Peter Wright - James Wade | 7:4 (koniec) | | | Dave Chisnall - Michael Smith | 6:6 (koniec) |
Phil Taylor - Gary Anderson | 7:4 (koniec) | | | Michael van Gerwen - Adrian Lewis | 7:4 (koniec) |
Robert Thornton - Raymond van Barneveld | 5:7 (koniec) |
Peter Wright - James Wade | 7:4 (koniec) | | | Dave Chisnall - Michael Smith | 6:6 (koniec) |
Phil Taylor - Gary Anderson | 7:4 (koniec) | | | Michael van Gerwen - Adrian Lewis | 7:4 (koniec) |
Robert Thornton - Raymond van Barneveld | 5:7 (koniec) |
The Machine z przytupem rozpoczął tegoroczne rozgrywki Premier League of Darts. W pierwszym spotkaniu niespodziewanie pokonał aktualnego zawodnika numer jeden PDC Michaela van Gerwena 7:4. W swoim drugim pojedynku rozprawił się również takim samym wynikiem z młodym Michaelem Smithem. Dopiero w trzecim meczu doznał porażki, a pokonał go zdecydowanie 7:1 Phil Taylor. W międzyczasie uległ on w drugiej rundzie Benito van de Pasowi podczas European Tour.
Snakebite jest ostatnio w naprawdę dobrej dyspozycji. W tabeli Premier League of Darts plasuje się aktualnie na drugiej pozycji i ma tyle samo punktów do Adrian Lewis oraz James Wade. Ten drugi ma jednak rozegrany o jeden mecz więcej. W pierwszej kolejce Szkot bez trudu pokonał Michaela Smitha 7:2, a później po wyrównanym meczu zwyciężył 7:5 Raymonda van Barnevelda. Z pewnością w starciu z The Machine to on jest minimalnym faworytem.