Getafe – Real Madryt 0:3 (koniec) | Atletico – Granada 2:0 (koniec) | Deportivo – FC Barcelona 0:4 (koniec)
Elche – Levante 1:0 (koniec) | Sevilla – Malaga 2:0 (koniec)
finał
Elche CF
1:0 (1:0)
Levante UD
Niedziela 18.01.2015, 21:00 • Estadio Manuel Martínez Valero, Elche • Hiszpańska LaLiga
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00.
     
    Historia:

    Poprzednie dwie konfrontacje na remis. Generalnie Elche z Levante uzyskiwały kompromisowy rezultat sześciokrotnie w XXI wieku. Żadna z drużyn nie zafundowała swoim przeciwnikom pogromu, a szalę zwycięstwa przechylała często jedna bramka. W obecnym milenium częściej triumfowało Levante, a Elche może już mówić o małym kompleksie zespołu z Valencii.
    Przygotowania Levante do niedzielnego meczu:

     
    Levante UD.

    Żaby mają na koncie 16 punktów czyli o dwa więcej niż Elche i mają symboliczną stratę do bezpiecznych pozycji. Muszą jednak zacząć regularnie dopisywać oczka na swoje konto. Światełkiem w tunelu było ostatnie zwycięstwo pucharowe z Malagą. Co prawda Levante zerwało się do zdobywania goli dopiero w momencie, gdy losy dwumeczu były rozstrzygnięte, jednak pokazało pazur, wyszło na prowadzenie 3:2 i mogło cieszyć się z pierwszego zwycięstwa od końcówki listopada. Tak jak Elche ma problem z punktowaniem na swoim stadionie, tak ich rywale z trudem przywożą punkty z delegacji. W Primera Division zdobyli tylko siedem, strzelając tyle samo goli i tracąc 15.



    Fot: latinosports.com
    Elche CF.

    Drużyna Elche zgromadziła w dotychczasowych 18 spotkaniach Primera Division ledwie 14 punktów. Tak samo lichy dorobek ma na koncie tylko Granada. Na dodatek Elche z Przemysławem Tytoniem w bramce straciło najwięcej goli w stawce. Tym większą niespodzianką było ostatnie zwycięstwo tego zespołu na San Mames. Elche pokonało Athletic Bilbao 2:1. Już w 17. minucie objęło prowadzenie po strzale Victora Rodrigueza, a po przerwie podwyższyło za sprawą Faycala Fajry. Gospodarzy było stać tylko na jednego gola, ponieważ doskonale w bramce spisywał się Tytoń. W międzyczasie Elche ośmieszyło się w pucharowym dwumeczu z FC Barceloną, jednak trzeba powiedzieć szczerze – w tej rywalizacji miało tylko iluzoryczne szanse. Elche na swoim stadionie zdobyło dotychczas ledwie sześć oczek. Czy poprawi ten dorobek?


     
    Na 36-tysięcznym Estadio Manuel Martinez Valero zmierzą się drużyny ze strefy spadkowej Primera Division, których piłkarzom zagląda w oczy widmo degradacji. Co jednak interesujące – obie wygrały swoje poprzednie mecze i pokazały, że nie powinny być skreślane w walce o utrzymanie.

    Estadio Manuel Martinez Valero:



    Fot: soccerway.com
     
    Zapraszamy na relację na żywo z arcyważnego dla dołu tabeli Primera Division pojedynku. Pierwszy gwizdek Velasco Carballo zaplanowano na godzinę 21:00.
     
    W jedenastce Elche zameldował się bohater meczu z Grecją na Euro 2012 – Przemysław Tytoń. Zobaczymy – czy podtrzyma wysoką formę z poprzedniego meczu Elche w Primera Division.
    Piłkarze Levante pojawili się na stadionie na ponad godzinę przed spotkaniem:

     
    Składy wyjściowe:

    Elche CF: Tytoń – Damian Suarez, Roco, Pelegrin, Cisma – Victor Rodriguez, Pasalic, Adrian, Niguez – Fajr, Jonathas.

    Rezerwowi: Manu Herrera – Christian Herrera, Coro, Alvaro Gimenez, Albacar, Fragapane, Galvez.

    Levante UD: Levante UD: Marino – Ivan Lopez, Navarro, Vyntra, Juanfran – Camarasa, Simao Mate – Morales, El Zhar, Ruben Garcia – Casadesus.

    Rezerwowi: Jesus – Tono, Adoua, Xumetra, Sissoko, Ivanshitz, Martins.

    Sędziowie: Velasco Carballo.
    Oczekiwanie na pierwszy gwizdek w Elche:

     
    Trwa coraz intensywniejsza rozgrzewka. To spotkanie o dużym ciężarze gatunkowym dla obu klubów.
     
    Temperatura powietrza oscyluje wokół 11 stopni Celsjusza, niemal bezwietrznie. Niezłe warunki do rywalizacji, którą może utrudniać jedynie deszcz.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    1
    Mocne otwarcie w wykonaniu przyjezdnych, którzy błyskawicznie przenieśli grę na połowę Elche. Dwa dośrodkowania z prawego skrzydła padły łupem defensorów.
     
    2
    Koledzy Przemysława Tytonia opanowali sytuację i leniwie rozgrywają piłkę od tyłu. To swoiste przywitanie z futbolówką.
     
    3
    Velasco Carballo gwizdnął pierwsze przewinienie – Ivana Lopeza w okolicach linii bocznej boiska. Faul sygnalizował sędzia asystent.
     
    5
    Ruben Garcia efektownie przedarł się skrzydłem. Krótkiego dryblingu nie zakończył dokładnym dośrodkowaniem.
     
    6
    Czerwona kartka! Navarro wyrzucony z boiska przez Velasco Carballo. Sędzia dopatrzył się ciosu w twarz Pelegrina podczas walki o dojście do zagrania z rzutu wolnego.
    Po tej sytuacji Carballo pokazał czerwoną kartkę:
     
    7
    I gospodarze mają jeszcze szansę na strzał do siatki z rzutu wolnego z 18. metra...
     
    7
    Strzał z rzutu wolnego wprost w dobrze ustawionego Marino, a ten sparował na rzut rożny.
    Marino obronił groźny strzał z rzutu wolnego:
     
    9
    Małe trzęsienie ziemi w pierwszych minutach. Levante musi zmodyfikować swój pomysł na mecz i to bardzo szybko.
     
    10
    Niguez wymyślił sobie pojedynek biegowy z przeciwnikiem. Ku swojemu zdziwieniu przegrał i od bramki wznowił Marino.
     
    11
    W sytuacji z czerwoną kartką ucierpiał Pelegrin. Zawodnik kontynuuje grę. Ocenimy z czasem, czy decyzja sędziego "zabiła" widowisko.
     
    12
    Gol dla Elche!
    Bramkę zdobył JONATHAS. Napastnik Elche wyprzedził defensora i znakomicie dostawił głowę do dośrodkowania Nigueza z okolic narożnika pola karnego. Marino nie miał szans odbić tego strzału. Zawinili kryjący "na radar" obrońcy!
    JONATHAS - 1:0
     
    14
    Koszmarna sytuacja Levante. Przegrywa, a na dodatek musi gonić wynik w osłabieniu. Czy będzie stać tę drużynę na podniesienie rękawicy w pozostałych 75 minutach?
     
    16
    Chwyt Przemysława Tytonia po zbyt głębokim dośrodkowaniu i Polak uspokaja partnerów. Nakazuje im zająć pozycje.
     
    17
    Victor Rodriguez dopadł do mocno bitego dośrodkowania i główkował chytrze, z kozłem. Marino nie dał się zaskoczyć.
    Tak cieszyli się z gola w obozie Elche:

     
    18
    Elche niezmiennie w ataku. Aktywny na lewym skrzydle Niguez spróbował strzału z dystansu i chybił.
     
    20
    Faul Vyntry, żółta kartka i rzut karny dla Elche. Ależ koszmarny początek Levante...
     
    21
    Do piłki na 11. metrze podszedł Fajr. Egzekutor wybrał lewy róg. W ten sam rzucił się Marino i kapitalnie obronił rzut karny!
    Doskonała interwencja po strzale z rzutu karnego:
     
    22
    Decyzja o podyktowaniu rzutu karnego była mocno kontrowersyjna. Nie będzie ona miała jednak wpływu na wynik meczu.
     
    23
    Roco sfaulował na 20. metrze i pierwsza żółta kartka dla zawodnika Elche.
     
    24
    Levante miało jeszcze rzut wolny, ale piłkarze tego klubu rozegrali go beznadziejnie.
     
    26
    Początek spotkania nie zawodzi. Kibice nie mogą narzekać na nudę, nie ma czasu na podsumowania tego okresu. Czerwona kartka, gol, rzut karny... jak to wszystko się skończy?
     
    27
    Jonathas szukał drugiego gola po uderzeniu głową. Tym razem centrował Damian Suarez. Nie potrafią sobie poradzić z napastnikiem Elche stoperzy.
     
    29
    Niguez zmienił stronę i zabawił się tym razem z obrońcami na prawej flance. Graczom Levante nie spodobała się ta zabawa i wyekspediowali piłkę jak najdalej od bramki Marino.
     
    30
    Dośrodkowanie z rzutu wolnego wybite przez Vyntrę, ale piłka wraca pod nogi gospodarzy. Przemysław Tytoń zaczyna się nudzić...
     
    32
    Spokojniejszy moment. Piłkarze Elche rozgrywają atak pozycyjny, a grający w osłabieniu rywale nie silą się na wysoki pressing.
     
    33
    I była szansa dla Levante! Po rzucie wolnym futbolówka trafiła dość przypadkowo do Victora Casadesusa, który bez chwili zawahania uderzył płasko obok bramki Przemysława Tytonia.
     
    35
    Bramkarz z Polski nie miał na razie okazji do efektownych robinsonad. Na razie wykonuje głównie mrówczą pracę przy dośrodkowaniach.
     
    35
    Po drugiej stronie boiska Vyntra nieomal wbił sobie gola samobójczego po płaskim dośrodkowaniu z lewego skrzydła. Stoper Levante skierował piłkę pół metra obok słupka na rzut rożny.
    Blisko "swojaka" Vyntry:
     
    37
    Ruben Garcia huknął jak z armaty na bramkę Elche! Dobra decyzja – piłka kopnięta z 30 metrów ominęła nieznacznie bramkę. Inna sprawa, że Przemysław Tytoń kontrolował sytuację i prawdopodobnie nie dałby się zaskoczyć.
    Bomba z dystansu Rubena Garcii:
     
    39
    Pasalic zwijał się z bólu na boisku. Sygnalizował, że otrzymał cios łokciem, ale tym razem Valasco Carballo nie wyciągał żadnych konsekwencji.
     
    42
    Trudny mecz dla Levante, ale nie z takich opresji wychodziły zespoły w nowożytnym futbolu. Jeszcze może być ciekawie.
     
    43
    Carballo zaprosił na rozmowę Simao. Prawdopodobnie studził werbalnie jego zapędy do agresywnego futbolu.
     
    45
    Rozgrywa od tyłu Elche i wyczekuje na przerwę. Zaraz kibice dowiedzą się, ile minut zostanie doliczonych do pierwszej części widowiska.
     
    45
    Doliczona minuta.
     
    45+1
    Pierwsza połowa skończona.
     
    Elektryzujące starcie w Elche. Na razie układa się po myśli gospodarzy prawie idealnie. Już po kilku minutach Navarro zobaczył czerwoną kartkę i musiał zejść z boiska. W 12. minucie Elche wyszło na prowadzenie za sprawą Jonathasa. Po kilku następnych minutach miało rzut karny i gdyby Fajr trafił – byłoby po zawodach. A tak wciąż gospodarze mają tylko gola przewagi, a Levante od czasu do czasu zapędza się pod ich bramkę. Jeszcze może być ciekawie. Obie ekipy zdają sobie sprawę z ciężaru gatunkowego meczu i walczą na całej długości oraz szerokości boiska.
    Na razie korzystny wynik mają piłkarze Elche:

     
    Statystycznie, niemal we wszystkich rubrykach, prowadzi Elche. Gra z przewagą zawodnika i dyktuje warunki na murawie – dlatego trudno się temu dziwić.
     
    Za moment wznawiamy grę. Wszystko już gotowe.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    Od momentu wznowienia piłka w posiadaniu Elche. Sędzia asystent przerwał pierwszy atak sygnalizując spalonego.
     
    48
    Piłkarze Levante przejęli piłkę i próbują bezskutecznie zbliżyć się do pola karnego Tytonia.
     
    49
    Morales dopadł do źle wybitej z pola karnego piłki i bez chwili zawahania huknął zza 16. metra. Rykoszet i korner, po którym nie było zagrożenia.
     
    51
    Levante stara się przejął inicjatywę. Serc do walki w osłabieniu tym zawodnikom nie brakuje. Bardziej umiejętności.
     
    51
    Camarasa upomniany żółtą kartką za faul.
     
    52
    Niguez źle przyjął piłkę, stracił ją, a na dodatek ratował się faulem. Velasco Carballo musiał użyć gwizdka.
     
    53
    Jonathas i jego głowa po raz trzeci. Napastnik Elche ponownie strzelił po dośrodkowaniu z lewej strony boiska. Marino popisał się świetną interwencją!
     
    54
    Marino pracuje na bardzo wysoką notę za swój występ. Jego koledzy z formacji obronnej na głośną burę w szatni.
     
    55
    Pelegrin przysnął i zamiast podać do partnera, to wykopał poza boisko. Levante mogło przesunąć drugą linię.
     
    57
    Damian Suarez zapędził się pod pole karne Levante. W ostatnim momencie nadział się na kapitalną interwencję rywala.
     
    58
    Ostatnie ostrzeżenie od Carballo dla Moralesa, który nie pierwszy raz popełnił faul taktyczny.
     
    60
    Jonathas strzelił głową, Marino obronił. Tym razem nie byłoby gola, ponieważ sędzia asystent pokazał spalonego. Inna sprawa, że pojedynki obu zawodników są ozdobą wieczoru.
     
    61
    I riposta Moralesa! Obrońca wyłożył mu piłkę jak na tacy, a ten huknął płasko w poszukiwaniu drugiego rogu bramki Tytonia. Pomylił się nieznacznie!
    Strzał Moralesa mógł zaskoczyć Tytonia:
     
    63
    Simao Mate upomniany żółtym kartonikiem. Nie ma o czym dyskutować – brzydki faul taktyczny, a na dodatek sędzia ostrzegał tego pomocnika w pierwszej połowie.
     
    65
    Zmienia nam się obraz meczu po nieco ponad godzinie rywalizacji. Elche pozwala rozgrywać przyjezdnym i cofnęło się na własną połowę. Zaczyna się bronienie minimalnego prowadzenia.
     
    66
    Roszada personalna w zespole Elche. Alvaro Gimenez za Nigueza, który miał na koncie asystę.
     
    68
    Wznowili od autu przyjezdni. Szukają możliwości zaskoczenia rywali po ataku na skrzydle.
     
    70
    Centra Rubena Garcii z rzutu wolnego wybita i... będzie jeszcze korner dla Levante.
     
    71
    Damian Suarez nieprzepisowo zatrzymywał Casadesusa w walce o piłkę w polu karnym. Sędzia gwizdnął podobną jedenastkę w pierwszej połowie i uczynił to ponownie. Do tego żółta kartka!
     
    71
    Rzut karny dla Levante! Ruben Garcia podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze, ale nie ma gola. Przemysław Tytoń intuicyjnie obronił nogami strzał pomocnika Levante!
    Przemek Tytoń obronił rzut karny!
     
    72
    Niespotykana dramaturgia niedzielnego pojedynku w Elche...
     
    74
    Levante nie traci nadziei na wyrównanie, choć było już o włos od swojego celu. Trwają ataki.
     
    76
    Martins zastąpił Rubena Garcię, czyli pechowego egzekutora rzutu karnego.
     
    76
    Także Xumetra ze El Zhara w zespole Levante.
     
    78
    Seria dośrodkowań w pole karne Tytonia. Polak coraz bliżej rozegrania "meczu na zero".
     
    79
    Galvez zastąpił Pasalicia na nieco ponad 10 minut przed końcem regulaminowego czasu.
     
    80
    Ivanshitz za Simao Mate, który miał na koncie żółtą kartkę.
     
    81
    Piłka na połowie Levante. Teraz Jonathas umiejętnie utrzymał się przy niej i udowodnił, że potrafi dać zespołowi coś więcej niż strzały głową.
     
    82
    Coro to ostatni zmiennik w zespole Elche. Zastąpił Victora Rodrigueza.
    Jonathas to bez wątpienia kluczowa postać Elche:

     
    83
    Nieprzypadkowo przed meczem wspominaliśmy ten Polski z Grecją podczas Euro 2012. Przemysław Tytoń powtórzył swój wyczyn sprzed ponad dwóch lat i obronił jedenastkę.
     
    84
    Tymczasem mecz wchodzi w decydującą fazę. Ostatnie pięć minut plus to co doliczy arbiter. Piłka w polu karnym Levante.
     
    85
    Piłkarze Elche mają siłę na wysoki pressing. Utrudniają nim zadanie rywalom, którzy z trudem przenoszą grę na przeciwną połowę.
     
    86
    Tytoń! Spokojna interwencja bramkarza Elche po silnym uderzeniu zza linii 16. metra. W niedzielny wieczór obaj bramkarze dają popis.
    Ivan Lopez przetestował Tytonia:
     
    89
    Adrian z żółtą kartką za faul w środku pola.
     
    90
    Levante szuka wyrównania. Coraz bardziej "na aferę". Jedna za drugą wrzutką spadają na głowy obrońców Elche.
     
    90
    Doliczone 3 minuty.
     
    90+2
    Będzie jeszcze korner. Nawet Marino wbiegł w pole karne Tytonia.
     
    90+3
    Koniec meczu.
    Piłkarze Elche triumfują:

     
    Podczas szalonego meczu Elche z Levante trudno było się nudzić. Jak najlepiej go podsumować? Przez pryzmat czterech bohaterów. Po pierwsze sędzia Velasco Carballo pokazał czerwoną kartkę w 6. minucie oraz podyktował dwa rzuty karne za miękkie przewinienia w walce o piłkę. Arbiter wykazał się konsekwencją, ale piłkarze także, ponieważ obie jedenastki zostały zmarnowane. Drugim bohaterem meczu był Jonathas – autor jedynego gola w 12. minucie i najgroźniejszy w ofensywie zawodnik na placu. Na miano pierwszoplanowej postaci zasłużył też bramkarz Levante, który kilkakrotnie zatrzymał uderzenia Jonathasa polującego na następne gole. Na koniec kunsztem popisał się Przemysław Tytoń. Polak obronił strzał z rzutu karnego i uratował dwa oczka Elche. Gospodarze cieszą się z arcyważnego zwycięstwa i przełamania kompleksu Levante. To oni są teraz bliżej utrzymania w Primera Division.
     
    Dziękuję Państwu za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne piłkarskie emocje z lajfy.com! (22:58:02)

    Sebastian

    Gole: 12. Jonathas

    Kartki:   23. Roco (ELC), 71. Suarez (ELC), 89. Adrian (ELC) – 20. Vyntra (LVN), 51. Camarasa (LVN), 63. Mate (LVN)   6. Navarro (LVN)

    Spudłowany karny!: 21. Fajr (ELC), bramkarz obronił, 71. Garcia (ELC), bramkarz Tytoń obronił


    Elche CF: Tytoń – Damian Suarez, Roco, Pelegrin, Cisma – Victor Rodriguez (82' Coro), Pasalic (79' Galvez), Adrian, Niguez (66' Alvaro Gimenez) – Fajr, Jonathas

    Zmiany: Manu Herrera – Christian Herrera, Coro, Alvaro Gimenez, Albacar, Fragapane, Galvez.

    Levante UD: Marino – Ivan Lopez, Navarro, Vyntra, Juanfran – Camarasa, Simao Mate (80' Ivanshitz) – Morales, El Zhar (76' Xumetra), Ruben Garcia (76' Martins) – Casadesus

    Zmiany: Jesus – Tono, Adoua, Xumetra, Sissoko, Ivanshitz, Martins.

    Sędziowie: Velasco Carballo