W momencie gdy Pogoń może zagrać dobrą akcję, wykonuje fatalne podanie. Górnik groźnie kontruje i też stara się nie poddawać.

Pogoń czyha na drugą bramkę. W decydującym momencie sędzia wskazuje jednak, że faulowany jest zawodnik Górnika.

Sędzia dolicza 5 minut do regulaminowych 90. Jeszcze mogą tu być emocje!

Tomasiewicz zgrabnie dorzuca w pole karne. Piłka trafia do Rybskiego, który chyba nie spodziewał się piłki w tym momencie i przyjmuje kompletnie źle.

Wydawało się, że przy strzale Szewczyka był spalony – jednak sędzia wskazuje piątkę.

Kontra Pogoni 4 na 3 i... obrońcy Górnika w porę kasują ten wypad siedlczan.

Kontra za kontrę. Tym razem groźniej atakuje Pogoń. Dośrodkowanie Zjawińskiego nie znajduje jednak adresata.

Dośrodkowanie Sasina z 35 metrów piąstkuje Misztal i tym samym oddala zagrożenie.

Mecz staje się z każdą minutą brzydszy.

Nieśmiało stara się przejąć inicjatywę Pogoń.

Dośrodkowanie Szysza wyłapuje Misztal.

Po dwóch bramkach wracamy do punktu wyjścia – brzydkiej gry z pierwszej połowy. Kilka minut fauli, niecelnych podań i grania na alibi.

Niecelny strzał Szreka.

Prusak ryzykownie poza polem karnym ratuje tyłki gościom. Gospodarze poczuli krew i atakują z większą determinacją.

Mecz stracił tempo. Strzałów jak na lekarstwo.

Kolejne złe dośrodkowanie zawodnika Pogoni wyłapane przez Prusaka.

Sasin bez problemu gubi Świerblewskiego i dośrodkowuje, jednak jego centrę wyłapuje Misztal.

Ładne, ostre dośrodkowanie Zjawińskiego w pole karne do Kuna. Nie ma jednak ani strzału, ani karnego – mimo iż tego domagają się kibice za domniemany faul na Kunie.

Akcje obu zespołów nabierają charakteru. Po dośrodkowaniu Bonina niecelnie Szysz z okolicy narożnika pola karnego.

Tym razem z dalszej odległości szczęścia próbuje Tomasiewicz. Nie postraszył jednak bramkarza gości.

Strzał Daniela Chyły daleko od bramki Prusaka.

Na trybunach coraz lepsza atmosfera. Doping z obu stron. W sektorze gości słychać licznie zgromadzonych kibiców z Łęcznej.

Pogoń szuka długich podań, Górnik stara się budować atak pozycyjny od środka pola. Obu zespołom brakuje jak na razie konsekwencji i pomysłu.

Ładnie piłkę strąconą po stałym fragmencie z woleja uderza w polu karnym Kasperkiewicz. Jego strzał blokują obrońcy Pogoni.

Ładna akcja na skrzydle Paluchowskiego z podłączającym się Szrekiem. Nie wynika z niej nic groźnego.

Starcie Pogoni Siedlce z Górnikiem Łęczna, będzie pojedynkiem drużyn bezpośrednio zainteresowanych ostatnim bezpiecznym miejscem w tabeli Nice 1. Ligi. Mowa tu o miejscu czternastym – dającym utrzymanie bez konieczności rozgrywania barażu z drugoligowcem.

Jak na razie czternasta pozycja należy do Pogoni Siedlce. Niestety dla kibiców i piłkarzy drużyny gospodarzy – ostatnie statystyki nie przemawiają na korzyść biało-niebieskich. Pogoń jest najgorzej grającą u siebie drużyną w całej lidze i wciąż jest jedną ze słabszych ekip tej wiosny. Siedlczanom udało się w całym sezonie wygrać na swoim obiekcie tylko raz – we wrześniu ze Stomilem. Ostanie trzy mecze ligowe Pogoni, to dwie porażki (Olimpia, GKS Tychy) i zwycięstwo (Ruch).

Dużo lepiej w ostatnich spotkaniach prezentuje się Górnik Łęczna. Drużyna z Lubelszczyzny po słabym początku rundy wiosennej, nabrała wiatru w żagle i odprawia z kwitkiem kolejnych rywali. Ostatnie trzy spotkania Górnika, to trzy zwycięstwa z solidnymi drużynami (Chojniczanka, Olimpia, Chrobry) – które strzeliły wspólnie Łęcznej tylko jedną bramkę. Nieźle spisuje się ofensywa zielono-czarno-żółtych, która w trzech poprzednich meczach zaaplikowała rywalom w sumie siedem goli.

Rozgrywany jesienią pojedynek Górnika i Pogoni zakończył się remisem 1:1. Jak będzie tym razem? Wszystkiego dowiecie się państwo z tekstowej relacji, na którą serdecznie państwa zapraszamy!

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00.