Karabach – Sheriff | 0:0 (koniec) | | | Slavia – BATE | 1:0 (koniec) | | | AEK Atény – CSKA Mos. | 0:2 (koniec) |
FCSB – Vik. Pilzno | 2:2 (koniec) | | | Vardar – Kopenhaga | 1:0 (koniec) | | | Partizan – Olympiakos | 1:3 (koniec) |
Chelsea – Bayern | 2:3 (koniec) |
finał
Chelsea F.C.
2:3
(1:3)
Bayern Monachium
Mariusz Nyka
Gole:
45+3. Alonso, 84. Batshuayi – 6. Rafinha, 12. Müller, 26. Müller
Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
Strzały celne: 9:13. Strzały niecelne: 6:8. Rzuty rożne: 5:4. Spalone: 1:0. Foule: 19:11.
Sędziowie:
Główny: Muhd Taqi Jaafari (Singapur)
Widownia: 48 522
Kartki: 30. Moses (CHE)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
Strzały celne: 9:13. Strzały niecelne: 6:8. Rzuty rożne: 5:4. Spalone: 1:0. Foule: 19:11.
Chelsea F.C.:
Courtois (75. Eduardo) – Azpilicueta, Christensen (63. David Luiz), Cahill (C) – Moses, Kanté, Fàbregas (86. Pasalić), Alonso (75. Tomori) – Willian, Boga (63. Morata) – Batshuayi (86. L. Baker).
Zmiany: Caballero, Eduardo, Bulka – Morata, Rémy, David Luiz, L. Baker, Pasalić, Tomori, Kalas, Clarke-Salter, Scott.
Trener:
Bayern Monachium:
Starke (46. Früchtl) – Rafinha (62. F. Götze), Hummels, Javi Martínez, Friedl – Sanches, Tolisso (62. Pantovič) – James Rodríguez, Müller (C) (80. Wintzheimer), Ribéry (80. Dorsch) – Lewandowski (46. Coman).
Zmiany: Hofmann, Ulreich, Früchtl – Pantovič, Wintzheimer, F. Götze, Alaba, Coman, Dorsch.
Trener:
Courtois (75. Eduardo) – Azpilicueta, Christensen (63. David Luiz), Cahill (C) – Moses, Kanté, Fàbregas (86. Pasalić), Alonso (75. Tomori) – Willian, Boga (63. Morata) – Batshuayi (86. L. Baker).
Zmiany: Caballero, Eduardo, Bulka – Morata, Rémy, David Luiz, L. Baker, Pasalić, Tomori, Kalas, Clarke-Salter, Scott.
Trener:
Bayern Monachium:
Starke (46. Früchtl) – Rafinha (62. F. Götze), Hummels, Javi Martínez, Friedl – Sanches, Tolisso (62. Pantovič) – James Rodríguez, Müller (C) (80. Wintzheimer), Ribéry (80. Dorsch) – Lewandowski (46. Coman).
Zmiany: Hofmann, Ulreich, Früchtl – Pantovič, Wintzheimer, F. Götze, Alaba, Coman, Dorsch.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Muhd Taqi Jaafari (Singapur)
Widownia: 48 522
Odrabiają większość strat piłkarze Conte! Wrzutka z rzutu rożnego na pole karne w wykonaniu Fabregasa. Piłka spada pod nogi MICHEGO BATSHUAYIEGO, a ten z najbliższej odległości pakuje futbolówkę do siatki. Jeszcze pobudzają się nawzajem Mistrzowie Anglii – mamy 2:3!
Chelsea F.C. 38% – 62% Bayern Monachium
Bez zmian na drugą część meczu wychodzi za to Chelsea.
Łapią kontakt piłkarze Conte w końcówce pierwszej połowy! Ładne podanie od Mosesa w pole karne Bayernu. Tam mija się z futbolówką Batshuayi. Na dalszym słupku czeka jednak niepilnowany MARCOS ALONSO, który atomowym uderzeniem w przeciwległy narożnik otwiera wynik dla "The Blues" – 1:3!
Chelsea F.C. 38% – 62% Bayern Monachium
Demolka Niemców trwa! Szybkie podanie na dwudziesty drugi metr, gdzie znajduje się THOMAS MÜLLER. Kapitan Bawarczyków jest zupełnie niepilnowany i decyduje się na uderzenie! Futbolówka wpada w samo okienko bramki CFC – bez szans był Courtois. Jest już 0:3!
Chelsea F.C. 115 – 164 Bayern Monachium
Ależ świetnie układa się to spotkanie dla Mistrzów Niemiec! Dynamiczne wejście Riberego na lewej stronie w "szesnastkę" rywala. Miękka centra na dalszy słupek, a tam nabiega THOMAS MÜLLER. Kapitan Bayernu w ekwilibrystyczny sposób pakuje futbolówkę do siatki mimo asysty obrońcy! 0:2!
Ależ przymierzył z dystansu RAFINHA! Brazylijczyk zdecydował się na bezpośredni płaski strzał z ponad dwudziestu pięciu metrów. Futbolówka odbija się jeszcze od Alonso, przez co nie sięgnął jej belgijski golkiper "The Blues". Piłka wpada tuż przy lewym słupku – 0:1!
Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta, Christensen, Cahill (C) – Moses, Kanté, Fàbregas, Alonso – Willian, Boga – Batshuayi
Bayern Monachium:
Starke – Rafinha, Hummels, Javi Martínez, Friedl – Sanches, Tolisso – James Rodríguez, Müller (C), Ribéry – Lewandowski
Jak wiadomo spotkania towarzyskie mają to do siebie, że niewielu wyciąga poważne wnioski z ich suchych wyników. Bukmacherzy i tak decydują się jednak przyjmować zakłady na faworyta meczu, widząc w tej roli Niemców. Za każdą postawioną na Bayern złotówkę można zdobyć 2,14 zł. Kurs niewiele rośnie w przypadku obstawienia triumfu londyńczyków, zatrzymując się na wskaźniku 1:3,15. Największą niespodzianką byłby remis i ewentualne "jedenastki", które typuje się na 1:3,65.
Pojedynek zostanie rozegrany na nowiutkim Stadionie Narodowym w Singapurze. W tym niewielkim, bo zaledwie pięcio milionowym państwie w roku 2014 zbudowano obiekt, którym chwalić się można na całym świecie. 55-tysięczna widownia z pewnością spełnia wymagania jak na tak niewielkie zaludnienie. Co ciekawe, stadion ten posiada największą kopułę na świecie, która służy do całkowitego zadaszenia obiektu. Arena powstała na zgliszczach starego Stadionu Narodowego, funkcjonującego w tym miejscu od 1973 roku.
Monachijczycy swoje przygotowania do nadchodzącego sezonu rozpoczęli bardzo wcześnie, jednak prawdziwym poważnym sprawdzianem formy był turniej Telekom Cup, który Bayern wygrał bez większego problemu. Podczas tournee po Chinach podopieczni Ancelottiego jak na razie radzą sobie jednak fatalnie. O ile, ich porażka po rzutach karnych z Arsenalem była dość niefortunna, to to co wydarzyło się w pojedynku z Milanem na pewno zaczęło zastanawiać wielu fanów za naszą zachodnią granicą.. Ekipa z Bawarii przegrała bowiem z Włochami aż 0:4, nie mając kompletnie nic do powiedzenia. Pojedynek z Chelsea będzie więc swoistą rekompensatą Lewandowskiego i jego kolegów i udowodnienia, że Mistrzowie Niemiec w kolejnym sezonie znów będą groźni dla każdego.
Mistrzowie Anglii podchodzą do tego pojedynku w świetnej, jak na ten etap przygotowań formie. W sobotnim starciu z Arsenalem podopieczni Antonio Conte pokazali bowiem, że nie stracili nic ze swojej szybkości i błysku, którymi imponowali w minionych rozgrywkach. Dla "The Blues" będzie to trzeci sparing w ramach "szlifowania" dyspozycji na kampanię 2017/2018. Wcześniej Chelsea rozgromiła Fulham aż 7:0, a następnie pokonała wspomnianych "Kanonierów" w stosunku 3:0. We wtorkowym pojedynku dużym wydarzeniem dla fanów zespołu ze Stamford Bridge będzie debiut najnowszego nabytku londyńczyków – Alvaro Moraty. Hiszpan dołączył już do swoich nowych kolegów, a włoski taktyk CFC zapowiedział, iż da mu parę minut.