Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

We środę kibice piłki nożnej w Polsce nie będą mieli wolnego. Wszyscy wieczorem będą żyli starciem Lecha Poznań z FC Basel w ramach Ligi Mistrzów. Wcześniej, bo już od godz. 17:00 oczy wielu fanów będą skierowane na PGE Arenę, gdzie Lechia Gdańsk w towarzyskim meczu podejmie Juventus F.C.. Zdecydowanym faworytem są finaliści LM ubiegłego sezonu, lecz powszechnie wiadomo, iż sparingi rządzą się swoimi prawami. W związku z tym nie można odbierać szans gospodarzom, tym bardziej, że Stara Dama jest na początku przygotowań do sezonu, natomiast Lechiści już zainaugurowali rozgrywki ligowe.

Lechia Gdańsk

Podopieczni Jerzego Brzęczka nie wystartowali jednak najlepiej w polskiej Ekstraklasie. W pierwszym spotkaniu ulegli na własnym stadionie Cracovii, natomiast ostatnio nie udało się urwać choćby punktu Lechowi Poznań. Było ku temu bardzo blisko, lecz po fantastycznej akcji decydującego gola w doliczonym czasie gry zdobył Marcin Robak. Po tych dwóch porażkach w mediach już pojawiły się artykuły dotyczące możliwej dymisji trenera, co na pewno nie służy atmosferze w drużynie. Trudno się jednak dziwić podgrzewaniu jej, skoro w Gdańsku poczyniono bardzo duże inwestycje i określano Lechię w roli jednego z faworytów w wyścigu po przynajmniej europejskie puchary w kolejnym sezonie.

Dla Lechii nie będzie to pierwszy sparing z utytułowaną, zagraniczną drużyną w tym okresie przygotowawczym. Wcześniej do Gdańsku przyjechały: Szachtar Donieck, Hannover 96, Wolfsburg i Schalke. Z Ukraińcami i z zespołem Artura Sobiecha udało się zremisować w regulaminowym czasie gry. W konkursie rzutów karnych z pierwszymi wygrali, natomiast z Hannoverem, w decydującym spotkaniu turnieju towarzyskiego polegli. Z Wolfsburgiem padł remis 1-1, natomiast z Schalke gdańszczanie przegrali 0-1.

Juventus F.C.

Juve zdążyło rozegrać dopiero jeden mecz kontrolny. W starciu z Borussią Dortmund okazali się słabsi (0-2, gole Aubemayanga i Reusa). W zespole z Turynu zadebiutował m.in. Paulo Dybala, czy Mario Mandzukić. Do Gdańska Massimiliano Allegri zabiera najmocniejszy skład. Trener na pewno będzie chciał dać szansę wszystkim swoim zawodnikom, więc jest bardzo prawdopodobne, że podobnie jak w starciu z BVB wymieni prawie całą jedenastkę po połowie.

Zapowiada się piłkarskie święto w Gdańsku, na które pofatyguje się mnóstwo osobistości. Kibiców również na PGE Arena nie zabraknie. Organizatorzy spodziewają się ok. trzydziestu tysięcy. Serdecznie zapraszam do śledzenia relacji z tego spotkania na portalu Lajfy.com. Start o godz. 17:00, a odpowiednio wcześniej zostaną uzupełnione składy obu zespołów. Bądźcie z nami!

Wyjściowe jedenastki:

Lechia Gdańsk: Budziłek – Stolarski, Rudinilson, Chrzanowski, Marković – Pawłowski, Łukasik, Dźwigała, Wiśniewski, Mak – Haraslin
Rezerwowi: Bąk – Janicki, Wawrzyniak, Mila, Nazario, Makuszewski, Borysiuk, Buksa, Vranjes, Maloca, Macierzyński, Gierszewski, Kuświk

Juventus Turyn: Buffon – Rugani, Bonucci, Chiellini, Lichtsteiner, Sturaro, Khedira, Pogba, Padoin, Dybala, Zaza
Rezerwowi: Neto, Audero – Caceres, Marchisio, Morata, Mandzukic, Evra, Macek, Vitale, Clemenza, Parodi, Tello, Cerri, Vadala.

Piłkarze wyszli już na murawę. Za kilka chwil startujemy!

Symboliczne wznowienie gry od środka przez Lecha Wałęsę.

Niedokładne podanie na lewym skrzydle do Pawłowskiego. Piłka wyszła za linię boczną.

Haraslin wywalczył korner dla gospodarzy. Dośrodkowywać będzie Łukasik.

Kotłowało się w szesnastce Włochów, lecz ostatecznie udało im się zażegnać niebezpieczeństwo. Bardzo odważny początek w wykonaniu Lechistów.

Niezłe podanie na lewej stronie do Pogby, ale ten poślizgnął się i nie był w stanie przez to opanować futbolówki. Mimo to Juve ma rzut rożny.

Przyjezdni już po strzelonej bramce starają się uspokoić, uporządkować grę. Długo utrzymują się przy piłce i zmuszają rywali do biegania.

Mak nieprzepisowo powstrzymywany przy linii bocznej.

Kapitalne podanie Dybaly do Zazy, a ten ładnie przyjął, lecz chwilę później nieczysto trafił w piłkę. Przez to futbolówka poszybowała bardzo wysoko w trybuny.

Teraz to gdańszczanie starają się wymieniać wieloma podaniami, nie dopuszczać do przechwytów rywali. Zastopuje to przynajmniej na moment coraz śmielsze ataki gości.

Niedokładna próba prostopadłego zgrania w wykonaniu Bonucciego. Chciał wrzucić piłkę za kołnierz obrońcom, lecz przesadził z siłą.

Nieźle zapowiadała się ta kontra Lechii. W końcowym fragmencie piłkę przejął Pawłowski, lecz nie potrafił obrócić się z nią w kierunku bramki. Dobrze naciskali go defensorzy Juve.

Buffon swobodnie wyłapuje futbolówkę po dośrodkowaniu przeciwnika z rzutu rożnego. Natychmiast uruchamia swojego kolegę w kontrataku.

Khedira rozciągał grę na prawą flankę do Lichsteinera, ale ten zorientował się zbyt późno i futbolówka wyszła za linię boczną boiska.

Kwadrans tego spotkania już za nami. Bardzo żywe, szybkie tempo. Póki co jest jeszcze mało okazji podbramkowych i niewiele oddawanych strzałów, lecz to jest tylko kwestia czasu.

Świetne prostopadłe podanie do wbiegającego w pole karne Lichsteinera. Ten długo czekał na podłączenie któregoś z partnerów, lecz nie doczekał się. Obił jeszcze gracza Lechii, dzięki czemu będzie korner.

Zaza przejął futbolówkę w szesnastce gdańszczan, lecz skutecznie go blokował Rudinilson wybijając w końcu piłkę za boisko.

Rewelacyjny przerzut do nogi Lichsteinera. Niepilnowany gracz Juventusu miał dużo czasu na precyzyjną centrę, ale w odpowiednim momencie doskoczył do niego obrońca.

Wiśniewski faulowany przez Pogbę. Okazja Lechistów na dobre dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry.

Kolejny korner gospodarzy. Gracze Juve przecięli wrzutkę rywali, a chwilę później oglądali bardzo niecelne uderzenie jednego z zawodników Lechii.

Jeszcze jedna znakomita akcja Dybaly w środku pola. Rewelacyjny start w tym meczu nowego zawodnika Juventusu.

Marković starał się efektownego rajdu lewym skrzydłem. Zakręcił Lichsteinerem, a następnie próbował dośrodkować. Lichsteiner zablokował piłkę, a Marković, jak i wielu zgromadzonych kibiców domagało się odgwizdania zagrania piłki ręką przez gracza Starej Damy.

Juve już znowu przy piłce. Włosi starają się skonstruować kolejny atak pozycyjny. Bardzo szybko odbierają futbolówkę Lechistom.

Podopieczni Allegriego swobodnie wymieniają się podaniami, a gdańszczanie przez większość czasu w roli statystów.

Tymczasem zaatakowali gospodarze. Dźwigała przejął futbolówkę po podaniu Wiśniewskiego, minął rywala i huknął sprzed pola karnego. Piłka poszybowała jednak wysoko nad poprzeczkę.

Nieporozumienie Maka i Stolarskiego. Z kontratakiem ruszyli goście, a dokładniej Pogba. Pędząc do obrony Stolarski wygarnął wślizgiem futbolówkę spod nóg Francuza, ale mocno przy tym ucierpiał. Dłuższa przerwa w grze.

Stolarski w asyście klubowych fizjoterapeutów opuszcza boisko i jest aktualnie przez nich opatrywany za linią boczną. Sędzia wznawia grę.

Nieprzepisowe wejście Zazy w nogi zawodnika gospodarzy.

Końcówka pierwszej części gry. Pogba przy próbie przyjęcia piłki zagrał ją ręką. Stały fragment gdańszczan z niezłej pozycji. Będzie dorzucał Wiśniewski.

Dźwigała pociągał za koszulkę Lichsteinera.

Pierwsza próba Starej Damy w drugiej połowie. Z rzutu wolnego uderzał Morata, lecz znacząco przestrzelił.

Przytomny przechwyt Włochów w środku pola. Piłka dograna od Moraty, lecz ten pogubił się i ją stracił.

Rudinilson wygrywa pojedynek z Moratą. Były zawodnik Realu domagał się odgwizdania przewinienia, lecz interwencja obrońcy Lechii była zgodna z przepisami.

Evra próbował wymienić podania z Moratą, ale Hiszpan oddał mu futbolówkę za plecy. Na jego szczęście asekurował wszystko inny gracz Juventusu.

Wojtkowiak wbiegł w pole karne, próbował wyłożyć futbolówkę koledze, lecz został w decydującym momencie przyblokowany.

Neto już miał pierwszą okazję do wykazania się. Odbił przed siebie bardzo mocny strzał Vranjesa.

Kuświk faulowany w środkowej strefie boiska.

Wojtkowiak nie dał rady minąć Caceresa, który był jednocześnie asekurowany przez Sturaro.

Niezła miękka, prostopadła wrzutka Marchisio do Moraty, lecz sędzia liniowy dostrzegł pozycję spaloną Hiszpana.

Makuszewski zbiegał do środka i w końcu oddał piłkę jednemu z partnerów. Zrobił to jednak za mocno i przechwycili ją rywale. Kontra.

Stara Dama nie wykorzystała znakomitej okazji na kontratak. Na podanie czekał Mandzukić, lecz jego kolega z drużyny zagrał mu za bardzo za plecy.

Cerri ładnie przechwycił piłkę, lecz mimo wszystko nic nie udało się mu wskórać w tej akcji. Zrobił jednak przez kilka minut więcej, niż Morata przez cały swój dzisiejszy występ.

Kontratak Lechii. Mila pognał z piłką, następnie zgrał na prawą stronę pola karnego do Makuszewskiego. Były gracz Jagi wdał się w pojedynek z Evrą i nie da się ukryć, że go przegrał.

Lechiści poszli za ciosem, lecz zostali zastopowani. Teraz to Stara Dama próbuje uspokoić sytuację dłużej utrzymując się przy piłce.

Juve sprawa wrażenie nieco zdezorientowanego, zamroczonego po tym ciosie Buksy.

Bardzo żywa, zacięta końcówka tego spotkania. Inicjatywę przejęli gospodarze, lecz nie odpuszczają finaliści ubiegłej edycji Ligi Mistrzów.

Arbiter doliczył minutę do regulaminowego czasu gry.