Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 12:00.

W niedzielne południe zabieramy Państwa do Hiszpanii, gdzie rozgrywana jest właśnie 13 kolejka LaLigi. W tej relacji serdecznie zapraszamy na starcie Villarrealu z Deportivo Alaves. Po raz kolejny przyjrzymy się na co stać ekipę walczącą o Ligę Mistrzów, a także tegorocznego beniaminka.

Villarreal CF

"Żółta Łódź Podwodna" od początku mocno walczy o to aby powtórzyć sukces z zeszłego sezonu kiedy to udało im się wystartować w kwalifikacjach Champions League. Jak na razie prawie wszystko idzie zgodnie z ich planem bowiem udaje im się utrzymywać kontakt z czołówką ligi. Podopieczni Frana Escriby są aktualnie na dobrym czwartym miejscu z dorobkiem dwudziestu dwóch punktów, które zdobyli dzięki sześciu zwycięstwom i czterem remisom. Do trzeciej Sevilli zespół ze wschodniej Hiszpanii traci tylko dwa "oczka", a dodatkowo mają jeszcze od niej lepszy stosunek bramkowy. Śmiało można stwierdzić, że Villarreal spokojnie stać na to aby w maju znów być w TOP 4.

Deportivo Alavés

Natomiast podopieczni Mauricio Pellegrino to jak już wspominaliśmy nowa drużyna w hiszpańskiej LaLiga, która jednak kiedyś występowała w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na ten moment głównym ich celem jest utrzymanie się i mają oni na to spore szanse bowiem poziomem gry nie odstają praktycznie w żadnym stopniu. W tej chwili ekipa z Estadio Mendizorroza plasuje się na czternastej lokacie w całej stawce, a przy jej nazwie widnieje trzynaście "oczek". Nad strefą spadkową ma ona cztery punkty przewagi. Deportivo trzykrotnie kończyło swoje pojedynki triumfem i w czterech przypadkach sięgało po remis. Stosunek bramkowy to jedenaście goli strzelonych i szesnaście straconych.

W minionej kolejce Villarreal pojechał do Kraju Basków na trudny teren jakim był obiekt Athletic Bilbao. Podopieczni Frana Escriby nieco zawiedli swoich kibiców, ponieważ zaprezentowali się ze słabej strony i wyraźnie ulegli 0:1. Jedynego gola zdobył wtedy Raul Garcia.

Z kolei zespół z Vitorii również doznał porażki, lecz na pewno na nią nie zasłużył. Grając i siebie z Espanyolem Barcelona stworzyli oni więcej okazji bramkowych, mimo to zawiodła skuteczność. Pojedynek ten rozstrzygnął Gerard Moreno, który wpakował piłkę do siatki w osiemdziesiątej pierwszej minucie. Końcowy wynik to 0:1.

Zdaniem bukmacherów zdecydowanym faworytem tego meczu jest "Żółta Łódź Podwodna", na której triumf kurs wynosi 1:1,53. Natomiast jeśli padnie remis to za każdą postawioną złotówkę można zgarnąć 3,9 zł. Zwycięstwo Deportivo "buki" stawiają w stosunku 1:7.

Startujemy już w niedzielę równo o godzinie 12:00. Wcześniej jednak zaprezentujemy wyjściowe składy obu zespołów, więc będzie można na spokojnie przeanalizować ustawienie, a także taktykę. Liczymy na Państwa obecność! Do słyszenia na portalu lajfy.com!

Ci piłkarze wybiegną na murawę za dwadzieścia minut:

Villarreal CF:
Asenjo – M. Gaspar, Musacchio, V. Ruiz, J. Costa – B. Soriano, Trigueros, R. Soriano, Castillejo – N. Sansone, Pato

Deportivo Alavés:
Pacheco – Hernández, Pantić, Feddal, Femenía – D. Torres, Camarasa, M. Llorente – Méndez, Deyverson, Gómez

Pokazał się na wolnym polu Roberto Soriano i próbował go uruchomić Musacchio. To podanie było za mocne i zacznie Pacheco.

Sprytnie zbiegł na prawe skrzydło Roberto Soriano, lecz nie porozumiał się on z Gasparem. Aut dla przyjezdnych.

Mądrze zachował się teraz Pacheco, który idealnie przeczytał zamiary przeciwników i wychodząc z linii bramkowej wyłapał piłkę.

Dogranie do podłączającego się Femenii. Starał się on wykonać wrzutkę na piąty metr, ale udanym wślizgiem nabił go Musacchio.

Długie zagranie po linii do Mendeza, który efektownie przyjął sobie futbolówkę. Od razu zaatakował go Musacchio i zaliczył udaną interwencję.

Nie popisał się teraz Pacheco, którego wybicie spod własnej bramki było zupełnie niecelne i swoją akcję będą budować miejscowi.

Mendez chciał rozpędzić się prawą flanką, lecz bardzo zdecydowany wślizg wykonał Ruiz i to zatrzymało hiszpańskiego skrzydłowego.

Pato ruszył indywidualnie z głębi pola i od tyłu zaatakował go Camarasa. Ze stałego fragmentu gry wznawiać będzie Villarreal.

Hernandez bezpardonowo wszedł w zastawiającego się Bruno Soriano. Z rzutu wolnego będą zaczynać podopieczni Frana Escriby.

Spokojnie swój kolejny atak ofensywny budują miejscowi. Dziwne, że nie spieszy im się, a przecież przegrywają oni różnicą dwóch bramek.

Costa próbował przedryblować na lewej flance Mendeza, chociaż ten nie odpuścił tak łatwo. Sędzia w końcu odgwizdał przewinienie.

Castillejo całkiem nieźle dośrodkował ze stałego fragmentu gry na głowę Pato. Brazylijczyk oddał mocno niecelny strzał.

Mendez zacentrował w szesnastkę w poszukiwaniu Deyversona. Ten walczył z Musacchio i upadł na murawę. Mimo to nie było mowy o rzucie karnym.

Deyverson ruszył środkiem pola i miał dobry pomysł by dograć do rozpędzonego Mendeza. Brazylijczyk wykonał to niedokładnie i wściekł się Hiszpan.

Gaspar odnajduje Castillejo, który od razu wykonał wrzutkę. Dobrze ustawił się Feddal i zażegnał niebezpieczeństwo.

Bardzo dużo chaosu mamy teraz na murawie. Żadna z ekip nie potrafi opanować boiskowych wydarzeń i negatywnie wpływa to na obraz widowiska.

Musacchio za słabo oddalił zagrożenie spod własnej bramki i futbolówka spadła na dwudziesty metr pod nogi Gomeza. Ten od razu uderzył z prawej nogi, ale nie dał się pokonać Asenjo.

Ostre starcie w powietrzu między Hernandezem i Triguerosem. Pierwszy z nich dosyć nieprzyjemnie upadł na murawę, ale będzie on w stanie grać dalej.

Castillejo podaje do biegnącego obok niego Triguerosa, który bez zastanowienia huknął z dystansu. To nie mogło zaskoczyć Pacheco.

Bardzo łatwo środkiem pola przedarł się Gomez i prawie udało mu się wpaść w pole karne. Ostatnią przeszkodą z jaką sobie nie poradził był Ruiz.

Podopieczni Frana Escriby mieli aż trzy rzuty rożne z rzędu, jednak po żadnym z nich blisko bramki rywali nie wydarzyło się nic ciekawego.

Mendez przedarł się prawą stroną i udało mu się jeszcze nabić Costę. Deportivo będzie miało korner wykonywany z prawego narożnika.

Gomez bardzo dobrze zacentrował z tego rzutu rożnego idealnie na głowę Llorente. Ten wygrał główkę, lecz trafił wprost w Asenjo.

Ze stałego fragmentu gry dokładną centrę na dalszy słupek posłał Castillejo. Świetny powrót zaliczył Deyverson i oddalił niebezpieczeństwo.

Gaspar podłączył się do ataku ofensywnego i szukał w szesnastce Pato. Po drodze piłka odbiła się od nóg Hernandeza i ułatwiło to zadanie Pacheco.

Słabo prezentuje się dzisiaj Costa, który po raz kolejny został oszukany przez jednego z rywali. Pomagać mu musiał Trigueros.

Trigueros efektownym zwodem poradził sobie z pilnującym go Llorente. Hiszpan jednak nie odpuścił i popełnił faul na rodaku.

Cofnął się do obrony Mendez i jego obecność okazała się bardzo przydatna, gdyż powstrzymał szarżującego Roberto Soriano.

Kolejna nieudana próba wrzutki w wykonaniu Gaspara. Po chwili szybką kontrę Deportivo przerwał Trigueros. Może on cieszyć się, że nie otrzymał "żółtka".

Sędzia dorzuca jedną dodatkową minutę do regulaminowych czterdziestu pięciu.

Podłączył się do ataku ofensywnego Costa i upadł na murawę po kontakcie z rywalem. Mimo to sędzia nie odgwizdał faulu.

Castillejo starał się przedrzeć prawym skrzydłem, lecz od razu zaatakował go Torres i zaliczył udaną interwencję.

Tym razem przekracza już przepisy Torres. Kolumbijczyk brzydko uderzył ręką szarżującego Castillejo. Rzut wolny dla Villarrealu.

Trigueros odnalazł niepilnowanego Castillejo, który zszedł na lewą nogę i zrobił sobie miejsce. Nogę podstawił mu Feddal i gospodarze mają rzut wolny.

Castillejo znalazł wolną przestrzeń w obronie Deportivo i od razu to wykorzystał strzelając po ziemi. To nie mogło zaskoczyć bramkarza Basków.

Gomez szarżował w szesnastce miejscowych, mimo to jego intencje dobrze przeczytał Ruiz i zaliczył czysty odbiór.

Tym razem z rzutu wolnego sprytnie pod murem uderzył Pato. Futbolówka miała odpowiednią siłę, ale zabrakło jej precyzji i trafiła do rękawic Pacheco.

Gaspar podłączył się do ataku ofensywnego i wykonał wrzutkę. Na jej drodze stanął Hernandez i Villarreal będzie miał korner.

Szybko rozegrali ten rzut rożny podopieczni Frana Escriby, jednak kompletnie nie zaskoczyło to dobrze ustawionych i skoncentrowanych Basków.

Trigueros kapitalnie dograł w szesnastkę do niepilnowanego Sansone! Włoch już szykował się do uderzenia i w ostatniej chwili wyblokował go Pantić.

Castillejo bardzo ładnie odnalazł rozpędzonego Pato, który do końca powalczył o futbolówkę. Sprytniejszy okazał się wychodzący Pacheco.

Deyverson ostro starł się w powietrzu z Ruizem i Brazylijczyk odczuł ten pojedynek. Na całe szczęście nie stało mu się nic poważnego.

Bardzo źle wygląda dzisiaj Pato, który po raz kolejny został z łatwością zatrzymany przez obrońców w niebiesko-białych koszulkach.

Do tego rzutu wolnego podszedł Bruno Soriano i chciał on sprytnie podciąć futbolówkę nad murem. Nie wyszło mu to tak jak planował i trafił w głowę jednego z rywali.

Trigueros podłączył się do ataku ofensywnego, jednak nie potrafił on poradzić sobie ze świetnie dysponowanym Hernandezem.

Mendez próbował minąć stojącego przed nim Costę, lecz kompletnie mu to nie wyszło i bardzo łatwe zadanie miał lewy obrońca w żółtej koszulce.

Tym razem nie zdołał zacentrować Costa bowiem na jego drodze stanął wprowadzony przed chwilą Espinoza. Aut dla "Żółtej Łodzi Podwodnej".

Hernandez ruszył środkiem pola i z łatwością przedarł się na połowę przeciwników. Tam od tyłu zaatakował go Castillejo i sędzia użył gwizdka.

Źle wykonał ten stały fragment gry Hernandez bowiem futbolówkę bez jakichkolwiek problemów wyłapał wychodzący Asenjo.

Costa całkiem nieźle obsłużył wbiegającego na bliższy słupek Pato. Brazylijczyk oddał strzał choć został on przyblokowany.

Deyverson ruszył lewą stroną z dynamiczną kontrą i miał dobry pomysł by podać do wpadającego w pole karne Hernandeza. Wykonał to za słabo i perfekcyjny wślizg wykonał Ruiz.

Przytomne wycofanie futbolówki przez Triguerosa do niepilnowanego na dwudziestym metrze Pato. Brazylijczyk potężnie huknął, ale mocno się pomylił.

Bakambu sprytnie dograł głową do pokazującego się Triguerosa. Hiszpan przymierzył w kierunku okienka, mimo to do celu zabrakło mu sporo metrów.

Bruno Soriano rozciąga grę na prawo do dos Santosa, który myli Carnero Garcię i dośrodkowuje na bliższy słupek. Tam stał Llorente i oddalił niebezpieczeństwo.

Ruiz znalazł sobie trochę wolnego miejsca przed polem karnym Basków i zdecydował się na uderzenie. Ta próba wylądowała wysoko w trybunach.

Próba uruchomienia dos Santosa przez Costę była zdecydowanie za mocna i Meksykanin nie zdołał dopaść do futbolówki.

Wyraźnie zrezygnowani są już gospodarze, którzy uświadomili sobie że nie zdołają odwrócić losów rywalizacji.

Jeszcze swoich sił z dystansu spróbował Czeryszew, ale ta próba w wykonaniu Rosjanina była bardzo nieudana. Wznowi bramkarz Basków.

Sędzia dolicza trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Camarasa jeszcze rozpędził się lewym skrzydłem. Za nim bardzo dobrze powrócił dos Santos i powstrzymał hiszpańskiego pomocnika.

Czeryszew nieźle zacentrował na dalszy słupek do wysoko skaczącego Pato. Brazylijczyk oddał niecelny strzał głową i to już chyba koniec.