Arka – Wisła Pł. | 0:1 (koniec) | | | Górnik Ł. – Cracovia | 3:0 (koniec) | | | Ruch – Piast | 0:3 (koniec) |
Zagłębie L. – Śląsk | 2:0 (koniec) |
Sandecja – Znicz | 5:2 (koniec) | | | Górnik Z. – GKS K. | 1:0 (koniec) |
Arsenal – Sunderland | 2:0 (koniec) | | | Man City – West Bromwich | 3:1 (koniec) |
Reading – Fulham | 1:0 (koniec) |
finał
Zagłębie Lubin
2:0
(1:0)
Śląsk Wrocław
Piotr Grabowski
Gole:
15. Starzyński, 54. Łukasz Piątek
Posiadanie piłki: 43 % : 57 %.
Strzały celne: 23:7. Strzały niecelne: 12:4. Rzuty rożne: 7:5. Spalone: 5:0. Foule: 15:16.
Sędziowie: Krzysztof Jakubik
Widownia:
Kartki: 35. Guldan (ZAG), 44. Woźniak (ZAG), 90+7. Čotra (ZAG), 90+8. Polaček (ZAG) 90+5. S. Riera (SLA)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 43 % : 57 %.
Strzały celne: 23:7. Strzały niecelne: 12:4. Rzuty rożne: 7:5. Spalone: 5:0. Foule: 15:16.
Zagłębie Lubin:
Polaček – Čotra, Guldan, Madera (84. Rakowski), Todorovski – Kubicki, Łukasz Piątek – Janoszka (87. Buksa), Starzyński (90+7. Mucha), Woźniak – Nešpor.
Zmiany: Małkowski – Dziwniel, Buksa, Rakowski, Janus, Mucha, Vlasko.
Trener:
Śląsk Wrocław: Pawełek – Dankowski, Celeban, Pawelec, Lewandowski – Kovačević (68. Stjepanović), Madej (61. Engels) – S. Riera, Morioka, Pich – Biliński (80. Zwoliński).
Zmiany: Budzyński – Zieliński, Zwoliński, Stjepanović, Engels, Łyszczarz, Augusto Pereira Loureiro.
Trener:
Zmiany: Małkowski – Dziwniel, Buksa, Rakowski, Janus, Mucha, Vlasko.
Trener:
Śląsk Wrocław: Pawełek – Dankowski, Celeban, Pawelec, Lewandowski – Kovačević (68. Stjepanović), Madej (61. Engels) – S. Riera, Morioka, Pich – Biliński (80. Zwoliński).
Zmiany: Budzyński – Zieliński, Zwoliński, Stjepanović, Engels, Łyszczarz, Augusto Pereira Loureiro.
Trener:
Sędziowie: Krzysztof Jakubik
Widownia:
Ciekawa kombinacja! ŁUKASZ PIĄTEK asystuje sobie przy bramce! Decyduje się na uderzenie z 17 metra na bramkę i trafia wprost w słupek! Na jego szczęście wpada wpadając w pole karne, piłka spada wprost pod jego nogami i ze stoickim spokojem może skierować futbolówkę do siatki! Tu już chyba pozamiatane!
Do futbolówki podchodzi nie kto inny jak FILIP STARZYŃSKI. Decyduje się na uderzenie tuż nad murem czym kompletnie zaskakuje golkipera przyjezdnych i dzięki temu wyprowadza swoją drużynę na prowadzenie!