Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.

Jeśli nadchodzi sobota i mamy godziny popołudniowe to łatwo można domyślić się co czeka nas w świecie piłki nożnej. Oczywiście kolejna kolejka niemieckiej Bundesligi. Tym razem w ramach 22 rundy rywalizować ze sobą będą RB Lipsk i FC Köln!

RB Lipsk

"Byki" to beniaminek tegorocznego sezonu i tak naprawdę nikt nie wiedział czego spodziewać się po ekipie, która w ciągu kilku lat bez problemów przeszła wszystkie klasy rozgrywkowe w Niemczech. Właściciele zapowiadali walkę o czołowe lokaty, lecz tak naprawdę zapewne mało kto wierzył, że jest to możliwe. Tymczasem słowa najważniejszych osób w klubie znalazły potwierdzenie w rzeczywistości. Podopieczni Ralpha Hasenhüttla od początku prezentowali się kapitalnie i byli nawet na pozycji lidera. W pewnym momencie jednak przyszedł mały kryzys i zostali oni wyprzedzeni przez faworyzowany Bayern Monachium. Mimo to walka o mistrzostwo wciąż jest otwarta, gdyż drużyna z Lipska traci do monachijczyków tylko pięć punktów, a nad trzecią Borussią Dortmund ma aż osiem "oczek" przewagi.

1. FC Köln

Z kolei "Kozły" mocno nawiązują do swojej dyspozycji z poprzednich rozgrywek, w których ostatecznie uplasowali się na dziewiątej pozycji. Oczekiwania na trwający właśnie sezon to zajęcie miejsca w okolicach środka stawki i szybkie zapewnienie sobie utrzymania. Podopieczni Petera Stögera wypełniają te cele wzorcowo, a nawet bardzo pozytywnie zaskakują. Od początku pokazują się oni z niezłej strony, prezentując efektowną dla oka piłkę. W tym momencie zespół z Kolonii odnajdujemy na siódmej lokacie i ma on spore szanse na to by powalczyć o europejskie puchary, gdyż do znajdującej się wyżej Herthy Berlin i Eintrachtu Frankfurt tracą odpowiednio jeden i dwa punkty. Dużym atutem FC Köln jest własny stadion, na którym nie doznali oni jeszcze ani jednej porażki.

W ekipie z Lipska najlepszym strzelcem jest aktualnie młody niemiecki napastnik Timo Werner, który w tym sezonie strzelił do tej pory dwanaście goli i dołożył do tego trzy asysty. To daje mu czwarte miejsce w klasyfikacji.

Natomiast w drużynie z Kolonii największą skutecznością może popisać się Anthony Modeste. Francuski snajper bramkarzy rywali pokonywał aż siedemnastokrotnie i zaliczył dwa ostatnie kluczowe podania. Taki wynik sprawia, że w tym momencie zgarnąłby on koronę króla strzelców.

Zdaniem bukmacherów zdecydowanym i wyraźnym faworytem tego pojedynku są "Byki", na których triumf kurs wynosi 1:1,67. Natomiast jeśli padnie remis to za każdą postawioną złotówkę można zgarnąć 3,7 zł. Z kolei zwycięstwo kolończyków "buki" stawiają w stosunku aż 1:5,3, jednak na pewno nie oddadzą oni łatwo skóry i będą chcieli powalczyć o triumf, którego nie odnieśli od dwóch meczów.

Początek zapowiadanego spotkania już w sobotę jak zwykle równo o godzinie 15:30! Na Red Bull Arena szykują się spore emocje, więc warto śledzić z nami to widowisko. Bądźcie Państwo z nami na portalu lajfy.com!

Tych piłkarzy obejrzymy dzisiaj od pierwszej minuty:

RB Lipsk:
Gulácsi – Schmitz, Orban (C), Compper, Halstenberg – Keïta, Ilsanker, Demme, Forsberg – Sabitzer, Werner

1. FC Köln:
Kessler – Maroh, Subotić, Heintz – Olkowski, Höger, Hector (C), Rausch – Modeste, Clemens, Ōsako

Spory kiks we własnej linii obrony popełnił Heintz, który nieczysto kopnął futbolówkę. Na jego szczęście błąd naprawił Subotić.

Jak na razie na boisku panuje bardzo duże zamieszanie. Żadna z drużyn nie potrafi opanować boiskowych wydarzeń i skonstruować jakiejś akcji.

Dwukrotnie wykonywał aut Olkowski, jednak jego koledzy byli dobrze pilnowani i nie potrafili opanować piłki.

Rausch podłączył się do ataku ofensywnego lewym skrzydłem i wykonał dośrodkowanie. Było ono niedokładne przez co utrudnione zadanie miał Modeste.

Po rzucie wolnym dla gospodarzy w polu karnym przyjezdnych wytworzyło się małe zamieszanie, lecz wszystko przerwał arbiter, odgwizdując faul.

Wyszedł na pozycję Werner i otrzymał on piłkę z głębi pola. Mimo to niemiecki snajper znalazł się na minimalnym spalonym.

Odważnie ruszył lewą flanką Forsberg. Udało mu się minąć Olkowskiego, a po chwili nadział się jeszcze na Maroha.

Kolejne dogranie w szesnastkę kolończyków i znów było groźnie. Tym razem nie potrafił dobrze opanować piłki Werner.

Cofnął się na własną połowę Osako i będąc tyłem do bramki został przewrócony przez pilnującego go Comppera. Zacznie Hoger.

Ostre starcie między szukającym sobie miejsca Osako i Orbanem. Japończyk domagał się przyznania rzutu karnego, lecz wydaje się, że nie miał racji.

Pokazał się w ataku Olkowski i próbował wykreować coś z Hogerem. Jego kolega nie popisał się dokładnym podaniem przez co nic z tego nie wynikło.

Na pełnej szybkości środkiem pola poszarżował Werner, którego w końcu zatrzymał jeden z obrońców ubranych dzisiaj w czarne koszulki.

Clemens ładnie wypuścił Olkowskiego, a ten wykonał wrzutkę do Modeste. Francuz był minimalnie spóźniony.

Znów mamy sporo walki o okolicach koła środkowego. To tam jak na razie odbywają się kluczowe pojedynki w tym spotkaniu.

Werner wykorzystał błąd jednego z przeciwników i pognał w kierunku bramki. Nagle sędzie użył gwizdka przerywając ten rajd.

Keita kapitalnie uruchomił Wernera, a ten huknął z ostrego kąta bez zastanowienia! Czujny był na linii bramkowej Kessler!

Werner miał dobry pomysł by obiec ścigającego się z nim Maroha. Niemcowi zabrakło kilku metrów i wybiegł z piłką poza plac gry.

Wyraźne problemy z przedarciem się w szesnastkę rywali mają podopieczni Petera Stögera. Dobrze ustawieni są miejscowi.

Kolejna próba wymiany między Modeste, a Osako została szybko przerwana. Tym razem ich zamiary przeczytał Schmitz.

Nie popisał się teraz Gulacsi, którego wybicie spod własnej bramki było bardzo niecelne i naraził swój zespół na szybką stratę.

Nieprzyjemne starcie między Hogerem, a Ilsankerem w środku pola. Pomocnik "Byków" potrzebował kilku chwil by wstać z murawy.

Nie spieszy się gospodarzom, którzy w ostatnich kilkunastu minutach szanują futbolówkę i czekają na błędy kolończyków.

Wycięty równo z trawą został teraz Schmitz. Równocześnie zaatakował go Hector i Heintz, mimo to gwizdek sędziego milczy.

Mocne dośrodkowanie Rauscha z lewego skrzydła zostało przyblokowane przez Schmitza. Grę wznowi Gulacsi.

Modeste w końcu urwał się od jednego z rywali i sprytnym zagraniem chciał uruchomić Osako. Bardzo dobrze przeczytał to Compper.

Hector znalazł trochę wolnego miejsca przed polem karnym ekipy z Lipska i przymierzył z dystansu. Ta próba nie była zbyt udana.

Kompletnie niewidoczni w ataku są miejscowi. Kolejny ich atak został bez jakichkolwiek problemów zatrzymany przez defensorów RB.

Keita rozmontował linię pomocy przeciwników razem z Demme i od razu zrobili sobie przewagę, jednak ich plany popsuł interweniujący Olkowski.

Forsberg wykonuje centrę ze stałego fragmentu gry i skuteczne wyjście z bramki wykonuje Kessler, który piąstkuje futbolówkę.

Próbował zdziałać coś na prawym skrzydle Olkowski, choć RB miało przewagę liczebną i Polak był praktycznie bez szans.

Jakiegoś urazu doznał teraz Osako, który starł się z Halstenbergerem. Po kilkunastu sekundach wstał z boiska Japończyk.

Olkowski bardzo ładnie przedryblował dwójkę graczy w białych koszulkach aż w końcu został sfaulowany od tyłu przez Keitę.

Znów ratować sytuację musiał Olkowski. Polak czystym wślizgiem zatrzymał dryblującego przy linii bocznej Keitę.

Clemens ładnie dośrodkował w pole karne do Modeste, który w dobrej pozycji nie trafił w szybującą w jego kierunku futbolówkę.

Świetną interwencję w defensywie wykonał teraz Subotić, który idealnym wślizgiem zatrzymał ruszającego do przodu Sabitzera.

Rozciągnięcie gry na lewo do podłączającego się Rauscha było dokładne, jednak ten nie potrafił opanować tego podania.

Rozkręcili się nieco kolończycy, który po raz kolejny zagrozili bramce strzeżonej przez Kesslera. Sporo zamieszania zrobił Osako do spółki z Clemensem.

Werner poradził sobie z Heintzem i wpadł w pole karne gdzie zagrał jeszcze z klepki z Keitą. Do szczęścia zabrakło im ostatniego dobrego zagrania.

Znów poszarżował Keita, który w końcu został przewrócony przez jednego z przeciwników, mimo to gwizdek sędziego milczał.

Sporo miejsca na prawej stronie miał Keita, który wykonał wrzutkę w kierunku niepilnowanego Wernera! W ostatniej chwili przeciął ją Zoller.

Po rzucie rożnym dla "Byków" pod bramką strzeżoną przez Kesslera nie wydarzył się nic ciekawego, gdyż nie popisał się Forsberg.

Po wybiciu głową Orbana bezpańska piłka spadła na nogę Osako. Japończyk uderzył z powietrza bez zastanowienia ponad poprzeczką.

Osako założył tak zwany stołek Orbanowi i ten padł na boisko z dużej wysokości. Na całe szczęście nic mu się nie stało.

Wrzutka Keity spod linii bocznej nie była zbyt przemyślana gdyż poza Wernerem w tych okolicach nie było żadnego innego kolegi.

Clemens sprytnie zagrywa z powietrza do Modeste, a ten zagapił się i popełnił niepotrzebne przewinienie na Compperze. To nie jest dobry mecz w wykonaniu Francuza.

Hector ładnie odnalazł pokazującego się Modeste, jednak Francuz miał trudne zadanie gdyż był otoczony przez dwójkę przeciwników.

Modeste będąc tyłem do bramki został powalony na murawę przez Demme. Zdaniem sędziego nie było w tej sytuacji faulu.

Jeszcze jedna próba wypuszczenia osamotnionego Wernera. Tym razem skuteczne wyjście z bramki zaliczył Kessler.

Niesamowicie gra dzisiaj Werner. Niemiec praktycznie nie traci piłek i w kluczowych momentach gra on tak, że cały zespół zyskuje w ofensywie.

Keita dostrzegł Wernera, ale minimalnie za mocno kopnął futbolówkę przez co niemiecki snajper nie zdołał do niej dopaść.

W ostatnich kilku minutach przewagę znów mają podopieczni Ralpha Hasenhüttla. Spokojnie kontrolują oni boiskowe wydarzenia.

Demme zszedł ze skrzydła do środka i nadział się na Hectora. Grę ze stałego fragmentu gry zaczną gospodarze.

Zupełnie nie dogadał się teraz Olkowski z Clemensem. Ich wymiana na prawej flance szybko spaliła na panewce.

Clemens dośrodkowuje z prawej strony w kierunku Modeste, jednak zrobił on to za głęboko przez co ułatwione zadanie miał wychodzący Gulacsi.

Clemens starał się nabić w narożniku Halstenbergera. Nie wyszło to zgodnie z jego planem, choć atak nadal będą budować jego koledzy.

Zoller odważnie wpadł w szesnastkę i gdy był przy linii końcowej poszukał Modeste. Kąt był ostry, dzięki czemu piłkę z łatwością wyłapał Gulacsi.

Keita tym razem pograł z klepki z Sabitzerem, który w kluczowym momencie nieco się pogubił i szansa przepadła.

Hector zwiódł balansem ciała Demme, a ten popełnił przewinienie. Stały fragment gry dla podopiecznych Petera Stögera.

Po kiepskiej centrze Jojicia naraził on swój zespół na kontrę. Dwukrotnie musiał interweniować Olkowski dzięki czemu mocno spowolnił Keitę.

Kolejny raz przewrócony został Modeste, jednak zdaniem arbitra Orban nie przekroczył w tej sytuacji przepisów.

Już bez wiary grają kolończycy, którzy nie mają już prawie żadnych szans nawet na wywalczenie remisu. Do końca już tylko kilka minut.

Dalekie wybicie Gulacsiego w kierunku Selke nie było zbyt dokładne i niemiecki napastnik nie powalczył o tę futbolówkę.

Sędzia dorzuca trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Z zupełnie nieprzygotowanej pozycji huknął z dystansu Halstenberg. Po jego strzale piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką.

Na boisku nie dzieje się już zbyt wiele. Oba zespoły ewidentnie czekają już na końcowy gwizdek Marco Fritza.