Arka – Wisła Pł. | 0:1 (koniec) | | | Górnik Ł. – Cracovia | 3:0 (koniec) | | | Ruch – Piast | 0:3 (koniec) |
Zagłębie L. – Śląsk | 2:0 (koniec) |
Sandecja – Znicz | 5:2 (koniec) | | | Górnik Z. – GKS K. | 1:0 (koniec) |
Arsenal – Sunderland | 2:0 (koniec) | | | Man City – West Bromwich | 3:1 (koniec) |
Reading – Fulham | 1:0 (koniec) |
finał
Ruch Chorzów
0:3
(0:0)
Piast Gliwice
Mateusz
Gole:
72. Oleksy (sam.), 75. Badía, 88. Hebert
Posiadanie piłki: 42 % : 58 %.
Strzały celne: 1:3. Strzały niecelne: 9:8. Rzuty rożne: 4:5. Spalone: 1:2. Foule: 14:27.
Sędziowie: Paweł Gil
Widownia: 6437
Kartki: 81. Oleksy (RUC) – 32. Sedlar (PIA)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 42 % : 58 %.
Strzały celne: 1:3. Strzały niecelne: 9:8. Rzuty rożne: 4:5. Spalone: 1:2. Foule: 14:27.
Ruch Chorzów:
Hrdlička – Oleksy, Kowalczyk, Grodzicki, Konczkowski – Urbańczyk – Moneta, Trojak, Nowak (78. E. Višņakovs), Walski (63. Przybecki) – Arak (68. Niezgoda).
Zmiany: Miszczuk – Surma, Niezgoda, Koj, Przybecki, Helik, E. Višņakovs.
Trener:
Piast Gliwice: Szmatuła – Mójta (31. Mráz), Hebert, Sedlar, Pietrowski – Živec, Korun (46. Gojko), Radosław Murawski, Badía – Jankowski, Papadopulos (74. Sekulski).
Zmiany: Rusov – Mráz, Gojko, Masłowski, Dziczek, Mokwa, Sekulski.
Trener:
Zmiany: Miszczuk – Surma, Niezgoda, Koj, Przybecki, Helik, E. Višņakovs.
Trener:
Piast Gliwice: Szmatuła – Mójta (31. Mráz), Hebert, Sedlar, Pietrowski – Živec, Korun (46. Gojko), Radosław Murawski, Badía – Jankowski, Papadopulos (74. Sekulski).
Zmiany: Rusov – Mráz, Gojko, Masłowski, Dziczek, Mokwa, Sekulski.
Trener:
Sędziowie: Paweł Gil
Widownia: 6437
Strzelcem bramki HEBERT. Tu już jest pozamiatane. Tym razem Gojko wybornie dośrodkował do Heberta, który sprytnym strzałem głową pokonał golkipera Ruchu.
Strzelcem bramki GERARD BADÍA. Niesamowita sprawa. Mamy drugie trafienie dla gliwickiego Piasta! Tym razem Hrdlička musiał uznać wyższość Badii, który otrzymał świetne podanie od Sekulskiego, a następnie odnotował fantastyczny strzał!
Samobójcze trafienie zalicza PAWEŁ OLEKSY. Początkowo bramka została przypisana Gojce, ale powtórki wykazały, że on wcale piłki nie dotknął. Trącił ją za to Oleksy, tym samym zapisując gola samobójczego.