Pol. Gdańska – Gniezno | 3:7 (koniec) | | | Łódź – Unisław | 11:8 (koniec) | | | AZS Gdańsk – Bydgoszcz | 12:4 (koniec) |
Zduńska Wola – AZS UŚ | 8:3 (koniec) | | | Ruda Śląska – Rekord | 2:4 (koniec) | | | Piast – GAF Gliwice | 4:2 (koniec) |
Mar. Chorzów – Mielec | 3:3 (koniec) | | | Nowiny – Komprachcice | 4:7 (koniec) |
finał
Gwiazda Ruda Śląska
2:4
(1:0)
Rekord Bielsko-Biała
Bartosz Bednarek
Gole:
11. Danyleiko, 39. Piasecki – 26. Machura, 29. Ferreira, 39. Łysoń, 40. Vakhula
Sędziowie: Chrzanowski – Dębowski – Netkowska
Widownia:
Kartki: 5. Tkacz (RDS), 32. Haase (RDS)
Spudłowany karny!:
Gwiazda Ruda Śląska:
Waszka, Barteczka – Tkacz, Hyży, Działach, Danyleiko, Hiszpański, Piasecki, Haase, Pękala, Drozd, Hewlik, Grzywaczewski.
Zmiany:
Trener:
Rekord Bielsko-Biała: Kałuża, Narwat – Ferreira, Machura, Szymura, Kmiecik, Popławski, Łysoń, Polasek, Czemek, Borowicz, Janovsky, Marek, Vakhula.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Rekord Bielsko-Biała: Kałuża, Narwat – Ferreira, Machura, Szymura, Kmiecik, Popławski, Łysoń, Polasek, Czemek, Borowicz, Janovsky, Marek, Vakhula.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Chrzanowski – Dębowski – Netkowska
Widownia:
Karygodny błąd Barteczki. Goalkeeper Gwiazdy chciał wybić piłkę głową, lecz minął się z futbolówką! ROMAN VAKHULA wykorzystuje błąd gospodarzy i sprawia, że rudzianie nie mają już szans na wyrównanie strat!
Cóż za zmiana biegu wydarzeń! ARIEL PIASECKI szybko strzela drugą bramkę. Będą jeszcze emocje!
WOJCIECH ŁYSOŃ wbija gwóźdź do trumny Gwiazdy! To musiało nastąpić, bowiem Rekord w zasadzie dominuje w drugiej połowie spotkania.
Gwiazda nie zdołała utrzymać remisu. DOUGLAS FERREIRA wykorzystuje fakt, że Barteczka wyszedł z bramki. Ferriera lobuje obrońcę i piłka wpada do pustej bramki.
Defensywa Gwiazdy w końcu skapitulowała. PAWEŁ MACHURA doprowadza do wyrównania i pokonuje Barteczkę. Rekord doskonale wykorzystał drobne błędy gospodarzy.
YEVGIENII DANYLEIKO sprawia niespodziankę w tym spotkaniu i wyprowadza swój zespół na prowadzenie! Piękny strzał zza pola karnego ląduje na lewym słupku. Bez szans był bramkarz przyjezdnych.
Gwiazda Ruda Śląska:
Waszka, Barteczka – Tkacz, Hyży, Działach, Danyleiko, Hiszpański, Piasecki, Haase, Pękala, Drozd, Hewlik, Grzywaczewski.
Rekord Bielsko-Biała:
Kałuża, Narwat – Ferreira, Machura, Szymura, Kmiecik, Popławski, Łysoń, Polasek, Czemek, Borowicz, Janovsky, Marek, Vakhula.
Sędzia główny: Paweł Chrzanowski
Pozostali sędziowie: Seweryn Dębowski, Katarzyna Netkowska
Goście przyjeżdżają do Rudy Śląskiej w zupełnie odmiennych nastrojach. Bielszczanie walczą o najwyższe laury, a tracąc zaledwie 2 punkty do Gatty Active, wciąż są w grze o mistrzostwo. Najważniejszy pojedynek czeka gości 16 kwietnia, kiedy to zmierzą się z drużyną ze Zduńskiej Woli. Spotkanie z Gwiazdą powinno być zwykłą formalnością. Tak się powinno wydawać, jednak należy pamiętać, iż Rekord przegrał na hali w Halembie w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Jak się później okazało, Gwiazda zgłosiła nieregulaminowy skład, lecz wynik spotkania dawał do myślenia.
Rudzianie stracili szansę na utrzymanie się w Ekstraklasie – nawet te matematyczne. Gospodarze po grudniowej przerwie wzmocnili swój zespół nowymi zawodnikami, lecz nie przełożyło się to na drastyczną poprawę wyników. Prawdziwym gwoździem do trumny był mecz z AZS-em Katowice, który Gwiazda przegrała aż 1:7, w dodatku na własnym terenie. Gospodarzom nie pozostaje nic innego, jak walka o honor. Miejscowi działacze powinni wyciągnąć wnioski z obecnego sezonu i przygotować się na starty w I lidze.