Bydgoszcz – Kraków | 68:89 (koniec) |
finał
Artego Bydgoszcz
68:89
(6:17, 27:45, 47:68)
Serie: 1:3
Wisła Can-Pack Kraków
Mariusz Nyka
Artego Bydgoszcz:
3. Morris, 4. Faleńczyk, 5. Bekasiewicz, 8. Międzik, 10. Krężel, 13. McBride, 22. Koc, 23. Szybała, 24. Carter, 25. Niedźwiedzka, 45. Kuin
Zmiany:
Trener:
Wisła Can-Pack Kraków:
5. Quvina, 8. Żurowska-Cegielska,10. Abdi, 11. Szott-Hejmej, 12. Vandersloot, 13. Petronyte, 14. Lavender, 15. Kaczmarczyk, 21. Skobel, 22. Quigley, 24. Ziętara
Zmiany:
Trener:
3. Morris, 4. Faleńczyk, 5. Bekasiewicz, 8. Międzik, 10. Krężel, 13. McBride, 22. Koc, 23. Szybała, 24. Carter, 25. Niedźwiedzka, 45. Kuin
Zmiany:
Trener:
Wisła Can-Pack Kraków:
5. Quvina, 8. Żurowska-Cegielska,10. Abdi, 11. Szott-Hejmej, 12. Vandersloot, 13. Petronyte, 14. Lavender, 15. Kaczmarczyk, 21. Skobel, 22. Quigley, 24. Ziętara
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
KWarty: 6:17, 21:28, 20:23, 21:21
Bydgoszcz | 1 | 3 | Kraków |
#1 | Sobota 18.04.2015 • 17:15 |
Kraków - Bydgoszcz 64:66 | |
#2 | Niedziela 19.04.2015 • 15:30 |
Kraków - Bydgoszcz 82:38 | |
#3 | Piątek 24.04.2015 • 18:15 |
Bydgoszcz - Kraków 49:55 | |
#4 | Sobota 25.04.2015 • 11:45 |
Bydgoszcz - Kraków 68:89 |
Podopieczne Herkta przez cały tydzień ciężko pracowały by być gotowe na dwukrotne starcie z obecnymi mistrzyniami kraju. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie w stolicy małopolski nastroje w zespole Artego są wyśmienite. Koszykarki z Bydgoszczy wiedzą, że zrobiły już w tym sezonie bardzo dużo. Można nawet śmiało stwierdzić, że więcej niż ktokolwiek by się tego po nich spodziewał. Zawodniczki z grodu nad Brdą nie mają praktycznie nic do stracenia, co z pewnością dodaje odwagi i pewności siebie brązowym medalistkom mistrzostw Polski. Co więcej, Artego będzie miało za sobą żywiołowo dopingującą publiczność, która już nie raz udowodniła, że potrafi dodać swojej ekipie skrzydeł.
W zupełnie odmiennej sytuacji znajduje się krakowska Wisła. "Biała Gwiazda" ze względu na swoją rosnącą potęgę jest zmuszona do zgarnięcia tytułu mistrzowskiego i każde inne rozstrzygnięcie będzie uznawane za kompletną porażkę. Z dużym zaskoczeniem przyjęto już w Krakowie sobotnią klęskę ekipy z małopolski, która była dopiero pierwszą przegraną w sezonie. Zawodniczki Sviteka odkupiły swoje winy już dzień później, jednak wciąż potrzebują jeszcze dwóch wygranych, by sięgnąć po złoto. Łatwo sobie wyobrazić, że atmosfera wśród "Biało-Czerwonych" jest napięta, lecz Wisła to doświadczona drużyna, która świetnie radzi sobie w takich sytuacjach. Cel dla gości jest jeden – przywieźć do Krakowa złoto.
Wspomniane już dwa pierwsze finałowe spotkania w Krakowie nie pozwoliły nam myśleć, że już w następny piątek poznamy nowe mistrzynie Polski. 18 kwietnia sensacyjnie wygrało Artego. Przyjezdne zupełnie zaskoczyły Wisłę mądrością i sprytem z jakim rozgrywały piłkę, co pozwoliło im na wygraną 66:64. Odpowiedź Wisły, która nastąpiła dzień później była druzgocąca. Zawodniczki Sviteka mocno podrażnione pierwszą w sezonie porażką rozegrały kapitalne i bezbłędne spotkanie, wygrywając aż 82:38! Tym samym przed rywalizacją w Bydgoszczy stan finału wynosił 1:1.
źródło: www.basketligakobiet.pl
Trzecie starcie między obiema zespołami odbyło się w Bydgoszczy, "w domu" Artego. Pojedynek ten bardzo przypominał pierwszą konfrontację finałową kiedy to walka trwała do ostatnich sekund. Podobnie było w piątkowy wieczór, ale tym razem ostatecznie to koszykarki z Krakowa mogły cieszyć się z triumfu, wygrywając 49:55. Mimo to możemy być praktycznie pewni, że jutrzejszy mecz również będzie bardzo emocjonujący, ponieważ bydgoszczanki by liczyć się jeszcze w walce o Mistrzostwo Polski muszą zwyciężyć! Obecny stan rywalizacji to 2:1 dla Wisły.
Jak na razie najlepszą zawodniczką finałów jest Allie Quigley. Zawodniczka z Krakowa w pierwszym spotkaniu rzuciła szesnaście oczek, natomiast w drugim starciu zdobyła siedemnaście punktów, co łącznie daje jej już trzydzieści trzy oczka. Swojej koleżance z drużyny starają się nieustępować także Lavender (31) i Vandersloot (26). Z kolei w ekipie z Bydgoszczy najrówniej gra jak na razie zdobywczyni dwudziestu czterech punktów Darixa Morris.
źródło: www.wislaportal.pl
Specjalnie na finałowe pojedynki z Wisłą miasto pozwoliło Artego przenieść spotkanie z Artego Areny na znacznie większą Halę Łuczniczka. Zabieg ten ma sprawić, że bydgoską drużynę wspierać będzie cała rzesza fanów, która bilety na obydwa starcia dostanie za darmo! Opisywany obiekt powstał w roku 2002 i może pomieścić 5318 widzów, a w skrajnych przypadkach nawet 8764. Możemy zatem spodziewać się, iż atmosfera w Bydgoszczy zarówno w piątek jak i w sobotę będzie naprawdę gorąca.
źródło: www.wikipedia.pl
Artego Bydgoszcz:
3. Morris, 8. Międzik, 13. McBride, 24. Carter, 45. Kuin
Wisła Can-Pack Kraków:
8. Żurowska-Cegielska, 12. Vandersloot, 14. Lavender, 22. Quigley, 24. Ziętara.