Hel. Białystok – Jagiellonia | 1:5 (koniec) |
finał
Elhurt-Elmet Helios Białystok
1:5
(1:1)
Jagiellonia Białystok
Krzysztof
Gole:
10. Koniczek – 16. Citko, 27. Tomczyk, 29. Łukasiewicz, 36. Citko, 39. Hryckiewicz
Sędziowie: P. Chrzanowski, M. Chrzanowski – S. Pipczyński
Widownia:
Kartki: 17. Borowik (BSK), 18. Koniczek (BSK), 33. Pieciul (BSK) – 18. Hryckiewicz (SSB), 19. Jendruczek (SSB), 34. Citko (SSB)
Spudłowany karny!:
Elhurt-Elmet Helios Białystok:
Pieciul, Grabowski – Borowik, Budźko, Domalewski, Koniczek, Łuckiewicz (C), A. Niegowski, Niwiński, Stefanowicz, Wiszowaty.
Zmiany:
Trener:
Jagiellonia Białystok: Szatyłowicz, Jendruczek – Bernatowicz, Citko, Dawidziuk, Firańczyk, Gajdziński, Hryckiewicz (C), Kożuszkiewicz, Lisowski, Łukasiewicz, Osypiuk, Tomczyk.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Jagiellonia Białystok: Szatyłowicz, Jendruczek – Bernatowicz, Citko, Dawidziuk, Firańczyk, Gajdziński, Hryckiewicz (C), Kożuszkiewicz, Lisowski, Łukasiewicz, Osypiuk, Tomczyk.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: P. Chrzanowski, M. Chrzanowski – S. Pipczyński
Widownia:
Piłka po centrostrzale Jendruczka trafiła pod nogi PATRYKA HRYCKIEWICZA, a ten z najbliższej odległości wpakował ją do bramki.
ADRIAN CITKO wykorzystuje stratę rywali i z własnej połowy trafia do siatki Heliosu.
MATEUSZ ŁUKASIEWICZ podwyższa prowadzenie swojego zespołu kończąc błyskawiczny atak.
Szybka akcja gości zakończona celnym trafieniem KAMILA TOMCZYKA. MOKS na prowadzeniu!
ADRIAN CITKO wyrównuje! Świetnym uderzeniem po ziemi pokonał Pieciula. Strzał z dalszej odległości i efektowna bramka.
TOMASZ KONICZEK odpalił z dużego palca prawej nogi. Piłka przeleciała tuż obok słupka. Jendruczek źle obliczył tor lotu i przede wszystkim swoje ustawienie. Bramkarz może zapisać tego gola na swoje konto.
Elhurt-Elmet Helios Białystok: Pieciul, Grabowski – Borowik, Budźko, Domalewski, Koniczek, Łuckiewicz (C), A. Niegowski, Niwiński, Stefanowicz, Wiszowaty.
MOKS Słoneczny Stok Białystok: Szatyłowicz, Jendruczek – Bernatowicz, Citko, Dawidziuk, Firańczyk, Gajdziński, Hryckiewicz (C), Kożuszkiewicz, Lisowski, Łukasiewicz, Osypiuk, Tomczyk.
Sędziowie: P. Chrzanowski, M. Chrzanowski – S. Pipczyński.
Podopieczni Adriana Citko w poprzednim meczu przegrali na własnym terenie z Constractem Lubawa 3-4. Przegrywali już 0-4, ale nie podłamali się i dzielnie walczyli do końca. Sił, umiejętności i czasu starczyło na tylko częściowe odrobienie strat. Być może zabrakło w tym meczu Norberta Jendruczka, który w tym czasie reprezentował Polskę na Mistrzostwach Europy "szóstek". Warto jednak zaznaczyć, że w przeciwieństwie do swoich najbliższych rywali kadra MOKS-u nie zmieniła się. Pozostali w niej ci sami zawodnicy, ale już z odpowiednim bagażem doświadczenia, niż w poprzednim sezonie.
Czy zaowocuje to jeszcze lepszym wynikiem na zakończenie rozgrywek? Poprzedni sezon zakończyli na trzecim miejscu.
Helios rozpoczął zmagania I ligi od zaskakującej wyjazdowej porażki z Malwee Łódź. Do 24. minuty białostoczanie prowadzili 3-1, jednak następnie zdeterminowani gospodarze skarcili przeciwników i wpakowali im cztery gole. Do stolicy Podlasia Elhurt wracał w ponurych nastrojach. Teraz będą chcieli zrehabilitować się w bardzo prestiżowym pojedynku. Będzie o to bardzo trudno, ponieważ przed rozpoczęciem rozgrywek Helios dwukrotnie poległ w sprawdzianach właśnie z MOKS-em.
Jak tym razem spisze się duet trenerski Koniczek-Budźko? Po przejęciu reprezentacji przez Andrzeja Biangę, to właśnie w ich ręce trafił zespół Elhurtu.