Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 22:00.

Barcelona – Huesca

Czas na decydujące rozdanie kart w 1/16 Pucharu Króla! Przed nami dokończenie pojedynków rewanżowych Copa del Rey, a na dobry początek zapraszamy na Camp Nou, gdzie miejscowa Barcelona podejmie trzecioligową SD Huesce.

Pierwsza konfrontacja pomiędzy obiema jedenastkami przesądziła już kogo zobaczymy w 1/8 finału, ale nie oznacza to, że dzisiejszego wieczoru mecz będzie w całości obdarty z wielkich emocji! Gospodarze z pewnością postarają się, aby ich końcowy rezultat w dwumeczu był znacznie okazały, a goście poszukają sposobu, jak „ukuć” wielką Barce w jej świątyni i zdobyć upragnionego gola na stutysięczniku!

(Źródło: taringa.net)

Barcelona

Barcelona, ubiegłoroczny finalista Pucharu Hiszpanii, rozpoczęli aktualną edycję rozgrywek właśnie od konfrontacji z Huescą, gdzie na boisku rywala pewnie zwyciężyli 4-0. Pewny awans Katalończycy mają już w kieszeni i z całą pewnością mogą skupić się na Primiera Division i pościgu za oddalającym się Realem Madryt.

Po dwóch porażkach (z Realem i Celtą Vigo) Barcelona wróciła na właściwe tory i zanotowała cztery kolejne zwycięstwa w La Liga. Polegli: Almeria (1-2), Sevilla (5-1), Valencia (0-1) i Espanyol (5-1). Piętą achillesową podopiecznych Luisa Enrique w ostatnim czasie są jednak mecze wyjazdowe. Barca choć i tak komplety punktów na boiskach rywala zdobywała, to jednak jak najmniejszym nakładem sił, zwyciężając zazwyczaj przewagą jednego gola.

Tej przewagi zabrakło w miniony weekend, kiedy to Katalończycy sensacyjnie zremisowali z Getafe 0-0. Wpadkę Barcelony wykorzystał Real, który odskoczył w tabeli Primiera Division na dystans czterech oczek.

(Źródło: svenskafans.com)

Huesca

SD Huesca tegoroczną przygodę w Copa del Rey rozpoczęła już od I rundy tych rozgrywek. Trzecioligowcy mogą mówić o sporym szczęściu, że zaszli tak wysoko na szczeblach Pucharu Hiszpanii. Dlaczego? Podopieczni Luisa Teveneta w poprzednich trzech konfrontacjach nie rozstrzygnęli spotkania na swoją korzyść po 90 minutach gry. Dwa razy konieczna była dogrywka, a raz nawet rzuty karne!

W I rundzie o wyeliminowaniu Toledo zdecydował gol w 111’ spotkania (2-1). W starciu z Villanovense, Huesca wróciła do żywych odrabiając dwubramkową stratę w przeciągu pięciu ostatnich minut (2-2), a następnie rozstrzygnęła na swoją korzyść konkurs jedenastek.
W III rundzie podopieczni Teveneta także zaskoczyli w ostatnich minutach spotkania wyrównując w 86’ i zapewniając sobie awans w 119’ dogrywki!

(Źródło: zaragozame.com)

Ostatnie spotkanie

Jedyne starcie pomiędzy obiema jedenastkami odbyło się 3 grudnia 2014 roku, czyli w pierwszym meczu 1/16 finału Copa del Rey.

Na Estadio El Alcoraz strzelali tylko goście. Sygnał do ataku dał Rakitić, a jego wyczyn skopiowali Iniesta, Pedro i Rafinha (0-4).

(Źródło: goal.com)

Zapraszam na relację z dzisiejszego spotkania! Początek już kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem!

Pierwsze przewinienie w dzisiejszym spotkaniu. Nieczysto zagrywał Iniesta. Arbiter był bardzo blisko całej sytuacji i natychmiast chwycił za gwizdek.

Próba zagrania z głębi pola w kierunku pokazującego się w jedenastce rywali – Pedro. Ostatecznie Hiszpan zostaje uprzedzony przez w porę wychodzącego z bramki Dani Jiméneza.

Adriano na lewej stronie. Brazylijczyk jednak nie popisał się podczas tej próby. Futbolówka opuszcza plac gry, a Dani Jiménez spokojnie odprowadza futbolówkę wzrokiem poza boisko.

Iniesta bardzo ostro powstrzymany przez rywala. Arbiter natychmiast chwyta za gwizdek i przyznaje stały fragment gry dla Katalończyków.

Bartra długim zagraniem z głębi pola szuka uciekającego rywalom Munira. Hiszpan ostatecznie nie zdołał dojść do tego podania.

Rafinha bardzo ostro zatrzymany przez Scardinie. Arbiter raz jeszcze chwyta za gwizdek, a Barcelona rozpoczyna od stałego fragmentu gry z wysokości dwudziestego piątego metra.

Dośrodkowanie w pole karne, jest tam Adriano, ale Brazylijczykowi nie udaje się przejąć futbolówki. Na posterunku Dani Jiménez, który ponownie wyjaśnia zagrożenie pod własną bramką.

Martín Montoya melduje się na lewym narożniku. Próba dośrodkowania w pole karne zostaje jednak udaremniona przez rywali, którzy znaleźli się na linii zagrania. Huesca przejmuje piłkę, ale nie ma żadnego pomysłu, jak zaatakować zespół z Katalonii.

Barca atakuje tym razem lewą flanką. Pedro popisuje się dobrym rajdem, mijając rywala, ale gorzej z dośrodkowaniem. Hiszpan musi popracować nad celnością swoich zagrań.

Goście starają się poszukać bramki wyrównującej, choć w dwumeczu, będzie to trafienie jedynie honorowe. Dośrodkowanie na jedenasty metr nie znajduje tym razem Juana Esnáidera.

Ponownie Pedro. Tym razem Hiszpan decyduje się na strzał z dystansu, ale na posterunku pozostaje Dani Jiménez, który wyjaśnia zagrożenie pod własną bramką.

Rafinha nieczysto zatrzymywany przez Javi Cabezasa. Arbiter ponownie był blisko całej sytuacji i natychmiast chwycił za gwizdek. Rzut wolny dla gospodarzy.

Iniesta raz jeszcze stara się znaleźć sprytnym podaniem meldującego się w polu karnym Pedro. Tym razem do strzału nie doszło, ale akcje Barcelony z każda minutą mogą się coraz bardziej podobać!

Martín Montoya! Ależ ambicja Hiszpana. Zawodnik otrzymał futbolówkę na prawym narożniku boiska. W trudnej sytuacji nie dał sobie odebrać futbolówki, wygrał pojedynek z rywalem i dośrodkował w pole karne. Niestety nikt z partnerów nie zaoferował wykończenia tej akcji.

Javi Cabezas osamotniony w poczynaniach ofensywnych swojego zespołu. Zawodnik choć zdołał dobiec do szesnastego metra, to tam został zatrzymany z wielką łatwością przez Sergi Sampera.

Rafinha nieczysto zatrzymywany tuż przed polem karnym rywali. Arbiter jest zdecydowany i natychmiast chwyta za gwizdek. Będzie bardzo dobra okazja dla Barcelony na podwyższenie rezultatu dzisiejszego spotkania.

Adriano trafia prosto w mur! Piłka melduje się jeszcze dość szczęśliwie pod nogami Montoy, ale ten nie dość dokładnie przykłada się do dobitki i ostatecznie obija futbolówką bandy reklamowe.

Martín Montoya w dość ostrym starciu z Antonio Pérezem. Arbiter decyduje się chwycić za gwizdek i przyznać stały fragment gry dla gości. Dośrodkowanie w pole karne nie sprawia jednak problemów defensywie z Katalonii.

Huesca rozpoczyna zawody od rzutu rożnego. Seria dośrodkować w pole karne nie przynosi jednak zamierzonego efektu. Na posterunku Jordi Masip, który ostatecznie pewnie wyłapuje futbolówkę.

Martín Montoya szuka dośrodkowania w pole karne. Hiszpan jest aktywny na lewej flance, ale podczas zagrania w jedenastkę rywali, ostatecznie nabija przeciwnika. Strata i okazja na szybką odpowiedź Huescii.

Martín Montoya ponownie faulowany, tym razem w środkowej strefie boiska. Arbiter był bardzo blisko całej sytuacji i natychmiast chwycił za gwizdek. Rzut wolny dla Barcelony, która spokojnie szanuje futbolówkę na własnej połowie.

Rafinha w indywidualnej akcji! Brazylijczyk przebiegł kilkadziesiąt metrów i zdecydował się na mocny strzał zza pola karnego. Próba jednak zatrzymany przez ciasno ustawioną defensywę Huescii.

Douglas Pereira! Brazylijczyk zameldował się z piłką na prawym narożniku pola karnego, zrobił kilka kroków do środka i ostatecznie huknął w kierunku bramki. Futbolówka obiła jednak tylko bandy reklamowe.

Tym razem swojej okazji szukał Sandro Ramírez. Hiszpan został jednak zatrzymany w polu karnym przez arbitra, który dopatrzył się pozycji spalonej.

Douglas Pereira ambitnie w narożniku pola gry. Brazylijczyk jednak zbyt dosłownie wziął sobie walkę o piłkę i ostatecznie dość ostro zaatakował rywala. Całe zajście zasygnalizował arbiter boczny.

Tym razem blisko podwyższenia rezultatu na Camp Nou był Sandro Ramírez. Hiszpan poszukał mocnego strzału z ostrego kąta, ale jego próba zmierzająca w kierunku dalszego słupka ostatecznie nie znalazła światła bramki!

Gwizdek arbitra. Na murawie leży Martín Montoya, ale obyło się bez kary indywidualnej. Będzie okazja do przeprowadzenia trzeciej zmiany w szeregach gospodarzy.

Adama Traoréw swojej pierwszej akcji ofensywnej. Zawodnik biega w pole karne na prawej stronie, ale tam zostaje powstrzymany przez Scardinie. Zagrożenie zostaje oddalone poza plac gry, a Katalończycy, w tej sytuacji, wznowią zawody od rzutu rożnego.

Sergi Roberto w indywidualnej akcji. Zawodnik stara się przedrzeć w pole karne, ale ostatecznie zostaje zatrzymany tuż przed szesnastym metrem.

Kolejny gwizdek arbitra. Nieprzepisowo zachował się jeden zawodników ekipy gości. Od rzutu wolnego ze środkowej strefy rozpoczyna Barcelona, ale nie kwapi się ona do zdecydowanego ataku.

Rafinha z dystansu! Potężna próba Brazylijczyka zmierza jednak w sam środek bramki, gdzie czuwał Dani Jiménez. Niemniej jednak Hiszpan zmuszony był interweniować na raty.