PSG – Chelsea | 2:1 (koniec) | | | Benfica – Zenit | 1:0 (koniec) |
Fenerbahce – Lokomotiw M. | 2:0 (koniec) |
GKS T. – Rekord | 2:2 (koniec) |
finał
Fenerbahce SK
2:0
(1:0)
Lokomotiw Moskwa
Mariusz Nyka
Gole:
18. Souza, 72. Souza
Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
Strzały celne: 8:3. Strzały niecelne: 8:1. Rzuty rożne: 13:1. Spalone: 1:2. Foule: 13:10.
Sędziowie:
Główny: Martin Strömbergsson (SWE)
Liniowi: Daniel Gustavsson (SWE), Stefan Hallberg (SWE)
Techniczny: Magnus Sjöblom (SWE)
Bramkowi: Bojan Pandžić (SWE), Mohammed Al-Hakim (SWE)
Widownia:
Kartki: 90+1. M. Kadlec (FEN) – 45+1. Tarasov (LMO), 86. Michalik (LMO)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
Strzały celne: 8:3. Strzały niecelne: 8:1. Rzuty rożne: 13:1. Spalone: 1:2. Foule: 13:10.
Fenerbahce SK:
Fabiano – Gönül (C), Kjaer, Alves, Erkin – Nani, Tufan, Topal, Souza (84. M. Kadlec), Şen (78. Potuk) – van Persie (77. Fernandão).
Zmiany: Demir – Kaldırım, Özbayraklı, M. Kadlec, Zeybek, Potuk, Fernandão.
Trener:
Lokomotiw Moskwa: Guilherme – Janbajev, Pejčinović, Ďurica, Vitalij Denisov – N'Dinga, Tarasov – Samiedow (C), Fernandes, Kasajev (62. Maicón, 74. Michalik) – Škuletić (79. Alexej Mirančuk).
Zmiany: Kočenkov – Michalik, Kolomejcev, Barinov, Alexej Mirančuk, Maicón, Žemaletdinov.
Trener:
Zmiany: Demir – Kaldırım, Özbayraklı, M. Kadlec, Zeybek, Potuk, Fernandão.
Trener:
Lokomotiw Moskwa: Guilherme – Janbajev, Pejčinović, Ďurica, Vitalij Denisov – N'Dinga, Tarasov – Samiedow (C), Fernandes, Kasajev (62. Maicón, 74. Michalik) – Škuletić (79. Alexej Mirančuk).
Zmiany: Kočenkov – Michalik, Kolomejcev, Barinov, Alexej Mirančuk, Maicón, Žemaletdinov.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Martin Strömbergsson (SWE)
Liniowi: Daniel Gustavsson (SWE), Stefan Hallberg (SWE)
Techniczny: Magnus Sjöblom (SWE)
Bramkowi: Bojan Pandžić (SWE), Mohammed Al-Hakim (SWE)
Widownia:
Czwartek 25.02.2016
Lokomotiw M. - Fenerbahce 1:1
Lokomotiw M. - Fenerbahce 1:1
Gole: 45. Samiedow – 83. Topal
Kartki: 53. Kolomejcev (LMO), 55. Michalik (LMO), 82. Žemaletdinov (LMO) – 63. Tufan (FEN), 66. Souza (FEN)
Ma dziś swój dzień SOUZA! Świetnie rozegrana akcja w polu karnym przyjezdnych kończy się miękką centrą Erkina. Skupia na sobie uwagę obrony van Persie, co pozwala Souzie na spokoje wykończenie ataku strzałem głową. 2:0 i wyglądają na nieco podłamanych Rosjanie!
Dominujący od samego początku Turcy w końcu dopięli swego. Kapitalną wrzutką w pole karne popisał się kapitan "Żółto-Niebieskich" – Gonul. W tempo całego ataku idealnie wpasował się też SOUZA, który idealnym strzałem głową z piątego metra umieścił piłkę w bramce bezradnego Guilherme. Eksplozja radości na Şükrü Saracoğlu – 1:0!
Fenerbahçe SK:
Fabiano – Gönül (C), Kjaer, Alves, Erkin – Nani, Tufan, Topal, Souza, Şen – van Persie
Lokomotiw Moskwa:
Guilherme – Janbajev, Pejčinović, Ďurica, Vitalij Denisov – N'Dinga, Tarasov – Samiedow (C), Fernandes, Kasajev – Škuletić
Zdecydowanym faworytem wtorkowego pojedynku są miejscowi. Kurs na ich zwycięstwo wynosi bowiem tylko 1:1,65. Remis typowany jest na 1:3,6. Z kolei na każdą postawioną na przyjezdnych złotówkę buki płacą 5 zł.
Nieco gorzej w rosyjskiej lidze grają zawodnicy ze stolicy. Lokomotiw złapał ostatnimi lekką zadyszkę, jednak nadal zajmuje trzecią lokatę, z szansą na poprawę. Jutrzejsi goście do prowadzącego CSKA tracą bowiem zaledwie pięć oczek. Zdecydowanym atutem podopiecznych Cherevchenko jest skuteczność. Ekipa ze stolicy w osiemnastu pojedynkach strzeliła bowiem trzydzieści bramek, co jest drugim wynikiem w całej w Rosyjskiej Premier Lidze. Ostatnimi czasy Lokomotiw nieco zawodzi, lecz ekipa z Moskwy zapowiada, że mecze w Europie są zupełnie innym wyzwaniem i zrobią wszystko, by jak najlepiej wypaść na tle faworyzowanego rywala.
W rozgrywkach ligowych Fenerbahçe radzi sobie bardzo dobrze. Zawodnicy ze Stambułu prowadzą w wyścigu o mistrzostwo Turcji, dlatego mogą spokojnie skupić się na europejskich rozgrywkach. W dwudziestu jeden rozegranych starciach piłkarze ze Şükrü Saracoğlu Stadyumu ulegli zaledwie dwukrotnie. W obu tych przypadkach były to starcia poza własną publicznością. Ogółem "Żółto-Niebiescy" mają na swoim koncie czterdzieści dziewięć punktów. Forma Fenerbahçe jest bardzo dobra. Jutrzejsi gospodarze w pięciu ostatnich starciach wygrali cztery razy, a porażkę z czternastym w tabeli Antalyasporem można uznać za wypadek przy pracy.
Popularne w Turcji "Żółte kanarki" w fazie grupowej na zapleczu Ligi Mistrzów poradzili sobie całkiem nieźle. Podopieczni Pereiry rywalizowali w grupie A, do której trafiły także Molde, Ajax i Celtic. Stambulczycy w sześciu rozegranych spotkaniach wygrali tylko dwa razy, jednak dzięki trzem remisom i zaledwie jednej porażce, Fenerbahçe udało się zająć drugą pozycję .
Zupełnie niespodziewanie swoją grupę wygrał z kolei Lokomotiw. Rosjanie tracili bardzo mało punktów na wyjazdach i potrafili wygrywać z faworytami u siebie. Dzięki temu "Parowóz" wyprzedził w tabeli odpowiednio lizboński Sporting, turecki Besiktas oraz outsidera z Albanii – Skenderbeu.