Anderlecht – Olympiakos | 1:0 (koniec) | | | Midtjylland – Man Utd | 2:1 (koniec) | | | Fiorentina – Spurs | 1:1 (koniec) |
Borussia D. – Porto | 2:0 (koniec) | | | Villarreal – Napoli | 1:0 (koniec) | | | Saint-Étienne – Basel | 3:2 (koniec) |
Sevilla – Molde | 3:0 (koniec) | | | Valencia – Rapid | 6:0 (koniec) | | | Augsburg – Liverpool | 0:0 (koniec) |
Sparta – FK Krasnodar | 1:0 (koniec) | | | Galatasaray – Lazio | 1:1 (koniec) | | | Sion – Braga | 1:2 (koniec) |
Szachtar – Schalke 04 | 0:0 (koniec) | | | Olympique – Bilbao | 0:1 (koniec) | | | Sporting – Bayer | 0:1 (koniec) |
Zawisza – Amkar | 1:0 (koniec) | | | Miedź – Żirka Kirowohrad | 2:0 (koniec) |
finał
ACF Fiorentina
1:1
(0:1)
Mateusz Nyka
Gole:
59. Bernardeschi – 38. Chadli (kar.)
Posiadanie piłki: 50 % : 50 %.
Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 6:4. Rzuty rożne: 7:3. Spalone: 3:2. Foule: 19:21.
Sędziowie:
Główny: Felix Zwayer
Boczni: Thorsten Schiffner, Marco Achmüller
Techniczny: Mark Borsch
Bramkowi: Tobias Stieler, Robert Hartmann
Widownia:
Kartki: 20. Astori (FIO) – 30. Alli (TOT), 48. Davies (TOT), 67. Dembélé (TOT), 90+3. Kane (TOT)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 50 % : 50 %.
Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 6:4. Rzuty rożne: 7:3. Spalone: 3:2. Foule: 19:21.
ACF Fiorentina:
Tătăruşanu – Tomović, Gonzalo Rodríguez (C), Astori, Alonso – Błaszczykowski (62. N. Kalinič), Costa (68. Vecino), Valero, Bernardeschi – Iličić (61. Badelj) – Zárate
Zmiany:
Sepe – Pasqual, Badelj, Vecino, M. Fernández, N. Kalinič, Babacar.
Trener:
Tottenham Hotspur:
Vorm – Trippier, Alderweireld, Wimmer, Davies – R. Mason (C), Eriksen – Chadli (79. Dier), Alli, Carroll (46. Dembélé) – S. Heung-Min (69. Kane)
Zmiany:
McGee – Walker, Rose, Dier, Dembélé, Onomah, Kane.
Trener:
Tătăruşanu – Tomović, Gonzalo Rodríguez (C), Astori, Alonso – Błaszczykowski (62. N. Kalinič), Costa (68. Vecino), Valero, Bernardeschi – Iličić (61. Badelj) – Zárate
Zmiany:
Sepe – Pasqual, Badelj, Vecino, M. Fernández, N. Kalinič, Babacar.
Trener:
Tottenham Hotspur:
Vorm – Trippier, Alderweireld, Wimmer, Davies – R. Mason (C), Eriksen – Chadli (79. Dier), Alli, Carroll (46. Dembélé) – S. Heung-Min (69. Kane)
Zmiany:
McGee – Walker, Rose, Dier, Dembélé, Onomah, Kane.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Felix Zwayer
Boczni: Thorsten Schiffner, Marco Achmüller
Techniczny: Mark Borsch
Bramkowi: Tobias Stieler, Robert Hartmann
Widownia:
Czwartek 25.02.2016
Spurs - Fiorentina 3:0
Strzały celne: 8:3. Strzały niecelne: 2:4. Rzuty rożne: 8:4. Spalone: 2:0. Foule: 23:7.
Spurs - Fiorentina 3:0
Gole: 25. R. Mason, 63. Lamela, 81. Gonzalo Rodríguez (sam.)
Kartki: 17. Wimmer (TOT), 38. Trippier (TOT), 78. Alli (TOT), 90. Davies (TOT) – 45. Tomović (FIO), 61. Alonso (FIO)
Posiadanie piłki: 47 % : 53 %.Strzały celne: 8:3. Strzały niecelne: 2:4. Rzuty rożne: 8:4. Spalone: 2:0. Foule: 23:7.
Ależ cudowne trafienie FEDERICO BERNARDESCHIEGO! Wszystko rozpoczęło się od szarży Błaszczykowskiego prawą flanką, Polak zszedł do środka i podał do wspomnianego Włocha. Ten dokładnie przymierzył i wpakował piłkę wprost w okienko. 1:1!
Do podyktowanej jedenastki podszedł NACER CHADLI! Belg spokojnie popatrzył i wyczekał Tatarusanu, który rzucił się w prawy róg. Pomocnik "Kogutów" skierował futbolówkę w przeciwny narożnik i mamy 0:1!
ACF Fiorentina:
Tatarusanu – Gonzalo, Tomović, Astori, Alonso – Costa, Błaszczykowski, Borja, Zarate, Bernardeschi – Ilicić
Tottenham Hotspur F.C.:
Vorm – Trippier, Alderweireld, Wimmer, Davies – Carroll, Mason – Eriksen, Alli, Son – Chadli
Z kolei londyńczycy bez większych problemów przeszli przez pierwszą fazę Ligi Europejskiej, która wydawała się być dla nich tylko rozgrzewką przed dalszą walką. W grupie J zajęli oni pewną pierwszą pozycję z dorobkiem trzynastu "oczek" i stosunkiem bramek 12:6. "Koguty" za swoimi plecami zostawili belgijski Anderlecht, francuskie AS Monaco i azerski Qarabag. Jedyne potknięcia zaliczyli kiedy odnieśli wyjazdowy remis z Monaco (1:1), a także gdy na obcym stadionie ulegli Anderlechtowi (2:1). Poza tymi dwoma potyczkami kroczyli od triumfu do triumfu potwierdzając swoją dobrą formę z Premier League.
Jutrzejsi gospodarze w fazie grupowej nie do końca spełnili oczekiwania swoich fanów, ponieważ ci liczyli z pewnością na pierwsze miejsce, a tymczasem ich pupile uplasowali się na drugiej lokacie zaraz za FC Basel. Włosi zdołali za to wyprzedzić nasz polski zespół – Lech Poznań, a także portugalskie Belenenses. Drużyna z Florencji w sześciu meczach trzykrotnie zwyciężyła (dwa razy z Belenenses i raz z "Kolejorzem"), jednokrotnie zremisowała i dwa razy musiała uznać wyższość swoich przeciwników. Ekipa ze środka Włoch łącznie uzbierała dziesięć punktów, a ich bilans bramkowy to jedenaście strzelonych goli i sześć straconych.