Szczecin – AZS Gdańsk 3:5 (koniec) | Rekord – Red Devils 4:3 (koniec)
finał
Pogoń '04 Szczecin
3:5 (2:2)
AZS UG Gdańsk
Niedziela 29.03.2015, 14:00 • Azoty Arena • FOGO Futsal Ekstraklasa
     
    Dziękuję już Państwu za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne futsalowe emocje z lajfy.com! (15:39:22)
     
    Bohaterem spotkania trzeba okrzyknąć bramkarza Marka Gondę. Nawet pomimo faktu, że Pawicki zszedł z parkietu z hat-trickiem na koncie.
     
    Drugie z rzędu zwycięstwo Akademików i wciąż mają szanse na utrzymanie w Futsal Ekstraklasie. Tym razem ograli Pogoń 04 Szczecin, prezentując zdeterminowaną i dojrzałą grę. Do przerwy to gospodarze pokazali nieco lepszy futsal, mieli przewagę w posiadaniu piłki i groźnych strzałach, natomiast nie udokumentowali tego i po 20 minutach był remis. Po wznowieniu gry AZS UG zdobył trzy gole z rzędu i znakomicie pozbawił rywali wszelkich atutów. Po ostatnim gwizdku mógł świętować cenną wygraną. Szczecinianie jak zawodzili tak zawodzą i zagląda im w oczy widmo spadku.
     
    Koniec meczu.
     
    38:57
    Jeszcze huknął Shamotii, ale został zablokowany i umiera nadzieja w obozie Pogoni 04...
     
    38:21
    Cicho na trybunach. Portowcy sprawiają zawód regularnie i czeka ich trudna walka o utrzymanie w Futsal Ekstraklasie.
     
    37:54
    Licznik fauli AZS-u UG zatrzymał się na czterech, więc Pogoń 04 nie ma co liczyć na przedłużony rzut karny w końcówce.
     
    37:09
    Ostatnie szanse na gola dla Pogoni 04. Zmobilizowani gdańszczanie oddychają już rękawami, ale cały czas karnie pracują w defensywie.
     
    36:39
    Tubacki nie zamknął wrzutki z prawej strony boiska. Koszmider wrócił na moment między słupki, ale nie interweniował.
     
    35:40
    Rezerwowi z Gdańska oglądają końcówkę na stojąco. Widać, jak bardzo zależy im na zapunktowaniu w Szczecinie.
     
    35:15
    Pięć minut do końca. Z dużym zaangażowaniem bronią się Akademicy, a nawet jeśli Pogoń 04 dochodzi do szans strzeleckich, to pudłuje tak jak przed momentem Tubacki.
     
    34:05
    Krótkie rozegranie z narożnika boiska i Friszkemut nie znalazł drugiego słupka bramki Koszmidera. Od bramki wznowili grę gospodarze.
     
    33:56
    Pomylili się gospodarze w rozegraniu i AZS UG niespiesznie przesuwa się na połowę Pogoni 04. Będzie szansa na szóstego gola.
     
    33:15
    Nadal zamek na połowie Akademików. Jedno za drugim uderzenia w kierunku Gondy, ale wciąż przewaga gości stosunkowo bezpieczna.
     
    32:25
    Gol dla Pogoni!
    MICHAŁ KUBIK przywrócił nadzieję gospodarzom! Sfinalizował długie rozegranie mocnym uderzeniem z kilku metrów.
     
    32:03
    To mógł być nokaut! Piłka skierowana w kierunku pustej bramki Pogoni 04, natomiast wylądowała ostatecznie poza boiskiem.
     
    31:38
    W natarciu szczecinianie, ale zmasowana obrona AZS-u UG jakoś sobie radzi. Bardzo dużo uderzeń jest blokowanych.
     
    31:05
    Pogoń 04 Szczecin już z wycofanym bramkarzem. Gra z przewagą zawodnika w polu przekłada się oczywiście na obraz spotkania.
     
    30:44
    Żebrowski poprosił o przerwę, by porozmawiać ze swoimi zawodnikami.
     
    30:41
    Jako że niedziela, to pustoszeją trybuny w Szczecinie. Jeszcze Pogoń 04 ma szansę na korzystny wynik, ale z każdą minutą jest ona coraz mniejsza.
     
    30:25
    Shamotii to następny zawodnik, który musi grać z kartką na koncie.
     
    29:49
    Gol dla AZS-u UG!
    Hat-trick WOJCIECHA PAWICKIEGO. Wyłuskał piłkę w narożniku boiska, zabawił się z Koszmiderem i huknął obok rozpaczliwie interweniującego defensora.
     
    29:22
    Żebrowski popędził żwawo do przodu. Zaprezentował zbyt naiwny drybling i nie znalazł miejsca na soczyste uderzenie.
     
    29:08
    Zagotowali się Wesserling oraz Kubik. Sędziowie tonują nastroje na parkiecie.
     
    28:59
    Pawicki z żółtą kartką, a cała drużyna z Gdańska ma ambaras – konkretnie cztery faule na koncie.
     
    28:37
    Zostawili samotnego Shamotiiego goście przy rzucie wolnym. Płaski strzał bez przyjęcia obronił golkiper z Gdańska. Która to już taka interwencja?
     
    28:10
    Strzał Pogoni 04. Z uwagi na jego jakość warto przemilczeć personalia strzelca. Wściekł się trener Łukasz Żebrowski i wbiegł na boisko.
     
    27:38
    Wesserling zablokował jak profesor płaski strzał z ostrego kąta i przyjezdni mogą złapać oddech w obronie.
     
    26:55
    Koszmarna strata Pogoni 04 i dokładnie taka sama kontra AZS-u UG. Nerwy, nerwy w obu obozach, ale to goście mają przewagę psychologiczną.
     
    26:17
    Sprytne rozegranie rzutu wolnego i Maćkiewicz poszukał drugiego słupka bramki Akademików! Gonda wybił na korner.
     
    25:59
    Trudna sytuacja Pogoni 04. Wracają koszmary, które doskonale poznali w tym sezonie. Jeszcze kwadrans szans na odwrócenie losów widowiska. W futsalu to mnóstwo czasu.
     
    25:21
    Brzydki faul i żółta kartka dla Madaniego.
     
    25:00
    W międzyczasie Gonda sparował próbę Michała Kubika, która mogła wpaść pod samą poprzeczkę bramki AZS-u UG.
     
    24:35
    Nie pomaga w tym spotkaniu bramkarz Pogoni 04. To bardzo kontrastuje z fenomenalną postawą jego vis-a-vis.
     
    24:09
    Gol dla AZS-u UG!
    Nieprawdopodobne! Następny gol Akademików. MAREK CIRKOWSKI wykończył szybkie rozegranie płaskim uderzeniem między nogami Koszmidera do siatki Pogoni 04!
     
    23:19
    Gol dla AZS-u UG!
    WOJCIECH PAWICKI na 2:3! Jak on to zmieścił?! Zaskoczył Koszmidera uderzeniem z bardzo ostrego kąta w krótki słupek! To było uderzenie prawie z samego narożnika boiska.
     
    22:25
    Trochę nerwowo po przerwie. Nie ma tempa gra od momentu wznowienia. Trudno się dziwić, że napięcie u zawodników jest wysokie.
     
    21:52
    Mocne wstrzelenie z okolic narożnika boiska w pole karne Gondy. Wolny przelot i piłka poza boiskiem.
     
    21:06
    Pawicki zachował się przytomnie tuż przed bramką Koszmidera. Obrócił się z piłką, ale nie wymanewrował bramkarza na tyle skutecznie, by przechytrzyć go lekkim strzałem.
     
    20:36
    Prosta pomyłka w rozegraniu zawodników w biało-błękitnych strojach. Nie skorzystali z prezentu futsaliści Pogoni 04 Szczecin.
     
    20:07
    Młodzi kibice skoszarowali piłkę. Długo naczekali się goście na możliwość wznowienia gry z autu.
     
    21
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    Długa mobilizacja w obozie Akademików. Jaki plan przygotowali na drugą część widowiska?
     
    W przerwie ciąg dalszy części artystycznej, ale oby gwoździem popołudnia w Szczecinie była fascynująca druga połowa meczu.
     
    Bardzo żwawy futsal w Szczecinie i nie wiadomo, jak rozwinie się to widowisko. Przewagę pod względem posiadania piłki oraz liczby strzałów ma Pogoń 04, natomiast momentami z trudem przebija się przez zmasowaną obronę AZS-u UG, a fenomenalnie dotychczas bronił bramkarz gości. Gdańszczanie niby schowani, a potrafią się odgryźć i nawet wyszli na prowadzenie 1:2. Stracili je na minutę przed przerwą. Pachnie huraganowym atakiem szczecinian w drugiej połowie, jednak w futsalu niczego nie można być pewnym.
     
    Pierwsza połowa skończona.
     
    19:35
    Niecelny strzał Maćkiewicza i za moment zabrzmi ostatnia syrena oznaczająca koniec pierwszej części widowiska.
     
    18:48
    Dwóch Portowców na jednego bramkarza, a jednak Gonda przeczytał ich rozegranie i wybił niechybnie zmierzającą do jego bramki futbolówkę!
     
    18:25
    Wyczekiwana od kilku minut riposta AZS UG. Późniak nie mógł nikogo zaskoczyć swoją bombą poza plac gry.
     
    18:04
    Krzymiński upomniany przez arbitra żółtym kartonikiem. Musi uważać.
     
    17:44
    To się nie mieści w głowie! Cztery uderzenia na bramkę outsidera i nie ma gola. Raz słupek, raz Gonda, raz obrońca wybił z linii, a siatka nawet nie zadrżała. To będzie hit pomeczowego skrótu!
     
    17:25
    Przesadził z fanfarami w ataku Gepert. Pechowo wyjechał z piłką poza boisko.
     
    16:50
    Z reporterskiego obowiązku: nadal po dwa przewinienia po obu stronach. Do przerwy nieco ponad trzy minuty.
     
    16:50
    Tym razem o przerwę poprosił Szymon Hartman. Przekazuje wskazówki swoim podopiecznym.
     
    16:45
    Krzymiński przymierzył z dystansu, jednak w zasięgu rąk bramkarza i Pogoń 04 nie może świętować odzyskanego prowadzenia.
     
    16:00
    Gol dla Pogoni!
    Do czasu. ARTUR JURCZAK sfinalizował długie rozegranie strzałem na 2:2. Tym razem bezradny Gonda i ponownie remis w Azoty Arenie.
     
    15:29
    Od kilku minut gdańszczanie zamknięci w zamku typowym dla hokeja na trawie. Bardzo kunktatorsko i równie skutecznie...
     
    15:05
    I do kompletu Tubacki po raz trzeci. Tym razem celnie, ale piłkę sparował bohater AZS-u UG – Marek Gonda.
     
    14:31
    Słupek uratował AZS UG! Huknął z ostrego kąta Tubacki. Po chwili znów reprezentant Polski przestrzelił z kilku metrów.
     
    14:04
    Po dwa faule z obu stron. Nie zanosi się na przekroczenie limitu przed przerwą.
     
    13:38
    Zmasowana obrona Akademików i drużyna ze Szczecina odbiła się jak od ściany z marmuru. Piłka dla gości.
     
    13:05
    Trudno będzie zliczyć wszystkie interwencje bramkarza z Gdańska. Znów odbił nogą próbę Maćkiewicza z dystansu.
     
    12:15
    Świetnie zaczęła Pogoń 04, natomiast w ostatnich minutach straciła werwę i koncepcję w ataku. Na dodatek fantastycznie broni Gonda i to outsider prowadzi w Szczecinie.
     
    11:47
    Maćkiewicz przesadził z twardą grą w środku pola. Żółta kartka.
     
    11:33
    Gol dla AZS-u UG!
    Bajeczne trafienie PRZEMYSŁAWA KOSTUCHA. Po prostu pięknie huknął z woleja po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Inna sprawa, że był totalnie niepilnowany na przedpolu!
     
    11:19
    Wznowili grę gospodarze. Gepert – jeden zwód, drugi zwód pozwolił wypracować miejsce do uderzenia... niecelnego, w boczną siatkę.
     
    10:54
    Przerwa na żądanie Łukasza Żebrowskiego. Chwila oddechu w tym żwawym widowisku.
     
    10:45
    Czysty futsal w Szczecinie. Bardzo szybko mija czas. Dwa faule Akademików, jeden Pogoni 04.
     
    09:49
    Gol dla AZS-u UG!
    WOJCIECH PAWICKI odpowiedział szczecinianom. Bomba zawodnika z numerem "39" na koszulce zatrzepotała w narożniku bramki Koszmidera!
     
    09:29
    Niesamowite! Gonda jak magnes przyciąga piłkę po uderzeniach zawodników ze Szczecina. Teraz po kontrataku Kubika huknął Shamotii.
     
    09:05
    Kubik! Gonda! Trudno powiedzieć, co było lepsze – uderzenie reprezentanta Polski czy interwencja bramkarza AZS-u UG.
     
    08:28
    Rzadko spotykany obrazek. To goście przystąpili do ataku pozycyjnego i zrobiło się gorąco pod bramką Koszmidera. Bramkarz Pogoni 04 musiał wybijać nogą.
     
    07:32
    Gonda! Bramkarz Akademików obronił intuicyjnie, prawą nogą płaskie uderzenie Shamotiia. Dużo szczęścia mieli gdańszczanie, że nie zrobiło się 2:0.
     
    07:09
    Choć mecz rozpoczął się 5 minut po czasie, to nadal mało zdyscyplinowani miłośnicy futsalu pojawiają się na trybunach.
     
    06:23
    Nieco lepsze wrażenie sprawiają szczecinianie, którzy świadomi trudnej sytuacji w tabeli, rozpoczęli z dużą werwą. Nie oznacza to, że AZS UG jest tylko tłem dla Kubika i spółki.
     
    05:29
    Drybling młodego Mateusza Geperta zakończony mocnym wstrzeleniem pod bramkę Gondy. Jurczak chciał sfinalizować tę akcję wślizgiem. Spóźnił się o ułamek sekundy.
     
    05:02
    Mnóstwo uderzeń na obie bramki. Nie ma chwili oddechu na podsumowania wydarzeń. To nie są z pewnością futsalowe szachy.
     
    04:40
    Kostuch to pierwszy zawodnik, który trafił z żółtą kartką do notesu sędziego.
     
    04:39
    Cirkowski wymanewrował dwóch gospodarzy i chciał chytrze złapać na wykroku bramkarza Pogoni 04 Szczecin! Ta sztuka mu się udała, natomiast nie wcelował między słupki.
     
    04:00
    Dzieje się w Azoty Arenie! Obie drużyny miały swoją szansę na gola. Krzymiński mierzył nieskutecznie z ostrego kąta i tylko jęk zawodu na trybunach.
     
    03:14
    Gol dla Pogoni!
    MICHAŁ KUBIK potwierdza formę z reprezentacji Polski! Mierzone, silne uderzenie z dystansu kompletnie zaskoczyło Gondę. Pogoń 04 na prowadzeniu po błyskotliwym początku!
     
    02:48
    Ale szansa na prowadzenie dla AZS UG! Pawicki skorzystał z błędu w rozegraniu gospodarzy i stanął kilka metrów przed samotnym Koszmiderem. Trafił jednak tylko w boczną siatkę.
     
    02:20
    Dwa niecelne uderzenia Maćkiewicza tylko postraszyły Gondę. Portowcy mieli jeszcze korner, ale bez zagrożenia.
     
    01:48
    Optyczna przewaga Pogoni 04 na początku rywalizacji. Wszystkie próby skontrowania szczecinian są kasowane w zalążku.
     
    01:00
    Pierwsze uderzenie z dystansu zostało odbite przez Gondę, który rozpoczął między słupkami gości.
     
    00:25
    Rozpoczęli gospodarze i przystąpili do konstruowania ataku pozycyjnego. Piłka krąży po obwodzie pola karnego AZS-u UG.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    Gospodarze w granatowo-bordowych trykotach, a gdańszczanie na biało-błękitno. Czekają "w tunelu", ale trwa część artystyczna, więc trochę się to wszystko przeciągnie.
     
    Na plakatach rozwieszonych w Szczecinie organizatorzy reklamują spotkanie jako "Wielkie derby Pomorza".
     
    Coraz wyższe tempo rozgrzewki. Akademicy z Gdańska rozgrywają małą gierkę, tymczasem kibice zbierają się na trybunach.
     
    Organizatorzy popracowali nad frekwencją w szczecińskich szkołach. Gwarno w hali. Być może za kilka lat zbiorą owoce zaszczepiania bakcyla wśród najmłodszych.
     
    Trwa rozgrzewka na parkiecie Azoty Areny. Na razie mało intensywna – aktorzy widowiska podają piłki w poprzek boiska.
     
    Składy:

    Pogoń 04 Szczecin: Kubrak, Koszmider – Bugański, Tubacki, Jakubiak, Krzymiński, Żebrowski, Gepert, Sharovara, Jurczak, Kubik, Maćkiewicz, Krzyżanowicz, Shamotii.

    AZS Uniwersytet Gdański: Kartuszyński, Gonda – Cirkowski, Friszkemut, Późniak, Kostuch, Madani, Wesserling, Kreft, Pawicki, Depta.

    Sędziowie: Stawicki, Dębowski – Struk.
     
    Zapraszamy na relację na żywo z ważnego dla dolnej połówki tabeli starcia w Szczecinie. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 14:00.
     
    Trwa nieudany sezon dla Pogoni 04 Szczecin. Wicemistrz Polski męczy się na parkietach Futsal Ekstraklasy i zawikłał się w walkę o utrzymanie. W 2015 roku wygrał ledwie raz, z AZS UŚ Katowice po trudnym pojedynku 2:1. Następnie szczecinianie przegrali cztery mecze, a także polegli w pucharowych rozgrywkach. Po domowym niepowodzeniu z Gwiazdą Ruda Śląska trener Łukasz Żebrowski grzmiał. Zobaczymy, jak zareaguje szatnia na podbramkową sytuację.
     
    Pozytywnym znakiem dla Portowców była postawa ich zawodników w reprezentacji Polski. Bardzo owocnie w turnieju eliminacyjnym w Krośnie grał powołany z listy rezerwowych Michał Kubik. Dużych zastrzeżeń nie można było mieć także do działań Łukasza Tubackiego. Obaj zawodnicy będą do dyspozycji w niedzielę.
     
    Jeszcze gorzej w rozgrywkach idzie gdańszczanom. Po serii niepowodzeń osiedli na dnie tabeli Futsal Ekstraklasy i jak barwnie opisuje się w Gdańsku – potrzebuje cudów, by wywalczyć utrzymanie. Jeden taki już się wydarzył AZS UG pokonał 4:2 mistrza Polski – Rekord Bielsko-Biała na swoim terenie i podbudowany tym sensacyjnym sukcesem przepracował przerwę na reprezentację. Po miesięcznej przerwie spróbuje wykonać jeszcze jeden krok ku utrzymaniu.



    Fot. ugfutsal.pl
     
    Popularność futsalu w Szczecinie jest wysoka. Inna sprawa, że futsaliści Pogoni 04 nie poprawiają raczej "ruchu z biznesie". Ich wyniki i gra pozostawiają wiele do życzenia, dlatego frekwencja w niedzielę jest zagadką. Tym bardziej, że spotkanie zaplanowano na nietypową godzinę – mówiąc kolokwialnie – obiadową.
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14:00.

    Gole: 4. Kubik, 16. Jurczak, 33. Kubik – 10. Pawicki, 12. Kostuch, 24. Pawicki, 25. Cirkowski, 30. Pawicki

    Kartki:   12. Maćkiewicz (SZC), 19. Krzymiński (SZC), 31. Shamotii (SZC) – 5. Kostuch (GDA), 26. Madani (GDA), 29. Pawicki (GDA)


    Pogoń '04 Szczecin: Kubrak, Koszmider – Bugański, Tubacki, Jakubiak, Krzymiński, Żebrowski, Gepert, Sharovara, Jurczak, Kubik, Maćkiewicz, Krzyżanowicz, Shamotii.
    AZS UG Gdańsk: Kartuszyński, Gonda – Cirkowski, Friszkemut, Późniak, Kostuch, Madani, Wesserling, Kreft, Pawicki, Depta.

    Sędziowie: Stawicki, Dębowski – Struk