FC Toruń – Warszawa | 5:3 (koniec) | | | Jagiellonia – Gniezno | 5:3 (koniec) |
AZS UŚ – Clearex | 8:1 (koniec) | | | Kraków – Red Dragons | 7:3 (koniec) |
Bochnia – Rzeszów | 14:1 (koniec) |
finał
Jagiellonia Białystok
5:3
(3:3)
MKS Mieszko Gniezno
Krzysztof
Gole:
1. Łukasiewicz, 15. Tomczyk (10 m rzut karny), 17. Łukasiewicz, 33. Gajdziński, 37. Hryckiewicz – 3. Rychłowski, 19. Rychłowski, 20. Rychłowski
Sędziowie: Zwara, Adamonis – Chrzanowski
Widownia:
Kartki: 36. Tomczyk (SSB), 40. Szatyłowicz (SSB) – 36. Heliasz (GNO)
Spudłowany karny!:
Jagiellonia Białystok:
Jendruczek, Szatyłowicz – Osypiuk, Łukasiewicz. Hryckiewicz (C), Lisowski, D. Gajdziński, Kożuszkiewicz, Tomczyk, Grygoruk, Samojło
Zmiany:
Trener:
MKS Mieszko Gniezno: Wasielewski – Greser, Bereźnicki, Rychłowski, Sander (C), Solecki, Kaźmierczak, Banasik, Heliasz, Andrzejczak
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
MKS Mieszko Gniezno: Wasielewski – Greser, Bereźnicki, Rychłowski, Sander (C), Solecki, Kaźmierczak, Banasik, Heliasz, Andrzejczak
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Zwara, Adamonis – Chrzanowski
Widownia:
PATRYK HRYCKIEWICZ kończy kontrę swojego zespołu mocnym uderzeniem lewą nogą z ostrego kąta.
DANIEL GAJDZIŃSKI autorem bramki. Białostoczanie prowadzą! Rywale natychmiast wycofują bramkarza.
DARIUSZ RYCHŁOWSKI kończy świetny schemat swojego zespołu i ładnym uderzeniem kompletuje hattricka!
DARIUSZ RYCHŁOWSKI wybiega na pozycję sam na sam z bramkarzem i pokonuje Jendruczka!
Doskonały rajd Hryckiewicza prawą flanką. Minął rywala, zacentrował do środka, a tam dostawia nogę MATEUSZ ŁUKASIEWICZ i wbija piłkę do siatki.
KAMIL TOMCZYK pewnie egzekwuje ten stały fragment. Białostoczanie ponownie na prowadzeniu!
Mamy wyrównanie! DARIUSZ RYCHŁOWSKI wykorzystał dogranie partnera, po którym musiał praktycznie tylko dostawić nogę. Fatalna strata gospodarzy w środku pola.
Lisowski kapitalnie do MATEUSZA ŁUKASIEWICZA, a ten umieszcza piłkę między nogami Wasielewskiego. Świetna kontra białostoczan.
MOKS Słoneczny Stok Białystok: Jendruczek, Szatyłowicz – Osypiuk, Łukasiewicz. Hryckiewicz (C), Lisowski, D. Gajdziński, Kożuszkiewicz, Tomczyk, Grygoruk, Samojło
KS Gniezno: Wasielewski – Greser, Bereźnicki, Rychłowski, Sander (C), Solecki, Kaźmierczak, Banasik, Heliasz, Andrzejczak
Sędziowie: Zwara, Adamonis – Chrzanowski.
Wicelider próbował przełożyć ten pojedynek. Oznaczać to może, że do Białegostoku nie będą w stanie wybrać się w najmocniejszym składzie. Jeśli chcą utrzymać jakikolwiek kontakt z przewodzącym w lidze Toruniem, nie mogą sobie pozwolić w tym meczu na utratę punktów.
W ostatnim meczu KS rozgromił u siebie zespół z Unisławia 8-2. Ich najbliżsi rywale w pojedynku rozegranym awansem, w ramach piętnastej kolejki zremisowali u siebie z tym przeciwnikiem 4-4.
Podopieczni Adriana Citko w starciu z faworyzowaną ekipą przyjezdnych będą musieli sobie radzić na parkiecie bez grającego trenera, który pauzuje za kartki. Jest to niewątpliwie gigantyczne osłabienie białostoczan.
MOKS stara się o utrzymanie czwartej lokaty w lidze. Coraz bliżej znajdują się futsaliści z AZS UW, którzy już depczą im po piętach. Zespół prowadzony przez Gerarda Juszczaka traci do ekipy z Podlasia już tylko dwa punkty.