Jeszcze podłączył się do ataku ofensywnego Dawson i posłał dośrodkowanie na dalszy słupek, gdzie walczył Rondon. Sprytniejszy okazał się Ivanović i wyjaśnił całą sytuację.

Diego Costa sprytnie rozpędził się lewą flanką i wyzwał na pojedynek McAuleya. Ten został nabity przez Hiszpana i gospodarze mają korner.

Duże zamieszanie w szesnastce Chelsea po centrach McAuleya i Nyoma! Kiepsko interweniował Cahill, lecz po chwili jego błąd naprawił Kante.

Mike Dean zdecydował się na doliczenie czterech dodatkowych minut do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Willian ruszył prawym skrzydłem i udało mu się minąć Nyoma, ale z jego wrzutką spokojnie poradził sobie dobrze ustawiony McAuley.

Diego Costa efektownie przyjął sobie futbolówkę w polu karnym rywali i przytomnie podał po ziemi do wbiegającego Fabregasa. Jego strzał był o centymetry niecelny.

Diego Costa został umiejętnie wypchnięty z szesnastki przez Evansa. Mimo to swoją akcję dalej będą budować gracze w niebieskich koszulkach.

Willian zacentrował po ziemi w okolice dwudziestego metra i piłka spadła pod nogi Alonso, który huknął z dystansu ponad poprzeczką.

Wrzutka McAuleya w pole karne londyńczyków była całkiem groźna. Na posterunku był jednak Ivanović i zaliczył udaną interwencję.

Prostopadłe zagranie na wolne pole do Diego Costy, który za szybko wystartował i wpadł w pułapkę ofsajdową.

Diego Costa sprytnie zastawił się przed atakującym go od tyłu McAuley'em i sędzia postanowił odgwizdać przewinienie Irlandczyka.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w wykonaniu Brunta w szesnastce CFC powstało zamieszanie. Miejscowym udało się oddalić zagrożenie a zrobił to Ivanović.

Hazard zacentrował spod chorągiewki w okolice piątego metra. Tam wytworzyło się małe zamieszanie, lecz wszystko wyjaśnił Foster.

Azpilicueta podłączył się do ataku ofensywnego i starał się wykonać wrzutkę. Na jego drodze stanął Nyom i zaliczył skuteczną interwencję.

Willian ładnie zszedł ze skrzydła do środka i zdecydował się na uderzenie z lewej nogi. Ta próba była dosyć mocno niecelna.

Niezłe dośrodkowanie w szesnastkę z lewej flanki posłał Moses. Znów w powietrzu lepsi okazali się goście i nic z tego nie wynikło.

Całą drużyną bronią się na swojej połowie goście. Kapitalna gra taktyczna zespołu "The Baggies". Mają spore problemy z przedostaniem się na pole karne rywala zawodnicy Chelsea.

Postraszył uderzeniem z dystansu Matić. Serb dostał futbolówkę na dwudziestym metrze i bez namysłu strzela! Wyraźnie obok lewego słupka.

Starają się przedostać pod "szesnastkę" rywali miejscowi. Ofiarnie walczy Kante przerzucając na lewą flankę. Za mocne zagranie i nie jest w stanie przejąć Alonso.

Kapitalnie przedziera się Rondon na lewej stronie. Inteligentna wrzutka na szósty metr, gdzie już nabiega Fletcher! W ostatniej chwili interweniuje Cahill.

Wciąż w ataku podopieczni Pulisa. Jeszcze raz próbuje Phillips zacentrować w "szesnastkę". Tym razem piłka spada pod nogi Rondona, ale Wenezuelczyk nie zdołał oddać strzału.

Rusza kontra WBA. Phillips długo holuje futbolówkę na lewej flance. Dośrodkowanie na pole karne, gdzie bez większego problemu wybijają londyńczycy.

Próbuje na prawej stronie rozpędzić się świeżo wprowadzony Willian. Skrzydłowy "The Blues" mija jednego, dwóch rywali, ale centra jest już zablokowana.

Diego Costa ostro starł się z Dawsonem w okolicach trzydziestego metra od bramki. Ze stałego fragmentu gry zacznie CFC.

Rozciągnięcie gry na prawo do niepilnowanego Hazarda, który nie potrafił opanować futbolówki i wściekł się belgijski skrzydłowy.

Jakiegoś urazu doznał Evans i środkowy obrońca West Bromu potrzebował pomocy medycznej od swoich lekarzy.

Alonso rozpędził się lewym skrzydłem i tam szukał sobie miejsca na dośrodkowanie. Wyczuł jego intencje Dawson, spokojnie zatrzymując Hiszpana.

Sporo "kopaniny" w środkowej części boiska. W końcu całe zamieszanie opanował Matić i rozprowadził on akcję swojej drużyny.

Świetne dośrodkowanie z prawego skrzydła na dalszy słupek posłał Brunt. Nabiegał tam McAuley, mimo to wyprzedził go Courtois.

Rondon umiejętnie chronił piłkę przed naciskającym go Cahillem. Anglik podciął Wenezuelczyka i arbiter użył gwizdka.

Nie popisał się Hazard, który dał się bardzo łatwo zatrzymać Dawsonowi. Belg po chwili jeszcze sfaulował defensora WBA.

Niezbyt dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego posłał Hazard. Walczył do końca David Luiz, jednak Brazylijczyk znalazł się na spalonym.

Diego Costa kapitalnie ruszył z kontrą i robiło się bardzo groźnie. Momentalnie wrócił jednak za nim Evans i zatrzymał Hiszpana.

Hazard szarżował na prawym skrzydle i prawie udało mu się przedrzeć. W końcu zatrzymał go wstawiający nogę Nyom.

Gospodarze znów bardzo powoli budują swój ofensywny atak. Szukają oni wolny przestrzeni w obronie przeciwników.

Sędzia zdecydował się jeszcze na doliczenie jednej dodatkowej minuty do regulaminowych czterdziestu pięciu.

W końcówce tej odsłony na placu gry nie dzieje się kompletnie nic ciekawego. Oba zespoły wyraźnie czekają już na gwizdek arbitra.

Philips szarżował na lewym skrzydle i próbował wpaść w szesnastkę. Przeczytał jego zamiary Azpilicueta i wyjaśnił tę sytuację.

Długie zagranie na wolne pole do Rondona, który walczył w powietrzu z Cahillem. Wenezuelczyk wygrał główkę, lecz nic mu to nie dało.

Z tego stałego fragmentu gry znów uderzył David Luiz, jednak tym razem już celnie. Mimo to ta próba była za słaba i nie mogła zaskoczyć Fostera.

Pedro efektownie dryblował między dwójką przeciwników aż w końcu nogę podstawił mu Yacob. Rzut wolny dla londyńczyków.

Bardzo prosty błąd przy wyrzucie z autu popełnił Nyom. Dostrzegł go sędzia i przyznał futbolówkę podopiecznym Antonio Conte.

Szybko rozegrali ten rzut rożny miejscowi i Pedro całkiem nieźle odnalazł na dalszym słupku Diego Costę, który przepychał się z Yacobem i przez to nie mógł uderzyć głową.

Pedro ładnie uruchomił Alonso, a Hiszpan starał się zacentrować. Udany wślizg wykonał Dawson i gospodarze będą mieli korner.

Hazard będąc na lewej flance wykonał wrzutkę w pole karne przeciwników do Diego Costy. Tego przeskoczył Nyom, oddalając niebezpieczeństwo.

Hazard w swoim stylu zszedł ze skrzydła do środka i strzelił z nieprzygotowanej pozycji. Belgowi do celu zabrakło sporo metrów.

Do tego stałego fragmentu gry podszedł David Luiz i przymierzył on z prostego podbicia. Ta próba była bardzo nieudana.

Nyom po raz kolejny odepchnął stojącego tyłem do bramki Pedro. Sędzia nie miał wątpliwości i odgwizdał przewinienie.

Hazard mocno odczuł to wejście McAuley'a i potrzebował on pomocy medycznej. Po kilkudziesięciu sekundach o własnych siłach zszedł z boiska.

Azpilicueta pokazał się w ofensywie i wykonał wrzutkę z prawej flanki. Była ona o wiele za mocna, grę wznawiać będzie Foster.

Kante wyprowadzał ciekawą kontrę środkiem pola, ale świetny powrót zaliczył Philips i zaskoczył francuskiego pomocnika.

Rondon zszedł do linii bocznej i tam starał się minąć Alonso. Hiszpan wyczekał Wenezuelczyka do końca i powstrzymał go.

Udany pressing na połowie londyńczyków zastosowało WBA, mimo to nie potrafili oni tego skutecznie wykorzystać.

Nyom zdecydował się na samodzielny rajd lewym skrzydłem. Nie odpuścił mu Moses i to właśnie Nigeryjczyk okazał się lepszy.

Kiepsko wykonał stały fragment gry Hazard, który właściwie za darmo oddał futbolówkę wychodzącemu z bramki Fosterowi.

Nyom bardzo wysoko wyszedł za Pedro i zdaniem sędziego boczny obrońca przyjezdnych przekroczył przepisy.

Matić kompletnie nie zrozumiał się teraz z Kante. Serb myślał, że Francuz pokaże się do gry, a ten pozostał na swojej pozycji.

Pięknie w szesnastce pograł teraz Hazard z Diego Costą! Zagrali oni bez przyjęcia, lecz w kluczowym momencie Belgowi zabrakło dokładności.

Alonso znalazł wolną przestrzeń na lewej stronie i wykonał dośrodkowanie w kierunku Kante i Diego Costy. Obaj gracze w niebieskich koszulkach przegrali pojedynek w powietrzu.

Jeszcze raz dał o sobie znać Dawson, który szukał miejsca na centrę. Na jego drodze stanął Alonso i z autu zaczną goście.

Diego Costa z łatwością wpadł w pole karne rywali, mijając po drodze dwójkę obrońców WBA. Jego ostatnie dogranie w okolice piątego metra było już nieudane.

Kolejny raz nie spieszy się miejscowym z ofensywnym atakiem. Chcą oni dokładnie przemyśleć każde podanie do kolegi.

David Luiz dostrzegł na lewej stronie niepilnowanego Hazarda, jednak swoją pozycję w odpowiednim momencie skorygował McAuley i uprzedził Belga.

Futbolówka przypadkowo spadła pod nogi Philipsa, który momentalnie huknął z powietrza z około dwudziestu metrów. Do szczęścia zabrakło mu sporo.

Ciekawa próba uruchomienia Mosesa przez Alonso na wolne pole. Była ona minimalnie za mocna, mimo to Nigeryjczyk podziękował koledze.

Zdecydowanie przeciągnął dośrodkowanie spod linii bocznej Moses. Za mocno kopnął on piłkę i nie zdołał do niej dopaść Hazard.

Kolejna dokładna wrzutka w wykonaniu ofensywnie usposobionego Dawsona. Anglik znalazł Brunta, a Irlandczyk wyraźnie spudłował.

Bardzo ładnie w środkowej strefie boiska zachował się Yob, który najpierw zatrzymał Hazarda, a po chwili poradził sobie z Kante.

Szarżował na lewym skrzydle Philips, jednak Azpilicueta do końca go wyczekał i górą z tego starcia wyszedł defensor Chelsea.

Niezłe dośrodkowanie Dawsona z prawej flanki w szesnastkę na głowę Rondona. Ten wygrał główkę, lecz jego uderzenie pewnie wybronił Courtois.

Azpilicueta miał niezły pomysł by wypuścić na wolne pole w pole karne Diego Costę. Hiszpana dobrze wyblokował Nyom i zażegnał niebezpieczeństwo.

Gospodarze spokojnie budują swoją pierwszą ofensywną akcję. Starają się oni kombinacyjnie minąć defensywę przeciwników.

Tych piłkarzy posyłają do boju od pierwszej minuty obaj trenerzy:

Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta, David Luiz, Cahill – Moses, Matić, Kante, Alonso – Hazard, Diego Costa, Pedro

West Bromwich Albion F.C.:
Foster – Dawson, McAuley, Evans, Nyom – Fletcher, Yacob – Brunt, Morrison, Phillips – Rondon

Pierwszy gwizdek na Stamford Bridge zabrzmi w niedzielę tuż popołudniu, a konkretnie o godzinie 13:00. Nieco wcześniej będzie można zapoznać się z wyjściowymi jedenastkami. Bądźcie Państwo z nami na portalu lajfy.com!

Zdaniem bukmacherów zdecydowanym faworytem tego pojedynku są londyńczycy, na których triumf kurs wynosi 1:1,25. Natomiast jeśli padnie remis to za każdą postawioną złotówkę można zgarnąć 6 zł. Zwycięstwo podopiecznych Tony'ego Pulisa "buki" stawiają w stosunku aż 1:12,5.

W minionej kolejce Chelsea mierzyła się z bardzo mocnym rywalem na trudnym terenie. Chodzi o Manchester City, który również znajduje się wysoko w tabeli. Po ciekawym i pełnym emocji spotkaniu po zasłużone zwycięstwo 3:1, mimo że przegrywali 0:1, sięgnęli podopieczni Antonio Conte. Gole zdobyli wtedy: Diego Costa, Willian i Eden Hazard.

Z kolei WBA gościło na swoim stadionie przeciwnika, który jest w tym momencie na podobnym poziomie co oni, a mowa o Watfordzie. Pojedynek ten od początku do końca był w miarę wyrównany, lecz to gospodarze zaprezentowali lepszą skuteczność i triumfowali 3:1. Do siatki "Szerszeni" trafiali: Jonny Evans, Chris Brunt i Matt Phillips.

West Bromwich Albion F.C.

Natomiast jeśli chodzi o "The Baggies" to ci również jak na razie mogą być w miarę zadowoleni ze swojej aktualnej dyspozycji. Na pewno jest ona lepsza niż w minionym sezonie kiedy to ostatecznie uplasowali się oni w drugiej części stawki. Podopieczni Tony'ego Pulisa w rozgrywkach 2016/2017 grają w kratkę i ciężko przewidzieć na co będzie ich stać w kolejnym meczu. Potrafią sprawić niespodziankę a także lubią mocno napsuć krwi wyżej notowanym rywalom. Na ten moment WBA odnajdujemy na ósmej lokacie w tabeli, a przy ich nazwie widnieje równe dwadzieścia "oczek". Przed sobotnimi starciami West Brom znajdował się o jedną pozycję wyżej. Stosunek bramkowy wynosi dwadzieścia bramek strzelonych i trzy mniej wpuszczone.

Chelsea F.C.

O formie londyńczyków w ostatnich tygodniach i miesiącach było słychać niemal wszędzie. Są oni w tym momencie jedną z lepszych drużyn w Europie, osiągając kapitalne wyniki i prezentując bardzo ładną dla oka, ofensywną grą. Jeśli chodzi o ligę podopieczni Antonio Conte notują właśnie serię ośmiu zwycięstw z rzędu i od razu przełożyło się to na ich pozycję w tabeli. Przed tą kolejką plasowali się oni na pierwszym miejscu, mając w posiadaniu trzydzieści cztery punkty, a więc o trzy więcej niż Arsenal. "The Blues" zdobyli trzydzieści dwa gole i stracili tylko jedenaście, co jest drugim najlepszym wynikiem w angielskiej ekstraklasie. Dzięki swojej wyśmienitej formie Chelsea z miejsca stała się jednym z głównych faworytów do sięgnięcia po koronę mistrzowską.

Przed nami kolejny dzień z rozgrywkami Premier League! Na rozpoczęcie niedzieli zapraszamy na pojedynek Chelsea z West Bromwich Albion. Faworyt jest jasny, lecz pamiętajmy że w futbolu wszystko jest możliwe.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:00.