Jeszcze swojego szczęścia próbowali goście, którzy zaatakowali całym zespołem. Mimo to główka Ramosa została wyłapana przez Rico.

Tym razem nie popisał się Sarabia, którego wrzutka z lewej nogi była zdecydowanie za głęboka i wyłapał ją Navas.

Arbiter dorzuca trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Ronaldo cofnął się na własną połowę by pomóc kolegom, ale sędzia dostrzegł jego zagranie ręką. Rzut wolny dla Andaluzyjczyków.

Ronaldo ruszył z kontrą wzdłuż linii bocznej i wbiegł w pole karne Sevilli. Tam nadział się na Pareję, po chwili padając na murawę. Nie ma mowy o jedenastce.

Jovetić zszedł ze skrzydła do środka i zdecydował się na uderzenie. Po drodze wślizg wykonał Ramos i gospodarze będą mieli korner.

Jeszcze jedno dośrodkowanie Sarabii z prawej flanki. Tym razem błędu nie popełnił Ramos, oddalając niebezpieczeństwo.

Bardzo prosty błąd na własnej połowie popełnił Pareja, lecz na jego szczęście tym razem obyło się bez konsekwencji.

Ronaldo przedryblował Ramiego i wydawało się, że stanie oko w oko z Rico! Nagle jak spod ziemi wyrósł N'Zonzi i przepchnął CR7.

Nasri dośrodkował w szesnastkę przeciwników w kierunku swoich kolegów. Tam Ben Yedder przeszkodził sobie z Vitolo.

Długie zagranie na wolne pole do Ben Yeddera, którego uprzedza wychodzący z bramki Navas. Po chwili przewinienie na Casemiro popełnia N'Zonzi.

Ben Yedder pograł z klepki z Escudero, choć nie wszystko poszło zgodnie z ich planem, a dodatkowo Francuz był na ofsajdzie.

Świetna wymiana między Iborrą i Ben Yedderem zostaje przerwana przez sędziego bocznego, wskazującego pozycję spaloną.

Marcelo został mocno wyrzucony pod narożnik boiska. Dośrodkował z trudnej pozycji, mimo to zrobił to za głęboko.

Vitolo podaje aż pod linię końcową do Escudero, a Hiszpan wykonuje wrzutkę z ostrego kąta. Pewnie łapie ją wychodzący Navas.

Nasri miał dobry pomysł by rozciągnąć grę do Ben Yeddera, jednak dobrze ustawił się Nacho z łatwością uprzedzając Francuza.

Zupełnie nie porozumiał się przy linii bocznej Escudero z Vitolo i dzięki temu spokojną interwencję mógł zaliczyć Varane.

Escudero świetnie dośrodkowuje z lewej flanki na bliższy słupek do Iborry. Hiszpan nieczysto trafił w piłkę i szansa przepadła.

Bardzo dobrze w obronie ustawili się teraz podopieczni Zinedine Zidane, którzy nie chcą pozwolić przeciwnikom na powrót do gry.

Jeszcze bardzo dużo przepychanek i wymian zdań w polu karnym Sevilli. Ronaldo ciągle nie może wykonać tego "wapna".

Spokojnie swój kolejny atak ofensywny budują przyjezdni. Wydaje się, że poczuli oni, że to może być ich moment w tym spotkaniu.

Duży błąd w obronie popełnił jeden z graczy w białej koszulce! Futbolówkę przejął Ronaldo, który chciał jeszcze podawać do Benzemy, lecz wyśmienicie przeczytał to Rami!

Carvajal wykonał centrę z lewej nogi w kierunku Ronaldo. Była ona za głęboka i została spokojnie wyłapana przez Rico.

Ramos niespodziewanie wpadł w pole karne przeciwników, gdzie przepychał się z Ramim. Francuz odczuł to i doznał drobnego urazu.

Kapitalnie prawym skrzydłem rozpędził się Carvajal, mijając jednego rywala. Jego rajd zakończył jednak pewnie interweniujący Pareja.

Nie popisał się teraz Ramos, niecelnie wykonując dalekie zagranie w kierunku Ronaldo i Benzemy. Mimo to do końca powalczył CR7.

Odskoczyła piłka Navasowi, który został momentalnie naciśnięty. Kostarykanin wolał nie ryzykować i wybił ją na aut.

Tym razem za szybko wystartował Nasri. Francuz znalazł się na wyraźniej pozycji spalonej po podaniu od Escudero.

Nie upilnował swojej pozycji Vazquez, który wpadł w dobrze zastawioną przez "Królewskich" pułapkę ofsajdową.

Marcelo niespodziewanie zszedł ze skrzydła do środka i zdecydował się na uderzenie z prawej nogi, a ono przeleciało nad bramką.

Zupełnie niepotrzebnie uwikłał się w drybling przy linii bocznej N'Zonzi. Wyczuł to wzorowo interweniujący Varane.

Modrić bardzo łatwo wpadł w pole karne przeciwników i padł na murawę. Domagał się on odgwizdania jedenastki, lecz innego zdania był arbiter.

Całkiem niezłe dośrodkowanie posłał Nasri, jednak dobrze ustawił się Nacho, który bez wahania oddalił zagrożenie.

Vazquez został sfaulowany przez Marcelo w okolicach dwudziestego metra. Od rzutu wolnego zacznie Nasri.

Wyraźnie męczą się w konstruowaniu ataków podopieczni Zinedine Zidane. Tym razem przedarli się na dwudziesty metr, mimo to dalej nic się nie wydarzyło.

Prostopadłe podanie do rozpędzonego Vazqueza, jednak Włoch za szybko wystartował i wpadł w pułapkę ofsajdową.

Znów wyśmienicie zachował się Casemiro, który przeczytał zamiary Vazqueza i zaliczył udany odbiór blisko własnej bramki.

Vitolo po raz kolejny daje o sobie znać na lewej stronie, skąd dośrodkowuje w kierunku Ben Yeddera. Tego wyprzedza Ramos.

Przyjezdni mieli dwie szybkie ataki ofensywne pod rząd i bliscy byli zagrożenia bramce strzeżonej przez Rico. W obu sytuacjach nie popisał się jednak Benzema.

Po rzucie rożnym dla gospodarzy futbolówkę przejął Vitolo, który chciał dryblować między obrońcami Realu. Kapitalnie przeczytał to Casemiro, zatrzymując Hiszpana.

Ben Yedder będąc w narożniku boiska sprytnie nabił stojącego naprzeciwko Nacho i wywalczył on rzut rożny dla swojej drużyny.

Próba rozciągnięcia gry przez Kroosa na prawo do rozpędzonego Carvajal była minimalnie za mocna i nic z tego nie wynikło.

Znów dał o sobie znać Nasri, któremu tym razem zabrakło dokładności przy wymianie z podłączającym się Mariano.

Vitolo pograł na lewym skrzydle z zupełnie niepilnowanym Nasrim. W końcu na uderzenie zdecydował się Francuz, ale trafił tylko w Navasa.

Benzema efektownie zagrał z klepki z Ronaldo. Zrobiło się groźnie, ale w kluczowym momencie dobrze zachował się Pareja.

Franco Vazquez zrobił sobie trochę wolnego miejsca przed polem karnym Realu. Włoch od razu przymierzył z lewej nogi i posłał piłkę o kilka metrów obok słupka.

Niewidoczny Benzema powalczył przy linii bocznej z Ramim. W tym starciu rodaków swoje zadanie perfekcyjnie wykonał obrońca Sevilli.

Escudero dostrzega niepilnowanego Vazqueza, jednak ten za szybko wystartował i wpadł w pułapkę ofsajdową.

Ronaldo miał sporo wolnego miejsca na lewej stronie i rozpędził się tą właśnie strefą. Strzelił z ostrego kąta wprost w Rico.

Varane wstrzela futbolówkę w szesnastkę i zgarnia ją Ronaldo. Akcja to została jednak przerwana, gdyż Portugalczyk był na spalonym.

Mariano ładnie podaje głową do Nasriego, a Francuz bez zastanowienia huknął z prawej nogi! Ta próba poszybowała nad poprzeczką.

Dużo "kopaniny" przy linii bocznej aż w końcu najsprytniejszy okazał się Carvajal, a dodatkowo pomógł mu jeszcze Varane.

Bardzo dobrze na wyprzedzenie zagrał teraz Ramos, który zaskoczył Ben Yeddera. Mimo to po chwili w łatwy sposób stracił futbolówkę.

Carvajal po raz kolejny dał się przechytrzyć Vitolo. Prawy obrońca "Królewskich" może cieszyć się, że nie obejrzał "żółtka".

Ładnie kombinował na lewej stronie Marcelo razem z Ronaldo, który szykował się do strzału. Wtedy pojawił się Vazquez, zatrzymując CR7.

Nasri posyła wyśmienitą wrzutkę z rzutu rożnego na głowę N'Zonziego. Ten wyprzedził Navasa, lecz posłał piłkę nad bramką.

Iborra urwał się Varane i szukał dogrania do Ben Yeddera. Swój minimalny błąd naprawił francuski obrońca i miejscowi będą mieli korner.

Znów nie wiedzą jak rozprowadzić swoją akcję madrytczycy. Pressing Andaluzyjczyków sprawia im bardzo dużo problemów.

Mariano groźnie centruje na pole karne Realu, gdzie Varane wykonuje bezbłędną interwencję i pobudza swoich kolegów do gry.

Ruszył Ben Yedder, mimo to w lepszej pozycji startowej był Nacho, który bez problemów poradził sobie z francuskim napastnikiem.

Kroos centruje z narożnika na głowę Ramosa. Ten wysoko wyskoczył, ale jego uderzenie poszybowało ponad poprzeczką.

Ronaldo stoczył niesamowity pojedynek szybkościowy z Mariano. Ostatecznie dosyć niespodziewanie lepszy okazał się Brazylijczyk.

Escudero dośrodkowuje z lewej nogi w okolice piątego metra. Jego intencje przeczytał Varane, oddalając zagrożenie.

Vitolo pokazał się na wolnym polu, jednak fatalnie zagranie wykonał Nasri i szansa na ciekawą akcję szybko przepadła.

Vitolo rozciąga grę na lewo do Escudero, a do niego dopada Carvajal. Hiszpan perfekcyjnie blokuje swojego rodaka i wznowi Navas.

Jak na razie bardzo dobrze w obronie prezentują się goście, którzy nie pozwalają gospodarzom na zbyt wiele w ofensywie.

Modrić z łatwością na pełnej szybkości wpadł w pole karne Sevilli! Chciał zacentrować na piąty metr, ale zrobił to zdecydowanie za mocno.

Do tego stałego fragmentu gry podszedł Ronaldo. Portugalczyk potężnie huknął, lecz trafił tylko w dobrze ustawiony mur.

Kapitalnie na trzydziestym metrze zachował się teraz Casemiro, który zastawił się przed Nasrim i wywalczył rzut wolny dla swojej ekipy.

Prosty błąd w środkowej części boiska popełnił Ronaldo, który nie potrafił opanować dosyć łatwej futbolówki.

Wysoki pressing stosują podopieczni Jorge Sampaoliego co utrudnia grę przyjezdnym. Nie mają oni pomysłu jak przedrzeć się na połowę rywali.

Ronaldo chciał poklepać z szarżującym prawym skrzydłem Carvajalem. Ta dwójka nie do końca się zrozumiała i opanował sytuację Iborra.

Prostopadłe podanie do podłączającego się lewą stroną Escudero. Okazało się ono za mocne i grę wznawiać będzie Navas.

Varane bezpardonowo wszedł w nogi odwracającego się Vitolo. Sędzia nie miał wątpliwości i szybko użył gwizdka.

Ci piłkarze pojawią się na murawie za około czterdzieści minut:

Sevilla FC:
Rico – Mariano, Pareja, Rami, Escudero – Vitolo, N'Zonzi, Iborra, Franco Vázquez, Nasri – Ben Yedder

Real Madryt:
Navas – Carvajal, Ramos, Nacho, Varane, Marcelo – Modrić, Casemiro, Kroos – Ronaldo, Benzema

Na tę relację zapraszamy bardzo serdecznie w niedzielę na godzinę 20:45. Jednak już kilkadziesiąt minut wcześniej zaprezentujemy wyjściowe jedenastki obu zespołów, które na ten moment są nie lada zagadką. Bądźcie Państwo z nami na portalu lajfy.com!

Zdaniem bukmacherów dosyć wyraźnym faworytem tego meczu są "Królewscy", na których triumf kurs wynosi 1:1,94. Natomiast jeśli padnie remis to za każdą postawioną złotówkę można zgarnąć 3,75 zł. Zwycięstwo miejscowych "buki" stawiają w stosunku 1:3,7, mimo to trzeba szczerze przyznać, że w tym starciu może wydarzyć się dosłownie wszystko.

W ostatnich dniach Sevilla i Real Madryt notują prawdziwy maraton w pojedynkach między sobą. W ciągu dziesięciu dni Andaluzyjczycy i madrytczycy zmierzyli się ze sobą aż trzykrotnie. Powodem tego był fakt, że trafili oni na siebie w 1/8 finału Pucharu Króla. W tym dwumeczu po jednostronnym pierwszym widowisku (3:0 dla Realu) i kapitalnym rewanżu (3:3) ostatecznie po awans sięgnęli aktualni zwycięzcy Ligi Mistrzów.

Kadry obu drużyn na zapowiadane spotkanie będą trochę okrojone. W zespole z Andaluzji nie zobaczymy na pewno Daniela Carriço, Joquina Correi, Ganso i Hiroshiego Kiyotake, którym dolegają większe bądź mniejsze kontuzje. Poza tym decyzją trenera poza składem znalazł się Salvatore Sirigu, który chyba już powoli żegna się z klubem.

Natomiast w zespole z Madrytu nadal z urazami zmagają się Pepe, Gareth Bale, Isco i James Rodriguez, którzy zostają w stolicy by dalej poddawać się procesom rehabilitacji. Dodatkowo Zinedine Zidane nie znalazł miejsca dla Fabio Coentrao, nie mogącego dojść do pełni formy po skomplikowanym uszkodzeniu lewej nogi.

Real Madryt

"Królewscy" to aktualnie najlepsza drużyna na świecie co potwierdza nie tylko zdobywanym w ostatnim czasie trofeami ale także wynikami, które osiąga zarówno na scenie krajowej jak i międzynarodowej. Idealnym podsumowaniem madrytczyków jest statystyka ich ostatnich spotkań. Mianowicie są oni niepokonani od 40 (!) pojedynków bijąc przy okazji rekord należący do FC Barcelony. Jak się łatwo domyślić podopieczni Zinedine Zidane są oczywiście na pierwszym miejscu w całej stawce dystansując resztę zespołów. Co prawda nad "Blaugraną" mają tylko dwa "oczka" przewagi, lecz zespół ze stolicy ma dwa rozegrane starcia mniej. Wydaje się, że jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego to Real w kilku latach wreszcie sięgnie po upragnioną koronę mistrzowską.

Sevilla FC

Podopieczni Jorge Sampaoliego to jedna z rewelacji obecnego sezonu w hiszpańskiej ekstraklasie. Mało kto spodziewał się, że po tak dużych zmianach wewnątrz klubu Andaluzyjczycy będą prezentować się tak wyśmienicie. Argentyński szkoleniowiec bardzo szybko znalazł wspólny język z piłkarzami i od razu przekłada się to na osiągane rezultaty. "Sevillistas" w tym momencie na trzeciej lokacie w tabeli, lecz należy zaznaczyć, że druga FC Barcelona ma jeden mecz rozegrany więcej. Ekipa z Andaluzji traci do Katalończyków tylko dwa punkty i wydaje się, że łatwo nie odpuści walki o wicemistrzostwo Hiszpanii. Ich gra na pewno może się podobać bowiem zawsze zależy im na grze do przodu i nie odpuszczają ani jednej piłki.

Kontynuujemy zmagania w ramach rozgrywek LaLigi! Na zakończenie piłkarskiej niedzieli czeka nas hitowy pojedynek w ramach 18 kolejki. Mowa tu o starciu Sevilli z Realem Madryt, w którym emocje są gwarantowane.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.