), Alenką Cebasek (SLO) oraz Liną Korsgren (SWE).
     
    Lokaty pozostałych Polek: Ewelina Marcisz – 39. miejsce, Sylwia Jaśkowiec 52., Kornelia Kubińska 61.
     
    Spośród Polek tylko Justyna Kowalczyk zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale. Kowalczyk uplasowała się na 26. pozycji, tracąc ponad 13 s do Oestberg.
     
    Do Finlandii, oprócz Justyny Kowalczyk, przyjechały trzy Polki: Sylwia Jaśkowiec, Kornelia Kubińska oraz Ewelina Marcisz. Szczególnie z Sylwią wiążemy duże nadzieje. Jaśkowiec lubi sprint, poza tym jesteśmy ciekawi jak wpłynęły na nią wspólne treningi z Justyną.
     
    Na starcie zobaczymy oczywiście Justynę Kowalczyk. Jesteśmy pewni jednego – mimo zawirowań w życiu prywatnym i z reguły słabego początku sezonu, na pewno będzie starała się pobiec jak najlepiej w swoim ulubionym "klasyku".


    fot. menstream.pl

    Maria Pawlak