Boldrin pada na murawę i długo się z niej nie podnosi. Jest już po doliczonym czasie, lecz arbiter doliczy ten czas, który ukradł pomocnik Astry.

Maiga zamykał akcję po dośrodkowaniu partnera. Zdołał sięgnąć piłkę, wypracować sobie pozycję do strzału, lecz następnie posłał futbolówkę wysoko nad bramką.

Astra zdaje sobie sprawę z tego, iż czas działa na ich korzyść, dlatego coraz częściej próbują teraz zwalniać grę, zwlekać z jej wznowieniem.

Boldrin podcinał rywala przy linii bocznej, na wysokości pola karnego Rumunów. Okazja Młotów ze stałego fragmentu gry.

Mocna, płaska próba Lanziniego. Piłkę po jego uderzeniu sprzed pola karnego swobodnie wyłapuje jednak Lung.

Tym razem poturbowany został Page. Szybko jednak otrząsnął się i jest już gotowy kontynuować zawody. Korner gości.

Enache ucierpiał w starciu z rywalem. Łapie się za stopę i przez długi czas nie podnosi się z murawy. Wbiegli teraz na boisko klubowi medycy.

Rumuni wywalczyli jeszcze jeden korner. Mocno bita piłka, z którą mijają się wszyscy zawodnicy. Na szczęście gości żaden z rywali nie zamykał tej akcji.

Brzydko wyglądający faul Budescu. Zaatakował wślizgiem od tyłu nogi rywala. Zgromadzeni kibice Astry wyrażają swoje zdziwienie gwizdami i buczeniem. Przewinienie było jednak ewidentne.

Młoty nie mają pomysłu na grę ofensywną. Próbują zgrywać futbolówkę przez środek do Maigi lub uruchamiać prostopadłym podaniem. To wszystko jednak przecinają gospodarze, a Maiga jest bezradny mając na plecach dwóch obrońców.

Fatalne dośrodkowanie jednego z graczy WHU z prawej strony boiska. Posłał futbolówkę za boisko. Niewymuszona strata.

Niezły pomysł na rozegranie akcji mieli gracze Astry, lecz w decydującym momencie nieudanie zgrywał Budescu. Piłkę swobodnie wyłapuje Randolph.

Bardzo dobrze w obronie spisują się gospodarze. Przecinają coraz częstsze ataki przeciwników i teraz to oni ograniczają swoją aktywność do nielicznych kontr.

Najpierw Teixeira padł na murawę po przegranym pojedynku główkowym, lecz przyjezdni nie przerwali gry. Po głębokiej wrzutce w pole karne, piłkę próbował sięgnąć Henry, lecz był za bardzo wyrzucony do linii końcowej.

Korner Anglików. Lanzini przerzuca jednak piłkę poza pole karne. Udaje się jednak gościom ją odzyskać.

Przytomne wyjście z bramki Randolpha. Rzucił się na futbolówkę i uprzedził nadciągającego przeciwnika.

Początek drugiej odsłony nie jest najefektowniejszy. Przeważa wiele przewinień, mnóstwo walki i niewymuszonych błędów. Mało dogodnych okazji, szczególnie ze strony Młotów.

Niezła akcja Rumunów. Prostopadłe zgranie na prawą stronę, a stamtąd Enache próbował ostro zacentrować. W polu karnym gości nie było jednak żadnego z jego partnerów, a do tego centra Enache była zbyt mocna.

Seria spalonych. Zawodnicy obu ekip mają spore problemy z trzymaniem linii ustawionych przez defensorów rywali.

Jeszcze jeden ofsajd piłkarza West Ham United.

Młoty zbyt często próbują rozgrywać na małej powierzchni. W sytuacji, w której Astra broni coraz większą liczbą zawodników, to się nie sprawdza. Dochodzi wyłącznie do dużego zamieszania, po czym Anglicy tracą piłkę.

William musiał na moment opuścić murawę, lecz lada chwila arbiter pozwoli mu na nią wrócić.

Na pozycji spalonej złapany został Maiga. Doszło teraz jednak do dłuższej przerwy spowodowanej urazem Williama, którego ostro, ale czysto, potraktował Poyet.

Było przez moment bardzo gorąco w szesnastce WHU. Po wrzutce z rzutu wolnego opadła pod nogi jednego z graczy Astry, lecz ten znacznie przestrzelił.

Młoty starają się zaatakować od początku tak, jak to miało miejsce w pierwszej odsłonie. Póki co im to nie wychodzi. W odpowiedzi gospodarze.

W przerwie nie doszło do żadnej roszady w ustawieniu. Drużyny zaczynają w niezmienionych składach.

O minutę dłużej pograją piłkarze w pierwszej odsłonie.

W pułapkę ofsajdową wpadł Budescu. Zdecydowanie pospieszył się z tym wyjściem przed obrońców Młotów.

Jeden z piłkarzy Astry długo nie podnosi się z murawy. To Maranhão. Piłka wykopana za boisko. Dłuższa przerwa w grze.

Ostatnie minuty pierwszej części gry. Mnożą się błędy jednych i drugich. Bardzo dużo strat. Wydaje się, że obie chcą już po prostu przetrwać do przerwy.

Anglicy sprawiają wrażenie mocno zamroczonych po dwóch błyskawicznych ciosach rywali. Będzie im teraz bardzo ciężko o zmianę sytuacji na boisku, ponieważ Astra gra jak w transie.

Dzięki bramce kapitana Astry, teraz to rumuński zespół jest bliżej awansu do kolejnej rundy, dzięki golom wyjazdowym.

Kwadrans do zakończenia pierwszej odsłony. Rumuni przez ostatnie minuty głównie napierają, a przyjezdni ograniczają się do nielicznych kontrataków.

Pomysłowe rozegranie tego stałego fragmentu gry, lecz po płaskim podaniu Boldrina, jeden z jego kolegów skiksował. Nie trafił w piłkę.

Henry podcinał Teixeirę. Niezła okazja gospodarzy z rzutu wolnego. Przy piłce ustawia się już Boldrin.

Świetne dośrodkowanie pomocnika Astry. Jego kolega z drużyny zdołał trącić piłkę głową, lecz uderzył nieczysto. Akcję wyjaśnił wybiciem zamykający akcję piłkarz WHU.

Gospodarze wywalczyli rzut rożny. Tym razem lewą nogą będzie dorzucał Boldrin.

Młodzi gracze Młotów braki w doświadczeniu nadrabiają wielką ambicją. Nie widać po nich zdenerwowania związanego z tym, że los zespołu w europejskich pucharach ciąży na ich barkach.

Maiga już wybiegał na pozycję sam na sam z Lungiem, lecz znajdował się na pozycji spalonej. Arbiter chwilę wcześniej nie dopatrzył się przewinienia na innym graczu WHU.

Spóźnione wejście wślizgiem Nolana. Zabrał w ostatniej chwili nogi, lecz i tak zdołał powalić na murawę swojego przeciwnika.

Przekombinowali teraz w ofensywie zawodnicy z Wysp Brytyjskich. Podawali krótko na niewielkiej powierzchni boiska i przechwycili futbolówkę gospodarze.

Młoty próbując uspokoić sytuację na boisku starają się długo utrzymać przy piłce, wymieniać wiele podań między obrońcami. Rumuni nie podchodzą wysoko pressingiem.

Lee złapany w pułapkę ofsajdową. Był zdecydowanie wychylony przed ostatnimi obrońcami Astry.

Coraz śmielej poczynają sobie futboliści z Giurgiu. Duży chaos panuje w szesnastce gości w przypadku ataków Rumunów.

William nieprzepisowo powstrzymywany przez Knoyle'a. Kolejna okazja gospodarzy na wrzucenie futbolówki w pole karne ze stałego fragmentu.

Krótko rozegrany stały fragment gry, lecz najpierw Anglicy ponownie blokują uderzenie sprzed narożnika pola karnego, a kilkanaście sekund później jeden z graczy Astry fatalnie przestrzelił z ok. dwudziestu metrów.

Zablokowane uderzenie Boldrina. Korner piłkarzy z Giurgiu. Do piłki ustawia się już Budescu.

Naprawdę momentami wcale tutaj nie widać, że goście przyjechali w rezerwowym składzie. Młodzież chwilami popisuje się profesorskimi zagraniami i wyprowadzaniem akcji.

W tej chwili dzięki pressingowi Maigi Młoty odzyskują piłkę i mają szansę na skonstruowanie kolejnego ataku pozycyjnego.

Astra przejmuje znów inicjatywę. Próba zagrania długiej, prostopadłej piłki do Budescu, lecz zdecydowanie za mocna. Randolph chwyta futbolówkę.

Gospodarze muszą teraz odrabiać straty. Wydaje się, że nieco zlekceważyli bardzo młodych piłkarzy West Ham United i teraz za to pokutują.

Po szybko strzelonym golu Młoty starają się teraz nieco uspokoić grę. Nie idą za ciosem, zmuszają przeciwników do biegania za nimi.

Rumuni strącili piłkę po wrzutce rywali ze stałego fragmentu gry za linię końcową. Korner Młotów.

Maiga faulowany w środkowej strefie boiska. Piłkarz Astry został ostrzeżony przez arbitra po tym spóźnionym wejściu. Valeri nie będzie tolerował tego typu zagrań.

Randolph wyłapał futbolówkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Mocny początek gospodarzy. Już wywalczyli sobie premierowy korner.

Sędziowie wyprowadzają piłkarzy na murawę. Za kilka chwil startujemy!

Wyjściowe jedenastki:

Astra Giurgiu: Lung – Queirós, Alves, Găman, Maranhão – Seto, Boldrin – Enache, Teixeira, William – Budescu (C)
Rezerwowi: Gavrilaş – Alibec, Florea, Oroş, Lovin, Dandea, Stan

West Ham United F.C.: Randolph – Knoyle, Jenkinson, Henry, Page – Poyet, Nolan (C), Cullen, Lanzini – Lee, Maïga
Rezerwowi: Spiegel – Brown, Chambers, Mavila, Nasha, Pask, Pike

Sędziowie: P. Valeri – A. Giallatini, G. Dobosz – C. Russo.

Czy drugi garnitur WHU da radę wywalczyć awans do kolejnej rundy? Czy Astra Giurgiu wykorzysta niezły rezultat z pierwszego meczu i teraz dopełni formalności? Dowiemy się w czwartkowy wieczór. Start relacji o godz. 20:00, a odpowiednio wcześniej zostaną uzupełnione składy obu zespołów. Zapowiada się bardzo ciekawie. Serdecznie zapraszam do śledzenia portalu Lajfy.com. Bądźcie z nami!

West Ham United F.C.

Młoty w niedzielę zainaugurują Premier League meczem z Arsenalem. W związku z tym trener Slaven Bilić nie zabrał do Rumuni swoich najlepszych zawodników. Najbardziej rozpoznawalnymi piłkarzami WHU będą wypożyczony z Arsenalu Carl Jenkinson (nie może zagrać przeciw swojemu klubowi w niedzielę), a także Kevin Nolan. Ponadto pracował na awans WHU będzie młody Diego Poyet, czy nowy gracz zespołu Manuel Lanzini. Na pewno kibice Młotów nie są zachwyceni tym faktem i poważnie obawiają, że ich przygoda z europejskimi pucharami (grają tutaj dzięki klasyfikacji fair-play) kończy się. Byli ze swoim klubem na Malcie (awansowali tam dopiero po konkursie jedenastek), w Andorze i będą również w Rumuni, gdzie zarezerwowali wcześniej bilety, a teraz dowiadują się, że ich ukochana drużyna wybiera się tam drugim składem.

Astra Giurgiu

Podczas gdy liga angielska startuje w najbliższy weekend, w Rumunii rozgrywki trwają już cztery kolejki. W tym czasie Astra raz zdołała wygrać, dwukrotnie dzieliła się z rywalami punktami i raz przegrała. W Lidze Europy wyeliminowała do tej pory Inverness (1-0 na wyjeździe i 0-0 u siebie). Teraz mogą odprawić inny klub z Wielkiej Brytanii. WHU przyjadą do nich w rezerwowym składzie, a ponadto w Londynie udało im się wywalczyć satysfakcjonujący rezultat. To Anglicy muszą teraz zaatakować i postarać się o bramkę, co umożliwi gospodarzom stwarzanie sytuacji po kontratakach.

W jednym z najciekawiej zapowiadających się rywalizacji w ramach trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy, West Ham United F.C. zmaga się z Astrą Giurgiu. W pierwszym meczu tych drużyn padł remis 2-2, choć popularne Młoty prowadziły do 71. minuty 2-0. Rumuni zdołali wówczas złapać kontakt po golu Boldrina, a dziesięć minut później futbolówkę do własnej bramki skierował Ogbonna. Gospodarzom strzelali: Valencia (który jeszcze przed przerwą musiał opuścić murawę z powodu kontuzji) oraz Zarate. To bardzo dobry wynik dla outsiderów tego pojedynku, którzy w rewanżu... będą faworytem.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00.