wydarzenie zakończone
Lillehammer HS138 - kwalifikacje

Junshiro Kobayashi (JPN)

(Forfang, Kraus)

Piątek 05.12.2014, 20:00 • Lysgaardsbakken HS138, Lillehammer. • Skoki narciarskie
     
    Dzisiejsze kwalifikacje zupełnie niespodziewanie zwyciężył Junshiro Kobayashi. Drugie miejsce przypadło Forfangowi, natomiast trzecie – Krausowi. Całkiem nieźle spisali się również biało-czerwoni, co już kilkukrotnie przyznaliśmy. Na dziś to już wszystko. Serdecznie dziękujemy za śledzenie transmisji. Zachęcamy do częstszego odwiedzania naszego portalu. Do usłyszenia! (21:13:44)
     
    Skrócone wyniki dzisiejszych kwalifikacji:
    1. Kobayashi – 129,5
    2. Forfang – 125,0
    3. Kraus – 129,0
    4. Bardal – 127,5
    5. Damjan – 127,5
    ----------------------
    20. Ziobro – 123,5
    22. Żyła – 123,0
    25. Murańka – 116,5
    35. Zniszczoł – 122.5
     
    71
    Noriaki Kasai dysponuje niesłychanie wysoką formą. Tym razem jednak tego nie pokazał. Zaledwie 123,5 m.
     
    69
    Fannemel najdalej! Ależ odleciał – 134.5!
     
    68
    Na dodatkowy skok zdecydował się także Prevc. Najdłuższy lot w dniu dzisiejszym – 133,5 m.
     
    64
    Ito – 126 metrów.
     
    62
    Anders Bardal na czwartej lokacie. Kwalifikacje wygrywa Kobayashi. Spora sensacja!
     
    61
    Bardzo spokojny skok Andreasa Koflera. Dwunaste miejsce Austriaka. Za moment ostatni z zawodników, którzy muszą się kwalifikować.
     
    60
    Rune Velta wylądował na 123 metrze. Daje mu to oczywiście awans do pierwszej serii jutrzejszego konkursu.
     
    59
    Asikainen na 25. lokacie.
     
    58
    Freitag dopiero na ósmym miejscu.
     
    TOP 5:
    1. Kobayashi – 129,5
    2. Kraus – 129
    3. Damjan – 127,5
    4. Schlierenzauer – 128
    5. Pungertar – 127
     
    57
    Nieźle Schlierenzauer – 128 m.
     
    56
    Damjan skoczył 127,5 metra. Dało mu to czwartą lokatę.
     
    55
    Kraus na trzeciej lokacie. 129 metrów Niemca.
     
    54
    123 metry polskiego zawodnika. Daje mu to piętnastą lokatę, a co za tym idzie awans do pierwszej serii konkursu.
    Komentuje

    Mateusz