Trzy minuty do podstawowego czasu gry dolicza arbiter.

Wychodzą z kontratakiem podopieczni Blanca. Wpada w pole karne rywala Matuidi, jednak zupełnie niepotrzebnie na trzynastym metrze przewraca się Matuidi. Nie ma mowy o faulu i już konstruują swój atak przyjezdni.

Tym razem wrzutka z rzutu rożnego w "szesnastkę" "Morszczuków" trafia na głowę Cavaniego. Ten mocno uderza na bramkę rywala, jednak do celu zabrakło ładnych kilku metrów.

Spieszy się gospodarzom. Dośrodkowanie w pole karne w wykonaniu van der Wiela, jednak niechlujnie zrobił to Holender i spokojnie interweniuje Lecomte.

Długie podanie ze środka pola do wychodzącego zza linię obrony Cavaniego. Po raz kolejny w dzisiejszym spotkaniu na spalonym znalazł się Urugwajczyk.

Długie podanie na prawą stronę w kierunku pędzącego Lavezziego. Zbyt mocne było jednak to zagranie i piłka ląduje na aucie bramkowym.

Mocno uderzony teraz ręką w twarz Ayew. Po raz kolejny prowokatorem jest Motta. Czy dostanie kartkę Włoch?

Sunie kolejny atak gospodarzy. Fantastyczne zagranie od Pastore trafia do Cavaniego. Ten piętką uruchamia Maxwella. Z kolei Brazylijczyk mocno centruje w "szesnastkę", gdzie nabiega Lavezzi! Uderza Argentyńczyk, jednak nie zmieścił piłki w bramce napastnik PSG.

Przepiękną akcję zagrało teraz PSG. Praktycznie trzema podaniami podchodzą pod pole karne Lorient podopieczni Blanca, jednak w decydującym momencie piłka nie trafia do nogi znajdującego się na czystej pozycji Lavezziego.

Bardzo dobra dwójkowa akcja Maxwella i Cavaniego. Świetnym podaniem zwrotnym do podłączającego się bocznego defensora miejscowych popisał się Urugwajczyk, ale na minimalnym spalonym znalazł się Maxwell.

Mocno ucierpiał teraz w starciu z rywalem Ndong. Ma pretensje Gabończyk do arbitra za to, że nie winowajca nie został ukarany żółtą kartką.

Ależ fatalnie zachował się teraz Verratti! Włoch odebrał piłkę na dwudziestym metrze od bramki rywala i od razu podawał do kapitalnie wychodzącego na czystą pozycję Cavaniego. Zbyt słabo zagrał jednak pomocnik PSG i zmarnował bardzo dobrą szansę dla swojego zespołu.

Teraz dobra centra w pole karne PSG. Z prawej strony dośrodkowywał Ndong, a piłka trafiła do Barthelme. Ten uderza głową, ale blokuje ten strzał obrońca miejscowych.

Atakują podopieczni Ripollego. Zagranie na lewą stronę, jednak natychmiast wyżej podchodzą gospodarze i od razu zmuszeni są wycofać futbolówkę goście.

Zbyt agresywnie teraz atakował Maxwella Ayew. Gwizdek sędziego i grę wznowią paryżanie. Jak na razie obyło się bez kartki.

Dobrą okazję na zagrożenie bramce Sirigu mieli teraz przyjezdni. Rzut wolny w odległości dwudziestu jeden metrów od bramki wykonywał Barthelme. Piłka po uderzeniu napastnika Lorient trafia prosto w mur.

Tym razem pięknym podaniem za linię obrony popisuje się Motta. Piłka trafia do Cavaniego, jednak źle przyjmuje Urugwajczyk i futbolówka ląduje na aucie bramkowym. Grę wznowi Lecomte.

Kompletnie bezmyślnie stracił teraz piłkę Philippoteaux. Długo rozgrywało piłkę Lorient, a gdy futbolówka trafiła do Francuza ten łatwo przegrywa pojedynek z Maxwellem i marnuje wysiłek kolegów.

Świetnie chciał to teraz zrobić Lavezzi. Argentyńczyk miękkim podaniem w pole karne "Morszczuków" chciał uruchomić dobrze pokazującego się Pastore, lecz połapali się w tym zagraniu stoperzy przyjezdnych.

Z fenomenalną kontrą wychodzi PSG! Na prawej flance piłkę holuje van der Wiel, który mocno podaje w kierunku środka pola, gdzie praktycznie nieobstawiony na czternastym metrze jest Ibrahimović. Podanie Holendra w ostatniej chwili przecina wracający Kone!

Zupełnie niepotrzebnie na indywidualne rozwiązanie zdecydował się teraz Ayew. Ghańczyk wpada w pole karne, jednak zamiast podawać, decyduje się na drybling i szybko traci futbolówkę.

Kolejne dośrodkowanie z rzutu rożnego w "szesnastkę" gości. Tym razem wysoko zawieszona piłka leci w kierunku Ibrahimovicia. Skacze Szwed, lecz nawet on nie był w stanie sięgnąć tego podania.

Sunie kolejny atak ekipy ze stolicy. Świetnie prawą stroną przedziera się van der Wiel. Wreszcie Holender decyduje się na mocne dośrodkowanie w pole karne rywala, ale tam spokojnie zagrożenie oddala Kone.

Kolejna szansa dla podopiecznych Blanca! Dośrodkowanie z narożnika boiska spada na siódmy metr, a tam najwyżej wyskakuje Motta. Mocno główkuje stoper mistrzów Francji, jednak do celu zabrakło dobre pół metra.

Wreszcie konstruują ofensywną akcję przyjezdni. Piłkę na dwudziestym metrze dostaje Ndong i bez namysłu uderza na bramkę. Zbyt słabo zrobił to jednak skrzydłowy Lorient i bez problemu broni Sirigu.

Wraca na boisku Szwed i od razu dostaje długie podanie na pole karne. Na nieszczęście dla miejscowych znalazł się na spalonym super-strzelec PSG.

Wyraźnie cierpi po tym wejściu bramkarza rywali Ibrahimović. Snajper paryżan poza boiskiem opatrywany przez medyków.

Pierwsza szansa dla gospodarzy. Zagranie z głębi pola trafia do wychodzącego Cavaniego, ten strzela, jednak pewnie broni Lecomte.

Do rozpoczęcia spotkania pozostało dwadzieścia pięć minut. Oto wyjściowe składy!

Paris Saint-Germain FC:
Sirigu – van der Wiel, Motta, Silva (C), Maxwell – Pastore, Matuidi, Verratti – Lavezzi, Ibrahimović, Cavani

Rezerwowi: Douchez – Augustin, Bahebeck, Camara, Digne, Lacazette, Rabiot

FC Lorient:
Lecomte – Gassama, Kone, Lautoa (C), Le Goff – Ndong, Bellugou, Mesloub, Philippoteaux – Ayew, Barthelme

Rezerwowi: Chaigneau – Bruno, Diallo, Jeannot, Jouffre, Mostefa, Pedrinho

Sędziowie:
Tony Chapron – Johann Perruaux, Alexandre Viala.

Na relację z tego spotkania zapraszamy Państwa niezwykle gorąco już jutro na godzinę 20:30. Do usłyszenia na lajfy.com!

Bukmacherskie typy

Według bukmacherów zdecydowanym faworytem piątkowego pojedynku będą gospodarze. Kurs na zwycięstwo PSG wynosi zaledwie 1:1,25. Sporą niespodzianką byłby nawet remis, który wyceniany jest na 1:6. Dużą sumę można zarobić w przypadku zwycięstwa Lorient. Za taki scenariusz buki płacą w stosunku 1:12.

Pierwsze starcie dla PSG

W pierwszym spotkaniu pomiędzy obydwoma ekipami lepsi okazali się paryżanie. Do przerwy za sprawą Guerreiro prowadzili gospodarze, jednak sygnał do ataku w drugiej części dał doprowadzający do wyrównania Cavani. Zwycięstwo podopiecznych Blanca na dwadzieścia dwie minuty przed końcem przypieczętował Bahebeck. Czy Lorient odgryzie się mistrzom kraju za porażkę przed własną publicznością?

Wracający do dobrej dyspozycji goście

Po dwóch ligowych porażkach w dwudziestej dziewiątej kolejce nareszcie wygrało Lorient. Zwycięstwo pozwoliło "Morszczukom" na wzięcie głębokiego oddechu, ale gracze Ripollego wciąż muszą pracować nad swoją chwiejną formą. Dwa pierwsze starcia w marcu piętnasta ekipa ligi rozgrywała poza swoim terytorium i być może to było powód braku jakiegokolwiek punktu. 4 marca grając w delegacji brązowo-czarni nie dali rady Evian, przegrywając na boisku rywala 0:1. Jeszcze gorzej było tydzień później. Wtedy to pomimo solidnej gry przez 3/4 meczu, w ostatnim kwadransie Lorient straciło dwie bramki i z Stade Geoffroy-Guichard wyjechało bez punktów. Zwycięstwo przyszło dopiero w poprzedniej kolejce, gdy na Stade du Moustoir przyjechało Cean. Pomimo tego, że gospodarze pod koniec pierwszej części przegrywali z przyjezdnymi, to bramki Guerreiro i Ayew dały "Morszczukom" upragnione trzy oczka.



źródło: www.letelegramme.fr

Falująca forma mistrzów kraju

Obecna forma PSG jest jedną wielką niewiadomą. Paryżanie szczególnie w lidze grają bardzo nierówno i jest to jeden z głównych powodów ich nieustannej pogoni za liderem tabeli. W swoich trzech ostatnich spotkaniach podopieczni Blanca wygrali tylko raz. 7 marca na Parc de Princes przyjechało Lens, z którym gospodarze wygrali bez większych problemów 4:1. Kolejnym pojedynkiem ekipy ze stolicy Francji było rewanżowe starcie w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po szalonym meczu w Londynie przyjezdni dzięki bramkom Luiza i Silvy zremisowali z Chelsea 2:2 i awansowali do kolejnej fazy turnieju. Wracający do ligowej rzeczywistości paryżanie nie zaprezentowali się zbyt dobrze. Niecały tydzień temu aktualny wicelider pojechał do Bordeaux. Tam na nic zdały się dwie bramki Ibrahimovicia, gdyż w końcowym rozrachunku lepsi okazali się podopieczni Sagnola, którzy zwyciężyli 3:2.



źródło: www.eurosport.fr

FC Lorient

W zupełnie odmiennej sytuacji znajduje się Lorient. Popularne "Morszczuki" podobnie jak w poprzednich sezonach, tak i teraz zawzięcie walczą o utrzymanie w najwyżej klasie rozgrywkowej. Jak na razie nie wychodzi im to najgorzej, jednak do końca sezonu podopieczni Sylvaina Ripollego muszą mieć się na baczności. Ogółem w dwudziestu dziewięciu rozegranych starciach drużyna ze Stade du Moustoir dziesięciokrotnie sięgała po komplet punktów. W przeciwieństwie do swojego jutrzejszego rywala brązowo-czarni tylko cztery razy sięgali w tym sezonie po remis. Na nieszczęście dla Lorient większość, bo aż piętnaście starć w wykonaniu "Morszczuków", kończyło się ich porażką. Łącznie piłkarze Ripollego mają w swoim dorobku trzydzieści cztery punkty i znajdują się na piętnastej lokacie. Nad będącym w strefie spadkową Toulouse jutrzejsi goście mają pięć oczek przewagi.

Paris Saint-Germain

W trwającym sezonie ligowym aktualni mistrzowie kraju nie radzą sobie tak dobrze jak w poprzednich rozgrywkach. PSG wciąż jest jednym z głównych kandydatów do mistrzowskiego tytułu, ale jak na razie to paryżanie muszą gonić uciekających rywali. Do tej pory w dwudziestu dziewięciu spotkaniach podopieczni Blanca wygrywali piętnaście razy i tylko trzykrotnie musieli uznać wyższość przeciwnika. Największym problemem ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów jest jednak ogromna liczba remisów, które PSG przytrafiły się już jedenastokrotnie. Ogółem paryżanie mają na swoim koncie pięćdziesiąt sześć oczek i zajmują drugą pozycję w tabeli Ligue 1. Do prowadzącego Olympique Lyon jutrzejsi gospodarze tracą dwa punkty.

Za nami kolejny pasjonujący tydzień z europejskimi pucharami, gdzie jak zwykle emocji, bramek i niespodzianek nie zabrakło. I choć na ćwierćfinałowe rozstrzygnięcia przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, to dla wszystkich fanów footballu mamy dobrą nowinę. Wciąż pozostają nam ligowe rozgrywki w najsilniejszych krajach Europy, gdzie z pewnością nudy nie zaznamy. We Francji trzydziestą serię gier otworzy pojedynek Paris Saint-Germain z Lorient.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30.