Długie zagranie na tak zwaną "aferę" w kierunku Popy ląduje w rękawicach wychodzącego z bramki Pyatova. Chyba już nic nie zrobią zawodnicy w żółtych koszulkach.

Popa miał trochę miejsca przed sobą i potężnie huknął bez zastanowienia! Trafił w środek bramki i tym razem nie wystarczyło to by zmylić golkipera rywali.

Sędzia zdecydował się na doliczenie czterech dodatkowych minut do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Ten rzut rożny szybko rozegrali Rumunii, mimo to nic groźnego pod bramką strzeżoną przez Pyatova się nie wydarzyło.

Maxim odważnie ruszył lewym skrzydłem i chciał dośrodkować do czekających kolegów. Trafił jednak w stojącego przed nim Butkę i zdobył korner.

Pyatov wykopał piłkę daleko przed siebie na głowę Yarmolenki. Ten przegrał pojedynek w powietrzu z wysoko skaczącym Ratem.

Alibec wpadł w pole karne przeciwników i szukał wbiegającego Popy. Napastnik z Rumunii został skutecznie powstrzymany i nic z tego nie wynikło.

Konoplyanka ruszył przed siebie i dokładnie podał do obiegającego go Karavaev, który zacentrował w kierunku Seleznyova. Tę wrzutkę spokojnie wyłapał jednak Tatarusanu.

Maxim zszedł ze skrzydła do środka i szukał miejsca do uderzenia. W końcu uderzył, ale tej próby nie trzeba chyba komentować.

Alibec chciał opanować lecącą w powietrzu futbolówkę i wysoko podniósł nogę. Tym samym kopnął on Rotana i arbiter użył gwizdka.

Rat zupełnie niepotrzebnie kopnął od tyłu zastawiającego się Yarmolenkę. Bardzo brzydkie zachowanie lewego obrońcy z Rumunii.

Rotan bardzo efektownie poklepał z Yarmolenką i ten znalazł się momentalnie w szesnastce. Już przygotowywał się do uderzenia, ale w ostatniej chwili nogę wstawił Grigore.

Seleznyov zdołał opanować szybującą górą futbolówkę, jednak zdaniem sędziego przekroczył on przepisy w ataku i użył on gwizdka.

Karavaev pokazał się w akcji ofensywnej i wykonał bardzo groźne dośrodkowanie wzdłuż bramki. Gdyby jeden z kolegów odważniej poszedłby na piłkę to z pewnością bylibyśmy świadkami kolejnego gola.

Rotan źle wyliczył kroki i jego wślizg trafił wprost w nogi dryblującego Matela. Stały fragment gry dla Rumunów.

Matel i Maxim próbowali pograć na prawej stronie z klepki, ale uniemożliwił im to czekający do końca wprowadzony przed chwilą Karavaev.

Yarmolenko cofnął się na własną połowę i pomógł Butce w zatrzymaniu akcji przeciwników przeprowadzanej lewym skrzydłem.

Shevchuk jeszcze raz w tym spotkaniu pokazał się w akcji ofensywnej i posłał mocną centrę. Żaden z kolegów jej nie przeciął i zagrożenie minęło.

Piękne prostopadłe zagranie na wolne pole od Zinchenko do rozpędzonego Seleznyova. Wydawało się, że ten będzie w sytuacji sam na sam z Tatarusanu, ale ten przytomnie wyszedł z bramki i wyprzedził go.

Matel wykonał dośrodkowanie na dalszy słupek w kierunku Maxima, ale ten był spóźniony i nic groźnego z tego nie wynikło.

Torje ostro starł się teraz przy linii bocznej z Torje i skrzydłowy w żółtej koszulce ma pretensje do swojego rywala o zbyt ostrą grę.

Niezła akcja Rumunów! Alibec dostrzegł w polu karnym Hobana, który odwrócił się w kierunku bramki i oddał strzał, lecz nie udało mu się zaskoczyć Pyatova.

Hoban właśnie dał o sobie znać. Bezpardonowo wszedł on w nogi Sydorchuka i arbiter nie miał wątpliwości by odgwizdać przewinienie.

Kolejna oskrzydlająca akcja Ukraińców! Znów z niezłej strony pokazał się Yarmolenko, który zacentrował wzdłuż bramki, lecz tam czujny był bramkarz z Rumunii.

Prostopadłe podanie do pokazującego się na wolne pole Yarmolenki. Skrzydłowy za szybko jednak ruszył i wpadł w pułapkę ofsajdową.

Po rzucie rożnym w polu karnym Rumunów wytworzyło się duże zamieszanie! Sam na sam z bramkarzem stanął Seleznyov, jednak sędzia boczny dostrzegł pozycję spaloną rezerwowego napastnika.

Yarmolenko dośrodkowaniem po ziemi szukał wbiegającego Seleznyova. Była to dobra próba, którą jednak zdołali powstrzymać obrońcy Rumunii.

Do tego stałego fragmentu gry podszedł Konoplyanka i gracz Sevilli pomylił się o kilka metrów, gdyż futbolówka poszybowała nad poprzeczką.

Sędzia zdecydował się na doliczenie jednej dodatkowej minuty do regulaminowych czterdziestu pięciu.

Stancu wyskoczył bardzo wysoko i ostro zaatakował go Fedetskiy. Stały fragment gry dla zawodników w żółtych koszulkach.

Yarmolenko w końcu udało się minąć Filipa, jednak jego uderzenie na bliższy słupek nie mogło zaskoczyć rumuńskiego bramkarza.

Na całe szczęście obaj gracze powrócili już na boisko i dzięki pomocy swoich lekarzy będą mogli kontynuować grę w dzisiejszej potyczce.

Bardzo nieprzyjemne starcie między Khacheridim, a Fedetskiym. Nie dogadali się oni kto ma wybijać piłkę i zderzyli się w powietrzu.

Sydorchuk dostrzegł, że Tatarusanu bardzo wysoko wyszedł przed bramkę i chciał go przelobować z połowy boiska. Pomylił się on wyraźnie.

Niezłe, długie i co najważniejsze dokładne zagranie do Shevchuka, jednak ten nie upilnował swojej pozycji i wpadł w pułapkę ofsajdową.

Zupełnie niewidoczny jest jak na razie Yarmolenko, który gdy tylko ma piłkę nie potrafi zrobić nic kreatywnego, a tego z pewnością oczekuje od niego trener.

Fatalny kiks blisko własnej bramki popełnił teraz Chiriches. Na jego szczęście nie zorientował się w tej sytuacji Zozulya i błąd kolegi naprawił Tatarusanu.

Konoplyanka nie przyłożył się tym razem i jego centrę bez jakichkolwiek problemów wyłapał wychodzący Tatarusanu.

Torje cofnął się aż na własną połowę by pomóc Matelowi i chyba trochę niepotrzebnie faulował Konoplyankę. Rzut wolny dla naszych wschodnich sąsiadów.

Ładnie teraz poszarżował Konoplyanka z Shevchukiem. Ten drugi będąc w szesnastce szukał Zozulyi, jednak udało mu się wywalczyć tylko korner.

Sanmartean posłał dośrodkowanie na dalszy słupek w kierunku Grigore. Ten bliski był by oddać strzał, ale zabrakło mu centymetrów.

Znów dał o sobie znać Rakitskiy, który bezpardonowo wszedł w nogi dryblującego Matela. Stały fragment gry dla Rumunii.

Rakitskiy wysoko wyszedł za Keseru, którego pilnuje od początku spotkania. Zaatakował go w obie nogi i arbiter odgwizdał przewinienie.

Po raz kolejny swojego szczęścia na lewym skrzydle szukali Ukraińcy i jeszcze raz zostali szybko skutecznie powstrzymani przez swoich dzisiejszych rywali.

Rybalka bardzo ostro wszedł w środku pola w nogi jednego z przeciwników i może cieszyć się że nie obejrzał żółtej kartki.

Ukraińcy próbowali pokombinować teraz na lewej flance. Szybkie podania wymieniał Konoplyanka z Stepanenko choć ostatecznie nic z tego nie wynikło.

Sanmartean będąc w szesnastce szukał miejsca na oddanie strzału przy bliższym słupku. Nie udało mu się to gdyż dobrze zachował się stojący naprzeciw niego Fedetskiy.

Pyatov znów nie miał pomysłu na rozegranie akcji i wykopał futbolówkę daleko przed siebie. Jak się można domyślić skończyło się do stratą.

Konoplyanka na pełnej szybkości minął Matela i wpadł w szensastkę by po chwili zacentrować na bliższy słupek. Tam nabiegał Zozulya, którego powstrzymał Tatarusanu.

Stancu posłał idealne dośrodkowanie na nogę do Keseru! Ten efektownie złożył się do przewrotki, jednak nieczysto trafił w lecącą piłkę.

Sydorchuk zdecydowanie za mocno wbiegł od tyłu w Prepelitę i sędzia słusznie przyznał stały fragment gry dla reprezentacji Rumunii.

Fedetskiy dostrzegł wychodzącego na pozycję Yarmolenkę. Prawy obrońca za mocno kopnął futbolówkę i nie doszedł do niej zawodnik Dynamo Kijów.

Dośrodkowanie Konoplyanki znów było całkiem niezłe, lecz jego koledzy nie potrafili z tego skorzystać gdyż są wyraźnie gorsi w powietrzu.

Shevchuk znów pokazał się w ofensywie i tym razem kapitan Ukrainy uzyskał rzut rożny z lewego narożnika dla swojej drużyny.

Sanmartean miał nadspodziewanie dużo miejsca przed polem karnym przeciwników i zdecydował się na strzał, który spokojnie wybronił Pyatov.

Pyatov chciał z pominięciem linii pomocy dograć do rozpędzonego Zozulyi. Nie wyszło mu to zbyt dobrze i grę wznawiać będzie rumuński bramkarz.

Niezła próba Torje, który dostrzegł niepilnowanego Stancu i wykonał wrzutkę w jego kierunku. Tego w ostatniej chwili uprzedził Rakitskiy.

Rumunia od kilkudziesięciu sekund wymienia między sobą podania w okolicach środka pola, chcąc nieco uspokoić grę i przejąć inicjatywę.

Konoplyanka zacentrował z rzutu rożnego w okolice piątego metra gdzie najlepiej zachował się wychodzący z bramki Tatarusanu.

Konoplyanka wykorzystał błąd jednego z rumuńskich obrońców w strefie obronnej i od razu huknął z prawej nogi. Ta próba poszybowała ponad poprzeczką.

Shevchuk podłączył się do akcji ofensywnej, mimo to nic groźnego pod bramką Tatarusanu się nie wydarzyło gdyż kapitan Ukrainy popełnił faul.

Yarmolenko w swoim stylu dryblował do lewej nogi. Minął jednego z przeciwników, jednak po chwili na jego drodze stanął jeszcze jeden i skutecznie go zatrzymał.

Stancu dostrzegł pokazującego się na wolnym polu Torje. Wykonał on zdecydowanie za mocne podanie w kierunku kolegi i ten nie mógł do niego dojść.

Fedetskiy chciał przedrzeć się tuż przy linii bocznej lecz skutecznie uniemożliwił mu to czekający do końca na ruch rywala Filip.

Konoplyanka miał sporo miejsca na lewej stronie i spokojnie dośrodkował w kierunku Zozulyi. Ten był dobrze pilnowany przez Chirichesa i nic z tego nie wynikło.

Tym razem zbyt agresywnie zagrał Zozulya i włoski sędzia od razu podbiegł do zawodnika i uspokoił go, grożąc pokazaniem żółtej kartki w następnej takiej sytuacji.

Pintilii ładnie zachował się w środku pola gdzie zgarnął bezpańską piłkę i po chwili został jeszcze przewrócony przez jednego z graczy w niebieskiej koszulce.

Naciskany przez Keseru Pyatov popełnił prosty błąd techniczny i wykopnięta przez niego futbolówka wylądowała na aucie.

Prepelita odważnie ruszył prawym skrzydłem skąd udało mu się posłać centrę w pole karne. Tam czujny był wychodzący z bramki Pyatov.

Składy wyjściowe obu zespołów:

Rumunia:
Tatarusanu – Matel, Chiriches, Grigore, Filip – Prepelita, Pintilii – Torje, Sanmartean, Stancu – Keseru

Ukraina:
Pyatov – Shevchuk, Fedetskiy, Rakitskiy, Khacheridi – Stepanenko, Yarmolenko, Konoplyanka, Sydorchuk, Rybalka – Zozulya

W jakiej formie na niecałe dwa tygodnie przed Euro 2016 są nasi grupowi rywale? Czy Rumunii będą w stanie ugrać coś we Francji? Na te pytanie, chociaż częściowo, odpowiedź poznamy już jutro wieczorem. Bądźcie Państwo z nami na lajfy.com! Startujemy o 19:30.

Miejsca przygotowań do Euro 2016

Rumunii jako ośrodek przygotowawczy do Mistrzostw Starego Kontynentu wskazali malutką, ale malowniczo położoną wyspę Saint Vincent. To właśnie tam odcięci od świata gracze Iordănescu ćwiczą, by wypracować jak najlepszą dyspozycję przed wylotem do Francji. Jeśli chodzi o zakwaterowanie, to rumuński związek wybrał dla swoich zawodników czterogwiazdkowy hotel Parc Hotel Billia.

Ukraińcy za swoją bazę obrali piękną jak zawsze Sardynię. Położone w południowej części wyspy Cagliari, to wręcz wymarzone miejsce do spokojnego przygotowania taktyki i formy. Piłkarze "Żółto-Błękitnych" sporo czasu spędzają na gorących włoskich plażach, gdzie często mają zajęcia, albo odpoczywają po ciężkich treningach.

Umiejscowienie obu reprezentacji tłumaczy nam, dlaczego mecz rozegrany zostanie właśnie na Półwyspie Apenińskim, a konkretnie w Torino.

Ostatnie spotkania obu ekip

Po zakończeniu kwalifikacji do czerwcowego czempionatu Rumunii rozegrali cztery spotkania. W nich "Tricolorii" kontynuowali swoją serię bez porażki. Warto jednak także zaznaczyć, że aż trzy z tych pojedynków zakończyły się remisem. Oto szczegóły:

Włochy 2:2 Rumunia
Rumunia 1:0 Litwa
Rumunia 0:0 Hiszpania
DR Konga 1:1 Rumunia

Z racji tego, że Ukraina kwalifikacje zakończyła dopiero po barażach, później nasi sąsiedzi rozegrali tylko dwa sparingi. W obu udało im się sięgnąć po wygraną.

Ukraina 1:0 Cypr
Ukraina 1:0 Walia

Ukraina

Reprezentacja Ukrainy, to ten zespół, na którym w niedzielny wieczór patrzeć będziemy ze szczególną uwagą. Nasz grupowy rywal jak na razie ma więcej problemów, niż pozytywnych aspektów. Pomijając już polityczny konflikt na terenie naszych wschodnich sąsiadów, wiele mówi o niesnaskach pomiędzy największymi gwiazdami ekipy. Ukraina awans do czerwcowego turnieju wywalczyła dopiero po barażach ze Słowenią. W tym dwumeczu podopieczni Mychajło Fomenko pokazali prawdziwy charakter, i to właśnie waleczność ma być największym atutem "Żółto-Błękitnych". Ukraińcy na Euro także jadą z myślą o tym, by wbrew oczekiwaniom wyjść z grupy.

Rumunia

Rumunii to także jedna z dwudziestu czterech narodowych reprezentacji, która od 10 czerwca rozpocznie bój o władzę na Starym Kontynencie. Podopieczni Anghela Iordănescu na mistrzostwa awansowali jednak dość niespodziewanie. Piłkarze z południowo-wschodniej części Europy w grupie z Irlandią Północną, Grecją, Węgrami, Finlandią i Wyspami Owczymi, faworytem na pewno nie byli. Rumunii pokazali się jednak z bardzo dobrej strony, będąc jedną z czterech drużyn całych eliminacji, która nie przegrała ani jednego meczu. Celem ekipy z nad Dunaju podczas tegorocznego czempionatu będzie wyjście z grupy. Mecz z będącymi na podobnym poziomie Ukraińcami, będzie więc dla Rumunii niezłym przetarciem przed wyjazdem do Francji.

Czas przygotowań do zbliżających się wielkimi krokami Mistrzostwami Europy trwa w najlepsze. Polscy kibice poza obserwacją naszych reprezentantów, na pewno z uwagą przyglądają się tym, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć już za parę dni. Dlatego właśnie zapraszamy Państwa do Torino, gdzie grupowi rywale Polaków – Ukraińcy, podejmą Rumunię.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:30.