MKS – Legionovia 3:0 (koniec) | PTPS – KSZO 1:3 (koniec) | Atom Trefl – Chemik 0:3 (koniec)
finał
MKS Dąbrowa Górnicza
3
25 28 28  
IŁCapital Legionovia Legionowo
0
15 26 26  
Sobota 09.05.2015, 17:00 • Hala Widowiskowo-Sportowa Centrum w Dąbrowie Górniczej • Liga Kobiet play-off
Kursy przedmeczowe
     
    0:0
    MKS wygrał to spotkanie 3:0, jednak nie było to proste spotkanie dla Zagłębianek. Łatwy był tylko pierwszy set, którego gospodynie wygrały do 15. Następny set to wysoka przewaga MKS-u, która została zmarnowana i w końcówce mieliśmy wielkie emocje. Ostatecznie na przewagi wygrały gospodynie. Kolejny set to również zacięta walka do końca i również wygrana MKS-u po przewagach. (18:46:43)
     
    0:0
    Sobolska zostaje uznana najlepszą zawodniczką spotkania.
     
    28:26
    Trzeci set skończony.
     
    28:26
    Bociek zablokowana!
     
    27:26
    Bociek zagrywa w aut!
     
    26:26
    Mancuso doprowadza do wyrównania, bardzo dobrze gra w ostatnich minutach Amerykanka.
     
    25:24
    Siatki dotykają przyjezdne!
     
    24:24
    Do remisu doprowadza Mancuso!
     
    23:24
    Mancuso radzi sobie z podwójnym blokiem i zdobywa ważny punkt.
     
    22:24
    W siatkę serwują dąbrowianki.
     
    22:23
    Smarzek zablokowana przez Mancuso.
     
    21:23
    Timeout dla gości.
     
    21:23
    Może być jeszcze ciekawie w tym secie.
     
    20:23
    Jeszcze próbują walczyć dąbrowianki.
     
    19:23
    Ponownie skuteczna w ataku Wójcik.
     
    19:22
    Mancuso atakuje skutecznie w boisko.
     
    18:22
    Wójcik zdobywa kolejny punkt.
     
    18:21
    Po bloku w aut wychodzi piłka po ataku Legionovii.

    Damian Apostolski

    MKS Dąbrowa Górnicza: Cemberci, Dziękiewicz, Sobolska, Kaliszuk, Konieczna, Mancuso oraz Strasz (L), Piekarczyk, Łukaszewska, Staniucha-Szczurek.
    IŁCapital Legionovia Legionowo: Smarzek, Paszek, Chojnacka, Bechis, Wójcik, Thibeault oraz Wysocka (L), Pietraszkiewicz (L), Bociek, Gajewska, Szymańska.

    Sędziowie: Maciej Kolendowski – Tomasz Flis