Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

Drugi w historii mecz ekstraklasy odbędzie się w sobotę w Niecieczy. Termalica Bruk-Bet podejmie Jagiellonię Białystok.

Drugi w historii mecz ekstraklasy na stadionie w Niecieczy. Kibice ostrzą sobie zęby i liczą, że emocji będzie nie mniej niż tydzień temu. Wówczas padło aż osiem bramek, a Termalica przegrała 3-5 z niewiarygodnym w tym sezonie Piastem Gliwice. Powtórka mile widziana.

Jeśli mowa o meczach poprzedniej kolejki, to Jagiellonia grała u siebie z Koroną Kielce. Wygrała 1-0 po golu Fedora Černycha. Styl nie był porywający, jednak po końcowym gwizdku wszyscy byli zgodni, że najważniejszą rzeczą było zdobycie kompletu punktów.

Przed zimową przerwą w rozgrywkach białostoczanie rozegrają jeszcze pięć spotkań. Trzy z nich w najbliższym tygodniu. W sobotę zagrają w Niecieczy z Termalicą, we wtorek w Lubinie z Zagłębiem, a w piątek na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze.

- To będzie dla nas trudny okres, ale wierzę, że po tym jak przełamaliśmy złą serię to teraz będzie pozytywna passa. Zresztą o meczu z Koroną trzeba już zapomnieć. Trzeba ograć teraz Termalikę i obrać dobry kurs – mówi szkoleniowiec Jagiellonii Michał Probierz.

- Przed nami mały maraton, trzeba będzie zebrać siły i zrobić wszystko, żeby te spotkania wygrać – dodaje Karol Mackiewicz. – Dobrze, że po meczu w Niecieczy nie wracamy do Białegostoku, to jest na plus, bo podróż do Lubina byłaby bardzo długa. Chcemy przywieźć jakieś punkty z tych spotkań wyjazdowych, a tydzień zakończyć wygraną u siebie z Górnikiem.

W drugiej kolejce sezonu Jagiellonia wygrała na własnym boisku z Termalicą 2-0. Co ciekawe, gole dla ekipy z Białegostoku strzelali wtedy Maciej Gajos oraz Patryk Tuszyński, których już w drużynie trenera Probierza nie ma.

– Doceniamy klasę przeciwnika. W pierwszej rundzie przegraliśmy z nim wyraźnie 0-2. Pałamy chęcią rewanżu. Jagiellonia jest groźna. W ostatnim czasie wynikowo nie wygląda najlepiej, ale w swoim składzie ma wielu wartościowych zawodników. Zapowiada się ciekawe spotkanie – mówi Piotr Mandrysz, trener zespołu z Niecieczy.

Zapraszamy na relację z meczu Termalica – Jagiellonia do portalu Lajfy.com. Początek o godz. 18!

Skład wyjściowy:

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Nowak – Fryc, Sołdecki, Staňo, Ziajka – Plizga, Kupczak, Babiarz, Foszmańczyk, Drozdowicz – Kędziora.

Rezerwowi: Witan – Markowski, Smuczyński, Pleva, Jarecki, Kowal, Juhar.

Jagiellonia Białystok: Drągowski – M. Baran, Madera, Tarasovs, Tomasik – Frankowski, Góralski, Romanczuk, Świderski, Mackiewicz – Černych.

Rezerwowi: K. Baran – Wasiluk, Vassiljev, Grzelczak, Mystkowski, Sekulski, Grzyb.

Sędziowie: Marcin Borski (Warszawa).

Serdecznie zapraszam do śledzenia relacji z zaległego spotkania pomiędzy Termaliką a Jagiellonią. Wierzymy, że tym razem odbędzie się bez żadnych problemów. Bądźcie z nami!

Termalica w ostatnich jedenastu pojedynkach tylko raz okazywała się lepsza. Ponadto sześciokrotnie dzieliła się z rywalami punktami, a cztery razy schodziła z boiska pokonana. W ostatniej kolejce bezbramkowo zremisowała w Zabrzu z Górnikiem.

Jagiellonia natomiast będzie chciała podtrzymać wysokie morale po zdecydowanej wygranej nad Ruchem w Chorzowie (4-0). Ponadto w poprzednim meczu wyjazdowym podopieczni Michała Probierza ograli Zagłębie Lubin (2-0). Czy wygrają po raz trzeci z rzędu na terenie rywala?

Start o godz. 18:00, a odpowiednio wcześniej zostaną uzupełnione składy obu drużyn. Zapowiada się ciekawe starcie. Relacja na Lajfy.com.

Pełne zestawienie:

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Witan – Ziajka, Markowski, Sołdecki, Fryc – Kupczak, Babiarz – Plizga, Kowal, Smuczyński – Kędziora.
Rezerwowi: Olszewski – Foszmańczyk, Wróbel, Pleva, Biskup, Drozdowicz, Jarecki.

Jagiellonia Białystok: Drągowski – M. Baran, Tarasovs, Wasiluk, Tomasik – Romanczuk, Góralski – Frankowski, Vassiljev, Mackiewicz – Černych.
Rezerwowi: K. Baran – Grzelczak, Sekulski, Mystkowski, Świderski, Grzyb, Pawlik.

Sędziowie:
Główny: Tomasz Musiał
Asystenci: Rafał Rostkowski, Jakub Ślusarski
Techniczny: Mariusz Złotek.

Sędziowie wyprowadzają piłkarzy na murawę.

Ruszyli! Gospodarze na pomarańczowo, białostoczanie w wyjazdowych, białych kompletach.

Pierwszy korner w tym meczu. Mackiewicz dorzucał głęboko, a Witan swobodnie wyłapał futbolówkę. Arbiter jednocześnie dopatrzył się przewinienia Martina Barana.

Śmiała próba Mackiewicza z dystansu. Piłka po koźle trafia w ręce Witana. To nie miało prawa zaskoczyć golkipera Termaliki.

Fryc przeciął podanie do Tomasika. Wybił wślizgiem futbolówkę poza linię boczną. Fryc biega po swojej prawej stronie, natomiast Ziajka po lewej.

Mocny start Jagiellończyków. Od pierwszych sekund próbują zepchnąć przeciwników do defensywy i całkowicie przejąć kontrolę nad spotkaniem.

Słonie dochodzą w końcu do głosu. Przedostają się na połowę rywali, lecz tam pogubili się i szybko stracili futbolówkę.

Vassiljev prostopadle zgrywał w pole karne do Cernycha, ale ten został czysto powstrzymany przez interweniującego defensora gospodarzy.

Piłka trafiła w polu karnym do Wasiluka, a ten obił ją zawodnika Termaliki i dzięki temu wywalczył korner. Mackiewicz znów będzie dośrodkowywał.

Kowal podciął Góralskiego w środkowej strefie boiska. Sędzia ostrzegł pomocnika niecieczan, iż nie będzie tolerował tego typu zachowań.

Żółto-czerwoni próbują odpowiedzieć na akcję gospodarzy. Póki co nie są w stanie wypracować sobie tak dogodnej sytuacji.

Kowal szukał szczęścia uderzeniem sprzed pola karnego. Futbolówka przeleciała obok słupka, ale wcześniej trąciła jednego z graczy gości. Będzie rzut rożny.

Kiepska wrzutka z narożnika boiska. Białostoczanie nie zdołali jednak tego przeciąć i przez moment zrobiło się bardzo gorąco. Ostatecznie podopieczni Michała Probierza uporali się z tym zagrożeniem.

Niedokładne podanie Fryca do Kędziory. Byłą szansa gospodarzy na wyjście z kontratakiem. Wciąż jednak przy piłce Jagiellończycy.

Gospodarze w natarciu. Tarasovs nieudanie wybijał przed siebie i posłał futbolówkę poza linię boczną. Wyrzut z autu na wysokości pola karnego Jagi.

Kolejne przewinienie Góralskiego. Tym razem poszkodowany został Babiarz. Pomocnik gości musi uważać, ponieważ tolerancja Tomasza Musiała ma swoje granice.

Kędziora nieprzepisowo zatrzymywany przez Wasiluka. Termalica szybko wznawia rzut wolny i zyskuje dodatkowe pole na placu gry.

Centra Plizgi z prawej strony boiska. Jeden z jego partnerów minął się z piłką, a chwilę później Drągowski wypiąstkował ją przed siebie. Było groźnie.

Plizga dośrodkowywał ze stałego fragmentu gry. Przytomnie z bramki wyszedł Drągowski i zdjął futbolówkę z głowy gracza Termaliki.

Plizga dorzucał z rzutu wolnego. Markowski sięgnął piłkę nad Tomasikiem i uderzył głową. Futbolówka przeszła jednak obok bramki.

Zablokowany strzał Vassiljeva. Bardzo szybkie tempo gry w tym meczu. Piłka błyskawicznie przemieszcza się spod jednej pod drugą bramkę.

Kwadrans do zakończenia pierwszej odsłony. Mecz może się podobać, ale wciąż na tablicy wyników bezbramkowy remis. Czekamy na gole.

Tomasik wyrzucał z autu na wysokości pola karnego rywali. Piłka trafiła do Wasiluka, który z trudnej pozycji próbował uderzać wolejem. Niecelnie.

Przyjezdni wywalczyli kolejny korner. Już przy piłce jest ustawiony Karol Mackiewicz.

Zamykający akcję Frankowski wypuścił sobie futbolówkę zbyt mocno i ta opuściła plac gry. Kolejny kiepski występ tego zawodnika, który jest jednak darzony przez trenera Probierza sporym zaufaniem.

Plizga wycięty przez Romanchuka przy linii bocznej boiska. Gospodarze będą mieli szansę na dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry.

Nic nie wyszło z kolejnej akcji Słoni. Tym razem w natarciu Żółto-czerwoni. Rozgrywają swój atak pozycyjny.

Mocny strzał Babiarza sprzed pola karnego. Piłka zmierzała jednak prosto w Drągowskiego, który nie miał większych problemów z wyłapaniem jej.

Tarasovs wybija piłkę na rzut rożny po centrze Kowala. Stoper Jagi wolał nie ryzykować. Ostatnie minuty pierwszej odsłony.

Niezła wrzutka Plizgi, ale Sołdecki przepychał Romanchuka, co skrzętnie wychwycił arbiter dzisiejszych zawodów.

Słonie organizują jedną z ostatnich akcji w pierwszej części. Długo wymieniają się podaniami.

Grzyb chciał prostopadle zgrać do Cernycha, ale zrobił to zbyt czytelnie i niedokładnie. Przeciął to jeden z obrońców Termaliki.

Romanchuk odepchnięty przez Babiarza. Gracz gospodarzy nie był zainteresowany piłką, tylko przerwaniem akcji.

Romanchuk za wysoko podniósł nogę, a rywal to skrzętnie wykorzystał. Arbiter podyktował gospodarzom rzut karny.

Białostoczanie ruszyli po bramkę wyrównującą, ale na razie nie są w stanie poważniej zagrozić Witanowi. Niektórzy sprawiają wrażenie jakby byli jeszcze myślami przy tym przewinieniu Romanchuka.

Był rzut wolny dla gości, ale zamiast przynieść szansę Jagiellończykom, dał niemalże okazję niecieczanom na kontrę. Babiarz nie wyprowadził jej jednak najlepiej.

Dłuższa przerwa w grze spowodowana urazem Kupczaka. Bardzo długo nie podnosił się z murawy. Był opatrywany przez klubowych medyków.

Kędziora, na którym był faul dający jedenastkę gospodarzom, kontynuuje grę ze specjalnym opatrunkiem na głowie. Został trafiony przez Romanchuka.

Niezła centra Mackiewicza, ale Grzyb nie zdołał sięgnąć futbolówki głową. Został uprzedzony przez defensora Termaliki.

Grzelczak został złapany w pułapkę ofsajdową. Zupełnie nie kontrolował linii defensywnej przeciwników.

Jeszcze jedno przewinienie Tarasa Romanchuka. Tym razem na Kupczaku. Następne wejście nakładką.

Coraz więcej chaosu z obu stron. Jedni i drudzy mają spore problemy z utrzymaniem się przy piłce.

Centra Mackiewicza z lewej strony boiska. Żaden z jego kolegów nie zamykał akcji, lecz piłkę trącił jeszcze Sołdecki, dzięki czemu Jaga ma korner.

Zgranie do Kowala, który sprzed pola karnego strzelał po ziemi. Na linii strzału był Wasiluk i skutecznie przeciął próbę, wyręczając Drągowskiego.

Grzyb próbował zmniejszyć straty do rywala strzałem sprzed pola karnego. Uderzył bardzo mocno, lecz niecelnie.

Potwierdzenie frekwencji w dzisiejszym starciu. Na stadionie w Niecieczy ogląda mecz 2 848 kibiców.

Świderski nieprzepisowo powstrzymywany przez Markowskiego. Okazja gości ze stałego fragmentu gry.

Kiepska wrzutka Świderskiego. Płasko wstrzelona piłka, którą wybija pierwszy zawodnik Termaliki.

Grzyb skutecznie zastawiał Babiarza i wywalczył następny korner dla swojej drużyny. Okazja na zmniejszenie strat do Słoni.

Wasiluk wygrał pojedynek główkowy z Ziajką, ale nie zdołał skierował futbolówki w światło bramki. Ta przeleciała w bezpiecznej odległości obok słupka.

Znacznie spadło tempo tego pojedynku. Część zawodników przyjezdnych sprawia wrażenie pogodzonej z porażką, natomiast Słonie nie muszą już forsować ataków.

Szczęśliwy rajd Frankowskiego prawą flanką. Przedryblował dwóch przeciwników, ale następnie koszmarnie centrował w pole karne.

Przewinienie Markowskiego w środkowej strefie boiska. Grzyb nie ma komu dograć z rzutu wolnego. Przy linii bocznej głośno reaguje Probierz.

Grzyb ostatecznie zostawił piłkę Mackiewiczowi. Skrzydłowi dorzucał na głowę Wasiluka, który jednak był zbyt daleko wyrzucony od bramki.

Olbrzymie nieporozumienie Jareckiego z Kędziorą. Ten pierwszy szukał długiego przerzutu, a strzelec drugiego gola zbiegał do środka.

Grzelczak dośrodkowywał, a Biskup posłał piłkę głową za linię końcową. Jeden z ostatnich stałych fragmentów Żółto-czerwonych.

Mackiewicz faulowany przy linii bocznej boiska. Sam poszkodowany będzie za moment centrował z rzutu wolnego.

Taras mocno ucierpiał w tym starciu, ponieważ zderzył się głowami z Martinem Baranem. Jest opatrywany poza boiskiem.