Jastrzębski – Indykpol | 3:0 (koniec) | | | Warta – Cuprum | 2:3 (koniec) | | | BBTS – Projekt | 3:1 (koniec) |
Stocznia – MKS | 1:3 (koniec) |
Muszynianka – Budowlani | 3:2 (koniec) | | | MKS – KSZO | 2:3 (koniec) | | | impel – Rysice | 1:3 (koniec) |
Chemik – Legionovia | 3:0 (koniec) |
finał
Jastrzębski Węgiel
|
3 |
36 | 25 | 26 | ||
Indykpol AZS Olsztyn
|
0 |
34 | 20 | 24 |
Mateusz Nyka
Jastrzębski Węgiel:
Strzeżek, Muzaj, Kosk, Boruch, Quiroga, Ernastowicz, Derocco, Kampa, Sobala, Hidalgo Oliva, Kukulski, Turski
libero: Popiwczak, Gdowski
Zmiany:
Trener:
Indykpol AZS Olsztyn:
Kańczok, Hadrava, Pliński, Zniszczoł, Andringa, Kochanowski, Makowski, Scheerhorn, Woicki, Buchowski, Rousseaux, Zabłocki
libero: Żurek
Zmiany:
Trener:
Strzeżek, Muzaj, Kosk, Boruch, Quiroga, Ernastowicz, Derocco, Kampa, Sobala, Hidalgo Oliva, Kukulski, Turski
libero: Popiwczak, Gdowski
Zmiany:
Trener:
Indykpol AZS Olsztyn:
Kańczok, Hadrava, Pliński, Zniszczoł, Andringa, Kochanowski, Makowski, Scheerhorn, Woicki, Buchowski, Rousseaux, Zabłocki
libero: Żurek
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Tomasz Janik – Magdalena Niewiarowska
Widownia:
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Boruch, Derocco, Kampa, Sobala, Hidalgo Oliva
libero: Popiwczak
Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava, Zniszczoł, Andringa, Kochanowski, Woicki, Rousseaux
libero: Żurek
Olsztynianie z kolei trochę zaskakująco trzymają niemal taki sam poziom jak w zakończonych poprzednich rozgrywkach, które zamknęli piątym miejscem po fazie zasadniczej. To przykład bardzo dobrze zarządzanego klubu, pokazujący że wcale nie trzeba mieć w składzie gwiazd światowego formatu by być zaliczanym do czołówki PlusLigi. Świetną robotę wykonuje opiekun – Roberto Santilli, który potrafi wykrzesać ze swoich zawodników maksimum. Przekłada się to na niezłe rezultaty, dające na ten moment szóstą pozycję za plecami wielkiej piątki. Indykpol ma jeszcze szansę na dogonienie chociażby Asseco Resovii, lecz musi uważać na swoje plecy gdzie naciskają inni ambitni przeciwnicy. Dwanaście zwycięstw i dziewięć porażek to solidny wynik wypracowany głównie u siebie, gdzie zdarzyły się tylko dwie wpadki.
U biało-pomarańczowo-czarnych w trakcie trwającego sezonu, wobec niezadowalających wyników postanowiono dokonać zmiany na ławce trenerskiej. Marka Lebedewa zastąpił znany w Polsce Ferdinando De Giorgi. Jak na razie ciężko stwierdzić czy ten krok przyniósł pożądane efekty bowiem nie minęło zbyt dużo czasu. Tak więc podopieczni byłego szkoleniowca reprezentacji Polski plasują się w tej chwili na kiepskim jak na nich siódmym miejscu, co na pewno nie jest szczytem ich marzeń. Jastrzębian można określić stwierdzeniem idealnie ich opisującym – nierówna gra. Zwycięstwa przeplatają porażkami, których zebrali już aż dziesięć. Ekipa z południa Polski może za to pochwalić się jedenastoma triumfami. Co ciekawe nie ma dla niej różnicy gdzie rozgrywane jest starcie bowiem na wyjeździe punktuje bardzo podobnie jak we własnej hali.