Cruz Azul – Auckland | 1:1 (2:4 po rz. karnych) | | | Real Madryt – San Lorenzo | 2:0 (koniec) |
Man City – Crystal Palace | 3:0 (koniec) | | | Aston Villa – Man Utd | 1:1 (koniec) | | | Hull – Swansea | 0:1 (koniec) |
Queens Park – West Bromwich | 3:2 (koniec) | | | Southampton – Everton | 3:0 (koniec) | | | Tottenham – Burnley | 2:1 (koniec) |
West Ham – Leicester | 2:0 (koniec) |
Sassuolo – Cesena | 1:1 (koniec) | | | AS Roma – AC Milan | 0:0 (koniec) |
FC Barcelona – Córdoba | 5:0 (koniec) | | | Levante – Sociedad | 1:1 (koniec) | | | Eibar – Valencia | 0:1 (koniec) |
Rayo Vallecano – RCD Espanyol | 1:3 (koniec) |
Schalke 04 – Hamburg | 0:0 (koniec) | | | Bayer – Eintracht | 1:1 (koniec) | | | Augsburg – Borussia M. | 2:1 (koniec) |
Werder – Borussia D. | 2:1 (koniec) | | | Stuttgart – Paderborn | 0:0 (koniec) | | | Wolfsburg – FC Koln | 2:1 (koniec) |
PSG – Montpellier | 0:0 (koniec) | | | Caen – Bastia | 1:1 (koniec) | | | Lorient – Nantes | 1:2 (koniec) |
Metz – Monaco | 0:1 (koniec) | | | Rennes – Reims | 1:3 (koniec) | | | Toulouse – Guingamp | 1:1 (koniec) |
finał
Bayer Leverkusen
1:1
(0:1)
Eintracht Frankfurt
Patryk Oko
Gole:
84. Bellarabi – 37. Maier (kar.)
Sędziowie: W. Stark – B. Cortus, M. Petersen – R. Hartmann
Widownia: 30 210
Kartki: 29. Spahić (LEV), 58. Kießling (LEV), 74. Wendell (LEV) – 64. Chandler (FRN), 90+1. Hildebrand (FRN)
Spudłowany karny!:
Bayer Leverkusen:
Leno – Jedvaj, Toprak, Spahić, Wendell – Rolfes (71' Brandt), Bender – Bellarabi, Çalhanoğlu, Heung-Min Son (75' Drmic) – Kießling
Zmiany: Kresic – Drmic, Hilbert, Öztunali, Boenisch, Brandt, Yurchenko
Trener:
Eintracht Frankfurt: Hildebrand – Chandler, Madlung, Anderson Bamba, Oczipka – Inui (83' Medojević), Hasebe, Lucas Piazon – Meier, Stendera (70' Kittel), Seferović (90+2' Seferović)
Zmiany: Zummack – Kadlec, Lanig, Flum, Medojević, Kittel, Kinsombi
Trener:
Zmiany: Kresic – Drmic, Hilbert, Öztunali, Boenisch, Brandt, Yurchenko
Trener:
Eintracht Frankfurt: Hildebrand – Chandler, Madlung, Anderson Bamba, Oczipka – Inui (83' Medojević), Hasebe, Lucas Piazon – Meier, Stendera (70' Kittel), Seferović (90+2' Seferović)
Zmiany: Zummack – Kadlec, Lanig, Flum, Medojević, Kittel, Kinsombi
Trener:
Sędziowie: W. Stark – B. Cortus, M. Petersen – R. Hartmann
Widownia: 30 210
To już ostatni taki weekend z niemiecką Bundesligą w 2014 roku! Przed nami sobotnie spotkania w ramach 17. serii gier, w której liczyć będziemy na wielkie emocje!
Gdy na zegarach wybije 15:30 przeniesiemy się do Leverkusen, gdzie na Bay Arena, miejscowy Bayer podejmie Eintracht Frankfurt.
Gospodarze dzisiejszego starcia będą chcieli udanie zakończyć rok przed własną publicznością i zimową przerwę spędzić w pierwszej czwórce tabeli, choć i podium jest na wyciągnięcie ręki!
Eintracht, okupujący miejsca w środkowej części zestawienia, jednak także ma o co grać! Wykorzystując wpadki rywali z wyższych miejsc i ogrywając Aptekarzy na ich terenie, podopieczni Thomasa Schaafa mogliby zameldować się nawet na miejscu pucharowym, ale w tym przypadku Mikołaj musiałby okazać się bardzo łaskawy!
Jak będzie? Rozsądzi boisko i 90 minut zaciętej gry!
(Źródło: bayer04.de)
Bayer Leverkusen, to aktualnie czwarta ekipa Bundesligi, która po szesnastu spotkaniach zgromadziła na swoim koncie 27 oczek. Piłkarze Rogera Schmidta choć od początku sezonu w Niemczech wyraźnie nie potrafią złapać stałej formy, to w ostatnim czasie prezentują się przyzwoicie.
W pięciu minionych spotkaniach Aptekarze zainkasowali dziesięć punktów, ale pięć brakujących oczek stracili w konfrontacjach z tymi „najważniejszymi” rywalami – Bayernem Monachium (1-0) i Borussią M’gladbach, czyli tymi, których Bayer ma aktualnie przed sobą.
(Źródło: sportsmole.co.uk)
W Europie Aptekarze także wypadli przeciętnie, również tracąc punkty z głównym rywalem do awansu. W grupie C barierą nie do przejścia okazało się AS Monaco (dwie porażki po 1-0).
Szansa na pewny fotel lidera, co prawda utrzymywała się po 5 kolejce, ale w decydującym spotkaniu z outsiderem grupy – Benficą, Bayer zawiódł remisując 0-0 i pozwolił się wyprzedzić piłkarzom z Księstwa.
(Źródło: tuttocalcioestero.it)
Eintracht Frankfurt plasujący się na dziewiątej pozycji w tabeli Bundesligi jak dotąd uzbierał na swoim koncie 22 punkty.
Podopieczni Thomasa Schaafa niemal miesiąc temu przerwali fatalną passę czterech spotkań bez ani jednego oczka i ostatecznie zapunktowali (niespodziewanie) w starciu z Borussią M’gladbach (1-3).
Kolejne zwycięstwa wyrosły jak grzyby po deszczu, a kibice, aż podskakiwali z radości widząc pnący się w górę stan konta punktowego swojego klubu (Borussia D. 2-0, Werder 5-2).
(Źródło: dailymail.co.uk)
Czarne chmury nad Frankfurt wróciły jednak przed tygodniem, kiedy to Eintracht przegrał z Hoffenheim (3-2), tracąc decydującego gola na trzy minuty przed ostatnim gwizdkiem.
Lepiej nie było w minioną środę, kiedy to piłkarze Schaafa już po 37. minutach przegrywali na Commerzbank Arena 0-3 ze stołeczną Herthą! Gospodarze odpowiedzieli co prawda dwiema bramkami, ale goście także nie pozostali dłużni.
Wybiła 90. minuta, a Hertha prowadziła 2-4. W tym momencie Thomas Schaaf mógł poczuć się jak Sir Alex Ferguson w pamiętnym finale Champions League z 1999 roku. Wtedy w rolach głównych wystąpili Sheringham i Solskjær, a w środę ciężar zdobycia dwóch bramek w ciągu kilkudziesięciu sekund wziął na siebie Alexander Meier!
(Źródło: mopo.de)
W poprzednim sezonie obie jedenastki zagrały ze sobą dwa razy i w każdym przypadku triumfowała ekipa gości.
Na Bay Arena padł wynik 0-1, a na Commerzbank Arena 0-2.
Kompletne składy prezentujemy poniżej:
Bayer 04 Leverkusen: Leno – Jedvaj, Toprak, Spahić, Wendell – Rolfes, Bender – Bellarabi, Çalhanoğlu, Heung-Min Son – Kießling
Eintracht Frankfurt: Hildebrand – Chandler, Madlung, Anderson Bamba, Oczipka – Inui, Hasebe, Lucas Piazon – Meier, Stendera, Seferović
ALEXANDER MAIER otwiera wynik spotkania. Mocne uderzenie z jedenastego metra znajduje drogę do siatki, choć bliski szczęścia mógł być Leno, który wyczuł intencje strzelającego!
Spotkanie stawało się coraz ciekawsze wraz z upływem minut. Dość senny początek zrekompensował nam ostatni kwadrans, w którym to obie jedenastki postawiły na głęboką ofensywę.
Po jednej z akcji w polu karnym Aptekarzy padł Inu, a Meier nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem piłki w siatce z jedenastego metra.
Czekamy na drugą odsłonę spotkania i jeszcze większe emocje okraszone bramkami!
KARIM BELLARABI doprowadza do wyrównania! Ależ szykuje nam się końcówka! Niemiec wpadł w pole karne Eintrachtu i mając obok siebie rywala, zdecydował się na mocne uderzenie z wysokości dwunastego metra! Piłka chwilę później zatrzepotała w siatce! Ogromna radość na Bay Arena!
Na Bay Arena nie doczekaliśmy się rozstrzygnięcia. Obie jedenastki zagrały na remis, a pod choinką znajdą jedynie po punkcie!
Spotkanie w zasadzie rozpoczęło nam się w 35. minucie gry, kiedy to pierwszą groźną akcją popisał się zespół gości. Dwie minuty później było już 0-1. W polu karnym padł Iniu, a jedenastkę na gola zamienił Maier. Ten sam zawodnik miał jeszcze okazję, aby podwyższyć wynik przed przerwą, ale zmarnował dogodną sytuację.
Druga odsłona także rozpędzała nam się powolnie, niczym "lokomotywa" z wiersza Tuwima. Groźnie zrobiło się dopiero w 67', kiedy to okazję do wyrównania miał Heung-Min Son. Aptekarze ostatecznie zdołali zdobyć upragnionego gola na sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Zdobywcą bramki – Bellarabi.
Bayer miał jeszcze w końcówce kilka świetnych okazji na wywalczenie kompletu punktów, ale między słupkami fantastycznie spisywał się Hildebrand!
To wszystko z szykującego się do Gwiazdki, Bay Arena! Za wspólnie spędzony czas dziękuje, Patryk Oko!