Witamy i zapraszamy na mecz Znicz Pruszków – Wigry Suwałki, który zostanie rozegrany w ramach 19. kolejki zmagań w rozgrywkach I ligi polskiej. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:30.

Znicz Pruszków

Podopieczni trenera Dariusza Kubickiego chyba wreszcie wpłynęli na właściwie wody. Ostanie trzy kolejki kończyły się dla pruszkowskiej drużyny zwycięstwem. Dwie z tych trzech wygranych, Znicz osiągnął z drużynami z pierwszej dziesiątki tabeli. Tym większa nadzieja, że i jutro uda się pokonać Wigry, które są na pozycji siódmej. Skuteczna gra żółto-czerwonych opiera się na dobrze zorganizowanej grze obronnej. W tych ostatnich trzech zwycięskich meczach, Znicz nie stracił żadnej bramki, a strzelił tylko trzy. Doskonałą formę defensorów gospodarzy potwierdza też fakt, że dwóch reprezentantów tej formacji pruszkowskiego zespołu, znalazło się się w jedenastce osiemnastej kolejki – Grzegorz Janiszewski i Radosław Bartoszewicz. Zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu oraz przegrane Wisły Puławy i Stali Mielec, będą oznaczały dla Znicza wyjście ze strefy spadkowej, w której znajdują się od trzeciej kolejki tegorocznych, pierwszoligowych rozgrywek.

Wigry Suwałki

Drużyna z Suwałk przyjeżdża dzisiaj do Pruszkowa opromieniona zwycięstwem z drugim w tabeli GKS-em Katowice. To spotkanie pokazało, że Wigry są gotowe w tym sezonie walczyć z najlepszymi. W przeciwieństwie do Znicza, Wigierki są bardzo groźni z przodu, ale mają problemy z grą pod własną bramką. W ostatnich pięciu spotkaniach ligowych, biało-niebiescy zdobyli dziewięć bramek, równocześnie tracąc ich aż dziesięć. Ten jakże skuteczny atak, na czele z Kamilem Adamkiem, który zdobył już w tym sezonie siedem bramek, postara się przebić szczelną, w ostatnich spotkaniach, obronę Znicza. Pomimo tego, że pruszkowianie ostatnio wygrywają mecz za meczem, to Wigry są faworytem w jutrzejszym spotkaniu. Pamiętajmy, że biało-niebiescy są ćwierćfinalistą Pucharu Polski w trwającym sezonie.

Znicz kontra Wigry – historia pojedynków

Znicz i Wigry grały ze sobą dziesięciokrotnie. Żółto-czerwoni zwyciężali dwukrotnie, trzy razy padł remis, a czterokrotnie to biało-niebiescy była górą. Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami został rozegrany w sierpniu tego roku w Suwałkach. Wigry zwyciężyły 2:1 po trafieniach Kamila Zapolnika i Kamila Adamka, a honorowe trafienie dla Znicza zdobył Aleksander Jagiełło.

Przed sobą staną dwie, ostatnio bardzo dobrze spisujące się drużyny. Faworytem, ze względu między innymi na tabelę są Wigry, ale drużyna trenera Kubickiego na pewno łatwo skóry nie sprzeda. Mecz zapowiada się niezwykle ciekawie, a więc warto być z nami o 18:30, kiedy to sędzia Artur Aluszyk zagwiżdże po raz pierwszy.

Na razie piłka rozgrywana głównie w środku pola.

W Pruszkowie gęsta mgła. Machalski dośrodkowuje z rzutu rożnego, a piłkę głową uderza Janiszewski. Niecelne uderzenie.

Zapolnik podaje do Adamka, który pędzi lewą flanką i próbuje ograć Janiszewskiego, ale defensor gości czujny i wybija piłkę na rzu rożny.

Na razie zawodnicy Wigier grają z większym polotem. Kozak zagrywa do Adamka. To podanie nie dochodzi jednak do najlepszego napastnika gości w tym sezonie.

Wysoki pressing piłkarzy Znicza i Janiszewski zmuszony do wybicia piłki na aut.

Wigierki spokojnie rozgrywają piłkę na własnej połowie. Po chwili futbolówka przetransportowana pod pole karne gospodarzy i Kozak nabija Jarocha. Bedzie rzut rożny dla gości.

Banaszewski wierzy w szybkość Kubickiego i uruchamia go długim, prostopadłym podaniem. Skrzydłowemu Znicza brakuje jednak szybkości i nie dochodzi do piłki.

Goście mieli rzut rożny, ale dośrodkowanie za krótkie, aby z tego wyklarowała się jakaś dobra okazja.

Gospodarze od początku pokazują to, co cechuje ich we wszystkich ostatnich spotkaniach – szczelna defensywa.

Adamek uderza piętką po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Piękna i efektowna próba, ale Misztal na posterunku. Gorszy okres w grze żółto-czerwonych.

Gąska za dużo próbował kiwek i został skarcony przez Machalskiego, który odebrał mu piłkę.

Adu zagrywa ręką i Znicz ma rzut wolny pod polem karnym gości.

Banaszewski zatrzymuje bardzo groźną kontrę Wigier.

Jagiełło uderza z dalekiej odległości od bramki Zocha. W dodatku piłka trafia w jednego z piłkarzy gości i leci daleko od bramki Wigierek.

Jaroch przesadził ze zwodami i traci piłkę. To nie miało prawa powodzenia. Obrońca gospodarzy był osaczony przez trójkę rywali.

Bartoszewicz faulowany na własnej połowie i Znicz zacznie od rzutu wolnego.

Strzał Zapolnika zablokowany przez Machalskigo, ale wcześniej zagranie Zapolnika do Adamka to była klasa światowa – celne podanie piętką, wymijące dwóch rywali.

Wigry dłużej utrzymują się przy piłce i zmuszają gości do biegania za piłką. W końcu Zniczowi udaje się przejąć piłkę, ale nie na długo.

Jagiełło dośrodkowuje z prawego skrzydła do Kity, który świetnie znalazł się w polu karnym, ale jego strzał zostaje zablokowany i znowu Wigry przy piłce.

Jagiełło po raz drugi próbuje dośrodkować i po raz kolejny nic groźnego dla Znicza z tego nie wynika, bo piłkę wybijają z własnej połowy goście.

Sędzia dolicza 1. minutę.

Goście bez problemu utrzymali piłkę do końca połowy i sędzia Aluszyk odgwizduje zakończenie pierwszej połowy.

Kita faulowany przez Augustyniaka 25 metrów przed bramką Zocha.

Kądzior zagrywa niecelnie w pole karne do Adamka i piłkę wybija Mysiak.

Wigry powoli wracają do gry z pierwszej połowy i uzyskują przewagę, ale Znicz sporo namieszał golem na 3:3.

Misztal zaczyna od bramki. Zawiesza piłkę wysoko i przez chwilę jej nie widać w gęstej mgle.

Kita leżał przez chwilę na murawie, ale już się podnosi.

Adamek chciał ładnie przepuścić piłkę między nogami Rackiewicza, ale ten nie dość, że sobie na to nie pozwolił, to jeszcze nabił Adamka i Znicz ma aut.

Kądzior dośrodkowuje w pole karne gospodarzy. Znicz dobrze ustawiony.

Bartkowski fauluje mijającego go Kubickiego. Kopcińskie będzie wykonywał rzut wolny.

Bardzo dobra wrzutka Kopcińskiego, ale na jego nieszczęście jeden z rywali wybija piłkę z pola karnego, zanim ta doleciała do jednego z jego kolegów.

Jagiełło dośrodkowuje za wracających piłkarzy rywali i gdyby piłka nie skozłowała przed Kubickim to miałby szansę na świetne uderzenie.

Goście uderzali dwukrotnie. Strzały Kozaka i Gąskaświetnie wybronił Misztal.

Kubicki uderza ze skraju pola karnego. Po pierwsze ten strzał był za lekki, po drugie zablokowany, po trzecie nic z niego nie wynikło. Piłkę łapie Zoch.

Kolejna próba Kubickiego. Tym razem uderzył prosto w Zocha, ale strzał zapisujemy do statystyk.

Wigry uspokajają grę, co z pewnością nie jest na rękę gospodarzom. Zniczowi się spieszy.

Kozak dośrodkowuje z rzutu rożnego. Obrońcy Znicza dobrze ustawiają się przy stałych fragmentach.

Znicz stracił pomysł na grę. Zmiana ustawienia na 4-4-2 spowodowało, że gospodarze pogubili się.

Bartoszewicz faulowany przez Zapolnika i mamy rzut wolny.

Publiczność domagała się karnego dla Znicza. Paluchowski był pociągany za koszulkę w polu karnym i z mojej perspektywy wydaje się, że sędzia powinien odgwizdać jedenastkę.

Janiszewski powstrzymuje wbiegającego z piłką, w pole karne Znicza Zapolnika. Będzie rzut rożny.

Mecz przedłużony o co najmniej 3 minuty.

Faul pod bramką gospodarzy. Rzut wolny wolny wykonuje Radecki. Uderzenie najwyższej klasy i piłka o centymetry mija słupek bramki Misztala.

Cverna dwukrotnie uderza na bramkę rywali i jest dwukrotnie zablokowany.