Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

Po raz kolejny mamy przyjemność powitać Państwa z Częstochowy, ze stadionu miejscowego Rakowa. Dziś po raz drugi gościmy na obiekcie przy Limanowskiego w sezonie 2016/17 w ramach rozgrywek II ligi. Dziś do Częstochowy zawitała drużyna Gryfa Wejherowo.

Obie drużyny bardzo ciekawie weszły w trwające rozgrywki gromadząc kolejne punkty, gospodarze nieco lepiej wypadli do tej pory, bo na obecną chwilę mogą się pochwalić lepszym bilansem punktowym i bramkowym. Raków w 3 dotychczas rozegranych spotkaniach nie zaznał goryczy porażki, podopieczni trenera Papszuna zanotowali jeden remis i dwa razy wygrali. Gryf wypadł nieco gorzej, na dorobek punktowy w postaci sześciu oczek złożyły się dwie wygrane i jedna poraża. Drużyny w tabeli dzieli więc tylko jeden punkt.

W ubiegłym tygodniu drużyny grały ze zmiennym szczęściem. Gryf zanotował swoją pierwszą porażkę, na własnym obiekcie żółto – czarni ulegli Kotwicy Kołobrzeg 0-1, jedyną bramkę w meczu zdobył Wiktor Witt w minucie 42. W poniższym linku dajemy skrót tego spotkania:

https://www.youtube.com/watch?v=_ba4l_NRvWM

Raków natomiast zanotował wygraną w Bełchatowie w meczu z tamtejszym GKS-em. Mecz dla czerwono – niebieskich nie zaczął się szczęśliwie, bo już w drugiej minucie fantastycznym strzałem w okienko popisał się Marcin Krzywicki. Ale odpowiedź Rakowa miała podwójne rażenie, najpierw skuteczny rzut wolny Margola przy którym fatalnie zachował golkiper Bełchatowa oraz ustawiony mur, bramka ta padła w minucie 40. I gol numer dwa to fantastyczne uderzenie jednego z ulubieńców trybun przy Limanowskiego – Piotra Malinowskiego. Popularny Malina skutecznie uderzył lewą nogą w okienko bramki bełchatowian i dał gościom prowadzenie, którego nie oddali już oni do końca. Bramka numer dwa padła tuż przed przerwą w minucie 45. Częstochowianie w tym meczu wystąpili w następującym składzie:

Loska – Petrasek, Figiel, Oziębała, Mesjasz, Malinowski, Cyfert, Margol (80' Duriska), Kowalczyk (59' Zaradny), Mizgała, Płonka (87' Czerkas).

Bramki z tego spotkania przedstawiamy w poniższym linku:

https://www.youtube.com/watch?v=U7iUmpqG_V0

Kończąc meczową zapowiedź przypomnijmy tylko jak wyglądało to w ubiegłym sezonie w rywalizacji Rakowa z Gryfem. Raków w ubiegłym sezonie na wyjeździe pokonał Gryfa 3:1 (bramki dla Rakowa zdobywali: Wojciech Okińczyc, Damian Warchoł i Piotr Malinowski), a na własnym boisku padł remis 1:1 (dla RKS-u trafił Kamil Sabiłło, w doliczonym czasie gry wyrównał natomiast Mońka).

Skróty obu spotkań w poniższych linkach:

1) https://www.youtube.com/watch?v=W01pBK1eoDE – to skrót meczu zakończonego rezultatem 1-3 – mecz ten został rozegrany 1.11.2015,

2) https://www.youtube.com/watch?v=gWxOXL706xI – to skrót meczu w Częstochowie rozegranego 23.05.2016.

Do rozpoczęci spotkania pozostało dokładnie dwie godziny i trzydzieści minut, na stadionie Rakowa wita na słońce, czyli biorąc pod uwagę tylko aurę jest bardzo gościnnie. Ale bywalcy obiektu przy Limanowskiego liczą chyba, że na tym gościnność się kończy. Dziś próba nieco mocniejsza, przyjeżdża zdecydowanie silniejszy rywal co unaocznia ligowa tabela. Raków i Gryfa dzieli tylko jedno oczko, a podopieczni trenera Mariusza Pawlaka chcą zrehabilitować się za ubiegłotygodniową porażkę na własnym terenie, czy im się uda? Zobaczymy. Raków też pewny swego po wyjazdowym zainkasowaniu 3 oczek w Bełchatowie trener Papszun i jego podopieczni chcą po raz kolejny udowodnić, że drużyna jest dobrej formie.

Co przedstawiciele gospodarzy mieli do powiedzenia przed spotkaniem zobaczmy w poniższym linku. W nim wypowiedzi trenera Marka Papszuna oraz Tomasza Margola, autora jednego z goli w wyjazdowym meczu z GKS-em Bełchatów.

https://www.youtube.com/watch?v=WFsNcjGtoq0&feature=youtu.be

Przypominamy, że dzisiejszy mecz to kontynuacja rywalizacji w ramach 4 kolejki II ligi, za nami już 3 mecze tej rundy. Padły w nich następujące rezultaty:

Olimpia Zambrow 1 – 0 Energetyk ROW Rybnik
Polonia Bytom 2 – 0 GKS Belchatow
Polonia Warsaw 1 – 1 Olimpia Elblag

3 mecze, 5 bramek średnia goli na mecz to 1,66 ... czy po sobocie będzie lepiej? Wszystko przed nami, dziś poza rywalizacją Rakowa z Gryfem odbędzie się 5 meczów, 4 z nich będą się toczyć symultanicznie z częstochowskim widowiskiem oto one:

Błękitni Stargard – Siarka Tarnobrzeg
Odra Opole – Warta Poznań
Rozwój Katowice – Radomiak Radom
Stal Stalowa Wola – Puszcza Niepołomice

Kolejkę i piłkarską sobotę w drugiej lidze zakończy mecz
Kotwicy Kołobrzeg z KS Legionovia Legionowo. Początek tej rywalizacji zaplanowany jest na godzinę 20.00

Jeszcze raz serdecznie pragniemy powitać z Częstochowy, tym razem już z drugiego rzędu trybuny prasowej. Przed chwilą dotarły do nas składy zaczniemy jak zwykle gościnnie, Gryf Wejherowo wystąpi dziś w następującym składzie:

1. Leleń – 13. Brzuzy, 6. Nadolski, 3. Szur, 17. Dampc – 20. Mońka, 16. Czerwiński, 15. Kołc, 8. Chwstek – 14. Ciechański, 5. Bednarski.

Na ławce rezerwowych trener Mariusz Pawlak postanowił pozostawić następujących zawodników:

12. Ferra, 7. Górski, 9. Marczak, 11. Goerke, 19. Klimczak, 21. Czychowski, 22. Łysiak.

Drużyna Rakowa dziś wystąpi w następującym ustawieniu:

1. Loska – 2. Petrasek, 4. Mesjasz, 5. Margol, 6. Kowalczyk – 7. Figiel, 9. Płonka, 13. Malinowski – 17. Oziębała, 26. Góra – 27. Mizgała.

Na ławce pozostali:

33. Kos, 10. Czerkas, 11. Pałaszewski, 18. Duriska, 19. Szymański, 22. Zaradny, 23. Kamiński.

Czekamy na pierwszy sygnał arbitra Tomasza Marciniaka, a dziś towarzyszyć będą mu – Filip Sierant , Jarosław Machowski – jako sędziowie asystenci – oraz Piotr Urban – jako sędzia techniczny.

Do rozpoczęcia spotkania pozostało ok. 40 minut, my obserwujemy rozgrzewających się podopiecznych trenera Papszuna. W tle słychać muzykę z głośników... naprawdę na Limanowskiego czuć atmosferę meczu, miejmy nadzieję, że nie zabraknie emocji, walki, ale przede wszystkim liczymy, że nie zabraknie fantastycznych bramek, a tych przypomnę w meczach zwłaszcza częstochowskiego Rakowa pada naprawdę dużo.

Właśnie na murawie pojawili się zawodnicy Gryfa Wejherowo, swoimi treningowymi koszulkami przypominają drużynę Borussii Dortmund z roku 1997.

Jeszcze tylko 11 minut i pierwszym gwizdkiem Tomasz Marciniak da sygnał informujący, że możemy zaczynać.

Jakieś małe kłopoty techniczne spikera, bardzo niewyraźny głos dociera do nas z głośników. Miejmy nadzieję, że nie będzie to przeszkodą w obserwacji sportowego widowiska.

Właśnie zawodnicy opuszczają tunel ... chwile dzielą nas od rozpoczęcia meczu.

Raków w kompletach białych, drużyna Gryfa na żółto – czarno.

Rozpoczęli goście z Wejherowa.

Szarża lewą flanką Piotra Malinowskiego, zawodnika Rakowa powstrzymany tuż przed linią środkową. Na razie wyrównana gra, bez akcji podbramkowych.

Od bramki Loska, mocnym podaniem pomijającym środkową linię napastników próbował uruchomić Szur.

Kolejna groźna akcja Gryfa, prawą stroną atakował Ciechański. Akcję powstrzymał Mesjasz i natychmiast oddał piłkę pomocnikom Rakowa. Akcja powstrzymana i gra przeniosła się w środkową strefę boiska.

Akcję od linii obronnej stara się zbudować Raków, przy piłce Margol, natychmiast podaje do Oziębały, akcja toczy się prawą flanką. Groźne dośrodkowanie, ale strzał Płonki ponad bramką. Nadal bez bramek, ale rysuje się lekka przewaga drużyny gospodarzy.

Znowu akcja prawą flanką znowu Oziębała podanie do Mizgały i ... piłka w rękach Lelenia.

Fantastyczny przerzut Margola do Malinowskiego, ale intencję zawodników Rakowa wyczuł Nadolski i wyekspediował piłkę poza boisko. Gra wznowiona rzutem z autu.

Fatalne zachowanie Margola, podał on piłkę do Mońki, chyba pamiętanego z czasów gry w Rakowie, ale Przemysław Mońka zbyt lekko strzelił w kierunku bramki Loski, by go zaskoczyć. Nadal bez bramek.

Coraz groźniej pod bramką Loski, ponownie Mońka, ale tym razem zbyt mocno. Piłka poszybowała wysoko nad poprzeczka bramki strzeżonej przez Loskę.

Akcja przenosi się w drugą szesnastkę, dośrodkowuje Mesjasz, ale fauluje Płonka i grę wznowi rzutem wolnym Leleń.

Rzut rożny dla Rakowa, przy piłce Figiel podaje do Oziębały, ale ten wychodzi z futbolówką poza linię końcową i od bramki wznawia Leleń.

Mesjasz do Mizgały ten ... zablokowany przez Brzuzego. Nadal bez goli, ale mecz może się podobać, mimo braku goli.

Mesjasz do Malinowskiego ten dośrodkowuje do Płonki, ale zbyt głęboko. Piłka wybita za linię końcową przez Szura.

Kolejna groźna akcja Rakowa próbował strzelać głową Petrasek, ale piłka ominęła bramkę. Niewiele brakowało by Raków zdobył upragnioną bramkę.

Nadal w natarciu gospodarze, rysuje się wyraźna przewaga gospodarzy, ale nic z niej nie wynika. Do statystyk lądują tylko strzały, niestety żaden z nich nie znajduje drogi do bramki.

Kolejna próba dośrodkowani Mesjasza, tym razem zatrzymała się na linii szesnastego metra. Piłkę głową wybija Nadolski.

Kolejna akcja Rakowa, tym razem dośrodkowanie z prawej strony trafia do Płonki, a ten ... przenosi futbolówkę nad poprzeczką. Publiczność zaczyna się powoli niecierpliwić, słychać doping najwierniejszych kibiców.

Grę rzutem wolnym wznowił Gryf – Czerwiński do Mońki – piłka znowu do Czerwińskiego i wybicie na aut przez defensorów Rakowa.

Przy linii bocznej zaczyna się denerwować trener Mariusz Pawlak, bo znowu zaatakował Raków, niestety brak precyzji w podaniu spowodował, że grę od bramki wznowił Leleń.

Cóż za fantastyczny rajd Margola prawą flanką niestety który to już raz piłka opuszcza linię końcową i Leleń wznawia grę.

Rzut wolny dla Rakowa, wykonuje go Figiel, ale ponownie piłka ląduje na linii kończącej pole karne. Piłkę wybija Szur.

Nadal nacierają czerwono – niebiescy, najpierw rajd Malinowskiego, który wycofał piłkę przed szesnastkę tam Płonka z dystansu, piłka ominęła bramkę.

Dosłownie za chwilę znowu westchnienie i jęk zawodu trybun, tym razem próbował Petrasek, to jego druga próba, ale gdyby jego strzał był bardziej precyzyjny. Fatalny strzał na siłę wylądował poza boiskiem.

Chwila przerwy w grze na uzupełnienie płynów.

Wracamy do gry widać coraz bardziej nerwowo reaguje trener Pawlak.

W natarciu ponownie podopieczni Marka Papszuna kolejna akcja prawą stroną i ... kolejny strzał nad bramką. Od bramki Leleń.

Kolejna akcja godna najgłośniejszych braw Malinowskiego, przejęcie na własnej połowie, rajd lewą flanką zejście do środka, po drodze minął 4 rywali, dobrze podał do Mizgały ... ale niestety Mizgała nie dogonił futbolówki i ta opuściła plac gry za linią końcową.

Zatrzymany Malinowski, Gryf buduje swoją akcję od obrony, ale gdy ma następować dobre podanie do pomocnika lub napastnika dominuje brak precyzji.

Mizgała do Płonki, ale ten na pozycji spalonej. Grę wznowił szybko Szur.

Brutalny faul Bednarskiego na Mizgale.

Sprytne wykonanie rzutu wolnego Figiel płasko do Malinowskiego, ale na posterunku Dampc. On wybija piłkę.

Mocne dośrodkowanie Kołca, ale bardzo pewnie interweniował Loska, który od razu wyekspediował piłkę pod pole karne drużyny z Wejherowa.

Statystycznie wygląda to ciekawie, Raków ma optyczną przewagę, niestety strzały częstochowian pozostawiają wiele do życzenia...

Bardzo brutalnie potraktowany Adam Mesjasz, zawodnik opatrywany przez służby medyczne.

Do regulaminowego czasu gry zostaje doliczona co najmniej minuta.

Cóż za rozpoczęcie drugiej połowy ... Mizgała do Malinowskiego, a ten mocnym strzałem pod porzeczkę strzela na 2-0 !!!!

Kolejna próba gospodarzy, ale niecelnie podawał Góra i piłka wylądowała w rękach golkipera gości.

Na pozycji spalonej Ciechanowski. Od bramki grę wznowił Loska.

Świetna sytuacja Gryfa, strzelał Dampc, ale piłka zatrzymała się na nodze Margola. Wynik bez zmian, mamy 2-0.

Trener Mariusz Pawlak ze swoim sztabem zastanawia się nad przygotowaniem zmian taktycznych.

Świetny przerzut na lewe skrzydło do Mizgały, ale zawodnik gospodarzy na pozycji spalonej. Szybkie wznowienie przez Nadolskiego.

Gryf buduje akcję środkiem pola, szarżuje Czerwiński, ale zatrzymał się on na bloku defensywnym Rakowa. Wybił Mesjasz.

Kolejna próba Malinowskiego, ale niestety piłka uciekła popularnemu Malinie i opuściła plac gry. Od bramki wznawiał Leleń.

Kontuzjowany Mizgała, wydawało się, że zawodnik drużyny gospodarzy został sfaulowany przez Kołca.

Świetna akcja Mońki, ale zawodnik Gryfa faulował Tomka Margola i rzut wolny przyznany został drużynie Rakowa. Szybkie przeniesienie akcji na drugą połowę, ponownie lewa flanka, ponownie Piotr Malinowski. Faulowany, z rzutu wolnego dośrodkowywał Figiel, ale piłka wylądowała w rękach Lelenia.

Raków jakby uparł się na to lewe skrzydło, Figiel podaje do Malinowskiego, ale piłkę wybija defensor Gryfa.

Rajd lewą stroną Mizgały podanie przed pole karne strzela Figiel i ... z poświeceniem i skutecznie Leleń.

Rzut wolny dla Gryfa, przy piłce Kołc, dobre dośrodkowanie, ale jeszcze lepsza interwencja defensywy Rakowa.

Akcja Rakowa, strzelał Petrasek, piłka spadła pod nogi Płonki, ale ten zablokowany przez Nadolskiego, dodatkowo zawodnik gospodarzy sfaulował obrońcę drużyny Gryfa.

W środku pola sfaulowany Tomasz Margol.

Pod bramką Rakowa coraz niebezpieczniej, jak Klimczak mógł tego nie strzelić? To wie chyba tylko on sam, będąc oko w oko z bramkarzem Rakowa, zawodnik przeniósł piłkę nad porzeczką.

Kolejny strzał Klimczaka, tym razem musiał swoim kunsztem popisał się Loska skutecznie interweniując i wybijając piłkę za linię końcową.

Z minuty na minutę gra Rakowa doprowadza fanów do szaleństwa. Mówiąc kolokwialnie śmierdzi tu wyrównaniem. Dobrze, iż na swoim posterunku jest Loska i skutecznie interweniuje po raz kolejny.

I mamy rzut karny faulowany zawodnik drużyny Rakowa.

Po bramce na 4-1 Raków dostał wiatr w żagle, kolejne dwie akcje, kolejne dwa strzały, najpierw Czerkas głową, później Malinowski. W obu sytuacjach dobrze zachował się Leleń.

Dobra szarża Gryfa, ale na pozycji spalonej Klimczak. Naprawdę bardzo dobrą zmianę dał ten zawodnik, daje się on raz po raz we znaki całej defensywie gospodarzy.

Zawodnik drużyny gospodarzy żegnany gromkimi brawami, zasłużył na to, bo można powiedzieć, że w ofensywnych akcjach Rakowa to właśnie on w pojedynkę rozmontował dziś obronę Gryfa.

Fragment walki w środku pola z lekką przewagą Gryfa. Jednak z akcji drużyny gości nic nie wynika, zatrzymują się one na skutecznie grającej dziś obronie gospodarzy.

Faulował Adam Czerkas, kontuzjowany Szur, ale już się podnosi. Wznawiamy grę rzutem wolnym.

Arbiter doliczył do regulaminowego czasu gry co najmniej 4 minuty.

Kontuzjowany Adam Mesjasz, potrzebna jest interwencja służb medycznych.

Zawodnicy chyba czekają już na ostatni gwizdek arbitra. Na boisko wrócił Mesjasz.

Niecelny strzał Gryfa z rzutu wolnego i ... arbiter kończy spotkanie, dziś przy Limanowskiego pewne, wysokie zwycięstwo Rakowa 4-1.