Virtus Pro - Echo Fox 16:1 (koniec)
wydarzenie zakończone
CS:GO Eleague | Virtus Pro - Echo Fox

16:1

Piątek 04.11.2016, 23:23ESport Counter-Strike - ELEAGUE, Sezon 1
     
    Przepiękne spotkanie w wykonaniu Polskiej formacji! Nie dali szans praktycznie w żadnej rundzie Amerykanom i kapitalnie zaczynają ten turniej w Atlancie. Nie było słabych ogniw w poczynaniach Virtusów, ale wielkie brawa należą się Snaxowi i Białemu, którzy dominowali na de_nuke. dziękujemy za wspólnie spędzony czas! Dobranoc! (23:54:49)
     
    Echo Fox mocno poobijało Virtusów, ale nic z tego! byali z kolejną kapitalną rundą i koniec spotkania!
     
    byali z entryfragiem na gnieździe, mocno poobijani Virtusi spokojnie chcą zapanować nad mapą.
     
    Cóż za wejście pochylnią, przygotowany Snax wyciągnął dwóch skracających rywali, bomba zaplanowana na górnym i chyba już koniec marzeń Echo Fox.
     
    Druga połowa właśnie się rozpoczęła.
     
    Pierwsza połowa skończona, czekamy na drugą odsłonę.
     
    Gwałt, totalny gwałt, agresywnie grających Snax zginął tylko w tej rundzie, kapitalnie za smołkiem pograł pasha wyciągając dwóch rywali, pierwsza połówka na konto Polaków i to w jakim stylu.
     
    byali ze świetnym fullauto na dolnym, Taz świetnie obronił ze strony pochyli i dołożył kolejnego fraga, nawet dwa, Snax dokończył i znów runda na konto Polaków.
     
    Przerwa taktyczna dla Echo Fox!
     
    Janusz Snax Pogorzelski! Przepiękny entryfrag z awp, byali dołożył jednego fraga, a Taz skasował dwie głowy z górnej konstrukcji, Amerykanie jak kaczki wychodzili z kurnika. został tylko ryx, który chce zachować broń obok tt spawnu. Kolejna runda dla Polaków.
     
    Taz trafił Freakzoida, ale natychmiastowy refrag w wykonaniu roca, terroryści udali się na bombsite A po dobrej kontroli mapy przez Shazama. Świetne ustawienie broniących, lecz Virtusi dokonali niemożliwego!
     
    Coraz większa przewaga, Amerykanie nie dają całkowicie rady sprzeciwić się grającym kapitalny mecz Polakom. Kolejna runda praktycznie bez straty. Zaczyna się pogoń za fragami.
     
    Bardzo wyrównana runda, świetnie zagrał Snax, ale Polacy roztrwonili przewagę, Pasha został w clutchu 2 vs 1, ale dał radę dobić obitych rywali i rozbroić pakę.
     
    Bardzo szybko uporali się Virtusi z rundą eco rywala, przyjemne prowadzenie 8:1.
     
    Cóż zrobił Snax?!?! Pasha skrócił pochylnię i od razu terroryści zaatakowali bs'a B, tam Janusz z awp zrobił sobie broń krótkodystansową i skasował ze schodkowego wychylania dwóch zawodników Amerykańskiej formacji. Przepiękna runda trafia na konto Polaków.
     
    Masakracja trwa, Virtusi nie dają szans ekipie z USA, świetna runda w wykonaniu Neo i spółki, tylko byali zginął z deagle'a ryxa.
     
    Virtusi nie popisali się, bowiem na full eco Freakazoid zaplantował pakę i tym samym Amerykanie zyskali bardzo dużo pieniędzy. Ruda wpada i tak na konto naszych.
     
    Przepiękna ściana smoke'ów pomogła Amerykanom przejść prawie niezauważenie na bs'a B, kapitalnie jednak zagrał Snax, który otworzył ogień i zabił terrorystę planującego bombę w dymie. Reszta akcji bardzo szybko zakończona na konto Virtusów.

    Mateusz Zając