Nie jest to tak jednostronne widowisko, jakiego spodziewali się sympatycy Gwardii. Spójnia długimi fragmentami dzielnie stawia się gospodarzom, a jej bramkarze (dziś do Opola przyjechało aż trzech) naprawdę świetnie spisują się między słupkami. Wynik zdecydowanie nie jest przesądzony, więc spodziewamy się emocji po przerwie. W ofensywie w szeregach gości wyróżnia się Adam Ćwikliński. W zespole Gwardii powoli rozkręca się Michał Lemaniak, ale z pewnością po przerwie dołączą do niego pozostali zawodnicy. Było słowo o bramkarzach Spójni, nie było nic o Malcherze, ale kibiców Gwardii uspokajam – u Adama bez zmian, broni świetnie, choć mógłby dziś nieco poprawić skuteczność obron przy rzutach ze skrzydeł. Zapraszam na drugą połowę, już za moment odpalamy fajerwerki!

W 21. serii spotkań, na parkiet opolskiego "Okrąglaka" zawita najsłabsza (póki co) ekipa PGNiG Superligi. Spójnia Gdynia, na 19 dotychczas rozegranych spotkań, wygrała tylko dwukrotnie. Faworytem sobotniego spotkania będą zatem gospodarze. Gwardia, rozpędzona po środowym zwycięstwie nad Zagłębiem Lubin, będzie chciała pójść za ciosem i maraton 3 spotkań w ciągu tygodnia zakończyć przekonującą wygraną nad zespołem gości. Jednak beniaminka z pomorza nie można zlekceważyć i jeśli Gwardia chce cieszyć się z kolejnej wiktorii, musi przystąpić do tego spotkania skoncentrowana i ze stuprocentowym zaangażowaniem. Uczciwie trzeba jednak napisać, że wynik inny niż zwycięstwo opolan, będzie po tym meczu dużym zaskoczeniem. Bądźcie z nami, startujemy o 18:30.