Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.

31 kolejka polskiej Ekstraklasy trwa w najlepsze. Tym razem zawitamy do Szczecina, aby zobaczyć jak w grupie spadkowej radzi sobie tamtejsza Pogoń. Kosta Runjaić i jego zespół staną na przeciw będącej w strefie spadkowej Bruk- Bet Termalice Nieciecza.

Bruk- Bet Termalica Nieciecza:

Drużyna z Małopolski z pewnością nie może zaliczyć tego sezonu do udanych. W fazie zasadniczej udało im się zgromadzić zaledwie 29 punktów, co oznacza, że ich średnia punktów na mecz wynosi mniej niż jedno oczko na spotkanie.
Popularne Słonie zdobyły zaledwie cztery punkty w ostatnich pięciu pojedynkach. Trener Jacek Zieliński, który przejął stery w drużynie z Niecieczy po Maciej Bartoszku, mówi, że teraz rozpoczyna się gra o wszystko i tylko dobra dyspozycja w grupie spadkowej uchroni jego podopiecznych przed spadkiem.
Sytuacja kadrowa Bruk- Betu wygląda bardzo dobrze i szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy, jednak czy to wystarczy aby wywieźć jakąś zdobycz punktową z trudnego terenu?

Pogoń Szczecin:

Portowcy podobnie jak ich dzisiejszy rywal spodziewali się czegoś więcej po tegorocznej kampanii. Tylko osiem zwycięstw i sześć remisów pozwoliło szczecinianom na zajęcie, odległej jak na ich możliwości, dwunastego miejsca.
Sytuacja klubu z województwa zachodnio- pomorskiego i tak znacznie się poprawiała. Przypomnijmy, że Pogoń długo nie mogła opuścić ostatniej pozycji w Lotto Ekstraklasie i dopiero 13 grudnia przełamali serię 116 dni bez wygranej.
Odkąd Kosta Runjaić został trenerem drużyny ze Szczecina, klub zdobył aż dwadzieścia dwa punkty, co jest znaczną większością dorobku punktowego zespołu prowadzonego przez Niemca.

Historia starć między oboma klubami z pewnością nie jest bardzo bogata, bo obejmuje zaledwie jedenaście spotkań, ale za to zawsze w tych meczach padały bramki.
W fazie zasadniczej górą byli przyjezdni. Najpierw w październiku
Bruk- Bet pokonał na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera Pogoń 2:3, dzięki dwóm trafieniom po osiemdziesiątej minucie spotkania, a później na stadionie w Niecieczy Portowcy wzięli rewanż i zwyciężyli aż 2:4. Po dwa gole dla szczecinian zaliczyli w tamtej rywalizacji Spas Delew oraz Lasha Dvali.
Trzymamy kciuki, aby ta passa strzelecka w wykonaniu obu klubów została podtrzymana!

Na relację ze spotkania w Szczecinie zapraszamy od godziny 15:30. Miejmy nadzieję, że widmo spadku skutecznie zmotywuje piłkarzy do ofensywnej gry i w niedzielne popołudnie będziemy świadkami naprawdę dobrego meczu. Do usłyszenia!

Zaczęli goście ubrani w tradycyjne pomarańczowe trykoty. Gospodarze w swoich domowych bordowo- granatowych koszulkach.

Dużo miał miejsca na prawej stronie Piotrowski. Młody wychowanek Chemika Bydgoszcz zacentrował w pole karne w kierunku Frączaka, ale jego uderzenie zostało zablokowane.

Rozciągniecie gry do Ricardo Nunesa. Afrykańczyk przesadził nieco z siłą przy wrzutce. Akcję zamyka jeszcze Rapa, ale jego centra z łatwością wybita przez Kupczaka.

Szeliga fauluje w środku pola. Na razie to Pogoń dyktuje tempo gry.

Dośrodkowanie Delewa i Szeliga wybija na korner.

Ricardo Nunes z rzutu rożnego w kierunku Dvaliego, ale dobrze pilnuje go były zawodnik Piasta Gliwice.

Kolejny rzut rożny dla gospodarzy. Dużo zamieszania w szesnastce Dariusza Treli, ale w końcu piłka ląduje w rękawicach goalkeepera Bruk- Betu.

Łatwa strata Jakuba Piotrowskiego w środku pola, od wrzutu z autu rozpoczną goście.

Dalekie zagranie do Gutkovskisa. Łotysz chciał zabrać się z piłką w stronę bramkę, lecz nie zdołał on opanować tego zagrania.

Dobra centra Stefanika z rzutu wolnego ląduje wprost na głowę Kupczaka. Defensor przyjezdnych strzelił akurat w to miejsce, gdzie ustawiony był Łukasz Załuska.

Zamykał akcję "Portowców" Rapa. Rumun chciał wycofać piłkę do Adama Buksy, ale w porę zablokował swojego rywala Szymon Pawłowski.

Po rzucie rożnym ponownie do strzału głową dochodzi jeden z graczy Kosty Runjaicia, ale nie udało się zamienić dogodnej sytuacji na gola.

Dobry przerzut ciężaru gry do Delewa. Bułgar zauważył wbiegającego w szesnastkę Hołotę, ten próbował zagrywać na piąty metr, ale zdaniem arbitra piłka opuściła plac gry.

Roman Gergel nabija rywala w środku boiska. Po chwili łatwa strata daje możliwość kontry dla szczecinian. Piotrowski na lewym skrzydle próbował minąć dwóch rywali, ale zabrakło mu nieco szczęścia.

Nunes z rzutu wolnego znajduje na piątym metrze Hołotę i były zawodnik Śląska Wrocław strzelił wprost w Trelę.

Gospodarze wymieniają podania na własnej połowie, chcąc zaprosić do wyższego pressingu gości.

Atakuje Pogoń. Wrzutka z prawej strony Rapy okazała się zbyt wysoka nawet dla Adama Buksy. Po chwili ofiarnie Adam Frączak zagrywa do Nunesa, a jego wrzutkę wybija Stefanik.

I to właśnie Stefanik potrzebuje chwili na odzyskanie sił po tej interwencji.

Rapa kolejny raz podłącza się do akcji ofensywnej. Jego dośrodkowanie wybija na Jovanović.

Strzał zza pola karnego w wykonaniu Spasa Delewa. Bułgar celował w okienko, ale świetnie na linii bramkowej spisał się Dariusz Trela.

Drygas faulował w środku pola Jovanovicia. Termalica w ataku pozycyjnym

Łatwo odbiera futbolówkę Frączakowi Kupczak. Czym zaczyna atak Słoni, po którym Pawłowski wywalcza rzut rożny dla swojej drużyny.

Korner nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. Po chwili Szeligę fauluje Drygas, przez co przyjezdni będą mieli szansę na kolejną centrę.

Słaba wrzutka Iancu, która została z łatwością wybita przez defensywę gospodarzy.

Złe odegranie Nunesa do Frączaka kończy atak pozycyjny "Portowców", w posiadaniu piłki znajduje się drużyna z Małopolski.

Dziwi się Ricardo Nunesa, dlaczego arbiter wskazał na wznowienie bramki. Powtórki jednak pokazują, że urodzony w RPA zawodnik nie obił futbolówką Romana Gergela.

Dobre zachowanie w defensywie Rudola, który wślizgiem zakończył szarżę środkiem pola Szymona Pawłowskiego.

Kolejny raz zawodnik Pogoni znajduje się w dogodnej sytuacji strzeleckiej. Tym razem główkował Dvali, ale równie niecelnie.

Płaska centra Delva i bez problemu interweniuje Dariusz Trela.

Ostre wejście Frączaka w nogi Pawłowskiego. Ma szczęście kapitan Pogoni, że uniknął kartki w tej sytuacji.

Mnożą się łatwe błędy w rozegraniu gości. Tym razem niedokładnym podaniem w niegroźnej sytuacji "popisał się" Jovanović.

Tym razem to piłkarze w pomarańczowych koszulkach zapędzili się pod bramkę rywala. Wrzuca Gergel i Rudol wybija na róg.

Złe rozegranie rzutu rożnego przez popularne Słonie, daje kontrę gospodarzom. Delew popędził na bramkę Treli, ale zwlekał z podaniem Bułgar, przez co zaprzepaścił wysiłek kolegów z zespołu.

Bartosz Szeliga potrzebował pomocy medycznej po ostrym starciu z Ricardo Nunesem. Chwila przerwy na uzupełnienie płynów przez obie strony.

Nieporozumienie w ekipie Kosty Runjaicia. Od bramki wznowi Trela.

Zbyt mocne podanie Iancu do Gutkovskisa. Niewidoczny dziś Łotysz ma pretensję do swojego partnera.

Zwlekał z podaniem Jakub Piotrowski. W końcu młody pomocnik gospodarzy zagrywa na prawą flankę do Rapy. Rumun zacentrował w szesnastkę gości, ale dobrze ubezpieczał Buksę Putiwcew.

Strzał z narożnika pola karnego Nunesa przelatuje w nieznacznej odległości nad poprzeczką.

Łatwa strata Iancu w akcji ofensywnej przyjezdnych. Rumun jednak długo nie rozpamiętywał tej sytuacji i szybko odebrał futbolówkę.

Sprytnie zastawił się Buksa. Poczuł na plecach oddech Kupczak i dał się sfaulować.

Dobrze powalczył na lewym skrzydle Kamil Drygas. Były pomocnik Zawiszy i Lecha szukał podaniem Buksy, ten próbował nożycami uderzyć, lecz dobrze zablokował go Putiwcew.

Jedna minuta doliczona.

Bez zmian przystępują oba zespoły do drugiej połowy. Zaczęła Pogoń.

Daleki wyrzut z autu Grzelaka, której adresatem miał być Gutkovskis. Łotysz przegrał powietrzny pojedynek z Rudolem i przy piłce gospodarze.

Strzał z dystansu Iancu bardzo niecelny.

Zbyt mocne zagranie Piotrowskiego Tomasza Hołoty i z linii piątego metra wznowi Trela.

Delew ładnie minął Grzelaka. Po chwili podobnej sztuki próbował Piotrowski, ale pomocnikowi Pogoni się nie udało.

Dvali dobrze wspomógł na lewej stronie stronie Nunesa. Gruzin w porę wybił ile sił do przodu, ubiegając Gutkovskisa.

Kolejne dośrodkowanie w pole karne Słoni. Tym razem najwyżej we własnej szesnastce wyskoczył Kupczak, oddalając zagrożenie.

Faul Nunesa w ofensywie. Afrykańczyk nie może uwierzyć w decyzję arbitra.

Długo zwlekał z podaniem Piotrowski. W końcu wrócił za swoim przeciwnikiem Bartosz Szeliga, wybijając na róg.

Zejście do środka Piotrowskiego i momentalnie złożył się do uderzenia młody pomocnik. Strzał bardzo niecelny.

Faul na prawym skrzydle Grzelaka. Musi uważać defensor Bruk- Betu ukarany w pierwszej połowie żółtym kartonikiem.

Trwa przerwa, arbiter za pomocą VAR-u sprawdza czy może wskazać na wapno.

Bartosz Frankowski wskazuje na rzut rożny. Mamy wznowienie gry, po którym dośrodkowanie zostaje zablokowane.

Trwa udzielanie pomocy medycznej. Zdecydowanie bardziej ucierpiał w tej sytuacji goalkeeper Słoni.

Goście starają się uspokoić grę, wymieniając podania na własnej połowie. Po chwili pierwsza akcji Guby. Słowak zewnętrzną częścią stopy zagrywa do środka, ale dobrze ustawiony Rudol wybija.

Nieobstawiony Iancu dostaje futbolówkę przed polem karnym Załuski. Rumun próbował w pierwszej połowie, próbuje i teraz. Tym razem strzał bliższy celu, ale nadal niecelny.

Atak pozycyjny gospodarzy. Skrupulatnie szukają luki w obronie zespołu Jacka Zielińskiego.

Płaskie dośrodkowanie Nunesa spada pod nogi Buksy, ale napastnikowi Pogoni lepiej dziś wychodzą uderzenia głową.

Spokojna interwencja Dvaliego, który zatrzymuje biegnącego prawym skrzydłem Pawłowskiego.

Centra z rzutu rożnego na głowę Gutkovskisa. Łotysz miał wokół siebie dwójkę rywali, mimo to doszedł do uderzenia, ale zabrakło w tej sytuacji lepiej nastawionego celownika.

Dośrodkowanie Iancu w pole karne i dobrze interweniuje we własnej szesnastce Rapa.

Przycisnęli goście, którzy od kilku minut nie opuszczają połowy Pogoni. Dobre podanie Guby do środka pola okazało się zbyt wysokie dla Gutkovskisa. Na razie można powiedzieć, że jest bardziej aktywny od Piątka Guba.

Atak pozycyjny Bruk- Betu. W końcu zdecydował się na wrzutkę Grzelak, ale obrońca przyjezdnych zagrał w to miejsce, gdzie nie było żadnego piłkarza w pomarańczowej koszulce.

Kolejna wrzutka i kolejna szansa dla Zwolińskiego. Dobrze poradził sobie ze strzałem zmiennika w ekipie Portowców goalkeeper Słoni.

Indywidualna akcja Zwolińskiego i na róg wybija Grzelak.

Nie najlepiej wykonany ten stały fragment gry, po którym Dvali zatrzymuje kontrę gości.

Ostre starcie Szeligi z Frączakiem. Niedobrze to wygląda. Potrzebna będzie pomoc medyczna.

Na szczęście skończyło się na strachu. Obaj zawodnicy szybko się podnoszą i mogą kontynuować grę w dzisiejszych zawodach.

Dobry wślizg Putiwcewa ratuje swój zespół przed niechybną utratą kolejnej bramki.

Niepilnowany Frączak odwraca się z piłką w polu karnym i niemal od razu strzela w krótki róg. Po raz kolejny dobrze interweniuje Trela. Chyba jest to jedyny piłkarz gości, do którego nie można się dziś przyczepić.

Pięć minut dorzuca arbiter do regulaminowego czasu gry.

Daleki wyrzut z autu Grzelaka, po którym dość przypadkowo piętą przenosi piłkę nad poprzeczką Śpiączka.

Po wrzutce Nunesa z lewego skrzydła piłka spada przed pole karne, tam doskakuje do niej kapitan Portowców i oddaje niecelny strzał.

Najpierw świetnie przedryblował kilku rywali Szymon Pawłowski po czym oddał strzał, który został zablokowany, po chwili podobnej sztuki dokonał Iancu, który również minął paru rywali i oddał niecelne uderzenie.

Słonie w polu karnym gospodarzy. Co chwilę przyjezdni nękają wrzutkami z obu stron Łukasza Załuskę. W końcu nieskutecznie strzela głową Śpiączka.