Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.

Na zakończenie emocjonującego weekendu w piłkarskiej Europie, zapraszamy Państwa na hitowo zapowiadające się starcie we Francji. W niedzielny wieczór przeniesiemy się do pięknego Księstwa Monako, na 18-tysięczny obiekt Stade Louis II. To właśnie tu trzecia ekipa ubiegłego sezonu podejmie mistrza kraju – Paris Saint-Germain. Dla Polaków jest też drugie tło, a mianowicie starcie Kamila Glika z Grzegorzem Krychowiakiem!

AS Monaco

W zespole z Księstwa panuje wyśmienita atmosfera. "Czerwono-Biali" są świeżo po wywalczonym awansie do Champions League, co znów przyniesie sporo wpływów do klubowej kasy. I choć zadanie nie było łatwe, to jednak zespół prowadzony przez Leonardo Jardima bez większych problemów pokonał w dwumeczu hiszpański Villarreal w stosunku 3:1. Na ligowym podwórku monakijczycy też sezon zaczęli całkiem nieźle. W pierwszym meczu na własnym boisku trzecia ekipa poprzednich rozgrywek, zdołała zremisować z Guingamp 2:2, choć do przerwy przegrywała dwoma bramkami. Tydzień później było już lepiej i dzięki bramce Boschilii Monaco odniosło triumf w Nantes. Podczas tego starcia na "zero z tyłu" zagrała defensywa "Czerwono-Białych", co było małym sukcesem Glika i spółki. Jutro Polak powinien bez problemu znaleźć miejsce w pierwszej "jedenastce". Teraz celem monakijczyków również jest zwycięstwo, choć ta misja będzie arcytrudna.

Paris Saint-Germain FC

Walczyć o udział w Lidze Mistrzów nie musieli paryżanie, którzy miejsce w tych elitarnych rozgrywkach mieli z góry zapewnione dzięki wywalczeniu mistrzostwa Ligue 1. Piłkarze Unaia Emerego u progu sezonu mieli jednak inne zadanie, a mianowicie triumf w Superpucharze Francji. To jutrzejszym gościom przyszło bardzo łatwo, gdyż PSG ograło Lyon w stosunku 4:1. Z kolei, w dwóch pierwszych kolejkach sezonu ligowego, piłkarze z Parc des Princes zdobyli komplet sześciu oczek. Klub prowadzony przez Emerego jest pierwszorzędnym kandydatem do sięgnięcia po czwartą z rzędu koronę, tak więc można powiedzieć, że paryżanie będą faworytem każdego spotkania na ligowym podwórku. To wytwarza na piłkarzach sporą presję, ale przecież oni doskonale radzą sobie z nią już od trzech lat. Ciekawe jest, czy swoją szansę dostanie Krychowiak, który przed tygodniem wreszcie pojawił się kadrze jutrzejszych gości. Może w niedzielę były gracz Sevilli zaliczy oficjalny debiut? Na to liczymy!

Ubiegłoroczne pojedynki

W poprzednim sezonie piłkarze Jardima dwukrotnie spotkali się z PSG w ramach ligowych rozgrywek. Monaco na pewno nie wspomina dobrze tych pojedynków. W dwóch meczach ekipa z Księstwa nie zdołała ustrzelić ani jednego gola, sama tracąc aż pięć bramek. Pierwszy mecz w sezonie także odbył się na Stade Louis II i miało to miejsce 30 sierpnia 2015, a więc niemal dokładnie rok temu. Paryżanie nie dali wtedy miejscowym żadnych szans zwyciężając 3:0. Gracze prowadzeni wtedy jeszcze przez Laurenta Blanca spokojny triumf święcili też na własnym obiekcie. W stolicy kraju PSG wygrało z monakijczykami 2:0.

Bukmacherskie typy

Jak już wcześniej wspomnieliśmy, paryżanie będą faworytem każdego ligowego meczu, a więc nie inaczej mogło być w przypadku starcia na Stade Louis II. Za każdą postawioną na PSG złotówkę można zdobyć zaledwie 1,75 zł. Remis typowany jest na 1:3,7. Niespodzianką będzie triumf AS Monaco, który buki typują w stosunku 1:4,8.

Na pierwszy rzut oka Monaco wydaje się jedną z nielicznych ekip we francuskiej ekstraklasie, która może pokrzyżować plany paryżanom, a więc niedzielny mecz zapowiada się fascynująco. Dodatkowo będziemy trzymać kciuku za naszych dwóch reprezentantów – Kamila Glika oraz Grzegorza Krychowiaka. A zatem zapraszamy na lajfy już w niedzielę na godzinę 20:45. Do usłyszenia!

Znamy składy obu zespołów!

AS Monaco:
Subasić – Glik, Jemerson, Raggi, Mendy, Sidibé, Fabinho, Bakayoko, Joao Moutinho, Bernardo Silva, Germain

Paris Saint-Germain FC:
Trapp – Aurier, Kimpembe, David Luiz, Kurzawa – Motta, Rabiot, Verratti – Di Maria, Cavani, Lucas

Dopiero teraz wychodzą na murawę zawodnicy obu ekip. Parę minut później rozpocznie się ostatni mecz trzeciej kolejki francuskiej ekstraklasy.

Od wysokiego "C" rozpoczęli to spotkanie zawodnicy przyjezdnych. Szybkie prostopadłe zagranie w kierunku wychodzącego Cavaniego. Nieco za mocno podawał Rabiot.

W odpowiedzi ruszają podopieczni Jardima. Na lewej stronie rozpędza się Bakayoko. Próba dośrodkowania, lecz bardzo dobrze przeczytał to wszystko Luiz.

Widać, że bardzo chce otworzyć wreszcie swój worek z bramkami Cavani. Atomowy start Urugwajczyka do bezpańskiej piłki. Chorągiewka arbitra idzie jednak w górę – spalony.

Bardzo niedokładne zagranie z prawej strony w wykonaniu Sidibe. Pomysł prawego defensora "Czerwono-Białych" był dobry, ale wykonanie fatalnie.

Dużą pewność siebie zaprezentował Subasić. Zagranie do golkipera gospodarzy od Raggiego. A ten zamiast wybijać, bierze na zamach pędzącego snajpera. Tym razem się udało, ale czy jeszcze raz tak zaryzykuje kapitan Monaco?

Wysoko podchodzi Motta. Podanie na prawą stronę, gdzie pokazał się Lucas. Idzie do końcowej linii zawodnik z Paryża. Centra na "szesnastkę", a tam skutecznie interweniuje Glik.

Brzydki faul od tyłu Motty na próbującym mijać rywala Moutinho. To powinna być kartka dla kapitana PSG. Sędzia decyduje jednak inaczej.

Potrzebował dłuższej chwili, by dojść do siebie Moutinho, lecz wydaje się, że już wszystko jest w porządku. Za chwilę środkowy pomocnik gospodarzy pojawi się z powrotem na placu boju.

Szybka akcja miejscowych na prawej flance. Zagranie do Silvy, a ten mimo, że miał dość sporo miejsca, to jednak wykonuje katastrofalną wrzutkę. Od bramki zacznie Trapp.

W odpowiedzi na lewej flance pokazali siłę mistrzowie Francji. Łatwy drybling Di Marii i natychmiastowa płaska centra. Tam nabiega Cavani, lecz pierwszy przy piłce jest Subasić.

Wrzutka z narożnika boiska na pole karne gospodarzy. Bardzo wysoko wyskoczył David Luiz, ale ku naszej uciesze, strzał Brazylijczyka zatrzymał Glik.

Brutalne wejście Auriera. To powinna być nawet czerwona kartka! Wydaje się jednak, że sędzia nie ma zamiaru nawet sięgać do kieszeni!

Co ciekawe, najbardziej ucierpiał Aurier, a nie ten, który został znokautowany, czyli Bakayoko. Potrzebna pomoc medyczna dla piłkarza ze stolicy.

W końcu wznawia grę sędzia, nie wyciągając żadnych konsekwencji z poprzedniego zajścia. To na pewno błędna decyzja pana Buqueta.

Zdecydował się na indywidualny rajd Bakayoko. Mija jednego, dwóch rywali skrzydłowy gospodarzy. Wreszcie wzięty w kleszcze, traci piłkę Francuz.

Rusza środkiem pola Rabiot. Prezentuje dobre przyspieszenie defensywny pomocnik gości. Wreszcie faulowany przez dwóch rywali 21-latek.

Fatalne zgranie na praw skrzydło zaprezentował teraz Germain. Chciał chyba zagrać na pamięć snajper "Czerwono-Białych", lecz to nie przyniosło najlepszego efektu.

Rewelacyjnie mija dwóch rywali Verratti. Prezentuje jeszcze dokładne podanie Włoch. Aurier pędzi aż do końcowej linii. Próba wrzutki zablokowana przez Mendiego.

Krótkie rozegranie tego stałego fragmentu gry. Wrzutka na pole karne. Fatalnie zrobił to jednak Di Maria. Prosto w nogę pierwszego ustawionego obrońcy.

Wreszcie zagranie na lewą flankę, gdzie napędza się Kurzawa. Jego wrzutka pozostawia jednak wiele do życzenia. Poprawia Aurier, lecz prosto w ręce wychodzącego Subasicia.

Nie zdobywają terenu piłkarze ze stolicy. Di Maria z Lucasem starali się nieco rozruszać swój zespół, lecz ich wysiłki na dwudziestym metrze od bramki kasuje Moutinho.

Próbował teraz sprytnie zagrać w "szesnastkę" rywala Sidibe. Płaskie dośrodkowanie zostaje jednak bez problemu rozczytane przez cały blok defensywny.

Bardzo dobrze zachował się doświadczony Moutinho. Portugalczyk zagrał na wyprzedzenie, stopując fenomenalnie zapowiadające się podanie w kierunku Cavaniego.

Zaczynają nabierać wiatru w żagle piłkarze Jardima. Podanie na pole karne w wykonaniu Sidibe. Przerzuca jednak całą jego szerokość zawodnik Monaco.

Ciągle iskrzy między Cavanim a Verrattim. Nieustanne uwagi jednego i drugiego zawodnika. Naprawdę nie wygląda dobrze zespół prowadzony przez Emerego.

Zaskoczył wszystkich dośrodkowaniem prawą nogą Di Maria. Futbolówka trafia prosto do ustawionego w polu karnym Cavaniego. Ten uderza! Bez wiary i bez mocy.

Mają rzut wolny na dwudziestym czwartym metrze przyjezdni. Wrzutka na "szesnastkę", a tam składa się do uderzenia Luiz! Znów pierwszy jest nie kto inny jak Kamil Glik!

W banalny sposób traci piłkę Di Maria. Sidibe dosłownie ośmieszył w tym pojedynku Argentyńczyka zawodnik z Księstwa. Już ruszają gospodarze.

Znów twardo i zdecydowanie zagrał Glik i dosłownie odbił się od niego Rabiot. Domaga się faulu Francuz, lecz arbiter nakazuje kontynuację gry.

Aż trzy minuty dorzuca sędzia.

Spokojnie rozpoczynają zawodnicy gości. Próbuje wprowadzić piłkę do gry Luiz, lecz od razu zacieśniają środek pola żołnierze Jardima.

Tym razem zupełnie nieudane zagranie pędzącego Bernarda z lewej strony boiska. Przepraszające gesty od Mendiego.

Mają rzut wolny w narożniku "szesnastki" przyjezdni. Wydaje się, że to może być całkiem dobra sytuacja na zagrożenie bramce Subasicia. Najpierw trzeba jednak dokładnie dośrodkować, a nie robi tego Lucas.

Kapitalne otwierające podanie Moutinho. Dopada do piłki Mendy i niemal natychmiast centruje w "szesnastkę". Tam spokojnie wybija dobrze ustawiony Luiz.

Chciał napędzić kontrę paryżan Di Maria. Dobrze zabrał się z futbolówką były gracz madryckiego Realu, lecz podanie za plecy do Lucasa niweczy cały wysiłek Argentyńczyka.

Bezpardonowe wejście Glika. Trafia jednak w piłkę zawodnik Monaco. Nieco zaskoczony, tym co się właśnie stało Di Maria.

Tym razem spore problemy komunikacyjne Glika i Subasicia. Niepotrzebnie wybija futbolówkę na rzut rożny Polak, ale nie ma do niego pretensji golkiper miejscowych.

Nic nie wychodzi dzisiaj zawodnikom ze stolicy. Próba dośrodkowania w wykonaniu Rabiota. Kompletnie nieudana wrzutka. Już grają monakijczycy.

Powinien uderzać w pełnym biegu Mendy. Zdecydował się jednak na przyjęcie lewy defensor Monaco. Teraz mamy uderzenie! Panu Bogu w okno.

Kolejna błyskawiczna kontra gospodarzy. Podanie na do środka, a tam mija dwóch rywali Fabinho. Rozszerzenie gry w kierunku pędzącego Sivy. Szybki strzał! Rykoszet i tylko korner.

Wrzutka na pole karne, a tam znów nawet nie dochodzą do uderzenia piłkarze prowadzeni przez Unaia Emerego. Bezbłędnie grają stoperzy miejscowych.

Kompletny brak organizacji w grze paryżan. Luiz zostawił futbolówkę Verrattiemu, a Włoch był przekonany, że akcję będzie rozprowadzał właśnie Luiz. To wszystko wykorzystuje Moutinho, który zatrzymany jest dopiero przez Kimpembe.

Odchodząca piłka po wrzutce z narożnika boiska Silvy. Stara się uderzać Bakayoko, ale pierwszy przy futbolówce był Motta.

Nie mają zamiaru zaprzestać ataków gospodarze. Próba szybkiego wznowienia gry po rzucie wolnym, ale dobrze ustawił się Motta. Nic z tego.

Napędzają się piłkarze PSG. Ciągle stara się jakoś rozerwać obronę Di Maria. Kapitalnie przesuwają się jednak linie Monaco, a zatem jak na razie bez zagrożenia pod bramką Subasicia.

Meunier bardzo aktywny odkąd tylko pojawił się na placu gry. Po raz kolejny podłącza się do akcji ofensywnej zmiennik paryżan. Nie wynika z tego jednak nic konstruktywnego.

Bardzo szybko wznowił grę po faulu Di Maria. Od razu piłka dostarczona w pole karne. Tam jednak nie zdążył dobrze ustawić się między obrońcami Cavani.

Znakomicie wyglądała ta akcja gości. Lucas ruszył środkiem pola, podanie do Di Marii, a ten od razu uruchamia Kurzawę. Próba wrzutki zablokowana. Będzie korner.

Wrzucił tę futbolówkę zupełnie bez jakiegokolwiek pomysłu zawodnik przyjezdnych. To powoduje, że bez żadnych obaw może sobie pozwolić na piąstkowanie Subasić.

Meunier daje z siebie wszystko na prawej stronie. Belg przerzuca futbolówkę na lewą flankę. Tam pojawia się Di Maria, który wchodzi w pole karne i wysuwa piłkę do Cavaniego! Kapitalnie wyłapuje Suabsić. Odważnie, ale jakże skutecznie.

Po raz trzeci w dzisiejszym spotkaniu Cavani złapany na offsidzie. Tym razem niewiele pomylił się Urugwajczyk, ale to wystarczyło, by przykuć uwagę liniowego.

Drybluje w "szesnastce" Silva. Zdołał wrzucić futbolówkę mimo asysty trzech rywali Portugalczyk, ale tam nie po raz pierwszy wybija piłkę kapitalnie ustawiony Kimpembe.

Próbował rozpędzić się środkiem pola Ben Arfa. Jego drybling szybko rozczytuje jednak Bakayoko. Już futbolówka w posiadaniu gospodarzy.

Chciał wrzucić futbolówkę w "szesnastkę" Di Maria, ale widząc, że nie ma tam dosłownie żadnego z jego partnerów, wycofał piłkę. To nie tak powinno wyglądać.

Jeszcze raz katastrofalnie wrzuca piłkę bezpośrednio ze stałego fragmentu Di Maria. Za nisko posyła futbolówkę w "szesnastkę" Argentyńczyk.

Zdecydowanie zbyt indywidualnie grają paryżanie. Chciał teraz poholować piłkę Matuidi, lecz szybki pressing i strata. Nawet gdyby się udało, to co by to dało?

Odkrywają się piłkarze Emerego narażając się na kontrę. Ma jeszcze siły Sidibe, który posyła kolejną dziś wrzutkę w "szesnastkę". Spokojnie wyłapuje Trapp.

Powoli wymieniają piłkę na własnej połowie zawodnicy Jardima. Im się już nigdzie nie spieszy. Ciężko się dziwić – wynik odpowiedni, a sił na pewno brakuje.

Próbują mistrzowie Francji podejść wyżej stosując pressing, jednak nic to nie daje. Rewelacyjnie zorganizowani są w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła "Czerwono-Białych".

O stoosiemdziesiąt sekund przedłuża ten mecz sędzia Buquet.

Źle rozegrali teraz ten wyrzut z autu na wysokości pola karnego gospodarze. Nie mniej jednak, mimo tak wielu minut w nogach, nadal stosują pressing na rywalu.