Dwadzieścia sekund do końca spotkania. Rekord nadal szuka swojej szansy na doprowadzenie do remisu.

Ostatnia minuta tego pojedynku. Rekord ma piłkę w swoim posiadaniu i szuka okazji do oddania uderzenia.

Kamil Hutyra miał swoją kolejną już okazję w tym meczu, ale strzał na wślizgu okazał się zbyt słaby, aby zaskoczyć Bartłomieja Matule.

Skoczowianie spokojnie wychodzą z atakiem. Ostatecznie piłkę z dystansu uderzał Bułka, ale wprost w bramkarza.

Trzeba podkreślić, że nadal w tym meczu nie było ani jednego przewinienia. Od autu za moment wznowią grę Bielszczanie.

Do końca spotkania pozostały już tylko cztery minuty. Lukam Skoczów nadal utrzymuje jednobramkowe prowadzenie.

Pierwszy raz w drugiej połowie spotkania udaje się zawodnikom Lukam utrzymać dłużej przy piłce. Zablokowany strzał Gawlaka.

Cała akcja rozpoczęła się teraz od bramkarza Rekordu i piłka krążyła jak po sznurku. Ostatecznie pomylił się w ataku Gawlak.

Filip Gawlak był blisko przejęcia futbolówki na połowie rywala, ale ostatecznie uciekła mu ona za linię boczną.

Próbowali tym razem z pierwszej piłki rozegrać atak zawodnicy Rekordu, jednak futbolówka wychodzi na aut.

Lukam Skoczów w drugiej połowie rozgrywa akcje coraz bardziej nerwowo. Mało czasu udaje im się utrzymać w posiadaniu piłki.

Tym razem Rekord szybciej przejmuje futbolówkę w strefie ofensywnej. Konstruuje momentalnie atak.

Zbliżamy się powoli do zakończenia pierwszej połowy spotkania. Lukam Skoczów nadal prowadzi 1:0.

Mało brakowało, a Piękoś przejąłby piłkę na połowie rywali. Nadal jednak mamy pressing ze strony Bielszczan.

Lukam Skoczów może teraz wznowić grę od własnej bramki. Dopiero od połowy kryją piłkarze z Bielska.

Warto podkreślić, że nie mieliśmy jeszcze w tym spotkaniu żadnego przewinienia. Bardzo fair grają oba zespoły.

Mamy zmianę niemal całej czwórki w zespole z Bielska-Białej. Zobaczymy jak teraz poradzą sobie oni z dobrze dysponowanym Skoczowem.

Drugi raz ze strzałem z dystansu bez większego problemu poradził sobie golkiper bielskiego teamu.

Również Bielszczanie mieli teraz swoją okazję, ale wybronił strzał po rykoszecie golkiper ze Skoczowa Bartłomiej Matula.

Wyżej podszedł teraz z pressingiem Hutyra, ale nie pogubił się Mencnarowski i wycofał futbolówkę do obrony.

Czas niemal nie jest w tym meczu zatrzymywany. Piłka nieustannie jest w grze, a Lukam szuka swoich okazji w ataku.

Dawid Przybyła świetnie interweniuje na linii bramkowej po mocnym strzale z dystansu jednego zawodnika ze Skoczowa.

Lukam Skoczów dłużej utrzymuje się w posiadaniu piłki, ale kompletnie nic z tego nie wynika. Nie mieliśmy jeszcze żadnej okazji podbramkowej.

Nie decydują się na grę wysokim pressingiem Bielszczanie. Sporo miejsca mają gracza ze Skoczowa na rozegranie akcji.

Rekord Bielsko-Biała rozpoczyna spotkanie od środka boiska, ale dość szybko przejmują futbolówkę rywale.

Już w najbliższą niedzielę będziemy świadkami niesłychanie zaciętych zawodów, a mianowicie Mistrzostw Śląska Futsalu w kategorii rocznika 2003. W turnieju udział brać mogą zarówno chłopcy jak również dziewczyny. Zasady są jasne i klarowne. Spotkania trwać będą dwie połowa, każda po osiem minut. Mamy początkowo podział na dwie grupy (A oraz B), a po meczach w systemie każdy z każdym nadchodzi pora na fazę finałową. Z pewnością będziemy mogli oglądać nie tylko ciekawe widowisko, ale również wiele młodych, przyszłych talentów polskiego futsalu. Jeśli kibice nie są w stanie stawić się na hali sportowej w Rudzie Śląskiej, to serdecznie zapraszamy na śledzenie relacji tekstowej w Lajfy.com!

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 09:20.