III runda SBP | Monster Energy Speedway Team (koniec) |
wydarzenie zakończone
III runda Speedway Best Pairs
Monster Energy Speedway Team
(Fogo Power, Nice Racing)
Jarosław Kowalski
Paweł Słupski
1. Monster Energy Speedway Team 27
5.
Chris Holder 9 (3,0,2,1,2,1)
6.
Tai Woffinden 17 (2,3,3,3,3,3)
2. Fogo Power 24
3.
Bartosz Zmarzlik 12 (2,2,3,2,u,3)
4.
Przemysław Pawlicki 12 (3,1,2,1,3,2)
16.
Adam Skórnicki
3. Nice Racing 18
1.
Artiom Łaguta 11 (1,3,1,3,1,2)
2.
Antonio Lindbaeck 6 (0,t,3,3)
15.
Krzysztof Kasprzak 1 (0,1)
4. Boll Team 18
9.
Mirosław Jabłoński 6 (2,1,3,0,0)
10.
Kacper Woryna 12 (1,3,1,3,2,2)
19.
Gleb Czugunow 0 (0)
5. Eko-Dir Speedway Team 17
11.
Tomasz Jędrzejak 3 (0,1,0,0,1,1)
12.
Andrzej Lebiediew 14 (3,2,2,2,2,3)
6. Trans MF Pro Race Team 14
13.
Martin Smolinski 3 (1,0,0,1,1,d)
14.
Leon Madsen 11 (2,3,2,3,0,1)
7. City Team 7
7.
Kai Huckenbeck 9 (1,2,1,2,1,2)
8.
Erik Riss 0 (0,0,0,0,0)
18.
Tobias Kroner 0 (d
5.
6.
2. Fogo Power 24
3.
4.
16.
3. Nice Racing 18
1.
2.
15.
4. Boll Team 18
9.
10.
19.
5. Eko-Dir Speedway Team 17
11.
12.
6. Trans MF Pro Race Team 14
13.
14.
7. City Team 7
7.
8.
18.
1. Fogo Power 28p.
2. Boll Team 20p.
3. Monster Energy Speedway Team 17p.
4. Nice Racing 14p.
5. Eko-Dir Speedway Team 12p.
6. Trans MF Pro Race Team 6p.
7. City Team 5p.
1. Monster Energy Speedway Team
2. Fogo Power
3. Nice Racing
4. Boll Team
5. Eko-Dir Speedway Team
6. Trans MF Pro Race Team
7. City Team
Znakomicie ze startu wyszła para Fogo Power. Błąd popełnił jednak Zmarzlik i wskoczył przed niego Woffinden. Brytyjczyk zaciekle gonił do samego końca Pawlickiego, ale nie zdołał go pokonać. Za to zrobił to Holder, który wcisnął się przed Zmarzlika na ostatnim wirażu! Dzięki temu atakowi zapewnił wygraną Monster Energy!
Artiom dobrze wyszedł spod taśmy i wyszedł na czoło jadąc przy krawężniku, ale rozpędzał się po szerokiej Zmarzlik i na koniec pierwszego okrążenia wyszedł na prowadzenie. Po chwili dołączył do niego Pawlicki, który umiejętnie bronił się potem przed atakami Rosjanina.
Dobry start pary Eko-Dir. Z początku prowadziła podwójnie, ale na drugim kółku Huckenbeck uporał się z Jędrzejakiem. Na mecie mieliśmy spore odległości między zawodnikami.
Holder przy krawężniku zamyka Jabłońskiego a Woffinden dojeżdża do niego a nawet po chwili wychodzi na czoło stawki. Woryna na ostatnim okrążeniu rozpędził się po szerokiej a potem ściął do krawężniku i wjechał przed Holdera!
Zawodnicy Team MF zamienili się polami, ale na nic się to zdało. Dwójka Fogo Power wygrała start i jechała od początku do końca na podwójnym prowadzeniu. Defekt Smolinskiego.
Rezerwa: Kroner za Rissa
Świetnie spod taśmy wyszła para Nice Racing. Na czele zameldował się jadący szeroko Lindbaeck. Na drugim okrążeniu Łagutę zaatakował Huckenbeck, ale bez powodzenia. Na dystansie para Nice Racing odjechała rywalom. Kroner nie dojechał do mety z powody defektu.
Kosmetyka toru.
Dwójka Monster Team zdecydowanie wygrała start. Smolinski na dystansie zbliżał się do Holdera, ale nie na tyle by go zaatakować.
Zdecydowanie najlepiej spod taśmy wyszedł Zmarzlik. Szybko do niego dojechał Pawlicki. Wszystko wskazywało na podwójną wygraną Fogo Power, ale na ostatnim okrążeniu niegroźny upadek zanotował Zmarzlik!
Rezerwa: Czugunow za Jabłońskiego
Lindbaeck na koniec pierwszego łuku okazał się nieznacznie szybszy od Woryny. Ta dwójka miała wyraźną przewagę nad Rosjanami. Woryna na ostatniej prostej zaatakował po szerokiej, ale bez efektu. Pierwsze punkty Szweda.
Obie ekipy zamieniły się polami. Najlepiej spod taśmy wyszedł Huckenbeck, który jadąc szeroko wyszedł na prowadzenie. Na torze utworzyły się dwie pary. Smolinski uporał się szybko z Rissem
a Madsen atakiem po wewnętrznej na trzecim kółku z Huckenbeckiem.
Kosmetyka toru.
Zamiana pól w ekipie Monster Energy. Świetny start z pierwszego pola Woffindena. Na drugie miejsce wskoczył Lebiediew, ale mimo starań nie był w stanie na dystansie dogonić Brytyjczyka.